E-papierosy-forum.pl

[Falrinth]

W organizmie ludzkim, w procesie metabolizmu, glikol propylenowy przekształcony zostaje w kwas pirogronowy, naturalny metabolit glukozy.

Część artykułu o cukrze w którym była wzmianka o kwasie pirogronowym, która uderzyła w dzwonek w mojej głowie i skojarzyłem, że ten kwas powstaje w organizmie z glikolu propylenowego używanego w liquidach:

Niekompletny metabolizm węglowodanów powoduje tworzenie “metabolitów toksycznych, takich jak kwas pirogronowy lub nienormalne cukry zawierające 5 atomów węgla. Kwas pirogronowy akumuluje się w mózgu i systemie nerwowym (...)
Te toksyczne metabolity zakłócają oddychanie komórek, które nie mogą zapewnić odpowiedniej ilości tlenu dla przeżycia i normalnego funkcjonowania organizmu.
Z upływem czasu niektóre z komórek obumierają.
To zakłóca funkcje części ciała i staje się początkiem chorób degeneracyjnych”.

źródło: http://zenforest.wordpress.com/2009/01/ ... elismyale/


Wygląda na to, że jednak ten glikol wcale nie jest taki nieszkodliwy... Wiadomo, że e-papierosy na pewno nie są tak szkodliwe jak smoliste paskudztwo, ale może powinniśmy się liczyć zinnym zagrożeniem i starać się ograniczać tą używkę zamiast zamieniać ją w hobby?

--------------
szczuro: temat zmieniono,
nadstan przeniesiono do utylizacji, temat wyjasniony

[StaryChemik]

Naprawdę miałem już nie pisać, ale jak widzę takie teksty to mi się nóż w kieszeni otwiera!
Miszczu! Zanim stworzysz kolejne "rewelacje" i zacytujesz bezrefleksyjnie jakąś stronę, włącz myślenie.
Kwas pirogronowy jest końcowym produktem glikolizy (trudne słowo), czyli cyklu przemian glukozy w organizmie człowieka.
Glikoliza dostarcza organizmowi energii - bez niej organizm umiera.
Glukoza jest naturalnie obecna w wielu pokarmach. W szpitalach używa się jej w kroplówce do odżywienia (nie do zabijania!) ludzi. Z tej glukozy powstaje kwas pirogronowy. Taki sam jak z glikolu. Powstaje go znacznie więcej niż jesteśmy w stanie dołożyć z glikolu propylenowego.

Ten Twój post, z całym szacunkiem, jest dokładnie tyle wart, co epokowe odkrycie dotyczące ilości nikotyny w butelce liquidu.

Najpierw profesor z płynem w sercu, teraz ludzie z kwasem pirogronowym w mózgu. Strach to forum czytać.

PS. Cholera - a może TO jest właśnie efekt toksyczny liquidów???