EPF
Porady, testy, konserwacja naszych sprzętów
By user
#105777
mkk, faktycznie, gdzieś kiedyś czytałem coś o tym na brązowym, ale oczywiście zapomniałem. Zaraz przekopię kuchnię w poszukiwaniu czegoś gumowatego i będę gotował rosołek na atomku :)
Dziękuję Ci za przypomnienie tego sposobu.
Dam znać czy pomogło.
BTW, czy inny płyn niż Ludwik może być? Żona używa tylko PUR Balsam

Edit:

Tomba, za późno napisałeś, już się gotuje. Jak nie pomoże, to zapodam kulkę Wojana.
Czy sądzisz, że gotowanie może mu zaszkodzić?
Awatar użytkownika
By mkk
#105779
reed tego nie wiem, jak natykałam sie na opisy to wszyscy pisali o ludwiku zawsze, to chyba SC najlepiej by pomógł gdyby mu podac składy obu płynów :D
Awatar użytkownika
By szczuro
#105780
gotowanie nie zaszkodzi - tylko za dlugo nie gotuj bo ci lakier zejdzie :-)
i bedziesz mial stalowego

ludwik jest lepszy :-)
Awatar użytkownika
By Tomba
#105784
Tak jak napisał Szczuro nie zaszkodzi, ale i nie pomoże (a farba schodzi szybko).
Jak capi, tak będzie capił (obym się mylił).
Jedyny skuteczny sposób, to sposób Wojana.
Awatar użytkownika
By mkk
#105787
Jesli chodzi o capienie oleiste [w nowym atomizerze], takie jak u mnie sie trafiło, to niestety, mimo ze sposób Wojana na wiele atomizerków mi pomógł, na capienie ni cholery :(
Sama nie zdarzyłam sprawdzić ale z relacji poli123 wynikało, ze gumowane denko uchroniło przed złażeniem farby właśnie.
By user
#105803
Dzięki za tak szeroki odzew :)
Atomek już wyjęty z rosołu. Farbka nie zlazła, ale zastosowałem swój patent. Mianowicie chodzi o to, że nie znalazłem żadnej sensownej gumy z której dałoby sie wyciąć podkładkę. Zrobiłem więc inaczej. Uciąłem pasek "szmatki" (takie coś jakby bawełniano jakieś tam coś do podłóg, oczywiście nówka ;) ) na szerokość atomka. Owinąłem nią atomek i zabezpieczyłem nitka przed rozwinięciem się. Wyloty atomka były niezaślepione, więc dostęp wody na 100% Farba nawet nie śmiała zejść.
Teraz schnie na kaloryferze, ale żeby szybciej pozbyć sie wody, wykąpałem go w spirytusie.
Za kilkanaście minut sprawdzę czy operacja ta dała jakiś wymierny skutek.

Edit:
Tak sobie myślę, że faktycznie to chyba obijanie się o blachę bardziej szkodzi. Bo przecież atomki nagrzewają się dość mocno i farba z nich nie odłazi. Dobrze kombinuję?
By user
#105813
szczuro pisze:jak ci sie znudzi czarny kolor - to do garnka na godzine z kawalkiem i juz bedziesz mial stalowy :-)


I baterię też? Żeby pod kolor była ;)
Cóż, odpaliłem tego atomka i .......... pupa blada :( Zero poprawy, kompletnie nic się nie zmieniło. Trak mnie chyba szlafi za chwilę.
Pozostaje mi chyba faktycznie wyszarpać tego kłaka i zapodać kulkę Wojana.
A miało być tak zaje... pięknie. Eh....... ryżowi bracia potrafią to skopać :(
Awatar użytkownika
By mkk
#105814
Moze spróbuj jak Wojan gdzies podawał, nie usuwać, tylko na razie odgiac i watke tak wcisnac.
Ale u mnie tez nie pomogło [co prawda nie gotowanie, a zaparzanie], widac tylko reklamacja, tak jak u mnie, ale pocieszające jest to ze przyszedł piekny, niecapiacy i dający ostre chmury atomek w zamian :D
Awatar użytkownika
By szczuro
#105819
a ja nadal napisze to co zawsze - mi nigdy nic nie smierdzi - chyba mam szczescie :-)
smierdzi jak za sucho
Awatar użytkownika
By mkk
#105821
Ja Ci powiem szczuro, ze jakis strasznych objawów capienia nie miałam nigdy, oprócz tego jednego tylko ze on tak miał od nowosci, po prostu oleisty smród nie do przejscia :( ale padały mi raczej "duchowo" [brakło im "ducha" w dymieniu :D] i te ozdrawiał sposób Wojana, co prawda niektóre zyja i dymia na tym sposobie do dzis, a dwa juz nawet z kulkami "ducha" nie łapia, pewnie ich zywot dobiegł konca :D
By user
#105829
szczuro pisze:a ja nadal napisze to co zawsze - mi nigdy nic nie smierdzi - chyba mam szczescie :-)
smierdzi jak za sucho


Szczuro, mam już kilka atomków i żaden nie śmierdzi. Ten zaś walił od pierwszego macha. Ja naprawdę umiem juz palić "na mokro" na początku parę razy zaśmierdziało mi w penie jak wysuszyłem wkład. Obecnie już się to nie zdarza. Zakraplam częsciej i nie dopuszczam do wysuszenia. Zresztą suchy inaczej śmierdzi "przyjemniej" niż ten XL :(
Knota wyciągnąłem, był jakiś lewy bo to dosłownie parę włókienek czegoś biało srebrnego. Od początku wystawało zresztą. Wyjąłem to i zapodałem kulkę Wojana, bo cóż innego zrobić. Zakropliłem grzałkę i włożyłem kardridż. Poczekam paręnaście minut aż atomek nasiąknie i zobaczę co z tego wyszło.
By user
#105841
tomba pisze:No dalej reed. Nie musisz tak długo czekać i trzymać nas w niepewności.

Tomba, musiałem mu dać czas nasiąknąć, nie chciałem przypalić kulki w razie czego. Ale....................
[fanfary mode ON] UDAŁO SIĘ! [fanfary mode OFF]
Kurna, po tylu cierpieniach dżojek pali tak jak powinien. Zakroplony Dunhillem chmurzy smacznie i aromatycznie :D Jestem HAPPY :P
Tylko taka jedna myśl mnie męczy:
Co to za wynalazek w roli knota zapodali, że po kilku kąpielach w spirytusie spożywczym i gotowaniu z płynem nie przestał smrodzić?
Co ludzie jedzący ryż tam stosują, zwłaszcza, że jestem jednym z nielicznych przypadków takiego smrodu?
Ale, grunt, że wszystko dobrze się skończyło. Fajek mimo moich kanciastych łap nie umarł. Nawet kawałka grzałki nie urwałem.
(świetny jest widok gołej grzałki świecącej na pomarańczowo :shock: )
Teraz to ja sobie mogę popalać :)
Dzięki za uwagę i sorrki za budowanie napięcia :D
Awatar użytkownika
By Tomba
#105845
No. Kamień spadł z serca. Trzeba zrzutę zrobić dla Wojana na browce.
Pamiętaj, że trzeba tą watkę wymieniać. Sam zresztą poczujesz kiedy.
Wymiana nie jest trudna. Ja to robię już bez problemów w atomkach od penów.
By user
#105860
Z tą zrzutą na browary dla Wojana, to świetny pomysł. Gdyby każdy zrzucił się po przysłowiowym browcu, to chyba więcej niż zgrzewka się uzbiera :) A zasłużył sobie chłop, bez dwóch zdań.
Co do wkładania kulki, to może to dziwne, ale w penie szybciej mi to poszło niż w joye. Może dlatego, że w penie jest troszkę więcej miejsca?

Szczuro, tak, mimo operacji pacjent żyje, tyle, że będzie wymagał więcej uwagi. "Tamponiki" trzeba mu będzie wymieniać, ale jakoś do tego przywyknę :)
Awatar użytkownika
By wojan
#105928
A ja drugi dzień jadę na chusteczkach higienicznych i wydaje mi się to troszkę lepszym rozwiązaniem od watki. Nie przepuszcza tak płynu, i wymiana jest prostsza tzn. ugniecenie (łatwo się kulkuje), wsadzenie (tu nie ma wielkiej różnicy), wyjęcie (nie zaczepia się jak watka). Tak że do browców będzie nas 2. Przetestujcie u siebie chusteczki i piszcie wasze spostrzeżenia.
Awatar użytkownika
By gentillo
#105934
Od jakiegoś czasu używam osławionej kulki wojana:) Nie mam czasu na eksperymenty. Może więc Wojan napiszesz powiedzmy na przykładzie tej chusteczki jakiej wielkości masz jej początkowy kawałek przed operacją kulkowania? Czy dla 510 dajesz mniejszy niż do pena?
Awatar użytkownika
By szczuro
#105937
Wojan - to ja mam propozycje - wystaw takie gotowe kulki na allegro :-)
100 kulek - 9,99 zl + wysylka 10 zl :-D
Awatar użytkownika
By Tomba
#105949
Tylko łapy umyj przed tym, jak będziesz je kręcił :mrgreen:
Higiena musi być, bo potem znowuż ktoś wyskoczy, że trzeba je przebadać :mrgreen:
By user
#106013
szczuro pisze:Wojan - to ja mam propozycje - wystaw takie gotowe kulki na allegro :-)
100 kulek - 9,99 zl + wysylka 10 zl :-D


A przy zakupie minimum 5 kompletów kulek przyrząd do aplikacji w/w gratis :lol:
Awatar użytkownika
By wojan
#106636
Jasne otworzę warsztat wymiany kulek :).
Ps: Kulka ma być taka, żeby nie trzeba jej było wpychać na siłę. Czyli do pena troszkę większa będzie. I dajcie spokój z tą wielkością kulki: wymyj ręce, ukręć kulkę, jak nie wchodzi pod siatkę to zmniejsz albo ukręć nową mniejszą :).
Ps. Ps. Właśnie przerobiłem atomizer pena do sticka + watka wymieniona we wkładzie na filtusa, dymi aż miło i wkład nieźle osuszony tylko szkoda, że nie ma kopa jak 901 czy 510.
By stawisz
#107718
napisze tak mialem takiego trupa penowego - joya, nowka oczywiscie z kompletu. wlalem 2 krople IPA podlaczylem pod ladowarke do telefonu i tak ze 4 razy - wygrzalem i o dziwo cos jakby zaczal zyc. Mysle sobie teraz czas na slynny wynalazek-ale siatka taka ciasna (NIE TO CO MPTECH - GDZIE TAMPON MOZNA WLOZYC) ale jakos upchnalem - jaram teraz caly wieczor az mi lzy leca ze szczescia :)
By user
#108190
Ja dzisiaj zastosowałem tamponik w atomku od Sticka v3 Chmurzył marnie. Nie dał się "rozbuchać" W pracy miałem chwilę wolnego, to z ciekawości zacząłem go męczyć. Przy trzecim podejściu wielkość kulki była OK. Atomek zaczął dymić :) Dodam, że kulkę (wałeczek w zasadzie) ukręciłem z ręczniczka papierowego. Te z watki jakoś szybko robiły smród, przynajmniej w JOYE 510
By user
#108830
tomba pisze:Wojanku drogi. Próba z kulką z chusteczki wypadła bardzo pozytywnie :)


Teraz tylko czekać aż na HG pojawią się w zestawach 510 i jako osobny "pack" :D
Awatar użytkownika
By wojan
#108899
Najprostsza by była przebudowa atomizera, czyli odsłonięta grzałka z jakimś kołnierzem. Wkładasz kulkę, wkład i kopcisz. Kulka się zużywa wywalasz i wkładasz nową. Nie chce mi się niszczyć atomizerów, ale ja bym już wywalił tą siateczkę z blaszką nad grzałką i byłby prostszy dostęp. Muszę opatentować pomysł bo jak Chińczyk podłapie, to będzie kiszka.
Awatar użytkownika
By van_zant
#108913
wojan pisze:Jasne otworzę warsztat wymiany kulek :).
Ps: Kulka ma być taka, żeby nie trzeba jej było wpychać na siłę. Czyli do pena troszkę większa będzie. I dajcie spokój z tą wielkością kulki: wymyj ręce, ukręć kulkę, jak nie wchodzi pod siatkę to zmniejsz albo ukręć nową mniejszą :).
Ps. Ps. Właśnie przerobiłem atomizer pena do sticka + watka wymieniona we wkładzie na filtusa, dymi aż miło i wkład nieźle osuszony tylko szkoda, że nie ma kopa jak 901 czy 510.

@Wojan,
Spróbowałem z kulkami z nosa i kop sakramencki :lol:, a Pen tak ssał liquid, że musiałem zakraplać wkład lewatywą :lol: .
By klym
#109341
Niestety patent ten nie działa przy Janty eGo - chyba daje za duże napięcie, bo już po paru buchach kulka normalnie się przypala :/
Awatar użytkownika
By scob
#109394
Janty eGo i TW Tornado NIE dają za wysokiego napięcia (wręcz przeciwnie - mają 'obcięcie' na 4,0V albo nawet ciutkę niżej).
Tam po prostu - MOIM SKROMNYM ZDANIEM ;-) - powinien być fabryczny, niepalny i nietopliwy 'fiber' (tak to pół roku temu nazywano). Jeśli go nie ma, bo się wypalił albo stopił, to atomizer do reklamacji albo do śmietnika. Chybaże naprawdę czujecie potrzebę nawdychania się watki (noo, albo bielonej chlorem celulozy - bo po zwróceniu uwagi widzę, że metoda ewoluowała w stronę papieru :D ) w zamian, za zaoszczędzone 30 zeta :)

W podziękowaniu za sympatyczny komentarz ;-)
Awatar użytkownika
By wojan
#109405
wata ci nie pasowała to może celuloza albo bawełna? A może znasz ten cudowny materiał z którego są zrobione knoty? Jeżeli jest dużo zdrowszy od tego co proponuję to chętnie zamówię z 0,5 kg, chociaż on szybciej zaczyna śmierdzieć więc zostanę przy celulozie. Mam nadzieję że w zwykłych fajkach też stosowali celulozę, bo przez tyle lat wciągałem dym nie tylko z tytoniu.
Awatar użytkownika
By Tomba
#109568
Przeczytałem na blogu racje Scoba, czytam racje Wojana.
W tym temacie jestem za racjami Wojana.
Wiecie, że nie jestem techniczny, a opieram się wyłacznie na własnej intuicji i reakcjach mojego organizmu.
Podobnie było z przejście na e-p.
Wybieram opcję, która z mojego punktu widzenia jest bardziej korzystna.
Awatar użytkownika
By eser
#110829
Rozwiązanie problemu Wojano - Scobowego :D

Obrazek
By jacekb
#111010
Witam. Tak się zastanawiam większość z e-palaczy wydała na „startery” po kilka setek później efekt domina ( bo cosik fajnego opisali na forum) i topienie kolejnych złociszy a taki atomek to koszt 3-4 dyszek, jakieś oszczędności na analogach przecia są. Że tez wam się chce w to bawić? No chiba żę się ma nadmiar czasu:)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
By ubs
#111014
Wydawac co chwila pieniadze na nowy atomizer to nie sztuka.
Posiada juz sie je i kazdy chce aby dzialaly i jesli mozna to poprawia sie fabryke.
Taki jest sens tego watka zalozonego przez @wojana.
By jacekb
#111020
ubs pisze:Wydawac co chwila pieniadze na nowy atomizer to nie sztuka.
Posiada juz sie je i kazdy chce aby dzialaly i jesli mozna to poprawia sie fabryke.
Taki jest sens tego watka zalozonego przez @wojana.


Chwała Wojanowi (sam o pierwszą radę zwróciłem się do niego na GG) ale rozumiem, że jak się powiedziało A (zakup e-p) to trzeba powiedzieć B (koszta eksploatacyjne). Jak kupujemy auto to też mamy jakieś koszta na materiały eksploatacyjne
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By Tomba
#111093
jacekb pisze:Witam. Tak się zastanawiam większość z e-palaczy wydała na „startery” po kilka setek później efekt domina ( bo cosik fajnego opisali na forum) i topienie kolejnych złociszy a taki atomek to koszt 3-4 dyszek, jakieś oszczędności na analogach przecia są. Że tez wam się chce w to bawić? No chiba żę się ma nadmiar czasu:)
pozdrawiam


jacekb - jak Ci się metoda nie podoba, to jej nie stosuj. Ja sobie nie życzę, żebyś np. mnie krytykował za to.
To moja sprawa, co robię z wolnym czasem i moją kasą.
Dzięki tej metodzie uratowałem to:
Obrazek
Teraz sobie pomnóż razy 3-4-5 dyszek.
Ciekaw jestem, co byś zrobił, jakby ci każdy kolejny, wymieniany atomek ścierwił, a takie przypadki się zdarzają, bo już nie raz wypuszczane były na rynek wadliwe serie.
By jacekb
#111112
Witam.
Tomba nikogo nie krytykuję tylko się zastanawiam nad sensem tej zabawy z mojego punktu widzenia. Pale już parę dni i w tym czasie padł mi jeden atomek (posiadam trzy, dwa w użyciu trzeci na wszelki wypadek) a po przeczytaniu forum przed zakupem postanowiłem zaopatrzyć się w sprzęt w punkcie stacjonarnym i nie mam problemów z reklamacjami.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
By ddidi8
#111115
To pogadamy, jak będziesz miał tych atomków 4x więcej i, a będziesz szukał kolejnych modeli i kombinował co do czego pasuje, porównywał różnice i szukał ideału...
PS. I bardzo dobrze,że są osoby, które podpowiadają, jak coś ulepszyć, by sprawiało więcej satysfakcji. Ja ten pomysł uważam za bardzo pożyteczny i dziękuję, że komuś się chce dzielić swoimi spostrzeżeniami. Pozdrawiam serdecznie.
By jacekb
#111116
Dididi8, osobiście uważam, że lepsze jest wrogim dobrego tak więc nie mam zamiaru nic zmieniać, a po drugie mam nadzieję, że do lata odstawię nikosię na zawsze.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By Tomba
#111121
ddidi8 pisze:To pogadamy, jak będziesz miał tych atomków 4x więcej i, a będziesz szukał kolejnych modeli i kombinował co do czego pasuje, porównywał różnice i szukał ideału...

Idealne podsumowanie.
Awatar użytkownika
By ddidi8
#111123
Czego Ci życzę:) Te modyfikacje to nie imperatyw. Nikt nie każe ich stosować. Jeśli coś działa dobrze to nie ma potrzeby. Natomiast warto czasami zapytać się dlaczego tak lepiej działa. To są spostrzeżenia ludzi, ktorzy kombinują, co zrobić, by było lepiej. Nie chciałam Cię urazić :)
Mam proble z Nordem5

Zakupiłem go wczoraj w sklepie, dostałem z nim w o[…]

Problem ze sprzętem

Hej, mam Urse Nano 2 i w ciągu 2 tygodni spaliły m[…]

Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.