Ooo, no to: Wasze słońce już zaszło - zeszło, spadło (czy jak mu tam) z chmur, przydreptało, przywlekło się, przyczołgało ( no co, tuż, tuż, przed świętami słońca często tak mają
) na Trawniczek i...
leci dziękować za gratki.
Dziękuję Wam wszystkim ogromnie i bardzo.
Bez tego forum i bez Was, chyba ( a pewnie nawet i nie chyba.
) byłoby baaardzo ciężko ruszyć w stronę tego tysiączka, a co dopiero dobić do niego.
Dobrze, że jesteście.