E-papierosy-forum.pl

[1krzysztof]

Mam takiego pomysła:
Bez siatki, bez sznurka, bez niczego (cytując klasyka - p. Kononowicza).

Załączenie zasilania grzałki wywoływałoby pojawienie się siły elektromotorycznej/pola elektromagnetycznego, uniesienie iglicy ze stożkiem zamykającym i wypływ liquidu na grzałkę.

Przy właściwym doborze takich parametrów, jak: ilość zwojów cewki, średnia rurki podającej i iglicy, gęstości liquidu, może by to zapracowało?
Jakie są Wasze opinie?
Wybaczcie jakość szkicu, to tak, na szybko.

[Goldi]

Może i by działało. Tylko weź i to zrób tak aby było w miarę małe.

[1krzysztof]

Oceniam, że krytyczny element, to rurka podająca. Myślałem o wykorzystaniu w tym celu igły (dosyć grubej) i drucika stalowego, które czasami spotyka się włożone w nowych igłach.
Lub grubszej rurki i szpilki?
Tylko, czy ta rurka nie powinna być zrobiona z materiału nie ferromagnetycznego?

[senio]

Mam takiego pomysła:
Bez siatki, bez sznurka, bez niczego

Zły pomysł. Musisz mieć magazyn liquidu. Inaczej jarasz albo drut albo gotujesz liquid. Coś tam już kombinowałem jak to określiłeś bez niczego. Może jakiś wtrysk mocno rozpylonego liquidu na rozgrzaną grzałkę, ale to robienie sobie wyłącznie pod górę jak dla mnie. Największym problemem poprawnego działania e-papierosa jest odpowiednia ilość liquidu w danym momencie podgrzana odpowiednią grzałką. A w tym przypadku tego nie będzie.

[1krzysztof]

Darku, na identycznej - sądzę - zasadzie, działa zwykłe "dripowanie"?

Ale, cholera wie, ostateczny efekt dymno/kopowo/smakowy jest nie do przewidzenia bez testów eksploatacyjnych.

[VapersIsland]

Darku, na identycznej - sądzę - zasadzie, działa zwykłe "dripowanie"?

Ale, cholera wie, ostateczny efekt dymno/kopowo/smakowy jest nie do przewidzenia bez testów eksploatacyjnych.

Tylko, że jak już wspomniano wyżej brak magazynu liquidu. Przy dripowaniu mimo wszystko jest siateczka i knot owinięty oporowcem. W przypadku braku tych elementów albo bulgoczemy albo jaramy kenthala. Jedyne wyjście to jak napisał senio - bezposredni wtrysk ale do tego trzeba kompresor i niezłe ciśnienie aby rozpylić tak gęstą ciecz. Niestety tak małego kompresora nie widziałem. Ewentualnie można zastosować podciśnienie ( jak w dezedorancie ). Jednak gabaryty takiego "atomka" odstraszą każdego palacza

Pozdrawiam

[1krzysztof]

Darku, na identycznej - sądzę - zasadzie, działa zwykłe "dripowanie"?

Ale, cholera wie, ostateczny efekt dymno/kopowo/smakowy jest nie do przewidzenia bez testów eksploatacyjnych.

Tylko, że jak już wspomniano wyżej brak magazynu liquidu. Przy dripowaniu mimo wszystko jest siateczka i knot owinięty oporowcem. W przypadku braku tych elementów albo bulgoczemy albo jaramy kenthala. Jedyne wyjście to jak napisał senio - bezposredni wtrysk ale do tego trzeba kompresor i niezłe ciśnienie aby rozpylić tak gęstą ciecz. Niestety tak małego kompresora nie widziałem. Ewentualnie można zastosować podciśnienie ( jak w dezedorancie ). Jednak gabaryty takiego "atomka" odstraszą każdego palacza

Pozdrawiam

Uzupełnienie wyposażenia o kawałek mesh'a w, czy na grzałce, nie powinno stanowić istotnego problemu.
Zakładam, że siatka jest dla wrażeń smakowych, obojętna.
Zasadnicza idea, to eliminacja sznurków, knotów, etc.
Coś, jak Juice Feeder, tylko do góry nogami i działające automatycznie.

[senio]

Zakładam, że siatka jest dla wrażeń smakowych, obojętna.

Daje tak samo posmakiem metalowym jak i wszystko inne. Tylko coś źle zrób to się przekonasz.

Zasadnicza idea, to eliminacja sznurków, knotów, etc.

Krzysztofie zakładam że po tym co napisałeś, że nie miałeś do czynienia z siatką - mam rację ?. W związku z tym wiele sobie obiecujesz skreślając wszystko inne. Może kup na początek kawałek siatki i uwiń poprawnie działającą grzałkę. Powapuj ją solidnie z miesiąc. Wtedy może zweryfikujesz to co wyżej napisałeś.

Mimo wszystko życzę powodzenia w projekcie. Pamiętaj jedną rzecz. Prosto znaczy niezawodnie. Wszystko co przekombinujesz wygeneruje błędy które odbiją Ci się czkawką (czytaj bobrem i problemami) bardzo szybko.

[1krzysztof]

Masz 200% rację, Darku. Nie używałem dotąd żadnych patentów z siatką, jako elementem magazynującym/transportującym płyn.

Tak naprawdę, to ten mój pomysł jest wariacją na temat: Jaki będzie kierunek rozwoju konstrukcji E-P?
Skromna próba przewidywania.

Ale spróbuję poeksperymentować. Idą długie, zimowe wieczory (Valec i MT01 już zimują ).

[senio]

Ale spróbuję poeksperymentować. Idą długie, zimowe wieczory (Valec i MT01 już zimują ).

Pewnie że tak. Kombinować trzeba. Jeszcze mała podpowiedź . Pamiętaj że stal KO jest nie magnetyczna. Weź to pod uwagę przy projekcie zaworu elektromagnetycznego.

[1krzysztof]

Ale spróbuję poeksperymentować. Idą długie, zimowe wieczory (Valec i MT01 już zimują ).

Pewnie że tak. Kombinować trzeba. Jeszcze mała podpowiedź . Pamiętaj że stal KO jest nie magnetyczna. Weź to pod uwagę przy projekcie zaworu elektromagnetycznego.

Tak, wiem, że to jest w takim projekcie istotne. Ale, dzięki za uwagę.