EPF
Luźne rozmowy o wapowaniu i nie tylko.
Awatar użytkownika
By Norbas
#815044
Witam.
Sprawa jest prosta ale nie do końca.
Chcę małżowince kupić pierwsze autko.
Cena 2-3tys zł. a im bliżej tych 2 tym lepiej.
Wymagania:
- bardzo ekonomiczne w jeździe i utrzymaniu
- ze strefami zgniotu :-) , ich brak eliminuje wybór
- najchętniej 4 drzwiowe bo córcia do i z fotelika będzie miała łatwiej drzwiami niż przez pochylane oparcie fotela przedniego.
Nie precyzuje czy diesel czy benzyna z gazem bo po prostu nie orientowałem się w spalaniach takich autek. Miałem kiedyś golfa 3 TDI 90KM i spalał 4-5l. to poezja ale chyba w tych pieniądzach to byłby szrot.
- by wyglądało choć ciut nowocześniej niż syrena :-P
Eksploatacja ma wyglądać następująco: 35km do i 35km z pracy z czego 5 po mieście, reszta poza. Raz na miesiąc jakiś dłuższy wypad ... 300km...
Muszę się na coś zdecydować bo mi kobitka coraz częściej wspomina o pożyczaniu moich 2 ton myśli technicznej a moje autko jest nieekonomiczne i najlepiej czuje się z moim zadkiem na siedzeniu kierowcy :-)
Może wasze propozycje mi troszkę rozjaśnią temat wyboru. Mile widziane informacje o spalaniu proponowanych krążowników szos.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By Norbas
#815051
Ok, tylko seicento ewentualnie jakie ( są różne silniki chyba ) i pewnie z gazem. Nie znam spalania tych aut.
Oglądam w ogłoszeniach takie auta jak fiesta, corsa, to i seicento mogę rozważyć ale chyba bagażnik w seicento najmniejszy niestety. To ma być auto na powiedzmy 2-3 lata aż się żonka poczuje pewniej za kierownicą. Koszty jazdy są tu dość ważne bo do pracy ma kawałek a jak ma wydać 3/4 pensji na paliwo to się robi problem...
Awatar użytkownika
By Arnie
#815054
Seicento 900 z gazem pali od 6 do 8 litrów ( wiadomo miasto). W rodzinie mam takie z 2001r :mrgreen: blacha cały czas zdrowa, na liczniku 160.000 , jeżdzi, mało się psuje ( jak się dba :wink: ). Na miasto idealny, w trasę niekoniecznie, ale nad morze nim jeżdziłem i jakoś przeżyłem :wink:
Awatar użytkownika
By Julia
#815104
Norbas ona te 70 km dziennie robi?
Nie wiem czy w takiej sytuacji mrozwiązanie ekonomiczne jest możliwe...chyba że Ciebie przy okazji też wozi.

Tapatalk
Awatar użytkownika
By Kszywho
#815122
Od wielu osób słyszałem, że bardzo fajnym autkiem przy Twoich wymaganiach <oprócz stref zgniotu oczywiście:) > jest Tico. Ma 4 furtki, mało pali, naprawa i części to śmieszne pieniądze. Możesz też pomyśleć o Corsie B. Za te pieniądze coś powinieneś dostać, a pali to mało, mało się psuje a w razie czego części są tanie. A te 300km raz w miesiącu to Twoim krążownikiem śmigajcie.

Ps. Temat raczej nic Tobie nie da, bo co forumowicz to inne opinie. Jedni lubią fordy, a inni ople.
Awatar użytkownika
By seiken
#815133
Dołóż trochę i kup Corse lub Clio - moja zona takim do pracy jeździ juz 8 rok :-) na gazie w mieście ok 7 litrów
Co do Tico to fakt niezłe jezdzidło tylko blachy b.cienkie
w niezłym stanie z gazewm moze koło 3 tysi coś znajdziesz
pamietaj czym niższa cena tym wiecej dołożysz po kupnie...
Awatar użytkownika
By varth
#815134
Lepiej Matiz niż Tico. Miałem takiego czerwonego. Psuć sie nie chciał. Tylko po zagazowaniu nie było gdzie zapasu wsadzić :-)

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2
By gateway
#815195
Tak się składa, że na motoryzacji się trochę znam.
Za 2-3 kpln nie nastawiaj się na żaden model. Włącz allegro i szukaj aut z gazem w cenie do 3500 pln (500 utargujesz). Zaznacz swoje województwo (bo dalej niż 50 km nie opłaca się jeździć oglądać-3 wyjazdy po 100 km w jedną stronę i do budżetu możesz dołożyć kilka setek na kupno czegoś droższego w swojej okolicy).
Kup cokolwiek, co będzie nadawało się do jazdy. Ciężko kupić matiza lub lanosa, bo wbrew opiniom, są to dobre auta i właściciele nie chcą się ich pozbywać.
Szukaj astry, lanosa, vectry A, passata B3, corsy, matiza, golfa 2.
Ja Ci jeszcze polecę poloneza Caro/Atu plus z silnikiem koniecznie 1,6 GSI (86 KM). Masz tu strefy zgniotu na bardzo wysokim poziomie, o których nawet p. Zientarski się kiedyś wypowiadał, masz wspomaganie kierownicy (seryjnie), masz rocznik 98-2001 i to wszystko za cenę około 2 tys pln.
Ładny może nie jest, ale jest, to na prawdę dobra opcja.
Ogólnie szukasz czegokolwiek, co jest w dobrym stanie. Co z tego, że np golf jest lepszy od daewoo, skoro ma już 20 lat i może być tak zaniedbany i wyeksploatowany, że tico przy nim będzie wzorem niezawodności?
Swoją drogą nie polecam tico, bo nawet kolumna kierownicza w tym aucie nie ma krzyżaka i w razie uderzenia w przód może dojść do przebicia ciała kierowcy prętem, który łączy kierownicę z maglem.
Więc najtaniej kupisz poloneza, który ma wspomaganie, powinien mieć jeszcze dobre blachy, będzie miał najlepsze strefy zgnioty, będzie najtańszy i największy.
Zwróć uwagę na długość OC i przeglądu technicznego.
Awatar użytkownika
By Senna
#815243
Za 2-3 tysie to zadbane uno 1,4 z gazociągiem Makabrycznie tanie auto w utrzymaniu :mrgreen:
Albo Szukać okazji ja kupiłem puga 306 2,0 LPG z drobnymi wadami poniżej 2 tysi włożyłem 500 zł i jest auto malinowe 8)

Tylko ja się nie boje sam naprawiać auto :wink:
Awatar użytkownika
By slavo22
#815316
Ja mam do miasta nissana micrę k11 z 2000 roku. Pali niewiele, psuje się jeszcze mniej i do 3k pewnie znajdziesz jakąś, nawet 5 drzwiową.
Awatar użytkownika
By rotos
#815411
Tłukę od kilku lat Alfę 155 i Lancię Dedrę z silnikami 1,9td. Z tej samej rodziny są Fiaty Brava i Marea, Lancia Delta. Silniki niezaj..e. Spalanie pewnie w okolicach 7 w mieście, sory ale ja leję i jadę. Części rodzinnie od tych modeli oraz Tipo, Tempra, Uno . Koło 3 tysi coś upolujesz.
Awatar użytkownika
By Norbas
#815702
Julia pisze:Norbas ona te 70 km dziennie robi?

Owszem, będzie robić. Niestety mieszkam na zadupiu w kwestii komunikacji więc bez samochodu się pracować nie da. A czy to będzie dziennie 70 czy 50 to się już okaże.

Kszywho pisze:Od wielu osób słyszałem, że bardzo fajnym autkiem przy Twoich wymaganiach <oprócz stref zgniotu oczywiście:) > jest Tico

Te opinie też słyszałem tylko że mniejszego auta już chyba aktualnie nie ma. Żonka owszem, niewielka, ale jak mi przyjdzie z nią jechać choćby jako pasażer to odpadam bo się po prostu nie mieszczę inaczej niż z głową w dachu.
Kszywho pisze:Możesz też pomyśleć o Corsie B.

Właśnie o czymś podobnym myśle. Linia w miare nowoczesna, kawałek bagażnika.. opinie raczej pozytywne a to nie ma być przecież wyścigówka tylko autko do i z pracy + zakupy.
Kszywho pisze:A te 300km raz w miesiącu to Twoim krążownikiem śmigajcie.

Jeśli tylko akurat będę to nawet nie podlega dyskusji ale niestety trafiła mi się praca daleko wyjazdowa i jestem tylko kilka dni w miesiącu w domu...
Kszywho pisze:Ps. Temat raczej nic Tobie nie da, bo co forumowicz to inne opinie. Jedni lubią fordy, a inni ople.

Oj da da... wystarczy że ktoś kto jeździ czymś w podobie tego czego szukam wyrazi opinie o aucie i poda spalanie i dla mnie to bardzo cenne info :-)
seiken pisze:Dołóż trochę i kup Corse lub Clio

Hehe, a jeszcze godzine temu się wnikliwie przyglądałem fotkom Clio :-)
varth pisze:Lepiej Matiz niż Tico.

Hmmm... na matizy patrzyłem i niewiele jest egzemplarzy wartych uwagi bo rdza zjada je ponoć mocno.
gateway pisze:Więc najtaniej kupisz poloneza, który ma wspomaganie, powinien mieć jeszcze dobre blachy, będzie miał najlepsze strefy zgnioty, będzie najtańszy i największy

Żonka powiedziała, że polonez też mógłby być. Tyle tylko, że teraz zobaczyć go na drodze to już trzeba mieć szczęście , i znajomy gaziarz wspominał, że bywają kłopoty w połączeniu poldka z gazem.
Senna pisze:Za 2-3 tysie to zadbane uno 1,4 z gazociągiem

To też wchodzi w gre.
Zastanawiam się tylko czy jak w fiata się pchać to już może Punto ?
Ciut nowocześniejsza linia i ceny aż się tak nie róźnią...
slavo22 pisze:Ja mam do miasta nissana micrę k11 z 2000 roku

Zagazowana? Niewiele pali to znaczy ile i jaki silnik?

Wie ktoś jakie są teraz koszta OC przy pelnych zniżkach biorac pod uwage pojemności silnika?
Auto zarejestruje na siebie albo na nas obydwoje, ubezpieczenie chce z moimi zniżkami bo ponoć przechodzą na wspolwlasciciela. A w razie zonka pewnie to ja dostane po zniżkach?
Pozdrawiam , dziękuje i proszę o więcej :-)
Awatar użytkownika
By Senna
#815722
Twoje zniżki i możliwa zwyżka za żonkę (wiek/staż)
Co do punto uno ceny podobne za zadbane uno i strucla punto bo jak punto to lepiej szukać delty ale to inne ceny napraw i oc
Ja bym raczej nie szukał konkretnego auta a raczej oglądał wszystko w pobliżu za daną kwotę co może się nadawać
Liczy się stan auta
Awatar użytkownika
By Norbas
#815727
Tak też robie, jednak spalanie bardzo biore pod uwage bo nie dość, że ma być tanio na codzień to moze uda mi się coś w dobrym stanie przyprowadzić z zagranicy gdzie takie autka można jak jest okazja wyrwać za 300euro. Do tego paliwo 1200km i opłaty w PL i cena się robi taka jak w kraju tylko mniej wytłuczone...
Awatar użytkownika
By TERMINATOR
#815733
Ja polecam zrobić tak- wejść na allegro>dział motoryzacyjny>samochody>wbić swoje województwo i wszystkie inne informacje (cena,maksymalna pojemność silnika itp). Wystarczy zobaczyć jakie są modele w sprzedaży, a jak jest jakiś warty uwagi to wchodzimy na stronkę ---> http://www.autocentrum.pl/spalanie/ i sprawdzamy ile samochód pali z danym silnikiem :)
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#815752
Pamiętaj o jeszcze jednej sprawie - zwykle takie auta są już blisko końca legalizacji butli (10 lat). Trzeba to sprawdzić, bo to kolejne kilka setek do ceny, zależnie od typu instalacji.
Co do poldka z gazem - no, fajne, ale żrą gaz zdecydowanie szybciej niż dowolne inne auto.
Awatar użytkownika
By Skinner
#815940
Skoda Felicia - mam i daje radę. Ma sporo wad, ale raczej nic z czym sobie nie można poradzić przy użyciu najprostszych narzędzi. W razie czego mechanicy też sobie wiele nie liczą (auto prostej jak konstrukcja cepa, względnie dobra dostępność podzespołów, od groma tanich części). Spalanie może nie najniższe (moje 1.6 w kombi żre średnio miasto/trasa 50/50 7l na 100km). Podobno można przyzwojcie zagazować - nie wiem nie próbowałem.
Awatar użytkownika
By Eisenheim
#816043
To jak tak z innej beczki, przedstawię francuską, ale nie do zdarcia myśl techniczną.
Zobacz sobie Citroena Saxo - z silnikiem 1.5 D, w wersji 5-drzwiowej.
Dieselek żłopie 3,5 l ropy na 100 km.
Bardzo wdzięczne autko - przejechałem nim ponad 60 tys. km w ciągu dwóch lat.
Ewentualne naprawy to naprawdę niski koszt.
Szukaj jedynie egzemplarza ze zdrową podłogą, a posłuży wiele, wiele lat.
Obecnie mam volkswagena a nadal tęsknię za swoją Cytrynką.
By amsaw
#816052
Teść jeździ takim wynalazkiem.
Nie ma dróg nie do przebycia - jeździ dosłownie wszędzie (uwielbiam jego ulubione skróty przez bezdroża *BOJE SIE* )
Pali mu średnio koło 5l na 100km.
W trasie przy spokojnej jeździe do 100-110 km/h spala poniżej piątki.
Autko ma już swoje lata ale faktycznie psuje się rzadko a klamoty niedrogie.
Awatar użytkownika
By zakk87
#816060
Saxo polecam, ale jedynie w przypadku gdy tylne wahacze są w dobrym stanie bo to droga robota. Dobry jest peugeot 205, niezawodny silnik. Mój wujek drugim już jeździ bo pierwszego mu spalili, a miał od nowości. Silnik diesla, ale nie wiem jaki. Tylko 205 to już raczej stara fura.


Wysyłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 4
By bar4u
#816065
4l tym autem to żaden problem, minus jak w każdym Francuskim, tylna belka, która zwiększa przy wymianie wartość auta o 100%;)
Godne uwagi są na pewno corsy i astry, tanie części a silniki z jednopunktowym wtryskiem dobrze tolerują gaz. Choć dla mnie gaz dobry jest w kuchence...

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 4
Awatar użytkownika
By Eisenheim
#816107
Norbas pisze:3,5l ropy / 100? Czy to nie pomyłka?


Żadna pomyłka - saxo ma bak 45 litrów - na jednym baku przejeżdżałem 1200 km, przy umiarkowanej, czasami żwawej jeździe.
Spalanie 3,7 litra według moich wyliczeń miałem parę lat temu przy wyjeździe na Chorwację - 3 dorosłe osoby, pełne obciążenie, a nie ustępował drogi nowym i potężnym autom na trasie.

Padło stwierdzenie o wahaczach czy tylnej belce - koszt regeneracji takiej belki - od ręki (czas około 1,5 godziny roboty w serwisie aut francuskich) - nie przekracza 400 zł, więc to nie jest majątek.

Bije na głowę inne autka tej klasy - jest masa miejsca z przodu, jak na takie maleństwo bagażnik prawie 300 litrów - kiedyś nim rower w środku przewoziłem przy złożonej tylnej kanapie - dwie dorosłe osoby z przodu będą miały naprawdę fajny komfort podróżowania.
A silniczek 1.5 "D" robi świetną robotę - wspomniane spalanie jest realne - wiadomo, jak ktoś ciśnie, to spali ponad 4 litry, ale więcej jak 5 litrów oleju napędowego nawet przy pełnym obciążeniu to na pewno nie spali.

Jak na pierwsze auto Saxo jest idealne - nie ma co porównywać go do nowszych francuskich aut, bo te nowe francuskie wynalazki chowają się przy autach epoki poczciwej Xantii, Xsarze czy właśnie wspomnianym Saxo, którego mogę śmiało polecić.
Awatar użytkownika
By wasp
#816116
Thx, ja pozostanę przy swoim pugu 406 (D9) w kombi. Kiedy szał, to 140 kucyków wymieszane w dwulitrowym rondlu sprawia, że Łagodnej lakier z parznokci się łuszczy. A nasze przysłowiowe "drogi" nie każą za często respawnować zawiechy. A miejsca w środku jak w Chryslerze 300C, tyle że lepsiejsza widoczność ze środka.

Puknięte opuszkiem w dotyk.
By amsaw
#816149
Eisenheim pisze:
Norbas pisze:te nowe francuskie wynalazki chowają się przy autach epoki poczciwej Xantii

Oj tak :D
Do dzisiaj tęsknię za moja księżniczką :mrgreen:
Teraz jeżdżę mondeo kombi i po przejechaniu kilkuset kilometrów tęsknota za xantią sięga zenitu :mrgreen:
Próbowałem c5 ale to już nie to samo... Hydro zamiast działać to myśli i to wszechobecne rządzenie się komputera. Brrr.
By jaro19591
#816183
Kszywho pisze:3,7l ON/100km, pełne obciążenie, 3 osoby,silnik 1.5, auto starej generacji- chcę takie auto!!!

Takie zużycie jest realne, ale raczej przy jeździe testowej. Moja krówka kombi, potrafiła spalić na autostradzie, przy włączonym tempomacie na 95km/h, 3,8 litra na dystansie 120 km. Silnik 1,9 JTD, wynik z tankowania pod korek, nie z komputera. Była to próba jednorazowa, z czystej ciekawości, drugi raz bym się nie podjął takiej próby, trzeba mieć anielską cierpliwość! Normalne spalanie na autostradzie to 6,5 - 8 litrów, w zależności od prędkości.
Awatar użytkownika
By Norbas
#1706146
No to szanowni koledzy i koleżanki nadszedł czas na tzw. odgrzanie kotleta.
Z zakupu 3 latka temu nic nie wyszło bo zmieniły się priorytety.
Aktualnie temat wraca. Jest sobie kwota 2tys. pln.
W tej kwocie małżonka chce się zmieścić z zakupem turladła i pierwszymi olejami itp po zakupie.
Wspaniałomyślnie koszty pierwszego OC biorę już na siebie :mrgreen:
Wymogi aktualne:
Wielkość by zmieściła się "kierowniczka", dwójka dzieci w fotelikach, wózek dziecięcy składany typu parasolka i pasożyt czyli czasem ja :lol: i zakupy w bagażniku.
Do wypraw dalszych jest mondeo mk3 kombi więc drugie autko w rodzince ma być mniejsze
- wspomaganie kierownicy
- tanie w eksploatacji ( części , naprawy )
- jak najmniejszy apetyt na paliwo
- 4 drzwiowe bo nie wyobrażam sobie skakania po kabinie podczas zapinania dzieci w fotelikach posiadając tylko przednie drzwi , małżonka choć przy mnie filigranowa też sobie tego nie wyobraża :beer:

Autko ma być używane powiedzmy 3-4 razy w tygodniu po około 30-40km
Raz na miesiąc jakiś wypad rzędu 350km w dwie strony.

Choć sam od dawna mam diesle tutaj myślę że korzystniej zachowa się benzynka z gazem.
No właśnie, w razie gazu miło by było by konstrukcja samochodu pozwalała jakoś ukryć butlę a nie zajmować nią cały bagażnik.

Małżonka widząc na ulicy np Punto 1 lub 2 stwierdziła że takie autko by jej wystarczyło... ale są też przecież Corsy, Citroeny i inne w podobnym segmencie.

Może ktoś z Was jest na czasie i podpowie jakiego autka poszukiwać by spełniało kryteria?

Zaznaczę może, że jestem ciut mechanicznie uzdolniony i sporo napraw i rzeczy eksploatacyjnych wykonuję sam więc klocki, tarcze, oleje, filtry, paski itp będzie spoczywało na mnie.

I jeszcze jedno, czy w takim segmencie aut są jakieś z rozrządem na łańcuchu? Przyznam, że odkąd mam auto z łańcuchem nie muszę myśleć i martwić się o pasek rozrządu a to spora ulga :-)

No nic, liczę na Waszą pomoc w selekcji.
Nigdzie nam się nie pali, możemy spokojnie szukać i wyławiać perełki, tylko wstępnie chciałbym ograniczyć wybór do 2-3 modeli zamiast wertować kilkanaście różnych bez efektu.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
By Deletor
#1706172
Norbas w punto po założeniu butli tracisz praktycznie bagażnik. 2tys plus pierwsze oleje. Ciężko będzie.
Kiedyś handlowałem trochę samochodami, da się kupić samochód nawet za 500zl i to e dobrym stanie. Jeden warunek OLX, alledrogo, otomoto i 6-23 siedzisz i F5, F5, F5 pokazuje się, tel i rura kto pierwszy ten lepszy.

Pomysl może o Mondeo MK1 samochód bajka, corse powinieneś kupić w tych pieniądzach ale sprawdź dobrze podłogę zwłaszcza przy kole zapasowym.
Popatrz na Skody fabie.
Matiz tylko jakiś zadbany blachy ma okropne...
Fiat brava/marea 1.6 16v 103KM miałem polecam, blacha ok, mało awaryjny.
W każdym sprawdź zawieszenie w jakim jest stanie to nigdy do najtańszych rzeczy nie należało i z doświadczenia układ hamulcowy nie wiem czemu ale standardem były samochody bez hamulców...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Bart
#1706179
W takich pieniądzach to najlepiej skoda felicia by wypadła :) stosunkowo tanie i solidne auta. Fabia była by spoko ale to nie te pieniądze.

Felicia z silnikiem 1.3 albo i 1.6 oba fajnie się sprawują w tym aucie :)
Awatar użytkownika
By Deletor
#1706187
Tylko w jednej nie pamiętam której nie ma wspomagania. Chyba w felicji właśnie nie ma.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Bart
#1706194
Faktycznie z tego co widzę za alledrogo to jedynie z silnikiem 1.9D są ze wspomaganiem.

Corsa B to jest też poczciwe auto jeździłem kilka lat i jest faktycznie pojemne ;) jedynie pozostaje kwestia czy taki wózek składany wejdzie do bagażnika ;)
Corsa z silnikiem 1.0 ma chyba nawet łańcuch ale osobiście odradzam ten silnik. Jak Ja miałem 1.2 to nic przy nim się nie działo a kolega co miał 1.0 co chwile miał problem.
By jaaano
#1706215
Norbas przeanalizuj swoje wymagania bo takie auto nie istnieje ! Podane przez ciebie wymagania,ilość osób,wózek,zakupy to spełnia auto które posiadasz a ty chcesz cuda dodatkowo na łańcuchu bo sie o nim nie myśli- pomyślisz jak ci kleknie.
Stan rynku jest taki że niestety nikt dobrego auta nie sprzedaje a nim cena auta niższa tym wkład startowy się zwiększa często przerastając cene auta.
2k zł to jest cena roweru z bardzo średniej pułki+lampki i kask.
Awatar użytkownika
By Norbas
#1706226
Zapomniałem dodać , że auta duże typu mondeo mk1 i z dużymi silnikami raczej odpadają.
Wielkościowo moja małżonka celuje w coś wielkości punto/uno. To nie ma być wół roboczy tylko samochodzik który tanio przewiezie z punktu a do b. Łańcuch nie jest obligatoryjny ale na silnikach się nie znam więc podałem takie info w razie czego. Ważne by był to silniczek dobrze znoszący instalację gazową.
To ma być autko którym dojedzie z dziećmi do powiedzmy biedronki na zakupy, podjedzie załatwić coś do urzędu i raz na miesiąc wizyta u teściowej :-)
Z racji opłat silnik więc nie powinien być duży.
Znajoma zakupiła niedawno cienkiego za 500zł i z olejami itp wyszedł ją tysiąc złotych. Tylko cienki ma 2 drzwi...
To naprawdę nie ma być jakiś rarytas. Autko które pozwoli małżonce przemieszczać się z dziećmi kiedy mnie nie ma, chce być troszkę niezależna. Ma mało palić i nie wyglądać jakoś przedpotopowo jak syrenka.
Prawko posiada od 4 lat a praktycznie nie ma kiedy albo czym jeździć. Jeździ bardzo ostrożnie ale musi wreszcie zacząć zdobywać doświadczenie.
Wiem, że w tych pieniądzach nie kupi się nie wiadomo czego. Ale coś na pewno sie da.
Awatar użytkownika
By Bart
#1706249
Corse B z gazem kupisz w tych pieniądzach. Jest to opel więc trzeba uważać na rudą ale poza tym dobre auta.

Jak byś znalazł trochę więcej pieniędzy to renault megane I z gazem też kupisz :)

I corsa i meganka jeździłem. Oba dobrze znosiły gaz (nie było żadnych przypadłości w stylu wypalonych zaworów itp)
Awatar użytkownika
By Deletor
#1706326
Co do łańcuszka rozrządu... Strzelił mi w felicji, na szczęście silnik bezkolizyjny...
W tej cenie da się kupić samochód, ba czasem nawet perełkę ale trzeba siedzieć dosłownie od rana do wieczora i przeglądać ogłoszenia.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By amisiek1969
#1707801
Nie wiem czy już kupiłeś.
Może Nissan Micra.
Ja w swoim zajeździłem blachę na śmierć. Silnik na łańcuchu i inne podzespoły nadal żyły, ale podłoga rozsypała się kompletnie. Auto przeżyło 20 lat.

________________
Tapa tapa z es piątki.
Awatar użytkownika
By Timi
#1707932
Mam już trzecią Fiestę jeżdżącą w pizzerii. Codziennie od 9 do 13 godzin. Pierwsza mk3 1,3 jeździła 2 lata sama mając 20. Żadnych poważniejszych napraw. Raz bendix, raz cewka i zaprawki na tylnych błotnikach. Kupiona za 1500zł.
Potem mk4 również 20 lat. Ściągnieta z Niemiec. Silnik Zetec 1,2 świetnie działa na LPG. Spalał ok. 9l w mieście. Niestety "baba" nie zauważyła i ... A szkoda, bo była w tak dobrym stanie, że spokojnie mogła służyć jeszcze 4-5 lat.
Teraz jest trzecia, identyczna. Instalka LPG przełożona. Pali ok. 9 litrów w mieście. Na trasie nie wiem, bo nigdy w niej nie była. Ktoś wcześniej robił blacharkę, ale nie zrobił podłogi i progów. Z tego powodu kierowcy mają zakaz hamowania jak ktoś będzie chciał wymusić. :lol:
Pewnie kupię czwartą lub taniego Focusa.
By piotras1971
#1707949
A może Suzuki Swift w starej budzie, jednak co Japończyk to Japończyk. Wizualnie nie najpiękniejszy, natomiast małżonka użytkuje od 6 lat i dosłownie nic nie było robione, oczywiście poza olejem, filtrami i klockami.
Przy okazji, gdzieś, kiedyś czytałem że była partia Micr z blachą w pełni ocynkowana, ale to już nie wiem czy się zmiescisz w budżecie.

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.