EPF
Akumulatory stosowane w e-papierosach.
By ttorres
#127236
mamoń pisze:Witam e-palaczy.
Jestem zadowolonym(jak na razie)użytkownikiem tego modelu.
Zastanawia mnie tylko dlaczego jak palę na kabelku usb to penik
pięknie dymi i atomizer się nie nagrzewa a na bateryjkach normalnych
dymu jakby mniej i atomizerek bardziej się grzeje.
Ogólnie i tak jest wporzo,do analogów nie ciągnie.
Pozdrawiam *SMOKEKING*


Pewnie to bedzie glupie pytanie...ale jak mozna palic na usb? Jest do tego jakis oryginalny ColinsSowy sprzecik czy jak?! Ja wlasnie zamowilem ladowarke usb do auta, ale domyslam sie ze to nie ma nic wspolnego z tym o czym piszesz :-) ?? Czyli podpinasz do kompa atomizer z kartridzem i jedziesz :) ?? Fajnie...wyjasnicie mi to dokladniej??
Awatar użytkownika
By iowa74
#127240
Musisz mieć "USBpass" / "baterięUSB", wygląda jak normalna tylko ma kabel. Od Trendy 108 pasuje. Jak chcesz palić w samochodzie musisz mieć do tego adapter który daje na gniazdo USB min 1,3 A, jak mniej to nie będzie odpowiedniego dymu.
By ttorres
#127856
iowa74 pisze:Musisz mieć "USBpass" / "baterięUSB", wygląda jak normalna tylko ma kabel. Od Trendy 108 pasuje. Jak chcesz palić w samochodzie musisz mieć do tego adapter który daje na gniazdo USB min 1,3 A, jak mniej to nie będzie odpowiedniego dymu.


Podziekowal :-))) Dobrze wiedziec! I widze, ze kabel usb w modelu do Trendy 108 ma dlugi kabel, czego nie mozna powiedziec o kablach w ladowarkach ColinsSa :-)))

A tak na offtopie troche, jutro kolejna osoba stanie sie posiadaczem Pena, moj kumpel ma urodziny :-) I tu przy okazji sie spytam czy Pen koloru wisnowego to jakis inny model? Gdzies wyczytalem ze bialy i czarny to PEN II a wisniowy to PEN I. Jesli tak to czym on sie wlasciwie rozni od Pena drugiej generacji??
Awatar użytkownika
By Hg-lamp
#127869
Pako. Dzięx za radę. Ale patrzyłam i otworki nie były przytkane, atomek na drugiej baterii dobrze chmurzy, spróbuję jeszcze raz sformować baterię, a jak nadal będzie kiepsko ciągnęła to pójdzie do reklamacyjki :)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
By iowa74
#127885
ttorres kolor e-petka nie ma znaczenia. I od II gen. odróżnisz po kolorach gwintów i obwódki atomka. II- biały/srebrny , I-złoty/miedziany.
By pako
#128038
ttorres pisze:Trendy 108 ma dlugi kabel, czego nie mozna powiedziec o kablach w ladowarkach ColinsSa :-)))

Trendy 108 ma długi kabelek bo to jest pass, wyobrażasz sobie jakbyś palił gdyby miał 10 cm. :lol: Ładowarki Colinss mają krótkie kabelki, (no może za wyjątkiem samochodowej), i nie widzę powodu dla jakiego miałyby być dłuższe. Przcież nie używasz e-p w czasie ładowania.
Awatar użytkownika
By Faja
#128089
Kupując wiśniowego pena poprosiłem o wymianę jednej baterii na czarną i mam teraz pena raz wiśniowego a raz wiśniowo czarnego *SMOKEKING*
By ttorres
#128151
pako pisze:
ttorres pisze:Trendy 108 ma dlugi kabel, czego nie mozna powiedziec o kablach w ladowarkach ColinsSa :-)))

Trendy 108 ma długi kabelek bo to jest pass, wyobrażasz sobie jakbyś palił gdyby miał 10 cm. :lol: Ładowarki Colinss mają krótkie kabelki, (no może za wyjątkiem samochodowej), i nie widzę powodu dla jakiego miałyby być dłuższe. Przcież nie używasz e-p w czasie ładowania.


No niby nie uzywasz, ale wkurza mnie fakt, ze musze ladowarke klasc na ziemi, a czasem nawet i tego sie nie da zrobic, bo np. kontakt jest troche wyzej, a wtedy ladowarka wisi :-/ Musze dokupic troche dluzszy kabel, przynajmniej taki jak do telefonow jest.

A pytanie jeszcze mam dot liquidow, czy mozna dostac mniejsze butelki niz 15ml? CHcialbym sobie czesciej smaki zmieniac, ale nie dopuscic do sytuacji ze mi brakuje kartridzy w srodku nocy :-) dlatego wole miec zawsze liquid przy sobie ;] na razie mam menthol LOW i widze ze jeszcze dluuuuugo mi sie nie skonczy :-)
By k4m7k
#128919
Od długiego czasu też używam Colinssa PEN I i chciałem zapytać o wasze wrażenia. Pierwszy atomizer służył mi bardzo długo i nie było z nim problemów w między czasie dokupiłem drugi i niestety smrodził tak, że nie dało się palić. Wymieniłem go na reklamacji i dokupiłem drugi. Dwa nowe atomizery i po kilku dniach znowu to samo.... skarpeta niesamowita :( lubię markę używam tylko oryginalnych wkładów i liquidów chce się zwyczajnie cieszyć smakiem, ale chyba mam pecha :(. Jak to u Was wyglądało? Reklamować do skutku czy jak?
By pako
#129082
Napisz jeszcze czy dokupiłeś atomizery I czy II generacji.
By mamoń
#129155
Witam.
Ja mam podobnie,używam Colinssa pen 2 atomek z kompletu dymił słabiutko i śmierdział
palonym waciakiem.Wymieniłem na inny(wymiana bezproblemowa,ukłony dla firmy)
Wymieniony atom dymi bardzo ładnie ale niestety nie oddaje smaku liquidu i znowu pojawia się
ten zapach spalenizny :(
Kupiłem atomek zapasowy z serii 0210 i tu dopiero poczułem smak i kopa,działa bezproblemowo.
Dodam że te felerne atomki to seria 1209 i 1109.
A byłbym zapomniał kupiłem jeszcze atoma Trendy 108 i śmiga na baterii Colinssa aż miło
i smak i dym jak należy
Trzeba eksperymentować.
Pozdro *SMOKEKING*
By k4m7k
#129162
Dziękuję za podpowiedź.
Poeksperymentuję, ale generalnie chyba nie tędy droga... ;)
Dokupiłem atomizer I gen gdyż ten z II gen się zatyka na baterii i przysłowiowa du...
Czytałem w innym topicu, że niektórzy reklamowali do skutku nawet po 15 razy :shock:
By leiho
#137359
Witam wszystkich, oto moje krótkie przemyślenia nt. e-palenia etc. NIe wiem czy to własciwe miejsce, ale rzecz dotyczy Colinss pena, wiec podzielę się moimi uwagami.

Paliłem analogi niemal 18 lat, postanowilem rzucic, e-papieros mial byc odpowiednik zamiennikiem na drodze do wyzwolenia :) Kupilem colinss pen, bo slyszalem, ze najlepiej oddaje "atmosfere" zwyklego palenia, ze dym gesty, ze rzeczywiscie pomaga. Wszystko to prawda, ale pozostaje kilka "ale".

Po 1 - awaryjnosc. W moim zestawie juz w momencie zakupu zepsuta byla 1 bateria. Kupowałem na stoisku, nie w sieci, niemniej jedna bateria była uszkodzona i sprzedawca raczej tego nie mogl wiedzieć. Okazało się to 2 dnia, kiedy zaczałem jej uzywac. Otóz, po 2-3 zaciagnieciach bateria wyłączała się całkowicie, trzeba ją było położyc na paredziesiąt minut zeby znowu "załapała". ładowanie jej nawet kilka godzin nic nie dawało. 2-3 buszki , odciecie zasilania, bateria jak martwa etc. Sprzedawca na stoisku raczej o tym nie wiedział, w czasie probowania jej przed zakupem te 2-3 buchy normalnie dzialaly. Ok, niosę do stoiska, wymiana bez problemu. Po 3-4 dniach uzytkowania w drugiej baterii wykruszyla sie jakas gumka czy klej, na złączu. Po ok 5 dniach całkiem bateria odmowila pracy. W efekcie 2 baterie nie wytrzymały nawet tygodnia. Co lepsze, ta 3, wymieniona juz bateria po ok. tygodniu... takze prawie przestala dzialać!!! Z 300 buchów jakie normalnie nią wykonywałem, zaczało się robic 50-80. Tak jakby spadek jej mocy nastąpił, ot tak po prostu, z 300 pociagniec - nagle 50-80. Chcialbym zaznaczyc, ze konserwację, czyszczenie wykonywałem wg instrukcji. Uwaga - z e-paleniem nie jestem zaznajomiony od 3-4 tygodni, polowa znajomych pali e-papierosy od dawna, znam temat a przed zakupem czytalem b. duzo o modelach, uzytkowaniu etc. (m.in to forum, za co wielkie dzieki).
Uzytkowanie takze w normie, nie palilem non stop po 200 buchów, ale tez nie co 2 dni, ot pociagniecia co jakis czas, rano i wieczorem, w ciagu dnia sporadycznie. Lece do serwisu z tymi 2 bateriami, wymiana. Mam zatem 2 nowe baterie, czwartą i piątą. Uwaga - bateria nr 4 - dziala znowu na zasadzie 50 buchów i gleba. Rozladowuje sie. Bateria nr 5 - dziala, yupii!! 5 bateria od tygodnia dziala i daje energie na sporą ilosc buchów, mysle ze ponad 200 na pewno, nie liczylem juz dokladnie.

Atomizer - dzial bez zarzutu juz prawie miesiąc, a mial to byc najbardziej awaryjny element. Co mnie cieszy, wystarczy ze baterie nawalają.

Konserwacja i uzytkowanie - nie wiedziałem ze z e-paleniem jest tyle zabawy. Mycie, czyszczenie, dolewanie, wymiana wkladów. Strasznie duzo babrania się, niestety.


Wnioski - bardzo fajna sprawa, zamierzam dzieki e-papierosowi rzucic palenie w ogole i jestem na dobrej drodze - pociagam mniej, uzywam mniejszej ilosci nikotyny (coraz slabsze liquidy, leję 14 mg a wczesniej 18 i juz mi starcza na luzie). Niemniej awaryjnosc jest makabryczna, wlasciwie zerowy komfort w sytuacji kiedy sporo się poruszamy, pracujemy itd. Nie wyobrazam sobie posiadania 1 zestawu i np. pracy w terenie, w wyjazdach, ciagłe ładowanie baterii, wymiany elementów awaryjnych etc.

Osoboscie nie kupilbym wiecej Colinssa, zawiodłem sie na jakosci - mialo byc pieknie, a jest ciagle problem. Szczescie ze punkt sprzedazy mam 20 minut metrem od domu, co nie zmienia faktu, ze nie mam ochoty na jezdzenie do pkt. sprzedazy co 4-5 dni czy co tydzien. Na stoisku pracują 2 osoby, jeden facet b. przytomny i bezproblemowy, drugi jakis dziwny, próbował mi wciskać kit, ze przy wymianie elementów/podzespołów nie obowiązuje kodeks cywilny art. 581 - czyli ze jesli kupie sprzet jako zestaw-całość, a bateria ma pol roku gwarancji, to przy wymianie baterii po 5 miesiacach zostaje mi 1 miesiac gwarancji, hahhaha. Nie dajcie się robić w konia. Mając to na uwadze i widząc , ze nawet Colinss (którego kupilem wlasnie ze wzgledu na, podobno, bezproblemową obsluge gwarancyjna) robi sobie jaja ze swoich klietów, dzis kupilbym najtanszy mozliwy e-papieros. No ale nie pale analogów juz prawie miesiac, wiec chyba nie zaluje.

Co mnie jeszcze zastanawia - to to ze na tym forum, nie obraźcie się, spora czesc ludzi z e-palenia zrobila sobie swietne hobby. Ja kupilem e-faja po to zeby palenie RZUCIĆ. Jestem zacietym nalogowym palaczem, nie wyobrazalem sobie zycia bez palenia, ale mimo to chcę rzucic. A tu widzę, ze recepturki, płyny, analizy, całe miesiace debat nad e-paleniem i doradzania co lepsze i smaczniejsze, hmm, dziwne. Nie to ze krytykuję, nie gniewajcie się, po prostu trochę tego nie rozumiem :) Wybaczcie.



-
Awatar użytkownika
By bigbaster
#137367
Nie chcę tego komentować. Z batkami Collyns´a bywały problemy. Rozebrałem kilkanaście baterii różnych marek i napiszę Ci tylko jedno. Po pierwsze wymień ładowarkę bo wina może leżeć po jej stronie. A druga sprawa to jestem w stanie bez problemu wykazać w 80% przypadków, że awaria batki lub atomka jest spowodowana przez użytkownika niestety :(
By pako
#137373
leiho pisze:Mając to na uwadze i widząc , ze nawet Colinss (którego kupilem wlasnie ze wzgledu na, podobno, bezproblemową obsluge gwarancyjna) robi sobie jaja ze swoich klietów, dzis kupilbym najtanszy mozliwy e-papieros.

Najtańszy możliwy to Health :lol: Zachęcam do zakupu. Pewnie wtedy będziesz naprawdę wiedział co to jest awaryjność i serwis gwarancyjny :D
Jeżeli myślałeś że w tym poście zawarłeś jakieś szczególnie dla kogoś istotne informacje to jesteś w błędzie.
By adamow86
#137374
leiho pisze:
Co mnie jeszcze zastanawia - to to ze na tym forum, nie obraźcie się, spora czesc ludzi z e-palenia zrobila sobie swietne hobby. Ja kupilem e-faja po to zeby palenie RZUCIĆ. Jestem zacietym nalogowym palaczem, nie wyobrazalem sobie zycia bez palenia, ale mimo to chcę rzucic. A tu widzę, ze recepturki, płyny, analizy, całe miesiace debat nad e-paleniem i doradzania co lepsze i smaczniejsze, hmm, dziwne. Nie to ze krytykuję, nie gniewajcie się, po prostu trochę tego nie rozumiem :) Wybaczcie.



-


Większość się nie obrazi, a raczej pomoże w odpowiednim dopasowaniu e - papierosa, liquidu itd.
To właśnie największy udział w pomocy innym (nowym) mają jak piszesz hobbyści :)
Jedni potrafią pozbyć się nałogu palenia bez e - papierosa inni z e - papierosem po tygodniu, miesiącu lub roku, a jeszcze inni stają się nałogowcami e - papierosów... najważniejsze, że tym sposobem nie szkodzą innym :)

PS
Nie dopytałeś (nie doczytałeś) i dlatego niestety masz problemy :(
Awatar użytkownika
By navegare
#137380
Jedni rzucają, inni zmienili gatunek :).
Na bardziej przyjazny i ich zdrowiu i zdrowiu otoczenia.
Lubię palić, teraz lubię e-p i na razie nie myślę o abstynencji. Zeszłam z nikotyną na razie do zadowalającego mnie minimum, mniejszego sporo niż wcześniej, przy analogach - i zobaczę co dalej.
Rozumiem tych, którzy rzucają - ja na razie nie chcę.
By reaper1
#137406
Mój PEN II słabiutko dymi na kabelku od trendy - na oryginalnej baterii tez. Mam juz go ponad 2 tygodnie, wiec jezeli mial sie rozbujac, to juz powinno byc OK...ale nie jest.

Czy gwarancja powinna to obejmowac ?
By leiho
#137413
ależ nie obrażajcie się proszę. Chciałem tylko przekazać, ze sama idea e-palenia jest swietna, uwazam to za wspaniały wynalazek. Natomiast awaryjnosc tego sprzetu (może mam pecha) jest porażająca. Nie jestem tez jedynym, któremu e-papieros się "psuje" po tygodniu czy dwóch. Jesli ktoś jest w stanie mi wykazać, ze awaryjnosc tych baterii to moja wina - chętnie poddam się takiemu doświadczeniu. Dziwne tylko, ze np. atomizer działa wspaniale. Przeciez uzywam tego razem, nie zamęczam baterii wiecej niz samego atomizera etc. Ładuję baterie zgodnie z instrukcją - co mam robić, odprawiać nad nimi modły? Wydając prawie 300 zł na cokolowiek oczekuje się, ze ten sprzet bedzie funkcjonował w jakis przyzwoity sposób. Co więcej - wiekszosc ludzi NIE czyta takich forów, kupuje takie zabawki po to, by ich używać, a nie łazić co 5 dni do serwisu, szukac niuansów w sieci jak eksploatować baterię prawidłowo. Mozna dorabiać teorie, ze nie poczytałem, ale problem w tym, ze ... poczytałem. Stosuję się do WSZYSTKICH zaleceń producenta, z instrukcji, z informacji na stoisku etc. Co mam jeszcze zrobic? NIE mam do nikogo żalu, po prostu chcialem napisać swoje przemyslenia, nie doszukujcie się w tym głębszego dna , bo go nie ma :)
By pako
#137541
Piszesz że
leiho pisze:dzis kupilbym najtanszy mozliwy e-papieros

I co z tego wynika. Nic. Najpierw go kup, porównaj z tym co używasz i dopiero później napisz jakieś wnioski.
leiho pisze:Nie jestem tez jedynym, któremu e-papieros się "psuje" po tygodniu czy dwóch

Wiec dlatego tak ważne jest czy masz gwarancję. Z tego co wyczytałem uznano Ci gwarancję w każdym przypadku od ręki. Jest to Twój przywilej, i jeżeli chcesz korzystać z niego bez ograniczeń, to spróbuj reklamować baterię z telefonu mówiąc że trzyma według Ciebie za krótko. POWODZENIA :D
Nikt się nie obraża za to co napisałeś. Problem w tym że to co napisałeś to takie bicie piany i wyciąganie niekonstruktywnych wniosków. E-palacze z takim stażem raczej pytają, szukają a nie piszą epopei na temat sprzętu, o którym tak naprawdę jeszcze nic nie wiedzą.
Awatar użytkownika
By Manexus
#137544
Hobby, nie hobby, ale lepsze to od śmierdziuchów.
Ja po prostu zmieniłem formę nałogu na mniej szkodliwą. Nad rzuceniem analogów nawet się nie zastanawiałem.
A, że jestem gadżeciarzem (jak większość dużych chłopców:-) e-palenie zmieniło się w hobby, którym to zaraziłem już kilka osób.
Co do awaryjności- ja atomizery zabijam w 3-4 tygodnie i już do tego przywykłem i tak mniej kasy wydaję na ep niż na analogi, nie mówiąc o korzyści dla zdrowia.
PEACE
By brzyd4l
#140409
Witam,
posiadam e-papierosa Colinss Pen II. Działał super przez pierwsze 30-40 dni. Potem nagle, z dnia na dzień przestał. Nic w nim nie gmerałem (używam tylko w domu, w pracy palę nadal zwykłe). Po prostu wróciłem wieczorem do domu, a tu nic. Ani jedna bateria ani druga. Przedmuchałem. Nic. W punkcie w którym został kupiony, wymieniono mi obie baterię oraz atomizer na nowe (bez problemu, sprzedawca powiedział że czasami są problemy). Nowy zestaw działał...3dni. Ten sam problem. Dioda się świeci, ale dymu brak. Próbowałem bez ustnika, żeby sprawdzić czy chociaż grzałka sie podgrzewa, ale również nic.
Czy te modele są aż tak awaryjne?
Znajomi palą e-papierosy (niestety nie pamiętam nazw) i nie mają takich problemów.
Czy to kwestia tego konkretnego modelu?
No żeby trafić na 2 wadliwe to już trochę przesada :-/
Awatar użytkownika
By Matti
#140415
Niestety nasze e petki są awaryjne jak ..hm...diabli.
Mnie akurat to ominęło ale czytałem wiele o awariach na tym forum.
By pako
#140451
brzyd4l pisze:Witam,
posiadam e-papierosa Colinss Pen II.

Nie wiem gdzie kupowałeś i jaka jest obsługa na tym stoisku, ale wróć tam jeszcze raz i zapytaj co się dzieje. Może Ty coś źle robisz i przez to psujesz części. To niestety częsta przyczyna. Jeżeli nie dostaniesz należytej odpowiedzi to dokup sobie na tym stoisku poradnik StaregoChemika za 9,99 i tam nauczysz się wszystkiego, czego my uczyliśmy się kilka miesięcy :D
By mamoń
#140503
Witam.
Nie żebym bronił Colinssa ale...
Mam takiego pena,używam go dość intensywnie drugi miesiąc i działa bezproblemowo.
Baterie trzymają przyzwoicie(jak na taką pojemność) atomek dymi zadowalająco.
Dodam że jeden atomizer po tygodniu zaczął słabiej dymić i nie oddawał smaku,wymiana gwarancyjna od ręki i obsługa na stoisku na poziomie.
Radzę poczytać forum i stosować się do rad bardziej doświadczonych kolegów,zwłaszcza rad
dotyczących użytkowania e-papieroska.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
By Suzui
#140567
Witam Wszystkich.

Chciałam sie podzielić moimi wrażeniami odnośnie Colinssa Pen II.

Moja przygoda z tym "wynalazkiem" zaczęła się pół roku temu.

1.Pierwsze wrażenie
Miły wygląd, ładnie leży w ręku, juz chcę złapać pierwszy buszek i....zatyczka. Nie sądziłam, że mnie tak przydusi. Smaczek miły (wiśniowy płyn Colissa), ale gardło się buntuje. No nic, może źle dymi bo bateria jeszcze nie ładowana. Czekam niecierpliwie 8h aby się naładowała. Pale analoga za analogiem bo nie mogę się doczekać kiedy wreszcie na dobre nauczę się tego petka używać. Dopiero następnego dnia gardziołko przestało się buntować i mogłam niewielkimi pociągnięciami przyzwyczajać się na dobre do elektronika.

2. Kolejne tygodnie
Spokojnie sobie palę już wyłącznie Pena. Analogi już przestały mnie interesować. Od czasu do czasu atomizer czyściłam spirytusem i powietrzem z puszki. Dymienie dobre, nie za wielkie ani nie za słabe. Poczytałam też na tym forum o awariach i problemach z tym modelem, ale mnie to nie dotyczyło. Lubił się tylko zalewać płynem, dość często musiałam wycierać wkład chusteczką bo potrafiłam zassać trochę kropelek do ust co nie było miłe.

3.Pierwsze problemy

Minęło niecałe 5 m-cy kiedy Pen poważnie osłabł. Grzał się, ale dymu za dużo nie było. Czasem dioda na betrii świeciła leciutko, by za chwilę zamrugać i się wyłaczyć. Pojawił się też brzydki posmaczek, jabym zakropliła go wyciągiem se straych skarpetek. Czyszczenia nic nie pomagały.

4. Ostatnie przygody

Kupiłam nowy atomizer, nowe wkłady i płyn jak zwykle wiśniowy. Moje rozczarowanie było dość szybkie. Jeszcze tego samego dnia, chcę uzywać nowego atomizera , ale mam problem. ten atomizer śmierdzi od nowości, na dodatek dymi jakby chciał, a nie mógł. Planuję kupić nową baterię, albo sprawdze go w sklepie. Poza tym nowy atomizer różni się od tego starego. Nie wiem jak środek, ale od razu dało się poczuć, że nowy ma bardziej szczelne połączenie z baterią. Ciągnie się go ciężej.

Wnioski.
Ciężko mi konkretne wysnuć. Przyzwyczaiłam się do tego pena i nie chcę go wymieniać na inny model. Niestety, jeżeli co pół roku będę musiała wymieniać baterie i atomizer to nie wiem czy warto. Atomizer rozumiem, ze może paść wczesniej, ale te zmiany wprowadzane w budowie atomizerów są moim zdaniem niedopuszczalne. Zmuszają mnie do kupna nowych baterii co robi sztuczne koszty jakby nie mogli zrobić takiego samego połączenia. A jeżeli te zmiany są konieczne to powinni wymieniać bezpłatnie na nowe modele lub przynajmniej za symboliczną dopłatą. Baterie są dobre, trzymają napięcie mimo, że są dość intensywnie używane, niestety juz szybciej się rozładowują.

Podsumowanie:
plusy: ładny wygląd, dobre dymienie, trwały
minusy: lubi zalewać się płynem, firma trochę w kulki leci.

Czy godny polecenia? Sam papieros jest dobry i godny polecenia. Ale to, że (w moim przypadku) stare baterie nie współpracują dobrze z nowym atomizerem, daje trochę do myślenia.
By pako
#140829
Suzui pisze:ale te zmiany wprowadzane w budowie atomizerów są moim zdaniem niedopuszczalne.

Jeżeli masz pena II generacji to od wprowadzenia nie było żadnych zmian w budowie atomizera i baterii. Ja też mam zestaw z października 2009 i często zdarza mi się testować nowe atomizery na moich bateriach. Pasują idealnie jak zawsze. Mogę więc tylko domyślać się że trafił Ci się jakiś z kiepskim gwintem. Polecam jeszcze jedną wizytę i dobranie odpowiedniego atomizera. No chyba że twój model to nie pen II?
Awatar użytkownika
By Tusia
#141322
Suzui pisze:(...) Niestety, jeżeli co pół roku będę musiała wymieniać baterie i atomizer to nie wiem czy warto. Atomizer rozumiem, ze może paść wczesniej, ale te zmiany wprowadzane w budowie atomizerów są moim zdaniem niedopuszczalne. Zmuszają mnie do kupna nowych baterii co robi sztuczne koszty jakby nie mogli zrobić takiego samego połączenia. A jeżeli te zmiany są konieczne to powinni wymieniać bezpłatnie na nowe modele lub przynajmniej za symboliczną dopłatą. Baterie są dobre, trzymają napięcie mimo, że są dość intensywnie używane, niestety juz szybciej się rozładowują.

Podsumowanie:
plusy: ładny wygląd, dobre dymienie, trwały
minusy: lubi zalewać się płynem, firma trochę w kulki leci.

Czy godny polecenia? Sam papieros jest dobry i godny polecenia. Ale to, że (w moim przypadku) stare baterie nie współpracują dobrze z nowym atomizerem, daje trochę do myślenia.


Co pół roku odnowienie zestawu... czy warto ? Pewnie, że warto :) , raz na pół roku jedna bateria to 70 zł, dwie to 140 zł i kolejne 6 miesięcy gwarancji. Biorąc pod uwagę koszt palenia analogów 300-400zł miesięcznie odpowiedź jest prosta :)
Co miesiąc można by kupować nowy zestaw a i tak będzie taniej niż analogi.

Może jakimś "cudem" masz pena I, że nie pasują Ci do II ?
Porównaj kolory gwintów baterii i atomizera. Muszą być oba srebrne bo takie są w II, jedynka miała złote.
Awatar użytkownika
By Suzui
#141889
To, że gwint jest inny to jest pewnik na 100% to, że to pen II to też pewnik. Wymieniłam na gwarancji atomizer na nowy i puki co działa dobrze, zobaczymy jak długo, może ta zmiana w budowie miała czemuś słuzyć, zobaczymy.

No a koszty e-palenia licząc kupowanie nowego zestawu co miesiąc to wychodzi 140zł baterie+ 50zł atomek+ 68zł liquid= 258zł czyli tyle co analogi dla mnie.
Wymiana co pól roku jest bardziej opłacalna owszem, ale ja jak cos kupuję to chce to mieć, a nie cyklicznie wymieniać nie koniecznie ze względów zużycia sprzętu.
By leiho
#147813
brzyd4l pisze:Witam,
posiadam e-papierosa Colinss Pen II. Działał super przez pierwsze 30-40 dni. Potem nagle, z dnia na dzień przestał. Nic w nim nie gmerałem (używam tylko w domu, w pracy palę nadal zwykłe). Po prostu wróciłem wieczorem do domu, a tu nic. Ani jedna bateria ani druga. Przedmuchałem. Nic. W punkcie w którym został kupiony, wymieniono mi obie baterię oraz atomizer na nowe (bez problemu, sprzedawca powiedział że czasami są problemy). Nowy zestaw działał...3dni. Ten sam problem. Dioda się świeci, ale dymu brak. Próbowałem bez ustnika, żeby sprawdzić czy chociaż grzałka sie podgrzewa, ale również nic.
Czy te modele są aż tak awaryjne?
Znajomi palą e-papierosy (niestety nie pamiętam nazw) i nie mają takich problemów.
Czy to kwestia tego konkretnego modelu?
No żeby trafić na 2 wadliwe to już trochę przesada :-/


Kolego, poczytaj sobie moje przygody, kilka wypowiedzi powyzej. Mam obecnie 4 i 5 baterię, awaryjnosc tego sprzetu jest przytłaczająca :) Dostało mi sie na forum + pprady zebym sobie lepiej poczytał instrukcje i sluchal starszych kolegów. Cóz, wzruszam ramionami. Moja 4 i 5 bateria działa, ale obie mniej wiecej na 70-90 buchów. Nawet nie chce mi się użerać po raz kolejny na stoisku. Jak padną, to wymienię, trudno, takie moje prawo i zapłąciwszy prawie 300 zł bedę oczekiwał wywiązywania się realizacji gwarancji (ale złego słowa na obsługe nie powiem, jest bardzo ok, potwierdzam ze Colinss raczej scen nie robi co dobrze o nich świadczy). Swoją drogą, awaryjnosc tego badziewia ma swoje WIELKIE plusy - otóż palę juz bardzo mało. Wlasciwie jestem bliski rzucenia palenia całkowicie, i to był mój cel. Po 18 latach dymienia, uwazam to za ogromny sukces. Takze - dziękuję Colinssowi za importowanie takich bubli, łatwiej rzucę całkowicie. Kto by pomyslał, ze bede się cieszył z awaryjnego sprzętu.

E-papieros to wspaniały wynalazek, ale dziś przypomina pierwsze samochody, per analogiam. Fajne to, oryginalne, intrygujące, wzbudza zdumienie u znajomych, nie śmierdzi jak poprzedni sprzęt, ale awaryjne, niewygodne. Mam nadzieję, ze sprzęt rozwinie się w kierunku wspaniałych urządzen, niezbyt awaryjnych, służacych ludziom. To swietny wynalazek, który wielu ludziom umozliwi rzucenie palenia, czego wszystkim zyczę.
Awatar użytkownika
By maxim43
#147819
Włóż, lub wymień watkę pod atomizerem. Właśnie w ten sposób uratowałem swoje 4 peny collinsa które już nie dymiły. Znaczy dwa jeszcze dymiły ale śmierdziały jak ... ufff nawet nie wiem jak. Wojan stosuje watkę którą się wkłada pod siateczkę w atomizerach. Jak pytania jakieś to wal na gg do mnie.
Awatar użytkownika
By Dżako
#147833
maxim43 pisze:Włóż, lub wymień watkę pod atomizerem. Właśnie w ten sposób uratowałem swoje 4 peny collinsa które już nie dymiły. Znaczy dwa jeszcze dymiły ale śmierdziały jak ... ufff nawet nie wiem jak. Wojan stosuje watkę którą się wkłada pod siateczkę w atomizerach. Jak pytania jakieś to wal na gg do mnie.

Mam jeden atomizer co słabo dymi ale uświadom mnie jak włożyć taką watkę w tak głęboki "kubełek"?
By user
#147848
Dżako pisze:Mam jeden atomizer co słabo dymi ale uświadom mnie jak włożyć taką watkę w tak głęboki "kubełek"?


Looknij do tego wątku: viewtopic.php?f=63&t=4407&start=195&hilit=kulka+wojana
Da się spokojnie. trzeba tylko troszkę cierpliwości, precyzji,delikatności w jej aplikacji i spinacz biurowy (ja mam zakrzywioną igłę od strzykawki)
By Delta
#148685
Tak właśnie czytam i próbuję znaleźć różnicę pomiędzy Pen II a Pen Classic (na stronie producenta). Na razie widzę tylko różnicę cenową i delikatnie w design'u bateryjki. Ale zapewne coś mi umyka w analizie i prosiłbym o pomoc doświadczonych @palaczy.
By pako
#149287
Umyka Ci znacznie więcej niż delikatnie :wink: Colinss Classic Pen to zupełnie inny fajek. Poczynając na budowie atomizera a na bateriach akustycznych kończąc. Oczywiści różni się tez długością gwarancji ( 3 miesiące na cały zestaw).
By Delta
#149322
Nie chcę być odebrany jako krytykant ale w żadnej informacji, która jest na stronie oficjalnej nie spotykam tego typu danych - dla laika ważne jest jednak te parę detali. Sam ładny design witryny przy braku rzetelnej informacji jest - łagodnie mówiąc - mylący. No chyba, że informację trzeba wyciągać w bezpośrednim kontakcie...
Chcę kupić (zgodnie z zaleceniami forumowiczów) drugi zestaw ale o podobnych parametrach do obecnie posiadanego i logiczne, że szukam alternatywy trochę tańszej od pierwszego zakupu.
Niemniej dziękuję za wskazanie różnic :)
By pako
#149326
No to jak drugi to może coś z kartomizerami. Ta opcja daje więcej swobody (konserwacja itp.) i zupełnie inne doznania z e-palenia.
Awatar użytkownika
By iowa74
#149345
Pako a jak jest z kompatybilnością obu penów? I czy wprowadzenie oznacza koniec PenII? I trochr po za tematem jaki gwint ma ten nowy maleć Slim?
By pako
#149389
Baterie z dwójki działają z atomkiem Classica ale ciężko się ciągnie, więc odpada. Batki z Clasica nie działają z atomkiem II. Wprowadzenie Classica nie oznacza zaprzestania sprzedaży Pena II.
Niestety jeszcze nie miałem czasu potestować Slim-a, ale jutro się za to zabieram. Jak tylko podymam to dam znać :wink:
Awatar użytkownika
By ColinsSKrystian
#149524
Reasumując, biorąc pod uwagę PEN II i Classic jest miedzy nimi trochę różnic, oczywiście pierwsza różnica to różnica w designie, róznią się też trochę jakością wykonania, baterie w Classicu są też inne,w Classicu na baterie i atomizer jest 3 miesiące gwarancji, PEN II - 3 miesiące na atomizer i 6 na batke, atomizer z I i współgra z baterią z Classica a atomizer z Classica wspłógra z baterią z I, z II niestety jest to niemożliwe. Co do awaryjnoiści to jeszcze jest to za świerzy produkt by powiedzieć coś więcej... Nie bedzie też oczywiście wycofany ze sprzedaży PEN II.
Jeśli chodzi o SLIM, ciekawy produkt, tylko wiadomo, liczyć się trzeba z tym że batka jest mniejsza, więc krócej wytrzyma,to samo z kartridżami, dymi całkiem nieźle, gwint nie jest kompatybilny z innymi modelami.
Awatar użytkownika
By iowa74
#149583
ColinsSKrystian pisze:Reasumując, biorąc pod uwagę PEN II i Classic jest miedzy nimi trochę różnic, oczywiście pierwsza różnica to różnica w designie, róznią się też trochę jakością wykonania, baterie w Classicu są też inne,w Classicu na baterie i atomizer jest 3 miesiące gwarancji, PEN II - 3 miesiące na atomizer i 6 na batke, atomizer z I i współgra z baterią z Classica a atomizer z Classica wspłógra z baterią z I, z II niestety jest to niemożliwe. Co do awaryjnoiści to jeszcze jest to za świerzy produkt by powiedzieć coś więcej... Nie bedzie też oczywiście wycofany ze sprzedaży PEN II.
Jeśli chodzi o SLIM, ciekawy produkt, tylko wiadomo, liczyć się trzeba z tym że batka jest mniejsza, więc krócej wytrzyma,to samo z kartridżami, dymi całkiem nieźle, gwint nie jest kompatybilny z innymi modelami.

Z tego co piszesz to jest to , kolejne potwierdzenie że Clasik to M201. A co do kompatybilności Slima to , pewnie chodzi Ci o inne modele Colinsa, a mnie chodziło o kompatybilność z innymi e-p w ogóle :)
Awatar użytkownika
By ColinsSKrystian
#149624
dokładnie, chodziło o Colinssa:), nie testowałem z innymi e-papierosami:)
Awatar użytkownika
By dwe
#149879
a czy atomizer z dse801 bedzie pasował do baterii i wkładów colinss pen 2
By CipherDog
#152609
Witam wszystkich

... a u mnie sytuacja zupełnie kiepska z PenemII :(
Zakupiony po starannej lekturze forum i wybrany jako ten najlepszy. No i oczywiście zero kopa i prawie zero dymu.
Praktycznie wszystkie sztuczki opisywane na forum wypróbowałem i nic to nie dało. Niezrażony tymi niepowodzeniami dzisiaj po kolei wymieniałem wszystkie dostępne w sklepie atomizery i baterie ... i nic :(
No to te z wystawy a potem jeszcze inne. I cały czas to samo. Miła pani która szczerze chciała pomóc próbowała na swoich kardridżach i dalej nic. Warunek był jeden - niech ktoś to zaciągnie i pokaże mi dym ... i nie było nikogo.
Tak skończyłem przygode z Colinssem :(
Awatar użytkownika
By dwe
#152638
Oj aż brzmi to nie wiarygodnie? wynika z tego że cały sprzęt na stoisku nie działał ?
Awatar użytkownika
By Dz3jk
#152646
CipherDog pisze:Witam wszystkich

... a u mnie sytuacja zupełnie kiepska z PenemII :(
Zakupiony po starannej lekturze forum i wybrany jako ten najlepszy. No i oczywiście zero kopa i prawie zero dymu.
Praktycznie wszystkie sztuczki opisywane na forum wypróbowałem i nic to nie dało. Niezrażony tymi niepowodzeniami dzisiaj po kolei wymieniałem wszystkie dostępne w sklepie atomizery i baterie ... i nic :(
No to te z wystawy a potem jeszcze inne. I cały czas to samo. Miła pani która szczerze chciała pomóc próbowała na swoich kardridżach i dalej nic. Warunek był jeden - niech ktoś to zaciągnie i pokaże mi dym ... i nie było nikogo.
Tak skończyłem przygode z Colinssem :(


ciekawe. jako najlepszy? ja wybierając ten model i czytając forum wiedziałem że jest awaryjny i to bardzo. ale myślałem nie może być aż tak źle... ale bylo... miałem przygody z PENem I. wymieniłem go na PENa II. i nówka też nie chciała dymić za bardzo... dlatego pozbyłem się tego sprzętu. przerwałem e-palenie na pól roku...

przed kupnem tego sprzętu zastanówcie się. i to DOBRZE. bo dla mnie to wywalenie prawie 300 zł w błoto...
Problem ze sprzętem

Hej, mam Urse Nano 2 i w ciągu 2 tygodni spaliły m[…]

Mam proble z Nordem5

Zakupiłem go wczoraj w sklepie, dostałem z nim w o[…]

Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.