Dokonałem odkrycia które jeszcze bardziej ułatwi zrobienie tanka, oraz będzie on znacznie bardziej sztywny i stabilny. Przechodząc obok sklepu z częściami hydraulicznymi, wstąpiłem i odkryłem że zwykłe gumowe uszczelki po 40 groszy do wężyków idealnie pasują do zrobiena tanka. Ciasno wchodzą na kartka i po włożeniu kartka w otwór, średnica zewnętrzna uszczelki powiększa się tak że idealnie na wcisk wchodzą do rurki ze strzykawki. Teraz nie trzeba już robić otworów w uszczelkach, są na gotowo.
Oto te uszczelki (są też białe):
Są idealnie spasowane z kartomizerem i rurką strzykawki:
Przed złożeniem trzeba przekłuć uszczelkę igłą którą potem będziemy napełniać tanka. Łatwiej będzie potem wkładać igłę do tanka i napełniać, po wyjęciu igły otwór w uszczelce sam się szczelnie zaciska i w najmniejszym stopniu nie przecieka ani nie zasysa fałszywego powietrza.
Uszczelki są z pełnej gumy i cieńsze i tank ma większą pojemność 8 ml bez kartomizera (jedna działka to 1 ml) i jest już bardzo sztywny i solidny. Nie trzeba już kupować strzykawek z gumowymi tłoczkami, wystarczą zwykłe dwuczęściowe które łatwiej kupić w aptece i są tańsze.
Gotowy tank: