EPF
Porady, testy, konserwacja naszych sprzętów
Awatar użytkownika
By Kszywho
#228528
Gizmo- podnieś trochę wykałaczką gwint w tych kartoatomkach. Powinno zadziałać. Co do pojemności- wyjmij watkę, nabierz w strzykawkę wody i zobacz ile jej wejdzie w komorę przeznaczoną do watki.
Maniek- wysyłaj te dziwolągi jutro do Poznania- obadamy sprawę na spocie jak dojdą do piątku :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
By gizmo
#228535
Spróbuję :)
Awatar użytkownika
By Maniek1972
#228545
Zdjęcia wnętrza kartka:
Obrazek

Awatar użytkownika
By E-JACK
#228555
gizmo pisze:Kupiłam takie kartomizery w HG. Jestem rozczarowana :( Nie pasują do przejściówki trendy 808, ani do 510, ani do adaptera na baterię 401. Tylko do jednej baterii Ecis 510 z trzech (w pozostałe wchodzą do połowy i nie kontaktują). W zasadzie do końca można je wkręcić wyłącznie do eGo.
W dodatku mieści się w nich 0,6 ml, a nie 1,1. Może powinnam o czymś wiedzieć?

Spróboj te właściwe, co masz ode mnie ;)



E-JACK na Tapatalk (iPhone4)
By gizmo
#228560
Właśnie w tej chwili to robię :) Z 18. od Ciebie.
PRZED chwilą przerobiłam jeden kartomizer z HG na atomizer, wg podanego tu przepisu. I już mam dość. Nie wiem jak innym, ale mnie liquid leje się przy gwincie :roll:
Chyba czas odpuścić sobie majstrowanie :(
Awatar użytkownika
By Maniek1972
#228578
Troszkę inaczej zbudowane, ale działają tak jak powinny.
Awatar użytkownika
By PucH2
#230847
Odkupiłem od gizmo te kartki. Normalnie miód w paszczy. E2 od razu poszły w odstawkę. Konserwacja tego "atomizera" jest o wiele łatwiejsza niż czegokolwiek co do tej pory używałem. Dymu masz tyle że się człowiek zastanawia gdzie w 5 min poszło 0,5 ml liqidu. Smak liqidu to czyste szaleństwo (tylko Big kartomizery się z tym równały). Watkę wysusza do sucha. Tego kartka na dzień dzisiejszy nie da rady niczym przebić.

ps, zastanawia mnie tylko ze z każdego źródła budowa kanału powietrznego jest inna. Te od gizmo mają inną budowę niż te z foto Maniek1972 . Jak uda mi się zrobić makro to wkleję.
Ostatnio zmieniony 25 lis 2010, 22:33 przez PucH2, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Maniek1972
#230858
Czyli od gizmo ma pewnie kanał powietrzny w kształcie "półksiężyca" - typowy dla tych kartków.
Awatar użytkownika
By Murof
#231015
PucH2 pisze:Odkupiłem od gizmo te kartki. Normalnie miód w paszczy. E2 od razu poszły w odstawkę. Konserwacja tego "atomizera" jest o wiele łatwiejsza niż czegokolwiek co do tej pory używałem. Dymu masz tyle że się człowiek zastanawia gdzie w 5 min poszło 0,5 ml liqidu. Smak liqidu to czyste szaleństwo (tylko Big kartomizery się z tym ruwnały). Watkę wysusza do sucha. Tego kartka na dzień dzisiejszy nie da rady niczym przebić.


I właśnie dlatego cały czas z nimi eksperymentuję. Po tuningu na 510XL poszedłem za ciosem. Otóż zachciało mi się popalić te kartki z płaskim ustnikiem. No więc trzeba było zainteresować się zwłokami atomków 901. Obudowę ot takiego właśnie skróciłem na 17 mm. Z pozostałej części zrobiłem redukcję, tzn tulejkę długości 6-7 mm, która wypełnia luz pomiędzy cokołem grzałki kartka i obudową od 901. Złożyłem to jak ową 510XL i w tym przypadku nawet wszystko się lepiej spasowało na tyle ciasno, że bez konieczności uszczelniania taśmą teflonową. Założyłem kartridż od 901 (c118p) i wyszedł bardzo mały, zgrabniutki atomizer. Oczywiście zakraplać trzeba częściej, tak jak normalne atomki 901 czy 510, ale fajnie się chmurzy z płaskim ustnikiem. Nie wiem, czy to sprawa sugestii, ale wydaje mi się, że z tego 901 po tuningu dym jest lepszy, bardziej smaczny i gęsty, niż z oryginału. Może dlatego, że atomek ten jest bardzo krótki i para ma krótszą drogę od grzałki do mojego otworu gębowego. W każdym bądź razie dymam to od trzech tygodni i w tym czasie raz prałem knota na grzałce, a kilka dni temu założyłem nowy.
Awatar użytkownika
By Tomba
#231028
PucH2 pisze:Odkupiłem od gizmo te kartki. Normalnie miód w paszczy. E2 od razu poszły w odstawkę. Konserwacja tego "atomizera" jest o wiele łatwiejsza niż czegokolwiek co do tej pory używałem. Dymu masz tyle że się człowiek zastanawia gdzie w 5 min poszło 0,5 ml liqidu. Smak liqidu to czyste szaleństwo (tylko Big kartomizery się z tym ruwnały). Watkę wysusza do sucha. Tego kartka na dzień dzisiejszy nie da rady niczym przebić.

Dymam te, i e2 na zmianę. To jest dla mnie najlepsza opcja, ale fakt, smak z tych jest boski. Uwielbiam te kartki.
@Murof - szykuję partię do renowacji. Mogę podjechać do Łowicza :)
Awatar użytkownika
By Murof
#231070
tomba pisze:Dymam te, i e2 na zmianę. To jest dla mnie najlepsza opcja, ale fakt, smak z tych jest boski. Uwielbiam te kartki.
@Murof - szykuję partię do renowacji. Mogę podjechać do Łowicza :)

E2 mi jakoś nie podeszły z uwagi na wiele problemów z nimi, o których pisano bardzo dużo na forum. Według mnie, kartomizery z tego tematu to jedna z najlepszych ofert, jakie pojawiły się na rynku e-p. Prosta konstrukcja, wata z płynem ma bezpośredni kontakt z knotem, bez jakichś siatek, blaszek i innych duperszmitów. I najważniejsze, że to bardzo dobrze działa.
tomba, za koszty podróży do Łowicza to kupisz sobie chyba niezły zapas nowych kartomków.
Awatar użytkownika
By maxxix
#232279
Zakupilem dziś to cudo ( kartomizer XL EGO kamikaze) i zastosowalem się ścisle do niniejszej instukcji :D .
Klej puścił łatwo, "farfocel" leżał sobie plasko - bieluśki jak dzisiejszy śnieg i ani trochę nie postrzępiony.
Watka przyjęła zaledwie 1ml liquidu. Trochę przelałem spodziewając się jej większego pragnienia, ale z nią jak z kobietą - dotąd i nie dalej :mrgreen:
Złozyłem calość uważając na ułozenie półksiężycy, no i próba...
Zaznajomiłem się ze smakiem liquidu - to po pierwsze.
Po drugie, we wnętrzu kartka zaczęło skwierczeć tak,
jak jak skwierczy topiona słoninka na jejecznicę :D .
Po trzecie... Hmm... kop jak z ekstra mocnego, sporo dymu i full satisfaction :D.
Niestety - tylko dwa razy, bo za trzecim smak palonej śzmatki.
Niezrażony, dokonalem ponownego demontażu.
Ha - trzeba było podnieść nieco za bardzo wciśniętą watką.
No i pisząc te słowa kopcę jak lokomotywa - skwierczenie jest, ale jakby inne.
Moc jak diabli (palę high liquid - turkish od kinga), dymu dużo, mam tylko wrazenie, że za kazdym puffem zmienia się smak dymku. Mam nadzieję, że nie zmierza to w kierunku smaku palonej szmatki...
Pytanie: jak często w praktyce uzupelniać liquid?
Bo rozumiem, że nie wolno dopuścić do suchosci watki.
Awatar użytkownika
By eser
#232322
maxxix pisze:Pytanie: jak często w praktyce uzupelniać liquid?
Bo rozumiem, że nie wolno dopuścić do suchosci watki.

Odpowiedź nie jest prosta.
1. niestety każdy kartek jest "trochę inny".
2. rodzaj liquidu również.
3. głębokość zaciągania też ma znaczenie.
W związku z tym musisz sam doświadczalnie "wyczuć" moment zakraplania.
Proponuję również poeksperymentować z ilością przepływu powietrza, nie bez przyczyny ten kartek nazywają "turbo"
Awatar użytkownika
By soniqs
#232326
eser pisze:
maxxix pisze:Pytanie: jak często w praktyce uzupelniać liquid?
Bo rozumiem, że nie wolno dopuścić do suchosci watki.

Odpowiedź nie jest prosta.
1. niestety każdy kartek jest "trochę inny".
2. rodzaj liquidu również.
3. głębokość zaciągania też ma znaczenie.
W związku z tym musisz sam doświadczalnie "wyczuć" moment zakraplania.
Proponuję również poeksperymentować z ilością przepływu powietrza, nie bez przyczyny ten kartek nazywają "turbo"


tak jak eser pisze to indywidulana sprawa z tym uzupelnianiem liquidu. Ja dolewam jak troche smak oslabnie. Ale tak jak Ci maxxix dzis mowilem jestes w stanie na nich jechac prawie miesiac. A watke w srodku wymieniac co 5-6 zalan ;] ale dzis zakupilem nowe wiec te wysluzone niestety pojde na smietnik :D

PS. Eser odebrales przesylke ode mnie w sklepie?
Awatar użytkownika
By Kszywho
#232327
A ja jestem smutny z powodu tych kartków :(
Od początku bardzo je zachwalałem, pokazywałem jak je obsługiwać, dawałem pociągnąć, rozdawałem w imie lepszego dymania...i co? I właśnie się okazało, że nie mam w mojej walizce ani jednego!!!! Deficyt kartoatomka z przepustnicą u Kszywho???To nie do pomyślenia!!! :(

Ps. W związku z ostatnim incydentem, gdy nieświadomie wydawałem ostatniego kartka, przypominam o usunięciu pozostałości kleju i watki z korpusu atomizera. I najlepiej wymienić od razu watkę. Troszkę zabawy na początku, ale jak ktoś się będzie stosował do instrukcji z wątku, to nie ma bata- musi mu smakować.
Awatar użytkownika
By soniqs
#232335
Kszywho pisze:A ja jestem smutny z powodu tych kartków :(
Od początku bardzo je zachwalałem, pokazywałem jak je obsługiwać, dawałem pociągnąć, rozdawałem w imie lepszego dymania...i co? I właśnie się okazało, że nie mam w mojej walizce ani jednego!!!! Deficyt kartoatomka z przepustnicą u Kszywho???To nie do pomyślenia!!! :(

Ps. W związku z ostatnim incydentem, gdy nieświadomie wydawałem ostatniego kartka, przypominam o usunięciu pozostałości kleju i watki z korpusu atomizera. I najlepiej wymienić od razu watkę. Troszkę zabawy na początku, ale jak ktoś się będzie stosował do instrukcji z wątku, to nie ma bata- musi mu smakować.


Zgadzam sie najlepiej jakims nozykiem zeskrobac klej zarowno z "atomizera" jak i z wkladu po wyciagnieciu oryginalnej watki. Zeskrobac do zera :D

Kszywho jak chcesz dam Ci 2 takie kartki. Ja o knocik dbam wiec po 3 tyg jest w nienaruszonym stanie wg mnie, aby jest czorny :D chyba ze gardzisz :D
Awatar użytkownika
By eser
#232343
Kszywho pisze: Deficyt kartoatomka z przepustnicą u Kszywho???To nie do pomyślenia!!! :(

Nie płacz, oddam Ci Twojego :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Kszywho
#232347
eser pisze:
Kszywho pisze: Deficyt kartoatomka z przepustnicą u Kszywho???To nie do pomyślenia!!! :(

Nie płacz, oddam Ci Twojego :mrgreen:

Ten Twój, ode mnie, to ikona tych kartoatomizerów!!! Oprawić i na komode postawić. Oczywiście tak za kilka miesięcy, jak już padnie :mrgreen:

Soniqs- Ty na wódke jakoś nie możesz wlecieć.....
Awatar użytkownika
By soniqs
#232352
A za co wodke kupic ;] Ale spokojna glowa mysle ze w ciagu nastepnego tygodnia dostaje $ i wlatuje :D
Awatar użytkownika
By Maniek1972
#232730
No to przyszła nowa paczuszka z HG z kartomizerami Joye 510. Budowa taka sama jak Kingowych, ale... Niestety mają troszkę źle wykonany gwint. Do batki Rivy od biedy się wkręcają a do batki eGo niestety tylko kawałek.
Awatar użytkownika
By soniqs
#232732
Maniek1972 pisze:No to przyszła nowa paczuszka z HG z kartomizerami Joye 510. Budowa taka sama jak Kingowych, ale... Niestety mają troszkę źle wykonany gwint. Do batki Rivy od biedy się wkręcają a do batki eGo niestety tylko kawałek.


Maniek a powiedz mi te z HG maja zloty gwint?
Awatar użytkownika
By Maniek1972
#232740
Z HG są ze srebrnym gwintem.
Awatar użytkownika
By soniqs
#232742
wiesz bo ja mam chyba z hg ze zlotym gwintem ;] pytam sie dlatego bo te ze zlotym mi lepiej smigaja niz te kingowe ;]
Awatar użytkownika
By Maniek1972
#232744
No to widać, że od różnych dostawców mają te kartki w HG a to gwint złoty a to srebrny a to kanał powietrzny w kształcie półksiężyca a to w postaci rurki ;( Za Chińczykami się nie trafi. Ale suma sumarum działają wyśmienicie.
Awatar użytkownika
By Tomba
#232745
Poczekam na promocję świąteczną i kupię kolejne. Zobaczymy co się trafi. Te, które otrzymałem ostatnio, były identyczne z Kingowymi. Jedyna różnica to taka, że klej łatwiej puszcza - to akurat na +.
Awatar użytkownika
By maxxix
#232784
A ja mam chyba "peszka".
z dwóch kartków jakie kupilem, jeden coś od początku
szwankował, albo wyszedł mój brak doświadczenia.
Mimo intensywnego "moczenia" liquidem, co rusz jechał
paloną szmatką.
Dziś z farfocla zostały jedynie dwa wąsy, w dodatku tak kruche,
ze poszły w pył pod wpływem dotyku.
Watka - to mocno się zdziwiłem bo:
- od połowy w kierunku ustnika sucha jak wiór ( przecież intensywnie moczyłem)
- przypalona w części górnej ( bliżej grzałki)
- jakoś w ogóle je mało było i dziwnie ubita, a rzeczej w ogóle nie ubita.

Drugi jak na razie sprawuje się super - dymi i oddaje smak powtarzalnie, nie widzę
oznak "awaryjnych".

Z pierwszym trafilem na bubel?
Awatar użytkownika
By Tomba
#232804
Maxxix, niekoniecznie na bubel. Raczej to brak praktyki.
A wymieniłeś watkę na nową, jak radzi Kolega Kszywho?
Kszywho pisze: ...... przypominam o usunięciu pozostałości kleju i watki z korpusu atomizera. I najlepiej wymienić od razu watkę. Troszkę zabawy na początku, ale jak ktoś się będzie stosował do instrukcji z wątku, to nie ma bata- musi mu smakować.

Poćwicz jeszcze. Te karti są na prawdę super.
Awatar użytkownika
By Kszywho
#232816
tomba pisze:Maxxix, niekoniecznie na bubel. Raczej to brak praktyki.
A wymieniłeś watkę na nową, jak radzi Kolega Kszywho?
Kszywho pisze: ...... przypominam o usunięciu pozostałości kleju i watki z korpusu atomizera. I najlepiej wymienić od razu watkę. Troszkę zabawy na początku, ale jak ktoś się będzie stosował do instrukcji z wątku, to nie ma bata- musi mu smakować.

Poćwicz jeszcze. Te karti są na prawdę super.

Dokładnie to chciałem napisać Kolego Tomba. Watki w tych pustych kartkach są beznadziejne. W oryginalnie napełnionych były o wiele lepsze. <od razu mówię, że w Polsce chyba ich się nie dostanie, bo klientom nie odpowiadał jedyny smak, który tam był-tobacco. A mi akurat zasmakował, ale po czasie dopiero>
Powtórzę po raz kolejny- nie ma technicznej możliwości by z nowego kartoatomizera 510, robiąc wszystko tak jak jest opisane w wątku, poczuć szmatę. Pare osób do mnie przyszło z takim problemem, pomachałem magiczną różdżką i wszystko było w porządku. A magiczna różdżka to treść porad z tego wątku.
Awatar użytkownika
By maxxix
#232985
Dziękuję Koledzy :D .

Zaopatrzylem się zapasik watki i już chyba niczego
nie spie... :D .
W to, że te kartomizery są super ani przez chwilę nie
zwątpilem i doskonale też wiem, że nauka kosztuje :D.
Zresztą ten drugi kartek nawet na tej beznadziejnej
fabrycznej watce spisuje się znakomicie.
Ale zaraz nakarmię jego nową watką - niech ma :D.

PS. Mam nadzieję, że za magiczną różdżkę będę mieć okazję
się odwdzięczyć :D

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By Kszywho
#232995
maxxix pisze:Dziękuję Koledzy...
PS. Mam nadzieję, że za magiczną różdżkę będę mieć okazję
się odwdzięczyć :D

Pozdrawiam

Doczytałem, że jesteś z Poznania....
Oj, będziesz miał okazję, oj będziesz :mrgreen: :mrgreen: :piwo :piwo
Awatar użytkownika
By soniqs
#235003
Sluchajcie jakie bylo dzis moje zdziwienie jak sobie otworzylem nowego kartomka i "polksiezyc" przelotowy w srodku byl calkowicie zabudowany :D zadnej dziury, tylko sam plastik ;] oczywiscie nie musze dodawac ze nie szlo z niego palic wiec parabolicznie wyladawal w koszu, jednak grzalka jak nalezy ;]
Awatar użytkownika
By Kszywho
#235092
soniqs pisze:Sluchajcie jakie bylo dzis moje zdziwienie jak sobie otworzylem nowego kartomka i "polksiezyc" przelotowy w srodku byl calkowicie zabudowany :D zadnej dziury, tylko sam plastik ;] oczywiscie nie musze dodawac ze nie szlo z niego palic wiec parabolicznie wyladawal w koszu, jednak grzalka jak nalezy ;]

Należało przebić ten dekielek i tyle. Czasem w niektórych produktach podczas obróbki, wycinarka się zatnie i nie wytnie danego kształtu do końca. Chociaż z drugiej strony to najważniejsza jest grzałka. Resztę można dopasować z innego kartoatomka.
Awatar użytkownika
By Filemon
#235812
a ja się ciesze bo chyba wreszcie zakończyłem poszukiwania kartomizera, który zadowala mnie w 100% :D super dymi, super smakuje, kop jak ta lala, do tego zero szmaty i powtarzalność :D

przed świętami chyba będę musiał zrobić zapas ;)
Awatar użytkownika
By Maniek1972
#235822
W HG masz teraz na nie promocję i na przesyłkę też.
Awatar użytkownika
By Filemon
#235852
nie chce mi się bawić w paypal :( ale jak byś tomba chciał parę sztuk odprzedać to jestem chętny ;)
Awatar użytkownika
By maxxix
#236016
Całkowicie przerzucilem się na te kartomki - rewelacja :D.
Świeża watka filtusa + na bieżąco uzupełniany liquid czyni cuda.
Zauważyłem też, że komfort "palenia" zalezny jest od właściwej
ilości liquidu - za dużo płynu powoduje "bulgotanie", nie ma smaku
i pożądanej ilości dymku.
Mam jeszcze pytanie dotyczące trwałosci grzałki - jeden z moich
kartomków padł po 4 dniach intensywnego używania. Szkoda mi
jego było, ponieważ dymił pięknie, "farfocel" był w stanie idealnym,
natomiast sam kartomek w jednej chwili przestał grzać.
Mam nadzieję, ze to sporadyczna awaria.
Jak jest u was?
Awatar użytkownika
By Tomba
#236017
Wczoraj miałem dokładnie to samo.
Niestety zdarza się.
Chodził dwa dni.
Padł bez żadnego ostrzeżenia.
Awatar użytkownika
By ubs
#236020
Norma, drut oporowy sie nie lutuje i polaczenie kabelek-drut oporowy puszcza, robilem sekcje roznych zwlok - wszedzie to samo.
Gdyby te polaczenia byly poprzez np. tulejke i scisk nie bylo by tego problemu, ale producentowi chyba nie oplaca sie robic wiecznych atomizerow/kartomizerow :(
Awatar użytkownika
By Tomba
#236028
Jak do tej pory, to był u mnie dopiero drugi taki przypadek, więc nie jest to nagminne - przeżyjemy :)
Awatar użytkownika
By PucH2
#236030
Przy cenie 4 zeta za atomek strata pojedynczej sztuki nie jest odczuwalna. No chyba że ktoś pazerny kupił jeden i teraz się modli by mu długo biegał :mrgreen:. Bo na forum tak napisali że to dobry atomizer i długo służy włascicielowi.
By Adex
#240477
Kartki są rzeczywiście rewelacyjne, ale ja niestety mam do nich "dwie lewe ręce"
Pierwszy był boski. Wytrzymał tydzień palenia (jechałem tylko na nim). Niestety po tygodniu przy zdejmowaniu tulejki przy napełnianiu chciałem poprawić wąsy i te się ukruszyły. Grzałka wprawdzie działa, ale bez wąsów nie ma palenia :(
Drugi wytrzymał dobę, trzeci zresztą też. Wąsy ok, grzałki już nie :(
Z czwartego nie mogłem zdjąć tulejki. Strasznie mocno była przyklejona, skończyło się tak, że tulejkę połamałem a przy ściąganiu jej resztek nie zauważyłem, że watka była sklejona z wąsami. W rezultacie one się rozplątały i cierpliwości aby je związać już za dużej nie miałem. Kartek poszedł do kosza. Ostatniego z paczki aż boję się otwierać, poczekam z tym do świąt.
Jeśli chodzi o smak, dymienie i kop są one bezkonkurencyjne. Sama konstrukcja kartka też jest fajna ze względu na sposób jego napełniania. Chociaż żółci bracia mogliby zrobić wersję nieklejoną i coś wykombinować z tymi wąsami, aby bardziej trwałe były ;)

P.S.
Od dłuższego czasu palę różne nowości na Ego. Różnego rodzaju atomki i kartki. Na tych, o których tutaj mowa bateria trzyma mi całą dobę (900 Peleon). Na pozostałych parę godzin mniej
Awatar użytkownika
By PucH2
#240483
Zdjęta plastikowa obudowa staje się niejako od razu wkładem. Po spaleniu kartka (grzałki) wkładu nie wyrzucamy a używamy go w następnym atomku.
Do zabezpieczenia takiego napełnionego wkładu używamy silikonowego zabezpieczenia z watkowych kartomizerów. Z czasem takich wymiennych wkładów uzbiera się spora ilość i już zakraplać nie ma potrzeby. Przy awarii w czasie zdejmowania także nie ma bólu że brak jest wkładu. To takie proste że aż głupie a nikt o tym jeszcze nie napisał.
Obrazek
Zalety takiego zbieractwa to łatwa wymienialność smaków jak i higiena napełniania. Do dłuższego przechowywania kapturki w wkładzie stosujemy z dwóch stron.
Awatar użytkownika
By VPS
#240494
Zastosowałem się do rad kolegów i zmodyfikowałem kartomizer.
Jestem zachwycony *SMOKEKING*
Jako tulejki zaciskowej użyłem czarnej zaślepki z wkładu płaskiego Mini Pen 901
Nożykiem ściąłem górę i delikatnie pilniczkiem okrągłym spiłowałem rant.
Pasuje idealnie.
Obrazek
Awatar użytkownika
By Kszywho
#240497
PucH2 pisze:Zdjęta plastikowa obudowa staje się niejako od razu wkładem. Po spaleniu kartka (grzałki) wkładu nie wyrzucamy a używamy go w następnym atomku.
Do zabezpieczenia takiego napełnionego wkładu używamy silikonowego zabezpieczenia z watkowych kartomizerów. Z czasem takich wymiennych wkładów uzbiera się spora ilość i już zakraplać nie ma potrzeby. Przy awarii w czasie zdejmowania także nie ma bólu że brak jest wkładu. To takie proste że aż głupie a nikt o tym jeszcze nie napisał.....
Zalety takiego zbieractwa to łatwa wymienialność smaków jak i higiena napełniania. Do dłuższego przechowywania kapturki w wkładzie stosujemy z dwóch stron.

No wybacz PucH, to faktycznie jest tak oczywiste, że nie myślałem żeby o tym pisać. Dobrze, że o tym wspomniałeś.
Dodam, że konstrukcja tych kartoatomizerów jest bardzo podobna do drogich kartomizerów Green Cig. W tych drugich jednak pojemnik na watkę jest wysuwany z tulei od strony ustnika. Nie ma możliwości zdjęcia całej tulei z gwintu. Chociaż...dla Polaka nie ma rzeczy niemożliwych :)
Awatar użytkownika
By maxxix
#241132
Jedna rzecz która mocno mnie w tych kartkach stresuje :D to odklejanie ( demontaż) wkładu.
Niektóre siedzą tak mocno, ze obawiam się o baterię, która w tym momencie służy jako trzymak.
Niestety, nie znam żadnego tokarza, który wykonałby stosowne narzędzie.
Mozna zastosować "coś" innego?
Zauważyłem tez, że wąsy są teraz klejone. Swoją drogą ciekawe, czy gdyby na sprawną grzałkę
przykleić nowe ( jakiś "poxipol"?) to czy by się taki zabieg sprawdził?
U mnie to póki co niemożliwe, ponieważ równo po tygodniu użytkowania pada mi grzałka.
A wąs jak na ironię jak nówka :D ...
Awatar użytkownika
By miron52
#241181
Do demontażu tych kartków świetnie się nadają stalowe przejściówki z DPV9 lub od Peleona. Najlepiej dwie albo trzy przejściówki razem skręcone, żeby dźwignia była dłuższa, kombinerki i bezstresowo w parę sekund każdy da się rozebrać.
Awatar użytkownika
By Tomba
#241195
maxxix pisze:Jedna rzecz która mocno mnie w tych kartkach stresuje :D to odklejanie ( demontaż) wkładu.

Nie ma się czym stresować. Grunt, to dobra dźwignia. Kciukiem podpierasz, a przeginasz za sam koniec kartomka - środkowym palcem. Tylko ten środkowy musi być zgięty, a nie wyprostowany :lol:
Jak się spotkamy na spocie, to pokażę.
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.