Witam!
Od pewnego czasu przyglądam się Waszym rozważaniom.
Z mojej praktyki (podpartej teorią) wynika, że z komputerowego portu USB można bez problemu zasilać atomizer.
Teza o tym, że wysokie napięcie (5V) na wyjściu USB można spalić atomka jest lekko przesadzona.
Atomizer można spalić i przy niskim napięciu. Decyduje tutaj moc wydzielana (tracona) w układzie "odbiornik - źródło zasilania".
Wystarczy odpowiednio podnieść prąd aby przegrzać atomizer, w konsekwencji spalić.
Tak na marginesie - odparowywanie płynu z powierzchni grzałki nie jest niczym innym jak jej chłodzeniem.
A co się stanie z silnikiem, kiedy ucieknie płyn z chłodnicy? Wystarczy przesadnie długo przytrzymać włącznik i po zawodach (dotyczy "kibelków home made" i baterii manualnych bez automatycznego odcięcia czasowego).
Dla przypomnienia: moc jest iloczynem napięcia i natężenia prądu. Najprościej P[W] = I[A] U[V].
Przyjmując zatem, że napięcie z baterii może zawierać się w przedziale 3,2-4,2V a pobór prądu może osiągnąć wartość 1-1,5 A, łatwo obliczyć, że moc wydzielana na oporniku (atomizerze) może wynieść od 3,2 do 6,3 W. (3,7V * 1,5A = 5,55W)
Wniosek. Skoro z USB można maksymalnie pociągnąć 500mA (0,5A) a maksymalne napięcie na wyjściu to 5V, moc jaką możemy uzyskać, przyłączając atomizer do kabla USB (bez żadnych dodatkowych oporników) wyniesie 2,5W.
Tak więc nie przekroczy maksymalnej mocy jaką można uzyskać na baterii.
(Dla przykładu: 5,7V * 0,8A = 4,56W - tylko na ile można zaufać informacjom producenta zasilacza - lepiej pomierzyć samemu)
W poprawnie działającym komputerze, maksymalny prąd na wyjściu USB osiągnie 500mA dla każdego gniazda na płycie głównej.
Chcąc uzyskać więcej prądu z takiego układu, należy połączyć równolegle dwie wtyczki USB (tylko przewody zasilające - nie danych).
Rozwiązania tego typu stosowane są czasem w zewnętrznych modemach GSM.
Sam używam różnych atomizerów i kartomizerów na swoim kibelku (wtyczka USB, kabel, zwykły wyłącznik, złącze pod atomek) i jak dotąd niczego nie spaliłem.
Nie wiem. Może mam bardzo dużo szczęścia.
Gdyby ktoś chciał policzyć sobie jaki potrzebuje opornik, przy założeniu konkretnych wartości prądu i napięcia zasilania odbiornika (atomizera), to może skorzystać ze wzoru (prawo Ohma): R=U/I albo I=U/R
R szukane = (U zasilania - U atomizera) / I atomizera
gdzie:
R - oporność [Ω]
U - napięcie [V]
I - natężenie [A] (nie mA)
Np.
Zasilacz: 12V, 2A; Atomizer: 3,7V, 1,5A; Opornik: nie znany
(12-3,7)/1,5 = 8,3/1,5 = 5,533 R = 5,533 Ω
Można też sobie policzyć spadki napięć, wartości prądów przy zadanym napięciu, moce itp. - dla konkretnych atomków z konkretnymi batkami. Wystarczy przekształcić powyższe wzory.
A tu można znaleźć bardzo cenne informacje:
Maniek1972
rozpoczął temat
"Napięcia i oporności róznych modeli e-papierosów"
viewtopic.php?f=39&p=142534#p142534Pozdrawiam.