kamcio100 pisze:@Zodziu
Witaj, widziałem że masz w swojej kolekcji i Zephyrusa oraz Goblina Mini, jak mógłbyś się wypowiedzieć porównując właśnie te parowniki do Bellusa ?
Skąd pytanie ? Od wtorku jestem posiadaczem Goblina Mini lecz tak po przejrzeniu zdjęć bellusa oraz poczytaniu na jego temat widzę że jest na prawdę sensowny. I zastanawiam się teraz czy nie zakupić sobie takiego.
hej,
tak mam w opisie, ale goblin mini jest zupełnie innym parownikiem niż bellus, jeżeli chodzi o chmurę i smak, to bellus w moich łapach wygrywa. Goblin mini za to jest super mobilny, mały, zgrabny, fajnie licuje się np z mechanikiem smok fury (napełnianie przez śrubkę to mordęga, zwłaszcza jak masz twardsze tworzywo w buteleczce).
Smak na mini jest inny, trochę głębszy, wyciąga te nuty z tła smakowego, jakie uzyskuje w bellusie.
Ogólnie bellus drażni mnie tymi wyciekami z airholi, czasem ma tak, że nic nie cieknie, a czasem lubi siknąć (podejrzewam, że wpływa na to zbieranie się skroplin, gdzieś muszą znaleźć ujście, a koszyczek przykrywający airhole jest do tego najlepszy
).
plusy bellusa:
- dobry smak i chmura
- komfortowe napełnianie tanka
- bajecznie prosta baza rba
plusy goblina mini:
- dobra chmura, wyciąga inne nuty smakowe z lq
- mobilność - miniaturyzacja na maksa, ale działa i się sprawdza
no i musisz zdecydować co wolisz.
Zephyrus jest świetny i często do niego wracam, smak natomiast leszy na bellusie, baza rba mała i trzeba trochę poćwiczyć, żeby w końcu wstrzelić się w dobry setup, plusy podobne jak w bellusie.
Claptony mieszczą się w bellusie, ale w goblinie wg mnie nie ma szans, za mało miejsca.
Czekam na zephyrusa v2 - to na razie zagadka, ale bardzo mnie zaintrygował
0 mg od 04-06-2016
Parowniki aktualnie katowane: Uwell Crown na RBA, różne kayfuny i sprzęty od UD, Cthulhu v 3 i co się nawinie z szuflady na chandrę:).
Zasilanie: Eleaf Pico 25, stary cubuś, trochę rurek mechanicznych.