E-papierosy-forum.pl

[TERMINATOR]

Ja wczoraj zamówiłem swojego pierwszego e-faja Zakupy na Feel Free za 310 zł :>

- Zestaw Vision Spinner 1300mAh + Vivi Slim
- Dodatkowy clearomizer EVOD
- 3 grzałki do Vivi
- 3 grzałki do Evod
- 3 liquidy HANGSEN

Już nie mogę się doczekać momentu w którym będę wbijać kod do paczkomatu, a potem ostateczny "unboxing" w domku Ale mam wątpliwość czy dojdzie do piątku, bo kurierem na pewno by przyszło...

[sierran]

Ty wydales na pierwszego 300 a ja na kolejnego 300 xD i to jest chore :3

Wysłane z mojego HTC One X za pomocą Tapatalk 4

[robertokot25]

U mnie jest natomiast zupełnie odwrotnie (już prawie 2msc e-palenia i żadnego analoga), dążę do jak najniższych kosztów, mimo że mnie stać, ale po co wydawać ponad to z czego jestem zadowolony?? - może to też jakieś uzależnienie , jadę teraz na twiście i parowniku T3 dolnogrzałkowym od Kinga (ujarzmiłem siorbanie, przecieki itp) - vivi slim poszła zupełnie w odstawkę, na początku wapowałem prawie 3ml dziennie o mocy 18mg, obecnie około 2ml/18mg na dzień, ligiudy Hangsena mi smakują a ich koszt to około 5zł za 10ml, grzałki to wychodzą jakieś grosze bo kręcę sam na sznurku bawełnianym - mogę nawet co dzień zakładać nową a i tak będą to grosze, tak udało mi się opracować kręcenie grzałki, że jestem bardzo zadowolony ze smaku, kop i te kłęby dymu na bawełnie ehhh... (trzeba tak utrafić z ilości zwojów aby było tuż obok bobra, wtedy kop i wielkie kłęby dymu gwarantowane) myślę że nie licząc pierwszego zakupu to spokojnie w 50-60zł powinienem się zmieścić na miesiąc, na analogi szło ponad 300zeta na miech, zupełnie mnie nie interesują nowości, bo jestem zadowolony z tego co mam, pewnie z czasem coś dokupi, bo batka, ładowarka padnie itp.
pozdrawiam

No jakbym siebie czytał! Chyba pierwszy taki post oprócz moich na tym forum 50-60zł/m-c? Kuuuupa kasy!! Ja się zamknąłem za cały rok (drugi) w 213zł. Poszło tylko na 500ml liquidu od Kinga w setkach i tyle. Zużyłem dwie 306LR, ale już były na stanie i policzyły się w wydatkach za pierwszy rok. Jak bym ten drugi rok przejechał na samoróbkach to bym zlazł pewnie do okolic 100zł. He, he, he

Dobra, koniec OT'a
Na drugą rocznicę zrobiłem sobie prezent: łódź podwodną dowodzoną przez rozwydrzonego bachora (uwaga - konkurs: kto zgadnie co jest w co wkręcone, wygra nagrodę niespodziankę). Poszło razem z bazami, aromatami itp ponad dwa razy tyle co za cały rok I się jeszcze okazało, że akumulatory nie wyrabiają... Znowu trzeba będzie zakup zrobić!

przesadziłem/zawyżyłem z kosztami, teraz już zużywam max 1,5ml na dobę, więc na miesiąc około 50ml x 5zł = 25zł na miech, parownik będzie prawie niezniszczalny - bo swoje grzałki (8metrów drutu starczy na długo, sznurek mam za darmo), więc mogę nawet kręcić grzałkę co dzień, aby dbać o higienę... chyba że przepali się uszczelka od pinu to wtedy się dokupi samą grzałkę, baterię też dokupię jak ta padnie (mam zwykłą od znajomego na czarną godzinę), podziwiam kolegów którzy wpadli w zakupocholizm - ale zawsze to lepsze niż analogi - to E-palenie jest naprawde mega ekonomiczne, ponad 10x taniej niż analogi

[Mutango]

Już nie mogę się doczekać momentu w którym będę wbijać kod do paczkomatu, a potem ostateczny "unboxing" w domku Ale mam wątpliwość czy dojdzie do piątku, bo kurierem na pewno by przyszło...

Paczkomatem szybko przychodzi. Dzisiaj będziesz miał albo jutro. A nawet jakby nie, to w soboty też pracują.

[TERMINATOR]

Dzwoniłem i dowiedziałem się, że dopiero dziś wyślą :/ Czyli w soboty też przywożą paczki do automatów ?

[Wegierek86]

To zalezy od miasta. W Warszawie paczki doreczaja do paczkomatow rowniez w soboty. Zadzwon do inpostu i bedziesz wiedzial

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

[jeremiasz6]

Mi na szczęście od dłuższego czasu wystarcza spinner, evod + aromaty i bazy. Chociaż przyznam, że od czasu do czasu chętnie coś nowego przetestuje. O zakupach powyżej 200 zł nie ma jednak mowy

[krawatos]

Mi na szczęście od dłuższego czasu wystarcza spinner, evod + aromaty i bazy. Chociaż przyznam, że od czasu do czasu chętnie coś nowego przetestuje. O zakupach powyżej 200 zł nie ma jednak mowy

Skoro piszesz w tym topicu to znak, że pod skórą czujesz już bakcyla. Nie chcę Cię martwić, ale wszystko przed tobą. Dorwie Cię i nawet nie będziesz wiedział kiedy. Apetyt rośnie w miarę jedzenia

[jeremiasz6]

Może i masz racje, drzemie we mnie chęć kupienia sobie MODa jednak jak na razie mój sprzęt mi wystarcza i nie chcę pakować się w większe wydatki. Może głupio to porównam, ale jest to troche jak z kokainą, nie chce jej próbować, bo z opowieści w młodości wiem, że doznania są tak fajne, że nie kończy się na jednym razie, a na nałogu.

Mi na szczęście od dłuższego czasu wystarcza spinner, evod + aromaty i bazy. Chociaż przyznam, że od czasu do czasu chętnie coś nowego przetestuje. O zakupach powyżej 200 zł nie ma jednak mowy

Skoro piszesz w tym topicu to znak, że pod skórą czujesz już bakcyla. Nie chcę Cię martwić, ale wszystko przed tobą. Dorwie Cię i nawet nie będziesz wiedział kiedy. Apetyt rośnie w miarę jedzenia

[EQP]

No ja caly czas odczowam zalupoholizm i najgorsze jest to że zarazilem tym swoja kobiete i też mi zabrania kupowania a sama już zaczyna kupowac i zamawiac. Nie pale a poki co wiecej wydaje niż wczesniej na fajki . Mysle że już że 3000zl że mnie zeszlo a mialem przestac już kupowac

[kleopatra42]

Tak czytam wasze posty i dochodzę do wniosku że ja tak samo dokupuję różne pierdółki do e-papierosa

[iAndrew]

Ostatnio w tym temacie gdzie-to-wszystko-trzymacie-t32320-40.html mówiłem, że za bardzo nie inwestuję w sprzęt... Wczoraj poszło zamówienie na Spinnera, Vivi Slim, Evoda i inne pierdółki Zaczyna się...

[bar4u]

To już tak chyba jest, kupiłem jednego na próbę, mówiłem sobie że nie będę. Już się zaczyna, przecież nie kupiłem fajek, to może nowego klirka, a może inną baterię itd

[Kocior]

Mnie się niechcący wydało w tym miesiącu ze 300zł na te różne "pierdoły", typu SVD i PT2. A jeszcze wymyśliłem sobie jakiś BOX na KISie do zmajstrowania, ale to względnie niewielki wydatek w sumie.
Zazwyczaj jest tak, że uznaję iż mam wszystko i więcej mi nie potrzeba. Potem wchodzę na forum, czytam sobie spokojnie, oglądam. Mija góra miesiąc i bum! - kupuję coś, co uznałem za niezbędne żeby e-palić xD

[SobekTM]

Tak to jest; O coś nowego, może jednak przetestować, może jednak nie co będę kaskę tracił, aleee te pare złotówek w tą czy w tamtą a to jednorazowy zakup i zostanie na długo. I potem możemy w pokoiku zainstalować kufer ze skarbami U mnie powoli tak samo, z Vivki pale ale co mi tam zobaczymy dolnego jakiegoś, ale to może i jakiś nowy aromacik do smaku wypróbować i moge dać rączke uciąć że jeszcze w tym roku MOD'zik będzie u mnie gościł

[ZjadaczGłów]

Ja mam tak jeżeli chodzi o liquidy. Wystarczy, że znajdę się w jakimś sklepie gdzie są i nie ma możliwości bym wyszedł ze sklepu bez zakupionego przynajmniej jednego olejku

[Mazee]

Oj ludzie... Wystarczy zacząć... Pierwszy mód, gienek, jakiś mechanik... Ja już nawet nie zwracam uwagi... W ubiegłym miesiącu polecialo ponad 5stów i już się znów zaczyna a dopiero początek miesiąca... Nawet dziewczynie powiedziałem że jak zobaczy że znów coś przeglądam na necie to niech mnie bije dla opamiętania (nie pomaga) ona sama wapuje na spinerze i mini did'ku ode mnie ale nie widać u niej takich objawów... :p

[ZjadaczGłów]

Nie widać bo zapewne od Ciebie ma dobry sprzęt i nie musi inwestować:)

[mosind]

3 mody -to przesada?

[Sulek]

Mi się marzy eVic ale kurczę trochę szkoda mi kasy na niego. Obecnie palę na Spinnerze + Vivi

Myślę sobie a zamówię, a za minutę a nie, nie zamawiam. I tak już od jakiegoś czasu.

[ZjadaczGłów]

U mnie to kwestia czasu jak kupie jakiegoś moda i się boje tego, że palenie e wyniesie mnie więcej niż palenie analogów

[Mazee]

U mnie to kwestia czasu jak kupie jakiegoś moda i się boje tego, że palenie e wyniesie mnie więcej niż palenie analogów

Możliwe jeśli paliłeś mało...
3mody to nie dużo... Ale nie tylko na modach e-świat się kończy... Spytaj Thaniell'a ile ma prywatnie samych modów :p

[Krasnal45]

Mi się marzy eVic ale kurczę trochę szkoda mi kasy na niego. Obecnie palę na Spinnerze + Vivi

Myślę sobie a zamówię, a za minutę a nie, nie zamawiam. I tak już od jakiegoś czasu.

Prędzej czy póżniej pękniesz

-- [scalono] 6 sie 2013, o 07:04 --

3 mody -to przesada?

Raczej niedosyt czekam na czwartego

[Amix]

Mam dopiero 8 sztuk , a w drodze SVD
Wypalałem analogów za 500 - 600zł miesięcznie, a teraz co drugi miesiąc przeznaczam 300 - 400zł na
moje zachcianki w temacie.

[abbs]

Uff ja się leczę z zakupoholizmu.
Zwyczajnie najlepiej działa puste konto albo karcący wzrok żony.

Jakiś czas temu postanowiłem.
- jedno zasilanie KIS
- jeden mechanik
- 2-3 dobre gienki
- 1-2 atomizery do dripu.

Teraz więcej kasy idzie w aromaty.

Jak mi się stan powiększa to najmniej używany sprzedaje

I niby wszystko ok....
KTS+ nie mogłem się oprzeć z fasttech tylko 60 zł
Zasilanie Barjavela must have

A potem to już nic nie kupuję .... oby

[Mazee]

Abbs - nie jeden tak sobie powtarzał... Nie raz się to słyszy i mówi... "Już nic więcej nie kupuję... Wystarczy tego" ale to staje się dziwnym zbieractwem a nie każdy to czego nie używa sprzedaje dalej... Zalega wszystko po kątach

[abbs]

Powiem tak wszystko korci to prawda. Natomiast nie mam żalu jako coś sprzedaje. Test 2 tygodnie robie jak leży w szufladzie to idzie na sprzedaż. Z tym nie mam problemów uważam że szkoda żeby się marnowalo. Tak samo teraz będzie z Q czekam na T. M Koncia i jak spełni oczekiwania to Q na Bazarek jestem z niego mega zadowolony ale 2 mechaników nie potrzebuje no może KTS zostanie jako nagła rezerwa. Zbieranie żeby stało na półce nigdy mnie nie kręciło dla mnie przede wszystkim walory uzytkowe. Przynajmniej na razie tak mam

Tapatalknięte palcyma

[Tianski]

Całe szczeście że się jeszcze nie zaraziłem, kupiłem vamo z cobra mini, trochę to wygładało jak rakieta z mojego miasta, więc szukałem czegoś z prostym kominem w 22mm - na polska produkckę kolejki długie - wybór padł na Agi - co prawda po obejżeniu filmu Thaniella miałem mieszane uczucia do tego parownika.
Skręciłem pasztet i to mi wystarcza, vamo leży w folii i czeka na nieoczekiwane.
Nie widzę sensu posiadania wiekszej ilości zasilań i parowników ( na kazdy dzień tygodnia inny), może przez to, że będąc dzieckiem nie posiadało się tylu zabawek, jedna drewniana lokomotywa i piłka do nogi wystarczała

[Mazee]

Całe szczeście że się jeszcze nie zaraziłem, kupiłem vamo z cobra mini, trochę to wygładało jak rakieta z mojego miasta, więc szukałem czegoś z prostym kominem w 22mm - na polska produkckę kolejki długie - wybór padł na Agi - co prawda po obejżeniu filmu Thaniella miałem mieszane uczucia do tego parownika.
Skręciłem pasztet i to mi wystarcza, vamo leży w folii i czeka na nieoczekiwane.
Nie widzę sensu posiadania wiekszej ilości zasilań i parowników ( na kazdy dzień tygodnia inny), może przez to, że będąc dzieckiem nie posiadało się tylu zabawek, jedna drewniana lokomotywa i piłka do nogi wystarczała

Z tym dzieckiem to dobre porównanie... Ale jeszcze dochodzi do tego "szajba" w niektórych przypadkach lub po prostu hobby/pasja... Filateliści, modelarze... I w końcu MOD'o maniacy...

[krawatos]

Całe szczeście że się jeszcze nie zaraziłem, kupiłem vamo z cobra mini, trochę to wygładało jak rakieta z mojego miasta, więc szukałem czegoś z prostym kominem w 22mm - na polska produkckę kolejki długie - wybór padł na Agi - co prawda po obejżeniu filmu Thaniella miałem mieszane uczucia do tego parownika.
Skręciłem pasztet i to mi wystarcza, vamo leży w folii i czeka na nieoczekiwane.
Nie widzę sensu posiadania wiekszej ilości zasilań i parowników ( na kazdy dzień tygodnia inny), może przez to, że będąc dzieckiem nie posiadało się tylu zabawek, jedna drewniana lokomotywa i piłka do nogi wystarczała

To jest raczej stan na dzień dzisiejszy. Jutro może być zupełnie inaczej. Łykniesz bakcyla i nawet nie będziesz wiedział kiedy, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia Trzymam kciuki aby tak się nie stało.

[W1ck3d]

były czasy że miałem 3 mankosy, sida i vamo, na mankosach gbb i seniowy gienek, na sidzie i vamo jakieś sznurki... ale po co mi to było jak wszędzie miałem 1 smak zalany i na wszystkim smakowało bardzo podobnie... odsprzedałem kolegą na forum i po rodzinie sprzętu i ot. zostałem z mankosem i gbb i od tamtej pory nie kupiłem nic... średnio na miesiąc wydaję 55zł na bazy i to wszystko... na ep przeszedłem głównie dla kasy, bo na podkarpaciu zarobić się nie da :O

[Eisenheim]

Wiele osób jak zaczyna, chce więcej, chce lepiej i dąży do podniesienia swojej wartości poprzez kosztowne sprzęty.
Sam przez to przechodziłem, ale opanowałem się do momentu w którym zrozumiałem, że więcej nie potrzebuje.
Mało tego, nie potrzebuję nawet niektórych rzeczy, które obecnie posiadam, a trzymam je tylko ze względów estetycznych.
Mam trzy zasilania, dwa mechaniczne i kis który leży w szufladzie nieużywany.
Jedno zasilanie na 18650 - nie wychodzę z tym z domu, chyba, że jadę w trasę to biorę do auta.
Drugie na akumulatory 18350 - na wieczorne wyjścia z zapasowym aku w kieszeń.
I kis na aku 14500 - nieużywany od ponad roku, leży, kurzy się, box czeka na polerkę - a nie mam na to czasu. Box czeka na lepsze czasy, zapomniany i niechciany ale nie sprzedaje go z sentymentu jak również na chwile, w którym będę miał ochotę na wyższe napięcie.
Do tego dwa parowniki - jeden meszowy, drugi na sznurówki.
Sznurek, mesz i drut - mam tyle, że starczy dla kolejnych pokoleń - więc nie wydaje na to kasy.
Jedyne wydatki jakie ponoszę to około 100 zł raz na kwartał - w tej cenie zawiera się baza i ulubione dwa aromaty.
To czego używam satysfakcjonuje mnie w stu procentach, więcej nie potrzebuję.
A wiem co mogę wycisnąć z tego sprzętu, aby być zadowolonym.
Dlatego idealnie się sprawdzają słowa, które MrJacek ma w swoim podpisie, a których przytaczać nie będę, bo większość już je zna

[jaba]

Mądrze powiedziane,
ale żeby dojść do twojego etapu - jak sam napisałeś, przeważnie przechodzi się przez etap - poszukiwanie, który dla jednych kończy się po znalezieniu sprzętu, smaku satysfakcjonującego w 100% a dla drugich oznacza dalsze poszukiwania, czasem przeobrażające się w (chorobę, kolekcjonerstwo, zbieractwo), jak by tego nie nazwać
Ja, do końca jeszcze się nie opanowałem, ale pracuję nad tym
mam nadzieję że ostatnie zasilanie (które jest w drodze), definitywnie nasyci moją potrzebę posiadania.

[Martin Eden]

Witam.
W moim przypadku jedni nazwą to zakupoholizmem inni hobby , a kolejni manią (?).
Zacząłem używać ep niecałe pół roku temu z prostej przyczyny chciałem przestać palić papierosy. Kupiłem ( jak często to się zdarza ep na allegro). I oczywiście po krótkim czasie zaczęły się problemy z e-papierosem w trakcie użytkowania i wtedy trafiłem na forum. Dużo czytając zacząłem się powoli orientować o co w tym wszystkim chodzi ( przynajmniej w zakresie codziennego użytkowania ep). Po eGo 3.1 i Spinnerach 1300 przyszła kolei na pierwszego moda , oczywiście Vamo. Przez kilkanaście dni to mi wystarczało , ale oczywiście kolejnym etapem był chiński mechanik , pierwszy , drugi , trzeci , skończyło się na czterech sztukach. Wtedy podjąłem decyzję , której nie żałuję , kończę z chińskimi mechanikami ( wszystkie sprzedałem na bazarku ) . Czytając opinie na forum zdecydowałem się , że zacznę używać zasilań wykonanych przez polskich twórców. Zakupiłem JM22 , od Jagusia w ciągu kilku dni otrzymam JGM , w przyszłym tygodniu dotrze do mnie F20 , w planie oczywiście zasilanie od Barjavela i jestem na liście oczekujących u Mankosa. Nie oceniam tego jako zakupoholizm lub manię , raczej jako zainteresowanie , które finansuje ze środków wcześniej przeznaczanych na papierosy. Zamawiam mody bo chcę je zobaczyć , wypróbować jak działają . Prawie codziennie jestem na forum , często wypełniam tym wolny czas , więcej czytam niż piszę. Można powiedzieć , że w pewnym sensie , według mnie pozytywnym ogarnęła mnie "Modomania" , nie widzę w tym nic złego , po prostu traktuję to jako swoje "kółko zainteresowań ". W okresie pięciu miesięcy przeszedłem ewolucję od ep z allegro do modów naszych rodaków. Co będzie dalej zobaczymy. Jestem zadowolony , że nie palę papierosów a posiadanie i korzystanie z różnego sprzętu ep jest znacznie lepszą alternatywą nawet jeżeli staje się "hobby" .
Pozdrawiam

[Michaj]

Koniec. Nie wydam na epalenie złamanej złotówki dopóki mój licznik nie zarobi na siebie. Liquidów mam zapasy na dobre 3 miesiące, drutów sznurków tyle, że mógłbym się na nich powiesić
Koniec... Koniec... Koniec

[Krecik]

Koniec... Koniec... Koniec

he he do następnej nowości i promocji u dyma
skąd ja to znam

[jsakic19]

Koniec. Nie wydam na epalenie złamanej złotówki dopóki mój licznik nie zarobi na siebie. Liquidów mam zapasy na dobre 3 miesiące, drutów sznurków tyle, że mógłbym się na nich powiesić
Koniec... Koniec... Koniec

Skasuj konto na forum to może wyjdziesz za jakiś czas na swoje

[sierran]

Tez tak sobie mówiłem.. Najgorsze jest to ze nie potrafię grzałki nakręcić xD

Wysłane z mojego HTC One X przy użyciu Tapatalk 4

[edwa.gd]

Heh, ale się wszyscy okłamują z tym końcem zakupów . Ja też przyjąłem wersję, że poza moim obecnym zestawem nic nie potrzebuję. No może jakiś driper... i dobry sznurkowiec... i lepsze baterie... no. To już prawie koniec .

[jano0244]

Kiedyś słyszałem takie powiedzenie, że suma nałogów musi się równać "0". I chyba coś w tym jest. Rzucasz analogi - musi pojawić się jakiś zamiennik utraconego nałogu

A tak na poważnie, to myślę, że cały sęk tkwi w założeniach, po co przechodzi się na e-p. W moim przypadku jednym z podstawowych założeń było po prostu: "Musi być duuuużo taniej". Fakt, e-palenie wymaga inwestycji co jakiś czas, bo musi być ciągłość i wygoda na określonym poziomie.
Ale i tak może być te "duuuużo taniej". Przez ponad 8 miesięcy zaoszczędziłem ponad 2 000 zł. Dla mnie to dodatkowa motywacja.

Jeśli jednak dla kogoś e-palenie staje się nowym hobby, czasem droższym od palenia analogów, to też nie musi być złe. Oczywiście, jeśli kogoś na to stać.

I jeszcze jedno. Jestem świadomy, że bez lektury tego forum taniej mogłoby nie być. TU można się nauczyć naprawdę wiele.

[LogerM]

Najlepszy zestaw: roczna Vivi Nova i ośmiomiesięczne spinnery. Jak się taki ma to nie trzeba nic kupować...

[pol]

Najlepszy zestaw: roczna Vivi Nova i ośmiomiesięczne spinnery. Jak się taki ma to nie trzeba nic kupować...

Chwali pięta...
Kupiłeś jednego z pierwszych wyrobów Vision. Myślisz, że aktualne spinnery tyle wytrzymają?

[LogerM]

Oj łatwo sprawdzić. Dziś doradzaj tylko spinnery, a za 8msc się rozpytamy po ludziach

[Superlux]

Niedawno pisałem o tym ile mniej więcej wydałem na nowy sport. Nie jestem przesadnie oszczędny ale do prawdziwych mistrzów bardzo daleko, nigdy ich nie doścignę...Zresztą nie mam nawet takiego zamiaru, zapewne nie mam również takich możliwości. Próbuję ograniczać wydatki....więc na pokładzie nie będzie 10-ciu mechaników, 10-ciu gienków i 5-ciu supersznurkowców. Wspaniałe hobby ....w którym dla mnie najważniejszy jest smak. Oczywiście dobry sprzęt pomaga nam w naszych poszukiwaniach ale mnie wystarczy ( lub musi wystarczyć ) spokojny umiar.
Docelowo - 2 mechaniki i 2 KIS-y plus 3-4 gienki i 2 dobre sznurki a jak będzie zobaczymy .
Jeżeli się uda to i tak wyjdę na swoje ale....

Ostatnio nie mogłem zasnąć, liczyłem barany i nic ....Zacząłem więc liczyć ile zaoszczędziłem na e-paleniu...
Wyszło mi że od końca listopada 2009 roku jakieś 14 - 15 tysięcy złotych, jednak za cholerę nie wiem gdzie podziały się te zaoszczędzone pieniądze...
Rozglądam się po mieszkaniu, otwieram szafy ( fakt ....dla żony będę musiał coś dobudować ) ...ale nadal nie wiem gdzie one są . Gdzie są te pieniądze ?

Najważniejsze jednak...że nie palę analogów, e-palenie to zajefajne hobby. To jest smaczne, papierochów już prawie nie odróżniałem ...Marlboro, Camel, Chesterfield, West....wszystko jeden pies a tu mam zabawę, zakochałem się w owocówkach i na razie w ogóle nie myślę o rzucaniu kolejnego nałogu.
Wiem że nadal jestem uzależniony od nikotyny ale czuję się zdrowszy a w domu robię za odświeżacz powietrza .
Jest mi dobrze.....a będzie jeszcze lepiej, tak mówią Świadkowie.... ...





Pozdrówka

[jano0244]

Ostatnio nie mogłem zasnąć, liczyłem barany i nic ....Zacząłem więc liczyć ile zaoszczędziłem na e-paleniu...
Wyszło mi że od końca listopada 2009 roku jakieś 14 - 15 tysięcy złotych, jednak za cholerę nie wiem gdzie podziały się te zaoszczędzone pieniądze...
Rozglądam się po mieszkaniu, otwieram szafy ( fakt ....dla żony będę musiał coś dobudować ) ...ale nadal nie wiem gdzie one są . Gdzie są te pieniądze ?

Fakt, że tych oszczędności nie za bardzo widać gołym okiem
Ale jak tak dobrze się rozejrzeć, to jednak wyjdzie, że więcej kasy na małe przyjemności dla siebie i żonki się ma

[Krasny]

...jestem Krasny i byłem zakupoholikiem, oto moja historia

Jakieś 3 może 4 lata temu używałem automatycznego cieniasa od Milda nie pamiętam ile się z tym męczyłem ale analogi wygrały.
Na początku tego roku gdzieś zobaczyłem dwa magiczne wyrazy obok siebie ogniwo 18650 + e-papieros. Szybko z równania wyszło że sprzęt ewoluował i bateria starczy na jeden dzień. Trafiłem na forum które pobieżnie przeczytałem interesowało mnie tylko gdzie kupić moda i jaki zaufany parownik. I się zaczęło, Lambo z E-dym eVic od Kinga szybka sprzedaż i zakup z-max 18650 szybka sprzedaż i znów zakup z-max mini ale x2 bo efaja musi zdublowana, oczywiście do z-max 2x Vivi tank.
W miedzy czasie wystrugałem sobie box na kis i kupiłem Kamikaze 3000 na wyprzedaży u Kinga (miało być tak na ryby ale nigdy jeziora nie widziało). W tym momencie powiedziałem koniec, mam dobry sprawdzony i zaufany sprzęt, więcej nie kupuję.
Ale było jedno ale, forum czytałem nadal i dręczyła mnie legenda mesh. No to kupiłem GbB20 tak żeby pasowało do z-max no bo przecież mechaniki są bez sensu. Uznałem się za wyleczonego. Nowości mnie nie interesowały na zapowiedzi patrzyłem z lekką pogardą.
GbB20 chmurzyło aż miło, drugi zestaw z Vivi na zapasie wszystko super ale... o co im chodzi z tymi mechanikami? Musiałem sprawdzić więc stałem się posiadaczem RSST i Natural, o to chodziło działa pięknie bez awaryjnie i zapasowej fajki nie trzeba ze sobą nosić wystarczy ogniwo, liquid i w razie czego trochę drutu.
Spokój trwał krótko zapragnąłem mieć GbB22, mam siedzi teraz na Naturalu, RSST na box, jeden z-max sprzedany na drugim igo-l. Mam zamiar jeszcze oba GbB wkręcić na Mankosy i to koniec zakupów.

Przeszedłem długą drogę w krótkim czasie trochę kasy też poszło w błoto ale nie żałuję, tym co sprzedałem cieszy się teraz ktoś inny a ogólny bilans już wychodzi na plus w stosunku do analogów.

Moje skromne doświadczenie już pomaga innym i nie pozwala popełniać im takich samych "błędów".
Półtora miesiąca temu zobaczyłem sąsiada paradującego z badziewnym egonem trzy dni później łaził już z Vivką i Kamikaze kupionym u mnie.
Od tygodnia chmurzy na Naturalu i RSST zakupionym w E-dym

[Vianne]

Przez jakiś rok-półtora wydawałam b. dużo na e-palenie, eksperymentowałam z parownikami i przede wszystkim ze smakami, ale od mniej więcej 1,5 roku zależy mi na tym, żeby wydawać jak najmniej tj. nie tyle kupować najtańszy sprzęt (bo wiadomo, że kto kupuje tanio, płaci 2 razy ), ale żeby jak najmniej się marnowało.

[Hoffi]

Masakrycznie można popaść w dodatkowy nałog, a to bateria, a to clearomizer, a to nowe liquidy które trzeba przecież wyrpbówać bo ktoś tam zachwalał... i tak popadamy w wydatki, ale czy to poniekąd nie jest fajne? W końcu pieniądze szczęscia nie dają dopiero zakupy.

[Vianne]

ale czy to poniekąd nie jest fajne? W końcu pieniądze szczęscia nie dają dopiero zakupy.

Poniekąd - jeśli się kupuje trafione rzeczy, które sprawiają radość.
Jak się kupuje, a tu to cieknie, tamto czuć spalenizną, to się okazuje nieporęczne, liquid smakuje podle, inny jeszcze podlej, to wcale nie jest tak fajnie.

[Małgo]

U mnie z płynami jest jak z butami, niektóre stoją w szafce nietknięte, czekają na swoją kolej, ale to nie zniechęca mnie do tego, żeby kupić kolejne, a już w szczególności dotyczy to owocówek, a jeszcze jak widzę jakieś fajne połączenia smakowe to nie ma opcji, żeby nie złozyć zamówienia;)