E-papierosy-forum.pl

[Deimond]

To i bardzo dobrze, że to robiłeś i chwała ci za to. Tylko efekty do dupy bo w pojedynkę, trzeba nadać temu jakiś inny wymiar. Moim zdaniem nie można było wpłynąć na przyjęcie ustawy ale można wpłynąć na jej zasadność i zgodność z prawem. Nie mam pojęcia tylko jak to zrobić i jak to zaskarżyć. Oferuję pomoc.

Pomożesz jak będziesz wcielał własne pomysły w życie - tyle mam do powiedzenia. Z za monitora każdy mądry....

[marp]

StaryChemik mam dla ciebie wielki szacunek. Po ilości moich postów raczej nie widać, że dyskutowałem o pierdołach. Ustawa dla mnie to nie szok ani nie dowierzanie. Jest problem chcę pomóc. Róbcie w pojedynkę to droga do nikąd.

[Deimond]

Deimond: pamiętasz - wiele razy była dyskusja, że nagle się obudzą ci, którzy głównie dyskutowali o pierdołach. Teraz nagle szok i niedowierzanie... no jak oni mogli - TRZEBA COŚ ZROBIĆ!
No to k... róbcie, a nie piszcie, że trzeba. To właśnie dzięki wam, biernym obserwatorom jest jak jest.

Święte słowa... i smutne słowa.

-- 22 lip 2016, 21:15 --

StaryChemik mam dla ciebie wielki szacunek. Po ilości moich postów raczej nie widać, że dyskutowałem o pierdołach. Ustawa dla mnie to nie szok ani nie dowierzanie. Jest problem chcę pomóc. Róbcie w pojedynkę to droga do nikąd.

A jak chcesz wysyłać maile ? grupowo? nosz kurfa mać......

[Sagem]

To i bardzo dobrze, że to robiłeś i chwała ci za to. Tylko efekty do dupy bo w pojedynkę, trzeba nadać temu jakiś inny wymiar. Moim zdaniem nie można było wpłynąć na przyjęcie ustawy ale można wpłynąć na jej zasadność i zgodność z prawem. Nie mam pojęcia tylko jak to zrobić i jak to zaskarżyć. Oferuję pomoc.

Trzeba wytępić zakazanie sprzedaży internetowej, nawet liquidy do 10ml bym przebolał, bo i tak wapuję głównie 3mg, 0mg - więc to drugie w większej ilości ml na butelkę jest okej, już nie mówię o robieniu własnych.

[marp]

I tym sposobem szukajmy różnic a nie tego co łączy. Zamiast wziąć się do kupy w chwili zagrożenia róbmy zupełnie coś innego.

[Deimond]

I tym sposobem szukajmy różnic a nie tego co łączy. Zamiast wziąć się do kupy w chwili zagrożenia róbmy zupełnie coś innego.

Ależ ja mówię dokładnie to samo - weźmy się do kupy i ślijmy maile do .... no właśnie wszędzie. A ty chcesz aby ktoś robił to za Ciebie - bo ty tu jesteś pomysłodawcą. Nie widzisz w tym nic dziwnego? Napisz maila ... Napisz gdzie wysłałeś - ja napisze zaraz za tobą swojego - im więcej tym lepiej. Ale nie - ty wolisz dać pomysł ... hmm
Daj kutfa przykład a nie pomysł - co boisz się maila wysłać ? No nie wierzę.

[marp]

A ja nie dam, żadnego przykładu ani pomysłu. Dam se rade. Rubta co chceta. Ajlawju.
Mam dość tych posranych polskich kontestatorów, którzy nawet w wojsku nie byli.

[Deimond]

A ja nie dam, żadnego przykładu ani pomysłu. Dam se rade. Rubta co chceta. Ajlawju.
Mam dość tych posranych polskich kontestatorów, którzy nawet w wojsku nie byli.

No widać to wojsko i zamiłowanie do walki jak [cenzura] ....

[StaryChemik]

A ja nie dam, żadnego przykładu ani pomysłu. Dam se rade. Rubta co chceta. Ajlawju.
Mam dość tych posranych polskich kontestatorów, którzy nawet w wojsku nie byli.

Tu akurat słabo trafiłeś, bo ja byłem. Chcesz coś zrobić - zaproponuj KONKRETNIE co, zacznij działać.
Pieprzenia o Szopenie jest dostatek.
KONKRETY! I działanie.

[LogerM]

Moim zdaniem nie można było wpłynąć na przyjęcie ustawy ale można wpłynąć na jej zasadność i zgodność z prawem. Nie mam pojęcia tylko jak to zrobić i jak to zaskarżyć.

To ja Ci wyjaśnię. Zaczynamy od tego że przed TK obowiązuje przymus adwokacki, trzeba więc zebrać środki na odpowiedniego prawnika niestety konstytucjonalistę, a to rzadka specjalność więc i cena będzie lekko kosmiczna. Po drugie trzeba będzie znaleźć punkt w którym ustawa jest niezgodna z konstytucją i od razu powstrzymam zapędy niektórych. Konstytucja mówi wyraźnie: "ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny", ustawa dotyczy ochrony zdrowia punkt więc jest nie do ruszenia bo jest tutaj ważny interes publiczny. TK nie zajmuje się wątpliwościami powstałymi podczas tworzenia ustaw, tylko zgodnością aktów prawnych z Konstytucją RP, a ustawa jest niestety z nią zgodna (taka konstytucja). Ponadto zauważyłeś jak ostatnio pracuje TK? Zresztą, załóżmy że żyjemy na świecie w którym nie rządzi pieniądz, a politycy to nie jest skorumpowana banda idiotów: nawet zaskarżona ustawa wchodzi w życie (co najwyżej jest później poprawiana) zanim pojawiłyby się jakiekolwiek wyroki i rozwiązania "naprawcze" minęły by miesiące jeśli nie lata. Jedyne co może waperów uratować to prezydenckie weto, hmmm oceń sam prawdopodobieństwo tak owego. Pomocnym może być ten link: http://www.prezydent.pl/prawo/ustawy/zawetowane/ kiedy po raz ostatni zgłoszone zostało weto? Kto wtedy rządził?

Fajnie że są pomysły, ale naprawdę wydaje się komuś, że w przeciągu dwóch lat nie rozważaliśmy pewnych scenariuszy? Poszliśmy z nożem na strzelaninę i tyle; kilku wariatów próbowało się zmierzyć z wielkim biznesem i poległo. Na pomysły był czas rok temu o tej samej porze, teraz zostaje już tylko chwytnie się brzytwy.

[marp]

Ślepy? Napisałem wyżej, co was tak wkurza w tym co napisałem? Jakie efekty przyniosła wasza działalność? Dlaczego mnie tak atakujecie? Jesteście z komisji? W pojedynkę nic nie zdziałacie.

LogerM dzięki za konkretną odpowiedź, która weryfikuje moje stanowisko i otwiera szerzej oczy.

A to chwytanie się brzytwy to nie może być jakiś trybunał europejski?

[LogerM]

A to chwytanie się brzytwy to nie może być jakiś trybunał europejski?

TSUE wydał już wyrok i opinii na pewno od tego czasu nie zmienili. Zostaje Strasburg tylko, że ciężko tutaj mówić o łamaniu praw człowieka.

[StaryChemik]

Qrde... a może to.. a jak nie to to tamto. Obudziłeś się dzisiaj marp? Dlaczego swoich mądrości nie prezentowałeś rok czy dwa lata temu? Nagle Ci się koło dupy pali?
Jak masz coś do zaproponowania - konkretnego i realnego - proponuj. Jeśli nie, zamilknij, bo żal czytać.

[marp]

No ciężko. Jakiś prawnik=magik pewnie by coś wymyślił.Tylko gdzie on jest i ile kosztuje. Bez szans.

[pol]

marp
Dołączył(a): 23 lis 2012, 18:07:23
Posty: 23

Z czego 20 postów dzisiaj.

Aktywista w walce z "nadgorliwcami" implementującymi DT.

Eh... szkoda słów.

[Donayo]

Odkąd marp bierze udział w tej dyskusji, zatacza ona jakieś błędne koło.
Kolego, co mogliśmy to zrobiliśmy, pisaliśmy maile, listy, jednak na nic się to nie zdało, bo "nasza" władza ma głęboko przeciętnego Kowalskiego.
Jeśli stać Cię na prawnika, o którym pisał LogerM, proszę bardzo, działaj, na pewno cała społeczność waperska będzie Ci wdzięczna.
Prawo unijne, prawem unijnym, problem w tym, że miało być "Bruksela+0", a jest "Bruksela+1000 500 100 900".
W tym momencie, dzięki Twoim wypowiedziom ten temat nie wnosi nic konstruktywnego tylko wygląda jak jedna wielka kłótnia.
Wszyscy tłumaczą Ci gdzie popełniasz błąd w swoim rozumowaniu, a Ty dalej swoje...

[matatiti]

Był czas na działanie...Brakowało chętnych do udziału w akcjach.
Była też demonstracja...
Nie ma tu mowy o żadnym działaniu. Wszystkie dotychczasowe próby kończyły się fiaskiem, bo zaangażowanych w akcje było zazwyczaj tuzin ludzi, maksymalnie kilkadziesiąt. Reszta w pogoni za chmurą, promocjami i nowinkami. Dziś ta pogoń dodatkowo przerodziła się w tworzenie zapasów.
Na nic były apele Logera i Starego Chemika. Smutną wizytówkę wystawiamy sobie jako społeczność. Społeczność która właściwie nie istnieje i z którą z przyczyn oczywistych nikt się nie liczy i nie bierze na poważnie.

[pol]

@ Donayo,

Przy dobrej zmianie wszystko ma plus.
500+
Mieszkanie+
Frank+
Koryto+
Europa+ (nie myl z Bruksela+0) //BAT+//

[Donayo]

Dokładnie pol.
Co do "Koryto+" słyszałem bardzo trafne porównanie ostatnio w radiu.
"Pan prezes jest jak piroman w OSP. Najpierw coś podpalę, żeby później to zgasić."
Co tu dużo gadać, codziennie coraz bardziej załamuje mnie to jacy ludzie i w jaki sposób rządzą tym państwem.
Tylko kasa się liczy, a z takim podejściem w końcu nas i samych siebie wykończą.

[Artur Finger]

Dokładnie pol.
Co do "Koryto+" słyszałem bardzo trafne porównanie ostatnio w radiu.
"Pan prezes jest jak piroman w OSP. Najpierw coś podpalę, żeby później to zgasić."
Co tu dużo gadać, codziennie coraz bardziej załamuje mnie to jacy ludzie i w jaki sposób rządzą tym państwem.
Tylko kasa się liczy, a z takim podejściem w końcu nas i samych siebie wykończą.

Tylko zę ta ustawe a raczej "ustawke" nie pisał Pan Prezes tylko PO.
Ale zatwierdził PiS.Głosowałem na nich.Tak.Głosowałem na partie J.Kaczynskiego wybierając mniejsze zło.Jak widać wszystko w moim kraju to "ch...,d... i kamieni kupa".Jedyna prawda jaką usłyszałem z ust PO.

Kocham mój Kraj.I jest mi cholernie przykro że dzieje sie tak jak w kraju trzeciego świata...

[Kszywho]

Mniejsze zło się wybierało głosując na kogokolwiek innego niż PIS...

Tak przy okazji- Wy myślicie, że to był projekt PO? Moim zdaniem to był wspólny projekt większości partii. Są takie ustawy przy których większość jednogłośnie je popiera, bez żadnych przepychanek w sejmie i senacie. Tylko o takich projektach się nie mówi, bo są one priorytetowe dla rządu i większość przechodzi po cichu.

[LogerM]

Nie wspólny projekt partii, a pewnej grupy ludzi powiązanej bardzo mocno z określonym środowiskiem i nazwisko pewnego profesora na Z (nie, nie chodzi o Zembalę) jest tutaj słowem kluczem. Zauważcie, że poprzedni i obecni ministrowie nie wywodzą się bezpośrednio z szeregów partyjnych byli bardziej dopinką do list.

ps. wybierając mniejsze zło wybiera się cokolwiek co nie jest PiS'em, PO, SLD, a już przede wszystkim PSL'en (do listy partii należy dodać wszystkie bisy).

[Donayo]

Nie wiem kto tworzył projekt i nie wnikam, wiem natomiast, że nachapać miał się PiS i to mi wystarczy.
Dopóki ludzie się nie ogarną i nie zaczną głosować na kogoś innego niż POPiS zawsze w Polsce będzie tak samo.
Już wolałem PO, które może i tak samo kradło i kombinowało, ale przynajmniej robiło to po cichu i Polską nie rządziła jedna osoba.
A teraz?
Nie dość, że pełną władzę ma człowiek, którego zdrowie psychiczne jest, według mnie, w nie najlepszym stanie to inne kraje mają z nas i tego burdelu niezły ubaw.
Ja nie głosowałem na nikogo i może to błąd, ale po prostu nie widziałem na tych kartach nikogo, kto nadawałby się do pełnienia tej funkcji w państwie.
Ale to temat o ustawie, a robi się trochę OT, więc może wróćmy do tematu

[Kszywho]

No dokładnie o tym mówię Loger. Ująłem to w pewnym skrócie. Ustawa z dnia 7 lipca 2016 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw przeszła jeszcze lepiej- wszyscy byli za. Nie zagłębiałem się co w niej jest...

[StaryChemik]

Dokładnie pol.
Co do "Koryto+" słyszałem bardzo trafne porównanie ostatnio w radiu.
"Pan prezes jest jak piroman w OSP. Najpierw coś podpalę, żeby później to zgasić."
Co tu dużo gadać, codziennie coraz bardziej załamuje mnie to jacy ludzie i w jaki sposób rządzą tym państwem.
Tylko kasa się liczy, a z takim podejściem w końcu nas i samych siebie wykończą.

Tylko zę ta ustawe a raczej "ustawke" nie pisał Pan Prezes tylko PO.

Prawdopodobnie jestem jedynym, który miał w ręku ustawę z czasów PO. Dostałem ją do ręki od wiceministra z tamtych czasów.
W niej nie było nic o zakazie sprzedaży transgranicznej oraz online. Była Bruksela+0.

[LogerM]

O której wersji (mniej więcej z kiedy) mówimy?

[StaryChemik]

Czerwiec 2014.

[meshuggah1975]

Dajmy już spokój Panowie i zacznijmy już dziś żyć przyszłością. Ustawa przeszła, każdy kto charakterny coś od siebie dał, a i tak wszystkie Nasze wysiłki poszły na marne. Nie ma co żyć przeszłością, trzeba zrobić kolejny krok w przód i jakoś się w tych nowych realiach spróbować odnaleźć. Jakieś, na oko 100 stron tego wątku wcześniej, wspomniałem żeby zacząć rzucać pomysły, jakimi sposobami można tą ustawę omijać. Bo to, że przejdzie, było moim zdaniem pewne. Myślę, że w obecnej sytuacji TO najlepsze co możemy zrobić. Ustawa MIAŁA być i JEST. Wiem, że na dzień dzisiejszy, wydaje się że wszyscy my, sprzedawcy i konsumenci, mamy mocno związane ręce, ale nie takie przeciwności ludzie są w stanie pokonać. Prawda jest taka, że mit Polaka kombinatora nigdy nie umrze bo jest podtrzymywany przez naszą pieprzoną władzę. Skoro Nas zmuszają to kombinujmy dalej, bo w wolnym kraju przecież nie żyjemy. Analogicznie do smyczy sprzedawanej w gratisie z psem, musimy wymyślić sposoby jak sprzedać moda, który modem nie jest itd. Nic więcej w tym momencie dać z siebie nie możemy. Taka moja mała refleksja

[Artur Finger]

Dokładnie pol.
Co do "Koryto+" słyszałem bardzo trafne porównanie ostatnio w radiu.
"Pan prezes jest jak piroman w OSP. Najpierw coś podpalę, żeby później to zgasić."
Co tu dużo gadać, codziennie coraz bardziej załamuje mnie to jacy ludzie i w jaki sposób rządzą tym państwem.
Tylko kasa się liczy, a z takim podejściem w końcu nas i samych siebie wykończą.

Tylko zę ta ustawe a raczej "ustawke" nie pisał Pan Prezes tylko PO.

Prawdopodobnie jestem jedynym, który miał w ręku ustawę z czasów PO. Dostałem ją do ręki od wiceministra z tamtych czasów.
W niej nie było nic o zakazie sprzedaży transgranicznej oraz online. Była Bruksela+0.

O tym nie wiedziałem...Boli mnie to wszystko w sercu...

A na PiS głosowałem przede wszystkim za sprzeciw ich wobec "uchodzców" bo to nawet większe zagrożenie jak Bruksela.

[LogerM]

Czerwiec 2014.

To bardzo wczesny szkic, ale akurat (biorąc pod uwagę kto wówczas był ministrem) wpisywałoby się to idealnie w to co napisałem nieco wcześniej o grupie ludzi powiązanej z pewnym środowiskiem.

[StaryChemik]

Ale w żadnym z projektów, które widziałem, nie było zakazów sprzedaży zdalnej. Pojawił się nagle, jak "lub czasopisma".

[LogerM]

Pojawił się w wakacje 2015 (nie pamiętam dokładnie miesiąca) czyli już po objęciu stanowiska przez Zembalę.

[StaryChemik]

Zgadza się. Też mi się tak wydaje. Warto by było dokładnie to prześledzić, ale to trzeba by mieć dostęp do wszystkich kolejnych wersji.

[LogerM]

Na pewno zakaz był już w projekcie z 24.06.2015.

[PrezesArQ]

Pojawił się w wakacje 2015 (nie pamiętam dokładnie miesiąca) czyli już po objęciu stanowiska przez Zembalę.

Na pewno zakaz był już w projekcie z 24.06.2015.

15 czerwca 2015 premier Ewa Kopacz poinformowała o wysunięciu jego (Mariana Zembali) kandydatury na urząd ministra zdrowia. Następnego dnia został zaprzysiężony na tym stanowisku przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.

[pol]

[depsi]

Był czas na działanie...Brakowało chętnych do udziału w akcjach.
Była też demonstracja...
Nie ma tu mowy o żadnym działaniu. Wszystkie dotychczasowe próby kończyły się fiaskiem, bo zaangażowanych w akcje było zazwyczaj tuzin ludzi, maksymalnie kilkadziesiąt. Reszta w pogoni za chmurą, promocjami i nowinkami. Dziś ta pogoń dodatkowo przerodziła się w tworzenie zapasów.
Na nic były apele Logera i Starego Chemika. Smutną wizytówkę wystawiamy sobie jako społeczność. Społeczność która właściwie nie istnieje i z którą z przyczyn oczywistych nikt się nie liczy i nie bierze na poważnie.

Zawsze można przebłagać właściceli sklepów internetowych by zgasili wysyłki i sprzedaż, dopóki ludzie nie wyjdą na ulice

[accer]

Po drugie trzeba będzie znaleźć punkt w którym ustawa jest niezgodna z konstytucją i od razu powstrzymam zapędy niektórych...

ART. 68 pkt 1.
Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.

Jeżeli ustawa faktycznie (niestety przyznam się bez bicia nie czytałem dokładnie) nakaże e-palaczom korzystać z palarni wspólnie z palącymi tradycyjne papierosy, to jest to w moim odczuciu niezgodne z konstytucją. Na podstawie przeprowadzonych dotąd badań można, chyba ponad wszelką wątpliwość, wykazać że dym tytoniowy jest co najmniej kilkukrotnie bardziej szkodliwy od "chmurki" z epapierosa.

W zasadzie wydaje mi się, że w kwestii e-papierosów, z dobrym prawnikiem w odniesieniu do tego zapisu konstytucji można by zrobić więcej, gdyż ustawa poważnie ogranicza dostępność sprzętu i liquidów, a e-papierosy są bardzo skuteczne przy uwalnianiu się ze znacznie bardziej szkodliwego nałogu palenia tytoniu. Te tezę też chyba można poprzeć badaniami i w ostateczności zeznaniami ludzi którzy w ten sposób "analogi" rzucili.

Ale, nie jestem prawnikiem i tak tylko gdybam.

[hrb]

Ustawa nie nakazuje wapowania w palarni, ustawa zazwala... Nie chcesz, nie wapuj... Przecież głównie o to w tej ustawce chodzi - by nie wapować

[accer]

Podczas ostatniego wystąpienia pana P. padały różne sformułowania odnośnie nałogowców typu, muszą, przymus, uzależnienie behawioralne itp w kontekście walki z nałogiem nie ma chcenia. Nałóg to choroba, nałogowcem jest się na zawsze. Takie sformułowania o ile dobrze pamiętam tez padły.

Poza tym wytłumaczę Ci to inaczej.

Załóżmy że jestem człowiekiem który tradycyjne papierosy palił 30 lat, przez ten czas mam długą historię walki z nałogiem (gumy, plastry, proszki, nawet sesje łaskotek, itp) które okazały się być nieskuteczne. Natknąłem się jednak na e-papierosa, rozpoznałem temat, zainwestowałem w sprzęt i okazało się, że już nie muszę sięgać po tradycyjne papierosy. Muszę natomiast używać e-papierosa, gdyż jeżeli tego nie robię narażam się na skutki "zespołu odstawienia" z braku nikotyny (drażliwość, problemy z koncentracją itp) jestem przecież głęboko uzależnionym człowiekiem, nałogowcem z wieloletnim stażem. Dzięki prowadzonym w tej materii badaniom, wiem, że zastąpiłem nałóg bardzo szkodliwy (podły, śmiertelny itp - słowa senatorów), znacznie mniej szkodliwym, dostarczam sobie tylko nikotynę i ułamek innych substancji dodatkowo względem dymu tytoniowego w ilościach śladowych. Działam więc na rzecz swojego zdrowia, chronię je. I teraz ta ustawa, nakazując mi używanie e-papierosa w palarni razem z palaczami tradycyjnego tytoniu, naraża mnie na ekspozycję na trujące związki od których się chciałem i faktycznie się uwolniłem. I to, o ile dobrze pamiętam wyniki badań, będę, jako bierny palacz, narażony na większe ryzyko niż palacz aktywny. Czyli Ta ustawa depcze moje prawo do ochrony zdrowia, bo ja jako osoba uzależniona nikotynę przyjąć muszę, tylko e-papieros jest dla mnie skutecznym sposobem jej przyjęcia gwarantującym zerwanie z analogami a obecnie będę to musiał robić w warunkach szkodzących mojemu zdrowiu.

Teraz rozumiesz o co mi chodziło?

[e-Jacek]

[quote="accer"]Podczas ostatniego wystąpienia pana P. padały różne sformułowania odnośnie nałogowców typu, muszą, przymus, uzależnienie behawioralne itp w kontekście walki z nałogiem nie ma chcenia. Nałóg to choroba, nałogowcem jest się na zawsze. Takie sformułowania o ile dobrze pamiętam tez padły.

Poza tym wytłumaczę Ci to inaczej.

Załóżmy że jestem człowiekiem który tradycyjne papierosy palił 30 lat, przez ten czas mam długą historię walki z nałogiem (gumy, plastry, proszki, nawet sesje łaskotek, itp) które okazały się być nieskuteczne. Natknąłem się jednak na e-papierosa, rozpoznałem temat, zainwestowałem w sprzęt i okazało się, że już nie muszę sięgać po tradycyjne papierosy. Muszę natomiast używać e-papierosa, gdyż jeżeli tego nie robię narażam się na skutki "zespołu odstawienia" z braku nikotyny (drażliwość, problemy z koncentracją itp) jestem przecież głęboko uzależnionym człowiekiem, nałogowcem z wieloletnim stażem. Dzięki prowadzonym w tej materii badaniom, wiem, że zastąpiłem nałóg bardzo szkodliwy (podły, śmiertelny itp - słowa senatorów), znacznie mniej szkodliwym, dostarczam sobie tylko nikotynę i ułamek innych substancji dodatkowo względem dymu tytoniowego w ilościach śladowych. Działam więc na rzecz swojego zdrowia, chronię je. I teraz ta ustawa, nakazując mi używanie e-papierosa w palarni razem z palaczami tradycyjnego tytoniu, naraża mnie na ekspozycję na trujące związki od których się chciałem i faktycznie się uwolniłem. I to, o ile dobrze pamiętam wyniki badań, będę, jako bierny palacz, narażony na większe ryzyko niż palacz aktywny. Czyli Ta ustawa depcze moje prawo do ochrony zdrowia, bo ja jako osoba uzależniona nikotynę przyjąć muszę, tylko e-papieros jest dla mnie skutecznym sposobem jej przyjęcia gwarantującym zerwanie z analogami a obecnie będę to musiał robić w warunkach szkodzących mojemu zdrowiu.

Teraz rozumiesz o co mi chodziło?[/quot

[siewcu]

a ja mam takie pytanie, bo chcę się upewnić, że dobrze zrozumiałem. w pewnej wiadomości na jednej ze stron o wapowaniu na facebooku pojawił się odnośnik do jednej z decyzji UOKiK(klik... czy dobrze rozumiem, że BAT/esmokingworld zostają jedynym dystrybutorem z możliwością sprzedaży wysyłkowej i internetowej w całym kraju?

[Krasnal45]

Źle rozumiesz. Żadnej sprzedaży wysyłkowej nie będzie.

[Kszywho]

" 12.00 PRODUKCJA WYROBÓW TYTONIOWYCH 47.26 SPRZEDAŻ DETALICZNA WYROBÓW TYTONIOWYCH PROWADZONA W WYSPECJALIZOWANYCH SKLEPACH 47.91 SPRZEDAŻ DETALICZNA PROWADZONA PRZEZ DOMY SPRZEDAŻY WYSYŁKOWEJ LUB INTERNET"

Niby o produkty tytoniowe chodzi, ale.... ciekawy temat

[Krasnal45]

Kszywho To się kłóci z ustawą...

[siewcu]

no i właśnie o to chodzi... niby ustawa zabrania, ale jednak UOKiK na to zezwolił.

[StaryChemik]

Zezwolił ZANIM ustawa weszła w życie. Pół roku temu.

[aiji]

To jak z Uberem-w świetle ustaw jeździ nielegalnie, wg UOKIK jest uczciwą konkurencją. Sorry za OT, ale jak wszyscy wiemy, prawo w naszym kraju zależy tylko od tego, który je interpretuje i w trzech sądach w tej samej sprawie mogą być trzy różne wyroki.
Tyle, że w naszym temacie kara dla sklepu, który się "wychyli" może być zabójcza...

Wysłane z mojego SM-N910C

[LogerM]

a ja mam takie pytanie, bo chcę się upewnić, że dobrze zrozumiałem. w pewnej wiadomości na jednej ze stron o wapowaniu na facebooku pojawił się odnośnik do jednej z decyzji UOKiK(klik... czy dobrze rozumiem, że BAT/esmokingworld zostają jedynym dystrybutorem z możliwością sprzedaży wysyłkowej i internetowej w całym kraju?

Odwołujemy się do tej decyzji w niemal każdym liście otwartym i w każdym piśmie o kiedy się o niej dowiedzieliśmy, odwoływaliśmy się zresztą do decyzji UOKiK jeszcze zanim została opublikowana. Informacje o niej poszły do posłów, poszły do senatorów, wszyscy maja to gdzieś. Ale rozumiesz to źle, decyzja pozwala jedynie na wykupienie CHIC przez BAT. Nie nadaje dodatkowych uprawnień bo tak owych nie może nadać UOKiK, dodatkowe uprawnienia mogły by zostać nadane wyłącznie za pomocą tzw. specustawy, a w tym kontekście nikt nawet nie wyjdzie z takim pomysłem bo to byłoby polityczne samobójstwo. Reasumując decyzja to wyłącznie zgoda na zakup CHIC przez BAT. Pokazuje ona jednak że BAT po wejściu w życie ustawy w obecnym kształcie przejmie 90% rynku jak za pociągnięciem czarodziejskiej różdżki bo zniknie jedyna realna konkurencja czyli sklepy w sieci.

" 12.00 PRODUKCJA WYROBÓW TYTONIOWYCH 47.26 SPRZEDAŻ DETALICZNA WYROBÓW TYTONIOWYCH PROWADZONA W WYSPECJALIZOWANYCH SKLEPACH 47.91 SPRZEDAŻ DETALICZNA PROWADZONA PRZEZ DOMY SPRZEDAŻY WYSYŁKOWEJ LUB INTERNET"

To tylko kody PKD, możesz wklepać dowolny w działalność nie ma znaczenia. Sam w swojej działalności mam z 10 których nie używam, a które mogą się przydać. Ponadto mogą sprzedawać przez internet wiele rzeczy, które nie będą wyłączone ze sprzedaży na odległość.

Kszywho To się kłóci z ustawą...

Nie kłóci się, mogą tam dopisać sprzedaż paliw płynnych oraz diagnostykę pojazdową, ale bez odpowiednich uprawnień nie będą mogli i tak tej działalności wykonywać. W tym przypadku uprawnienie jest ustawowe (a właściwie jego brak jest ustawowy).

[obelix1980]

Panie i Panowie
Proponuję założyć związek zawodowy "Vaperów polskich". Rozumiecie mnie, coś co ma strukturę formalo-prawną. Gdy taki twór/organizacja pojawi się, ludzie należący do zgromadzenia oplacą składkę, bo ja wiem 10z/ na miesiąc. Przy dużej ilości członków nie będzie problemu z hajsem na prawnika. Dodatkowo rząd widząc ze możemy się zorganizować zmięknie bo będzie wiedział że nasza społeczność nie zapomni i rozliczy ich z każdej zbrodni. Co Wy na to?