EPF
Awatar użytkownika
By sebek521
#444722
i 30 dni e fajczenia wzielo w leb:( :twisted:
dzisiaj mnie pocislo i spalilem juz chyba z 4 analogi :(
a tak sie czlowiek cieszyl
tak na marginesie to nisamowitego trampka w ustach mam od tego palenia:( :shock:
Awatar użytkownika
By Bohusz
#444726
sebek521 pisze:tak na marginesie to nisamowitego trampka w ustach mam od tego palenia:( :shock:


to poco paliłeś ? *BICZ*
Awatar użytkownika
By prymus140
#444728
Te 30 dni to nie poszły w łeb.O tyle dni jestes zdrowszy, o tyle dni nie byl organizm zatruwany smolistymi.Probuj dalej.Moze organizm dopomina się o nikotynę.Pomyśl o zmiennym napieciu i innym parowniku, ktory zaspokoi głod nikotyny, wiekszego kopa.
Awatar użytkownika
By noman1
#444729
Nikt nie powiedział że masz całkiem odstawić analogi, ważne żeby zmniejszać ich ilość, wiele osób pali hybrydowo.
By 3R12
#444747
Czasami można sobie zrobić odmianę.
Na święta kupiłem pudełko cygaretek. Po wypaleniu 20 sztuk o mało się nie pochorowałem - zaiste jest prawdą, że tym się nie należy zaciągać :)
Ale teraz dalej wapuję i ta krótka przygoda nie sprowadziła mnie na analogową drogę.
Awatar użytkownika
By Targii
#444757
Ja dzisiaj też zapaliłem 2 analogi. Ostatnio trochę nerwy się mną zabawiają. No ale to nie koniec świata, nikt nie powiedział że będzie łatwo, trzeba próbować.
Awatar użytkownika
By parnt
#444776
Ja palę analogi na imprezach i po wysiłku fizycznym, nie umiem się wtedy zadowolić e-petkiem. 4 Analogi, to nie tragedia :)
Awatar użytkownika
By rocq
#444790
Ja zapaliłem ostatnio kilka analogów na imprezie (płyn mi się skończył!!) no i taki trampek ze głowa mała. Szkoda, że nie można kupić płynu tak łatwo jak śmierdziele ...

Na kolejna imprezę zabrałem zapas w postaci 2 x cs3 pełny. I nie tknąłem śmierdzieli :)

Ni idź w mocniejszy płyn, ja na prawdę paliłem dużo analogów, ep zacząłem z płynem 18 i 24 mg, po 2 tyg kupilem 300 ml 12mg i jest wystarczającej mocy :)
Wczoraj chciałem wykończyć resztkę 24mg ... po dwóch buchach ... wylałem, za mocne ;)
Awatar użytkownika
By Araiser
#444806
Ja nie czuję analogów, nie ma kopa :P
Awatar użytkownika
By rocq
#444808
Araiser pisze:Ja nie czuję analogów, nie ma kopa :P


coś w tym jest, jak zapaliłem czerwonego mocnego analoga, to tak jakbym powietrze wciągał ;)
Awatar użytkownika
By Tomba
#444809
Palcie, palcie analogi, wzajemnie się motywujcie i rozgrzeszajcie. Zobaczymy za kilka miesięcy ilu Was z tego wątku spotkamy na forum :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Araiser
#444811
rocq pisze:
Araiser pisze:Ja nie czuję analogów, nie ma kopa :P


coś w tym jest, jak zapaliłem czerwonego mocnego analoga, to tak jakbym powietrze wciągał ;)


No, tylko takie gorzkie czuć :P I żeby poczuć, to chyba na raz bym musiał spalić ;)
Awatar użytkownika
By Archon1
#444828
Jak można to jeszcze palić, toć to wylęgarnia bobrów, chociaż owy bóbr już lepiej z e-p smakuje jak analog :lol:
Awatar użytkownika
By Araiser
#444831
Oj, zależy, po niektórych bobrach z e-p to mi cała zawartość żołądka chce uciekać :P
Awatar użytkownika
By Archon1
#444838
Araiser pisze:Oj, zależy, po niektórych bobrach z e-p to mi cała zawartość żołądka chce uciekać :P

Skrajne przypadki starego, wyliniałego bobra :lol:
Awatar użytkownika
By kurok
#444871
rocq pisze:
Araiser pisze:Ja nie czuję analogów, nie ma kopa :P


coś w tym jest, jak zapaliłem czerwonego mocnego analoga, to tak jakbym powietrze wciągał ;)



No właśnie to jest najgorsze. Zacząłem hybrydowo a teraz to już nawet nie próbuję - ANALOGI NIE MAJĄ KOPA :zakrecony
Awatar użytkownika
By kurok
#444883
tosca pisze:a jak jeszcze na starym atomizerze ze starym zwietrzałym liquidem bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee


A po co liquid - czysta grzałka na 5V. Musi aż skwierczeć i palić się na czerwono.
Awatar użytkownika
By Araiser
#444894
kurok pisze:
rocq pisze:
Araiser pisze:Ja nie czuję analogów, nie ma kopa :P


coś w tym jest, jak zapaliłem czerwonego mocnego analoga, to tak jakbym powietrze wciągał ;)



No właśnie to jest najgorsze. Zacząłem hybrydowo a teraz to już nawet nie próbuję - ANALOGI NIE MAJĄ KOPA :zakrecony


To chyba najlepsze, a nie najgorsze :P
Awatar użytkownika
By sebek521
#445132
jestem zaskoczony
mysle sobie napisze o tym moze ktos juz tez tak mial ale widze ze to powszechne zjawisko ze analogi ciagna :P
tez tak mialem tak ze zapalilem marlboro light`a i jakos dziwnie slaby byl ten fajek :wink:
Pozdrawiam i wytrwalosci zycze sobie jak i wam *CZAJNICZEK*
Awatar użytkownika
By knak
#445134
Nie koniecznie ciagna - ja raz na miesiac sobie jakiegos papieroska dobrego zapale jak ktos poczestuje - co prawda ostatnio sprobowalem Djarumow Wisniowych i sie bardzo zawiodlem - w pamieci mojej byly zdecydowanie lepsze niz sie okazaly "na zywo". Ze mocy nie mialy to inna kwestia :P
Awatar użytkownika
By Archon1
#445135
Ostatnio zauważyłem, że jeśli zapomnę e-p zabrać czy coś mi uniemożliwi e-palenie, to spokojnie wytrzymam cały dzień bez faja, tak jak bym już nie czuł tego nałogu i przymusu zapalenia. Lecz mimo wszystko lubię e-p i będę chmurzył nadal. Może dla tego że kopcę szóstki, a 11mg to maximum.
Awatar użytkownika
By Araiser
#445145
Ja też mogę nie palić jak już zapomnę sprzętu, czasem jak mam wolne i siedzę w domu, to potrafię dopiero pod wieczór i nie ciągnie cały dzień ;)

A tak od czasu do czasu to sobie kupię cygaro, cygaretki i to palę, ale to też raczej pod jakiś alkohol, analogi mam już w d... od dawna ;)
Awatar użytkownika
By Tomba
#445153
sebek521 pisze:jestem zaskoczony
mysle sobie napisze o tym moze ktos juz tez tak mial ale widze ze to powszechne zjawisko ze analogi ciagna :P

Zwróć uwagę, że ciągną wyłącznie na początku. Ludzi z dużym stażem w e-p rzekłbym wcale.
Przeczytaj sobie to: viewtopic.php?f=68&t=3204&hilit i weź sobie do serca.
Awatar użytkownika
By kurok
#445199
Początkowo z rana "musiałem" tzn wypalałem jeden czy dwa analogi bo e-p nie umiałem i powodował odruch wymiotny. Potem po pracy wapowałem już do wieczora i przy pewnym niedosycie starczał lub zaś kolejny jeden czy dwa analogi wieczorkiem. Mycie ząbków i lulu. Do tego w trakcie dnia czasem dochodził jeszcze pretekst, wkur.....e i zaś analog i tak funkcjonowałem na 4-8 fajach dziennie mniej wiecej przez miesiąc.
Teraz już wcale nie ciągnie mnie do analogów. Kiedy zrezygnuję z e-p nie wiem, bo to cholera też wciąga. Najpierw 12mg a potem nawet 18mg i wcale nie mniej.
Bardzo mi pomogła ankieta o ilościach wchłanianej nikotyny przez forumowiczów. Pierwsze przerażenie i powoli schodzę w dół zarówno z ilością jak i mocą. Narazie nadal sporo bo 4-6ml 12mg więc jest z czego schodzić. W planach kolejnych zakupów tylko sprawdzone jasne płyny co nie ciemnieją i nie koniecznie te najbardziej wciągające.

Z mojego nadal skromnego doświadczenia wynika, że mały zapasu dobrych płynów również powoduje brak chęci scięgniecia po analoga. Z jednej strony komfort psychiczny, że płyn co mam w każdej chwili mnie zadowoli i jest pod ręką. Z drugiej strony "głębokie poczucie obowiązku" - że skoro już wydało się na niego kasę to nie wypada by się zmarnował :wink:

Zaś nałóg jak każdy inny. Gratulowanie komuś, że e-pali to jak dla mnie słowa mocno na wyrost. Gratuluję więc tym co z każdym dniem wapują mniej i niższej mocy.
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2012, 10:41 przez kurok, łącznie zmieniany 1 raz.
By migolnet
#445203
Ano fakt, na początku się łamałem, analog z rana do samochodu musiał być, ale przestawały smakować dość szybko. Nie łam się że zapaliłeś, tylko wracaj do e-fajka i staraj się nie palić analogów. Pewnie jeszcze zdarzy ci się zapalić, ale po kilku miesiącach i to zniknie.
Awatar użytkownika
By sebek521
#445669
tomba pisze:
sebek521 pisze:jestem zaskoczony
mysle sobie napisze o tym moze ktos juz tez tak mial ale widze ze to powszechne zjawisko ze analogi ciagna :P

Zwróć uwagę, że ciągną wyłącznie na początku. Ludzi z dużym stażem w e-p rzekłbym wcale.
Przeczytaj sobie to: http://e-papierosy-forum.pl/viewtopic.php? ... 3204&hilit i weź sobie do serca.

dzieki wielkie kazda wiedza jest potrzebna :D:D
Awatar użytkownika
By bryniu
#445959
Sporadycznie też jarnę analoga ( ale tylko po to aby się przekonać jak śmierdzą ) :) i nie tyle co nie mają kopa ale dym z analogów jest jakiś taki rzadki a z dymem z e petka to nawet sztuczki da się robić. Jedną wam mogę zdradzić ( a mam ich parę ) wdmuchuje się powoli gęściutki dymek do szklanki czeka się pare sekund aż osiądzie i wylewa jak wodę .:)
Awatar użytkownika
By dynamoix
#445962
bryniu pisze:Sporadycznie też jarnę analoga ( ale tylko po to aby się przekonać jak śmierdzą ) :) i nie tyle co nie mają kopa ale dym z analogów jest jakiś taki rzadki a z dymem z e petka to nawet sztuczki da się robić. Jedną wam mogę zdradzić ( a mam ich parę ) wdmuchuje się powoli gęściutki dymek do szklanki czeka się pare sekund aż osiądzie i wylewa jak wodę .:)



oj ciągnie na poczatku po ok. miesiacu to juz chyba przeszlosc :D .... a co do tych sztuczek to z dymem z pap. lanie dymu wychodzi o wiele lepiej .
By czeczen123098
#446222
Ja pale e-p od tygodnia. ale wczoraj kolega namowił mnie na paczke malborasów. no i wypaliłem paczke. rano cos mnie tkneło zeby znowu zapalic analoga ale u mnie jak jest nie to NIE !! wole na zdrowo. moze to zabrzmi smiesznie ale juz nawet kondyche mam lepsza niz jak jarałem 3 paczki dziennie.
Awatar użytkownika
By Araiser
#446224
Nie brzmi śmiesznie, ja po tygodniu odczułem poprawę kondycji :)
Awatar użytkownika
By sebek521
#447284
dla mnie to tez nic smiesznego bo tez mialem takie cos ze lepiej mi sie oddychalo itp.i jak wchodzilem ostatnio po schodach to na luzie a tak to zawsze w polowie juz byla zadyszka masakryczna
no i przedewszystkim czlowiek tak nie wali tym calym syfem :D
By czeczen123098
#447651
no nie chodziło mi w mojej wypowiedzi o to ze to jest smiesze tylko ze moze niektorzy. ( oczywsicie nie mysle tak o uzytkownikach tego forum) moga pomyśleć ze ja nagle po tym jak jarałem 3 paczki dziennie odzyskałem kondycje po tygodniu to mogło ich to rozbawić :D ja sie tam ciesze ze juz nie wale tymi fajkami no i ze moga zacząc trenowac. bo toche sie przez zime przytyło :mrgreen:
Awatar użytkownika
By sebek521
#447826
czeczen123098 pisze:no nie chodziło mi w mojej wypowiedzi o to ze to jest smiesze tylko ze moze niektorzy. ( oczywsicie nie mysle tak o uzytkownikach tego forum) moga pomyśleć ze ja nagle po tym jak jarałem 3 paczki dziennie odzyskałem kondycje po tygodniu to mogło ich to rozbawić :D ja sie tam ciesze ze juz nie wale tymi fajkami no i ze moga zacząc trenowac. bo toche sie przez zime przytyło :mrgreen:


ludzie ktorzy nigdy nie palili papierosow nie maja pojecia jak bardzo mozna sie cieszyc z powodu "nie walenia" papierosami :zakrecony ,ja jestem dumny z tego ze nie smierdze :lol: *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By Tyrion
#448336
Czas w końcu się odezwać.
Cześć waperzy!
Siedzę na tym forum od ponad miesiąca. Zaczęło się od wybierania co by kupić.
A jak już zakupiłem sprzęt to jeszcze popalałem przez kilka dni po 2 sztuki analogów. Jutro minie 4 tygodnie jak nie wziąłem ich do ust. Czasem ciągnie, ale odpowiednia dawka nikotyny i wspomnienie ohydnego smaku rozwiązuje problem.
Moim zdaniem lepiej nie palić hybrydowo. Nie na darmo starzy wyjadacze tutaj mówią, że hybrydowi palacze nie kończą z analogami.
Ja jeszcze się trzymam. A paliłem ponad 20 lat.
By czeczen123098
#448423
20 lat i sie trzymasz? Dla mnie Szacunek. Mnie po tygodniu szarpie ze czasami naprawde nie wytrzymuje i siegam po analoga. ale to zadko :D tak do 2 razy w tygodniu
By gucio73
#448479
Trzymaj sie kolego, ja paliłem 16 lat, przez ostatnie kilka lat 30 analogów dziennie - teraz z perspektywy czasu stwierdzam - masakra. Uzywam e-papieroskow juz kilka dni ;-) od listopada 2010 i powiem ze sa super. Czekam ciagle na jakies nowe rozwiazania technologiczne żeby ułatwić sobie zycie - sprawdzam je w miarę możliwości na bieżąco. Teraz analogi mogą praktycznie nie istnieć jedyny problem który wciąż mam to smak liquidu, ciagle szukam pomimo tego że mam dwa których sie trzymam to ciagle szukam złotego środka ;-).
Pozdrawiam i życzę wytrwałości !!

PS
dodam że analogi odsatwiłem od razu po zakupie e-papieroska :wink:
By gucio73
#448481
Ja palę cały czas 14 mg dają radę, na poczatku myslalem że w miare palenia zejde niżej bo zaczynałem od 18 ale ponizej 14 nie ma kopa, może problem tkwi w smaku. Czytałem na tym forum że niektorzy robili samorobki ktore mialy "kopa" nawet zerowki ale mnie to nie wychodzilo i pozostalem przy gotowych plynach, Jesli ktos ma jakis fajny godny polecenia plyn ktory bedzie dobry dla starego palacza analogow czekam na sugestie. Mam oczywiscie swiadomosc ze to subiektywne odczucie ale przekonalem sie juz ze warto sprawdzac i probowac :)
Moja 14 daje rade i na codzien i do alkoholu :beer: i do kawusi jedyne co sie zmienia to ilosc plynu ktory zyzywam. :wink:
Awatar użytkownika
By yarofe
#448494
Witam.
Paliłem jakieś 30-40 analogów na dzień,przez 18 lat.
od 15 marca ep,już trzeci.
kombinuje sam zrobić odpowiedni liquid,średnio.
nie ma jak kupne.
od tamtej pory ani raz nie odpaliłem analoga a dym po prostu mnie drażni,jak ktoś kopci
Awatar użytkownika
By mikerzeznik
#807663
Ja zacząłem e-palic z założeniem nie odmawiania sobie analoga jak mnie najdzie, czasem spale paczkę w tydzień czasem w dzień i co..
Pale bo mam ochotę, e-pale bo lubię i jestem szczęśliwym człowiekiem. Jak z czasem odrzuci mnie całkiem od analoga to ok- więcej kasy na zabawki e-palaczy ;p.
Tyle innych rzeczy na tym świecie nas zabija, ze pewnie alanogi są na szarym końcu listy.
By bluefrog
#808215
Tomba pisze:Palcie, palcie analogi, wzajemnie się motywujcie i rozgrzeszajcie. Zobaczymy za kilka miesięcy ilu Was z tego wątku spotkamy na forum :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

... racja Tomba! Albo, albo.
Piszecie, że e-fajka to zdrowie, brak smrodu,nieuciążliwość dla otoczenia, o kasie nie wspomnę, a trochę w to bawicie się. Nie ma tak! Coś za coś i to w rozsądny sposób trzeba akceptować.
Nie raz rozwaliłem e-fajkę o podłogę, bo nie mogłem uporać się ze szmatą, rozwierciłem ileś otworów, ażeby mieć lepszy przeciąg (potem je zaklejałem :wink: ), wylałem ileś płynu do zlewu mieszając nieprawidłowo ... i mogę dalej, ale zanudziłbym ...
I przychodzi rodzaj uspokojenia. Właśnie - coś za coś! To trochę rodzaj pokory wynikający z refleksji, że jestem nikotynistą. To takie dzisiaj dla mnie proste i oczywiste.
Wytrwałości wszystkim życzę *CZAJNICZEK*
Awatar użytkownika
By Krasuski
#874288
yarofe pisze:od tamtej pory ani raz nie odpaliłem analoga a dym po prostu mnie drażni,jak ktoś kopci


Ja mam odruchy wymiotne....
Awatar użytkownika
By darson311
#875808
Witam ja osobiście paliłem e faję 8 m-c , potem odwaliła korbka i postanowiłem trochę popalić zwykłe a tego odłożyłem no i popaliłem 2 miesiące analogi ,teraz znów wróciłem do mojej e fajeczki ale jaki ból bo clirki lekko zaniedbane liquid został mi tylko miętowy jednym słowem śmierdziuch robię do wieczora i nie mam kiedy skoczyć po moje ulubione mildy ,( dziś sobota to pójdę *SMOKEKING* ) .Sprzęt zamówiłem nowy dodatkowo na allegro gdyż została mi jedna batka volisha i dobry clirek bcc ewod ,wiem że jak palę e papierosa to nie palę analogów -jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żebym naraz palił i to i to po prostu . Pozdro dla wszystkich bo dawno mnie tu nie było :bry *CZAJNICZEK*
By soviet100
#876505
Ja już palę e od dwóch lat , paliłem czerwone ruskie classic 2 -3 paczki na dzień . Z dnia na dzień przesiadłem się na to i teraz analoga z 5 metrów wyczuję , włosy ludziom śmierdzą . Jedyna wada e cygara to taka że jak go rozwalę czy zgubię to od razu muszę jechać po nowy . Mam teraz trzy , dwa do pracy jeden wyjściowy .
Awatar użytkownika
By AdaPio
#879668
Wapuje 33 dni. Po jakiś 2 tyg. zapaliłem analoga, tak na próbę. Wcale mi nie smakował, jakiś gorzki był, nawet całego nie spaliłem. Zobaczymy ile wytrzymam.
Problem ze sprzętem

Hej, mam Urse Nano 2 i w ciągu 2 tygodni spaliły m[…]

Mam proble z Nordem5

Zakupiłem go wczoraj w sklepie, dostałem z nim w o[…]

Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.