E-papierosy-forum.pl

[Tomba]

Nie będę Was wkurzał, ale przez ponad 4 lata mam około 20.000zł zaoszczędzone i jeszcze ponad 3 koła odłożone na kolejne zakupy
Tu się coś kupi, tu sprzeda i tak się kręci
Znam i lepszych od siebie. Kupią, trochę poużywają i sprzedają - nie przywiązując się do sprzętu.
Jak się wie co kupić i gdzie sprzedać, to się nie dokłada do interesu.

[sthEn]

Nie będę Was wkurzał, ale przez ponad 4 lata mam około 20.000zł zaoszczędzone

Idąc na fali popularnych reklam ING - a ile z tego trafiło na konto?

[Tomba]

Zresztą co tam kasa i konto. Mam ponad 45.000 analogów niewypalonych

[Riccardo]

Kupią, trochę poużywają i sprzedają - nie przywiązując się do sprzętu.

Ja tam się przywiązuję

[Tomba]

Ja tam się przywiązuję

Ja też i przez to się traci
Ale pamiętam czasy jak się specjalnie nie przywiązywałeś.

Edyta:
Może źle się wyraziłem - pamiętam czasy, że łykałeś wszystko jak żaba komary

[hajdass]

Taa najpierw miało być tanio, później tanio i dobrze a teraz musi być perfekcyjnie i nie ma gadania że coś ma małe niedociągnięcia. Dlatego też były podróbki, były egony, evic, vamo, i wieeele atomków miał być mesh i koniec.. Jest mesh ale teraz zachciało mi się kolejnego GbB 22 to i się w kolejce zapisałem. Zasilanie no niby mam dwa JM'y ale.. Barjavel tak bardzo kusi że się nie oprę pokusie A magnetic? No Jak mógł bym go nie mieć. Ba ! Mankos mnie niby kiedyś nie kręcił a teraz czekam na niego Hybrydy? Bee toż do tego nie idzie wkręcić nic z gwintem 510 ale mimo to czekam na hybrydę Barjavela bo.. no takie małe pocieszne ma być
A Caravela? Niestety... konto w banku mi nie pozwala

No i żeby nie było nie jestem kolekcjonerem. Zakupoholikiem? No co ja baba ?!

A serio to czasem czuję się jak kobieta w centrum handlowym

[Riccardo]

Ja tam się przywiązuję

Ja też i przez to się traci
Ale pamiętam czasy jak się specjalnie nie przywiązywałeś.

Edyta:
Może źle się wyraziłem - pamiętam czasy, że łykałeś wszystko jak żaba komary

To drugie. Kupowałem masę sprzętu ale mało czego się pozbywałem.

[Tomba]

To drugie. Kupowałem masę sprzętu ale mało czego się pozbywałem.

Ricci, ale nie bój nic.
Jak wprowadzą bana na e-ćmiki, to będziesz mógł puścić jako sprzęt kolekcjonerski. Chętni zawsze się znajdą i nie stracisz
Pamiętaj, że zakazane lepiej smakuje, a my w partyzantce mamy doświadczenie

[Riccardo]

To drugie. Kupowałem masę sprzętu ale mało czego się pozbywałem.

Ricci, ale nie bój nic.
Jak wprowadzą bana na e-ćmiki, to będziesz mógł puścić jako sprzęt kolekcjonerski. Chętni zawsze się znajdą i nie stracisz
Pamiętaj, że zakazane lepiej smakuje, a my w partyzantce mamy doświadczenie

Właśnie mi przypomniałeś, że puściłem cały sprzęt GG. Na tym to zarobiłem
Czyli cofam, jednak pozbywam się sprzętu

[Korbamoto]

Ja nakupiłem sporo sprzętu. Modów elektronicznych, parowników. Szukałem tego co mi podpasuje- jak większość. Polowałem na forum, czasem kupiłem w sklepie. Te co nie podeszły lądowały na forum, gdzie zazwyczaj sprzedawałem ze stratą. Nigdy nie miałem ciśnienia na super- hiper parowniki po kilkaset złotych. Jak się ma trochę pojęcia o technice, to i budżetowe chińczyki dają radę. Od lutego mam ProVari (uznałem, że trzeba zapłacić raz- a dobrze. I nie pomyliłem się) RSST z parowników jest dla mnie idealny. PV i RSST to podstawowy zestaw na codzień. Jedyny zakup od lutego, to ProTank Kanger. Kupiony tylko dlatego, że w e-dymie na Wspólnej akurat byłem i gość go strasznie zachwalał.
Mam troche sprzętu "awaryjnie" Z-max, KISbox poobijany (do układania grzałek na meszu służy) ze dwie batki ego, ze trzy Vivki różne. Musze mieć trochę tego, bo dużo jeżdżę po Polsce i za granicę (taka praca) i strasznie się boję awarii sprzętu. Więc wożę ze sobą majdan zapasowych elementów, żeby gdzieś w nieznanym miejscu nie zostać bez sprawnej faji.
Ale zakupoholizm mi minął.
A i teraz e-palenie stało się wreszcie tanie, gdy kupuję już tylko liquidy.
Czytam o nowościach z przyzwyczajenia, ale żeby mnie zmusić do wydania znowu kilku stów, to musiało by powstać zasilanie znacząco lepsze od ProVari.

[kawuss]

u mnie z kolei nic zakupoholizm nie minal a sie dopiero zaczyna. mam liste co po kolei kupic jak kasa na konto trafi

Ale przynajmniej nie smierdze, jakis plus

[bluefrog]

... analogi to uzależnienie, e-fajka to uzależnienie + hobby i jeżeli wiąże się to z "pogonią za króliczkiem" biorę to na klatę - niech tak będzie. Coś za coś
A swoją drogą pogoń za nowościami, i jak często okazuje się wątpliwymi, jest pewnie częścią działań marketingowych na tym rynku. Nie dajmy się zwariować, a jeżeli już - zawsze lepszy e-fajek

[Ratio]

U mnie to boom na nowe rzeczy już minął. Mam większy problem - aromaty Na początku mieszania było ok - kupiłam tego trochę, i wychodziły mnie grosze. Ale teraz odkryłam aromaty AtmosLab. Mogiła...
Ale w sumie i tak taniej wychodzi

Sent from my N1 using Tapatalk 4 Beta

[taxi]

Ja bym się z chęcią zapisał do jakiejś klinki leczącej to uzależnienie co z tego że człek posprzedaje z zamiarem niekupowania ,się tak nie da w weekend sprzedałem wszystko co zbędne ,a teraz już tylko przebieram nóżkami i czekam na smsy z paczkomatu bo znów niepotrzebne rzeczy w drodze to jest chyba nieuleczalne .
Sami się tak nakręcamy i napędzamy ehhh chyba trzeba będzie interneta się pozbyć wtedy e-palenie stanie się opłacalne ,aż człowiek tęskni za kupowaniem analogów bo jak by podliczyć to więcej kasy idzie na zakupy niż na zwykłe faje
A było kiedyś tak pięknie z penem w ręce i z bobrem w ustach (tanio było )
Ale żeby nie było że to zakupoholizm to można to nazwać hobby oj drogie hobby i już lepiej brzmi .
Podsumowując nie jestem zakupoholikiem e-fajki to moje hobby

[Ratio]

E tam. Według mnie trzeba znaleźć zestaw nam odpowiadający, a potem usunąć konto na wszystkich forach o ep, będzie dobrze

Sent from my N1 using Tapatalk 4 Beta

[iAndrew]

A mnie jakoś ten zakupoholizm ominął (albo jeszcze się nie zaczął) . Na początku owszem, było trochę wydatków, bo kupiłem sprzęt do wapowania, spróbowałem 4 liquidów, następny był już solidny zapas bazy, różnorakich aromatów, sprzętu do mieszania (szklane buteleczki, strzykawki, igły) - swoją drogą strzykawek i igieł mam więcej niż pobliska apteka Dalej to już były sznurki, druty itd. Jako, że poznałem już swoje smaki (herbaty z TPA i menthol z Inawery, a czasem się jeżyna trafi) to eksperymenty się skończyły i wapuję tylko te. Na dniach szykuje się uzupełnienie zapasu o bazy, a za jakiś czas wymiana sprzętu (Evod za mną chodzi i lepsza bateria).

[michu2345]

Trzy lata temu zaczynałem, jak wielu, od Health`a za 25 zł. Teraz trzymam w ręce zestaw za ok 1000 zł. Cały ten okres, to czas ciągłych eksperymentów z zasilaniem (mały elektryk), parownikami, kartkami, liquidami, aromatami (mały chemik). Dorobiłem się kilku zestawów, które nie leją, nie bobrzą i smakują, jak trzeba. W sumie wydałem kilka tys. zł. Ile dokładnie – nie wiem. Przestałem liczyć, jak uzbierało się jakieś 3000 zł, a kiedy to było, nie pamiętam. Z zakupami pomału wyhamowuje. Jeszcze tylko GbB-22 (wrzesień) i może parę baterii.

[alter85]

A ja dopiero zaczynam, kupiłem 2 liquidy i już myślę, żeby nakupować z 20 innych, tylko kiedy to wszystko wypróbować? Chciałoby się wszystkiego naraz...

[_Monter_]

A ja dopiero zaczynam, kupiłem 2 liquidy i już myślę, żeby nakupować z 20 innych, tylko kiedy to wszystko wypróbować? Chciałoby się wszystkiego naraz...

Przejdzie Ci kupowanie płynów jak 10 pod rząd wykręci Ci kubki smakowe


TT

[wars045]

mi jeszcze nie przeszło

Wysratalkowane z Xperia

[Nabial]

Jak tu nie być zakupoholikiem jak Ci e-dym prawie pod nosem otwierają ? Ale dobrze mi z tym i nie mam zamiaru tego zmieniać:D

[mikerzeznik]

Mnie też dopadło hobby, okłamuję się że na analogi tez darło z portfela...

[nameczek]

Hahahaha to prawda.
Początek najzwyklejsze ego-w. Potem Spinnery WW dołączyły do rodziny.
Przeróżne clearki, kartomizery, by porównać smaki, a teraz w głowie siedzi coś i namawia na kupno jakiegoś moda, a przygoda z epapierosami zaczęła się 3 miesiące temu.
Ale cóż mimo to zdrowia kupić się nie da, więc taka zabawa jest mniejszym złem według mnie )

[zeroone]

Tak tak , ja nawet nie zauważyłem kiedy pierwsze 2 tysiące zł. zostały wydane obudziłem się gdzieś tak przy 3.500 zł ale jak to się mówi jeszcze tylko ogarnę mesh i gitara , nie ma co tu gadać czy to analogi czy epki i to i to drogi interes .

[EQP]

A ja wlasnie staje z zakupami bo juz mam ponad 2000zl na koncie ale znalazlem sobie to co mi najbardziej odpowiada i teraz mam nadzieje jak i moja kobieta ma taka sama ze skoncze juz z zakupami dla siebie . Ale niestety dla kogos kto lubi szukac czegos nowego to jest ogromny wydatek i trzeba uwazac na portfel bo moze byc cienko

[nemiasty]

Mnie też wkręciło na maxa Z zestawu startowego zakupionego prawie za 300 pln już kompletnie nie korzystam (jeszcze na gwarancji). Doszły dwa zasilania + kilka parowników. Aktualnie po głowie chodzi i dziurę wierci hasło "mesh"... szykuje się kolejny wydatek :]

[majkaa]

to prawda co piszesz ja mam dwa e-papierosy

[zeroone]

to prawda co piszesz ja mam dwa e-papierosy

hehe dwa e-papierosy to ja mam w samym samochodzie w razie czego a reszty nie wymieniam bo sam już się gubię co mam , chyba trzeba będzie na bazarek cosik wystawić .

[Sulek]

Mnie też coś dopadło ale chyba starczy, miesiąc temu kupiłem zestaw startowy a we wtorek Vision Vivi Nova v3 a dzisiaj baterię Vision Spinner no i "parę" lq.

[roscislaw]

A ja z tych oszczędnych, bo pieniędzy nigdy nie ma
Wszystko skrupulatnie liczę. Dotychczas na e-palenie wydałem 469,02zł, łącznie z wysyłkami i to na dwie osoby
Na miesiąc, wychodzi więc ~90zł, na dwie osoby.
Papierosy samoróbki kosztowały mnie od 100 do 180zł.

[Ratio]

Najlepszą metodą na zakupoholizm jest bida Patrzę na bazarek - a to bym kupiła, a tamto. A tu nic na koncie, haha. I z głowy
Ale w sumie się cieszę z tego. Po co na nałóg tyle wydawać? Mam na inne rzeczy, na wino, na zimne piwko, czy dobre jedzenie. Mało, bo mało, ale zawsze coś. Teraz rynek ep jest tak duży, że nie ma co przepłacać. Za 200 zł mam Vamo, po co dawać 700 zł za PV, które jest już zdeczka przestarzałą technologią? Po prostu - trza znać umiar.

[mychor]

Coś w tym zakupoholizmie jest .... ja przez 2 miesiące wydałam więcej niż wydałabym na analogi - mam nadzieję, że się opamiętam...

[Superlux]

Ja przez kilka lat trzymałem się ma luzie...2,5 roku palone na Colinssach,Volishach i innych ...podobnych. Wiele rewolucji przeszło obok mnie...
Zalogowałem się po raz pierwszy w listopadzie 2009 roku....nie czułem potrzeby zmian, jechałem na stałym zestawie... i kiedy znów potrzebowałem pomocy przypomniałem sobie że stare konto ....czyli nick i hasło poszło do piekła razem ze starym kompem który spalił się w 2010. Nie mogłem sobie przypomnieć ani nicku...ani tym bardziej hasła ...więc stworzyłem nowe. Dopiero po dwóch miesiącach intensywnego dochodzenia ...znalazłem ( szczegóły TS ).
Porozumiałem się z adminem, połączył mi te dwa konta...ale licznika cofnąć już nie mógł. Są jeszcze jednak moje wpisy z 2009 roku kiedy zaczynałem, mam niezły ubaw .
Jakoś na wiosnę zeszłego roku weszły klirki...i później znów się uspoikoiłem. W grudniu miałem kryzys i poprosiłem o więcej.
Na początek zwykła Larwa V1 ...bez szału, do tego liquinatory, vivki plus delikatne wejście w coś droższego.
W styczniu nastąpił atak i zmiana na owoce....i trwa do dzisiaj chociaż staram się jak mogę żeby nie przesadzić...

Od początku mojego e-palenia ( koniec listopada 2009 ) na same zasilania wydałem coś w ok. 2500 pln czyli naprawdę nie dużo biorac pod uwagę to ile wydali prawdziwi hardcorowcy . Na atomki...takie i inne łącznie może z 1200 - 1500 pln. Liquidu, grzałek, sznurków, drutu, mesha, akusów...itd,itp...nie jestem w stanie wyliczyć ale sądzę że całość łącznie z tymi dodatkami zamknęłaby się w kwocie w ok 6500-7000 pln. Biorąc pod uwagę że to już ponad 3 lata....jednak zaoszczędziłem ( paliłem 25-30 fajek dziennie )....ale w moim przypadku nie było to najważniejsze. Znalazłem nowe, zajefajne hobby i czuję się wspaniale. Na razie nie zamierzam niczego rzucać.
Nie zamierzam się również ograniczać z wydatkami, to dopiero początek....To tak jak z barkiem który projektuje...i zapełniam od kilku lat aż osiągnę zamierzony cel.
Potrzebuję jeszcze ze 2-3 solidne gienki o różnej średnicy. Potrzebuję ze 2-3 zasilania ...coś na 16mm ( GM, Mankos ) i coś na KIS-ie ( np. Egzo )....i może jeszcze jednego mechanika na 20 lub 22mm.
Czyli jeszcze jakieś circa about 1000 - 1200 pln i będę spełniony ( na razie....). Kayfun i Spheroid to tylko pewna ewentualność, chciałbym mieć...ale nie będę się spinał. Na razie mesh wciągnął mnie po same uszy...Jaram dużo...5 ml, 15 ml....zdarza się że nawet 20 ml dziennie .

A później spokojnie poczekam aż pojawi się jakaś nowa wielka rewolucja, być może kiedyś kupię sobie rurkę z DNA20 kiedy cena stanie się bardziej przystępna.

Pomimo wszystko staram się kupować tylko to co wydaje mi się potrzebne i niezbędne ( nie jestem zbieraczem ) ale jak każdy popełniłem kilka poważnych błędów. Ze 2000-2500 pln...utopiłem , taka cena.




Pozdrówka

[robertokot25]

U mnie jest natomiast zupełnie odwrotnie (już prawie 2msc e-palenia i żadnego analoga), dążę do jak najniższych kosztów, mimo że mnie stać, ale po co wydawać ponad to z czego jestem zadowolony?? - może to też jakieś uzależnienie , jadę teraz na twiście i parowniku T3 dolnogrzałkowym od Kinga (ujarzmiłem siorbanie, przecieki itp) - vivi slim poszła zupełnie w odstawkę, na początku wapowałem prawie 3ml dziennie o mocy 18mg, obecnie około 2ml/18mg na dzień, ligiudy Hangsena mi smakują a ich koszt to około 5zł za 10ml, grzałki to wychodzą jakieś grosze bo kręcę sam na sznurku bawełnianym - mogę nawet co dzień zakładać nową a i tak będą to grosze, tak udało mi się opracować kręcenie grzałki, że jestem bardzo zadowolony ze smaku, kop i te kłęby dymu na bawełnie ehhh... (trzeba tak utrafić z ilości zwojów aby było tuż obok bobra, wtedy kop i wielkie kłęby dymu gwarantowane) myślę że nie licząc pierwszego zakupu to spokojnie w 50-60zł powinienem się zmieścić na miesiąc, na analogi szło ponad 300zeta na miech, zupełnie mnie nie interesują nowości, bo jestem zadowolony z tego co mam, pewnie z czasem coś dokupi, bo batka, ładowarka padnie itp.


pozdrawiam

[MrCryway]

Mnie zaczyna chwytać ta mania bardziej pod względem dizajnerskim. Do tej pory paliłem Ego CE4+ z targowiska a wczoraj coś mnie tknęło i postanowiłem zakupić zestawik z Volisha. Wcześniej przy CE4+ paliłem jeszcze do tego paczkę dziennie, teraz z volishem czuje, że mogę rzucić palenie !

[psidzyndzel]

Ja powoli dochodzę do wniosku, że u mnie zaczyna się robić tak jak z paleniem... Tam dobierałem bibułki, filterki, zippo wyjściowa, balkonowa, do dzinsów, do szlafroka, puzderełko na tytoń, etc...
Teraz boxik i mechanik robocze, twist w razie "W", tubka wyjściowa... Po głowie znów coś zaczyna chodzić...
Prawie, jak baba

ważne, że po trzech miesiącach czuję się lepiej

[sierran]

Ja co chwile tłumacze sobie ze to takie moje hobby jest i tyle.. Każdy może mieć hobby prawda? To całkiem normalne.. Dzisiaj zamówiłem atomka do dripu.. Potem tylko sznurek i drut.. Ewentualnie drip..

Wysłane z mojego HTC One X za pomocą Tapatalk 4

[Hunka]

Teraz boxik i mechanik robocze, twist w razie "W", tubka wyjściowa... Po głowie znów coś zaczyna chodzić...
Prawie, jak baba

U mnie podobnie i czasem myślę sobie że prawie jak facet.
I jeszcze te rury i baniaki po pół litra pojemności...

[iAndrew]

A ja dziś zrobiłem zakupy u e-dyma, MedicalRespect i Allchemika... przed wypłatą No ale co zrobić jak się zapasy powoli kończyły. U samego dymka zostawiłem ponad stówkę na bazy, glikole, sznurki, druty itp. W MR trzeba było uzupełnić zapas igieł, strzykawek bo się powili kończyły (znalazłem igły 1,2 x 50 - jednak te dodatkowe 10 mm długości sporo daje przy szklanych butelkach), a że wszystko w opakowaniach min. 100 sztuk, więc się nie rozdrabniałem i 60 zł poszło. A u alchemika to już tylko większe szklane butelki (50 ml) i trochę probówek do robienia próbek. Do dymka znowu zajrzę po wypłacie (o ile dożyję, bo po obecnych zakupach będę tynk ze ścian jadł)

[paczuch]

Ja to do e-dyma to nie moge chodzic, zawsze jak tam jestem, to oprocz tego co sobie zmamowilem przez net, wychodze z czyms dodatkowym ! Pieniadze, ktore byly zupelnie na cos innego ida na nowosci ze swiata e-papierosow Dochodze wrecz do wniosku, że gdybym zamawiał z przesyłką to taniej by mi ten cały interes wychodził niż odbiór osobisty ;P

[neciu007]

U mnie jest natomiast zupełnie odwrotnie (już prawie 2msc e-palenia i żadnego analoga), dążę do jak najniższych kosztów, mimo że mnie stać, ale po co wydawać ponad to z czego jestem zadowolony?? - może to też jakieś uzależnienie , jadę teraz na twiście i parowniku T3 dolnogrzałkowym od Kinga (ujarzmiłem siorbanie, przecieki itp) - vivi slim poszła zupełnie w odstawkę, na początku wapowałem prawie 3ml dziennie o mocy 18mg, obecnie około 2ml/18mg na dzień, ligiudy Hangsena mi smakują a ich koszt to około 5zł za 10ml, grzałki to wychodzą jakieś grosze bo kręcę sam na sznurku bawełnianym - mogę nawet co dzień zakładać nową a i tak będą to grosze, tak udało mi się opracować kręcenie grzałki, że jestem bardzo zadowolony ze smaku, kop i te kłęby dymu na bawełnie ehhh... (trzeba tak utrafić z ilości zwojów aby było tuż obok bobra, wtedy kop i wielkie kłęby dymu gwarantowane) myślę że nie licząc pierwszego zakupu to spokojnie w 50-60zł powinienem się zmieścić na miesiąc, na analogi szło ponad 300zeta na miech, zupełnie mnie nie interesują nowości, bo jestem zadowolony z tego co mam, pewnie z czasem coś dokupi, bo batka, ładowarka padnie itp.
pozdrawiam

No jakbym siebie czytał! Chyba pierwszy taki post oprócz moich na tym forum 50-60zł/m-c? Kuuuupa kasy!! Ja się zamknąłem za cały rok (drugi) w 213zł. Poszło tylko na 500ml liquidu od Kinga w setkach i tyle. Zużyłem dwie 306LR, ale już były na stanie i policzyły się w wydatkach za pierwszy rok. Jak bym ten drugi rok przejechał na samoróbkach to bym zlazł pewnie do okolic 100zł. He, he, he

Dobra, koniec OT'a
Na drugą rocznicę zrobiłem sobie prezent: łódź podwodną dowodzoną przez rozwydrzonego bachora (uwaga - konkurs: kto zgadnie co jest w co wkręcone, wygra nagrodę niespodziankę). Poszło razem z bazami, aromatami itp ponad dwa razy tyle co za cały rok I się jeszcze okazało, że akumulatory nie wyrabiają... Znowu trzeba będzie zakup zrobić!

[navegare]

Ja zaliczam drugie podejście do ep.. Po drodze nic, zero nikotyny.
Więc wydatki na ep, tym razem, traktuję jako zbędne, dodatkowe. Nie było - a są.
Poprzednio dopadało mnie zbieractwo... Jak przestałam chmurzyć to prawie niczego się nie pozbyłam.
I co? Po ponad półtora roku jest to "muzeum techniki", oprócz paru drobiazgów. Tak samo pewnie będzie za rok z obecnym sprzętem.
Te dwie rzeczy baardzo skutecznie mnie powstrzymują przed stałym sprawdzaniem nowości

[psidzyndzel]

(uwaga - konkurs: kto zgadnie co jest w co wkręcone, wygra nagrodę niespodziankę).

Toż to oczywiście SIDofon jest

[neciu007]

(uwaga - konkurs: kto zgadnie co jest w co wkręcone, wygra nagrodę niespodziankę).

Toż to oczywiście SIDofon jest

SID rozszyfrowany ładnie Ale... fon?

[psidzyndzel]

(uwaga - konkurs: kto zgadnie co jest w co wkręcone, wygra nagrodę niespodziankę).

Toż to oczywiście SIDofon jest

SID rozszyfrowany ładnie Ale... fon?

Po prostu "SID" brzmi trochę przykrótko, nie pasuje do Nautiliusa. Sidofon, co innego
teraz niespodzianka

[xacax]

Stwierdzam że moja kieszeń znacząco odczuła przeglądanie tego forum, gdyby nie to dalej bym śmigał na lavie i T3 Ale nie żałuję, bo czuję że znalazłem już to co mi w zupełności odpowiada. Na chwile obecną satysfakcjonuje mnie jeden mechanik, jedno zasilanie VV, dwa gienki i dwa sznurkowce które do sebie w miarę pasują. Reszta się wyprzedała/wyprzedaje po znajomych i jak na razie udało mi się sobie wmówić że są "lepsze sprzęty" ale starczy, nie ma co się spinać i szukać czegoś co przyniesie minimalny plusik. Tak, wydaje mi się że już odczuwam e-fajkowe spełnienie Chociaż chodzi za mną jeszcze ProTank, oj chodzi... Ale mam samozaparcie, powiedziałem sobie że póki nie wyprzedam wszystkiego co mi nie potrzeba to na nowe zakupy stop! I tego się kurczowo trzymam.

[neciu007]

(uwaga - konkurs: kto zgadnie co jest w co wkręcone, wygra nagrodę niespodziankę).

Toż to oczywiście SIDofon jest

SID rozszyfrowany ładnie Ale... fon?

Po prostu "SID" brzmi trochę przykrótko, nie pasuje do Nautiliusa. Sidofon, co innego
teraz niespodzianka

To ja bym raczej w takim wypadku napisał NemoSID. No ale, tak czy tak, oto Twoja nagroda niespodzianka:

[jasiu_24]

Już myślałem że tylko ja wpadłem w wir zakupów Z początku był tylko Twist, sznurek, drut i kilka liquidów na próbę, potem długo, długo nic i znowu egov v2 jako kolejne zasilanie, jakiś klirek bo poprzedni zaczął lać, i znowu przerwa, za jakiś czas była agatka i mesh, taśma oporowa, i kolejna przerwa, potem kolejna lektura forum i próby ze stalową linką, nawet udane. Teraz bawię się tym co mam, kombinuję z siatką, linką, sznurkiem, a po głowie chodzi mod, znowu czytam, czytam i czytam, jak dojdę do jakiegoś konsensusu i obecne zasilania trochę podupadną na mocy kupię moda Majątku nie wydaję, ale szukam nowych doznań. Myślę że z głową to robię póki co i nie zapełniam szuflady sprzętem, po to tylko by mieć. Dzięki forum mogę wybrać coś dla siebie, inni testują, opisują wrażenia, a ja wybieram coś co mi może dać satysfakcję z vapowania

[Chines88]

A ja zacząłem od kupna małego pura i starczał mi na 8mc, potem zestaw eGo-t, który rozwalił się po 5mc (naprawiłem ale już ich nie używam), postanowiłem zaopatrzyć się w jakiegoś VV VW i kupiłem SIDofona (Spodobało mi się:D) mam go jakieś 3mc wraz z Protankiem. Długo nic tylko grzałki, liquidy, aromaty i w końcu kupiłem też mechanika tu na forum UDT-L i od dwóch dni chmurzę na zmianę SIDofona z kangerem i UDT z jakąś chińską produkcją meshową którą dostałem. Tyle, jak widać nie jestem rozrzutny ale kupuję to co potrzebuję i moje koszty wapowania nie są wielkie. Teraz nawet już grzałki robię sam i mieszam swoje liquidy więc jeszcze niższe koszty.

[Roq]

Nie jaram się "sprzętem". Mam 3 sztuki, bo przy jednej cierpiałem na "lęk wyładowanej baterii"
Wszystkie te e-papierosy tak naprawdę różnią się niuansami, a mnie to wali.
Wydaję natomiast na liquidy, bo jest ich na rynku taka mnogość, że żal nie spróbować. Jestem na etapie znajdowania Tego Mojego. Ale i tak, patrząc na to, ile wydawałem dziennie na analogi (około 20zł), to zakup liquidu raz na tydzień wydaje się śmiesznym wydatkiem.