Witam Wszystkich.
Swoją przygodę z cyber-szlugami mam zamiar dopiero zacząć. Przez trzy ostatnie dni zapoznawałem się z postami na tym forum i niedziałającym już e-papierosy.phorum.pl. Miałem okazję popykać chwilę quattro (
http://www.equattro.com.pl) i DSE901. Co tam było zapodane we wkładach to nawet nie wiem, bo od tego pykania się wszystko zaczęło, a ich właściciele nie bardzo są przekonani do "sprawy" i jakoś nie wnikają w temat.
Jeśli chodzi o mnie to:
1. jaram 22 lata nieprzerwanie, (2 lata temu chodziłem na prądy na ucho i miałem 3-mies. przerwy) 1-2 paki/doba LM-Menthol
2. przez ostatni rok (z ekonomią na "ty") kręcę tytoń "Grodzki-czerwony" mieszany z "Casablanca Vanilla Cherry Blend" lub "Domingo Vanilla" (0,5kg Grodzki + 0,2kg "smakowy") i pakuję to w gilzy Mascotte-Mentol. Starcza mi na jakieś 25 do 30 dni. Wydaje mi się, że te moje skręty są jednak dużo bardziej szkodliwe dla zdrowia niż fabryczne szlugi, które paliłem, a i z tą ekonomią już nie jestem na "Ty" więc podstawową moją motywacją do przejścia na e-szlugi jest właśnie ZDROWIE. Co prawda nie mam jeszcze "kaszlu porannego" ani "charchania", ale wiadomo..., w pewnym wieku, człowiek inaczej patrzy na świat.
3. jaranie sprawia mi przyjemność,
4. palę wszędzie: w domu, w pracy, w samochodzie (jak jadę bez dziecka), na ulicy
Po pierwszym dniu lektury, już byłem z kobitą w M1 pod pretekstem zakupów, a tak naprawdę chodziło mi o ColinssPen'a. Skończyło się na spożywce Reala i tłumaczeniu, że te 400 zeta, to dla zdrowia, a nie kolejny GADŻET do kolekcji. Nie dała się przekonać - nie lubi być zaskakiwana
. W domu, na spokojnie poszło gładko.
Po drugim, posty E-Jack'a i Pamoko przekonały mnie do Smuke'a.
Wczoraj/dziś w nocy
zamówiłem Ecis'a N901 i już nie mogę się na niego doczekać.
Po jakimś czasie dam znać, czy się udało i czy to właściwy dla mnie wybór.
Jestem tylko ciekaw, ile baterii, atomizerów i liquidu/wkładów muszę mieć przy sobie, żeby nagle nie zabrakło prądu/sprzętu/nikotyny w trakcie 7-godzinnego braku dostępu do AC/DC, bo jak zacznę, to już do analogów nie chcę wracać.