EPF
Co z czym i jak mieszać.
Awatar użytkownika
By rudee
#181990
oki
dzwoniłem właśnie do Irka i wszystko się wyjaśniło - brak przeciwwskazań przy mieszaniu baz gdzie w łączeniu
bazy vg i pg nie potrzeba atakować roztworu dodatkową glicerynką by nie obniżyć zawartości nikotyny a co za tym idzie
pozostać przy większej ilości dymu
aha i odradził dodawanie spirytusu, który wpływa na rozwarstwianie w bazie
lecę dodać wody jak radzi navegare i dalej testuję na kartkach
By Effcia
#182055
Czyli najlepiej kupić biobazę zerówkę i biobazę 24 mg
żeby otrzymać 12 mg mocy palenia w wielkości 200 ml

i do tego różnych smaków i zapachów dokupić

?????????????????????????????????????????
*TANIEC* *TANIEC* *TANIEC*
buteleczki też oczy wiście ( a oczy spadły )

poczekam aż mi kto mądry potwierdzi i idę szaleć na zakupach *ZAKOCHANA*
Awatar użytkownika
By gotronkk
#182059
Effcia chcesz robić liquid na samej bazie glicerynowej? 0 PG?
Jeśli tak to Twoje założenie jest prawie słuszne, bo po dodaniu aromatu moc nieznacznie spadnie.
Ostatnio zmieniony 08 lip 2010, 14:20 przez gotronkk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By navegare
#182060
Dokładnie.
Do tego możesz, nie musisz, kupić 12-kę PG, na wypadek gdyby Ci baza czysto glicerynowa nie odpowiadała.
Mieszanie dwóch 12-tek, tej zrobionej i gotowej PG - w dowolnej proporcji.
Strzykawki - apteka. Z grubymi igłami.
Edit: moc lekko spadnie, ale wszystkie bazy Inawerowe mają mały "nadmiar" mocy.
Awatar użytkownika
By gotronkk
#182064
Effcia jeszcze jedno pytanie. Czytałaś blog Starego Chemika?? Jeśli nie, przeczytaj, na 100% znajdziesz tam jakieś przydatne informacje.
Awatar użytkownika
By Vince Black
#182066
gotronkk pisze:Effcia jeszcze jedno pytanie. Czytałaś blog Starego Chemika?? Jeśli nie, przeczytaj, na 100% znajdziesz tam jakieś przydatne informacje.


Niby wszystko jasne, ale nie zaszkodzi nikomu powtórzyć BHP. Kwestie dodawania składników celem przyspieszenia "przegryzienia" bomba, przy tej nietrwałości handmade`ów. IMO lektura obowiązkowa.

Najprostrzy w obsłudze kalkulator na TL
Awatar użytkownika
By gotronkk
#182068
navegare pisze:moc lekko spadnie, ale wszystkie bazy Inawerowe mają mały "nadmiar" mocy.

Możesz rozwinąć?? Znaczy się kupując bazę przykładowo o mocy 24mg/ml otrzymujemy bazę 24,5mg/ml?
By Effcia
#182073
Idę kupować a potem, czytać blog Starego Chemika

podoba mi się to fszystko *PG*

BARDZO
Czuję smaki i zapachy i daje sobie radę *TRENUJ*
A najbardziej śmieszą mnie zachowania pt.
'Co to"???
E papieros ,chcesz spróbować ??
"Nie ,nie "
a co boisz się że Cię pogryzie ???
"Nie na mnie to nie podziała" *WŁEB*
Awatar użytkownika
By gotronkk
#182074
Zła kolejność najpierw blog potem zakupy. Zawsze będziesz mogła dorzucić coś do koszyka :P
Awatar użytkownika
By navegare
#182077
Tego rzędu, 0.1-0.3 mg/ml mocniejsza.
Tak wynikało z mojej niegdysiejszej dyskusji z Irkiem z Inawery.
By adamow86
#182087
Ty słuchaj moderatorki i kup 12mg PG i 12mgVG plus aromaty.
Możesz zalewać aromatami i jedną i drugą bazę.
Jeśli zalejesz takim samym i nie będzie smakować to spokojnie możesz pomieszać obie w stosunku 1:1 lub z przewagą PG.

Kup strzykawkę 10ml , przytop końcówkę zapalniczką i nic Ci się nie wyleje.
Wlewasz odpowiednią ilość bazy do strzykawki i z niej do buteleczki, do tego aromat i tyle.
W igły się nie baw, bo się ukłujesz :)
Awatar użytkownika
By rudee
#183842
podrzućcie czym zniwelować słodki smak bazy - kombinuję z liquidami i każdy wychodzi jakiś słodkawy a wolałbym wyłączyć słodkość i wydobyć aromat
myślałem o ph minus lub cytrynie ???
Awatar użytkownika
By gotronkk
#183848
Na blogu Chemika był artykuł o pH.
Awatar użytkownika
By rudee
#183850
Pedros123 pisze:wydaje mi się, że m.innym PH- właśnie niweluje słodkość - no może nie całkiem i wydobywa jakby trochę smaku tytoniowego, ale ja osobiście używam go 2-3 kr na 30 ml roztworu. Trzeba popróbować z ilością, więcej może być beee. Gdzieś już na forum o tym pisało chyba.


coś tam widziałem w postach ale kroplę od 1,3,5 i w górę kropli aromatu i nawet po 3 dniach czuję taką nutę przebijającego słodkiego co akurat w tytoniowych powoduje że mnie mdli po kilku buchach i tabbaco i morning rain wydają się podobne
no czegoś tam brak może spirytu dać z 2 kropelki???
Awatar użytkownika
By Vince Black
#185388
Bingo! Po nieudanych próbach coś się udało:

1ml BioBaza 1,8mg/ml
1ml BioBaza 26mg/ml
15gtt Brzoskwinia
5gtt Cytryna
3gtt Camtel Ultimate
1gtt pH Minus

wszystko od Inawery.

Moc liquidu około 9mg/ml. Ładny żółtawy kolor. Szokuje na pierwszy rzut oka ilość użytych aromatów, ale mnie osobiście, smak gdzieś ginie w VG, stąd te objętości. Piekny, gęsty pachnący dym. Pierwszy smak w ustach - lekka cytrynka, która ginie potem w "wyciamkanej" gumie Turbo w tle, tle które najdłużej pozostaje w buzi. Camtel słabo przypomina analoga i o dziwo to 9mg/ml gryzie w gardło (czy aromaty są na glikolu?). Jak macie jakieś pomysły na uszlachetnienie tego smaku walcie śmiało. (gtt czyli kropla)

PS. Pykam teraz i czuję gumę Turbo. :D
By LeoNike
#187185
Ja zacząłem od najprostszych połączeń. Zrobiłem dość spore zakupy u Inawery, ale tylko 3 aromaty. Mieszam bazę PG 38mg/ml (Wszyscy piszą o bazie 36 a ja znalazłem tylko 38 - jakaś zmiana w Inawerze?) z bazą VG 0mg/ml i dodaję aromat. 4 krople na mililitr. Wiśnie w likierze smakują mi bardzo. Dziś idzie kawa a przegryza się jeszcze cappucino. Jak na koncie pojawi się jakiś pieniążek to domówię aromatów. Mam sporo buteleczek, więc będzie można eksperymentować. Podsumowując. Samogonki tworzone najprostrzą metodą ładnie mi dymią i smakują. Gdzieś czytałem, że kawa od Inawery sama była nie do palenia. Mam inne odczucia. Jako zapalony kawosz delektuję się tym smaczkiem. Może stężenie było za duże? Nie wiem. Ja mam straszną radochę z wapowania za grosze.

Zapomniałem uściślić. Na 4ml PG 38% daję 5ml VG 0%. Po dodaniu aromatu uzyskuję jakieś 16,7 mg/ml. Z innymi stężeniami dopiero będę kombinował.
By LeoNike
#187224
2paczki? Po co mi link do TW jak piszę o Inawerze? Kalkulator też znam. A i sam potrafię liczyć. Pisząc o innych stężeniach chodziło mi o to, że przy innych proporcjach PG i VG może być inne dymienie lub gęstość.
Awatar użytkownika
By Leunsjo
#187303
Inawera o ile mi wiadomo nie ma bazy 36, ma 36 a 2mg dostajemy gratisowo, czyli 38. Stosuje oznaczenie 36+2.
Pozdrawiam
Ps. Ja od niedawna zaczynam eksperymentować w mieszaniu różnych aromatów z początku zaprawiałem tylko jednym rodzajem na raz. Teraz do każdej bazy dodaje 1kr PH minus/5ml, 2 kr vanilii/5ml (planuję jeszcze 1-2 kr/5ml czekolady, ale czekam na dostawę) i po 2-3 armoaty, np. Virginia IT, mięta, menthol lub inny: tabacco, Virginia IT, trochę mięty i mentholu itp.
Awatar użytkownika
By kaktusowaona71
#196089
Witam bimbrownikow
Mam pytanie.
Jak juz sobie namieszacie te swoje smacznosci ( skladniki z Inawera ) to jak dlugo utrzymuje sie wam smak w takich domowych mieszankach ? I pytanie nr 2 jak dlugo zachowana jest intensywnosc smakow w aromatach po zerwaniu plomby z buteleczek?
A teraz - czemu pytam..
Namieszalam tak z 4 buteleczki roznych smakow ( kazda po 10 ml ) - po 3 tygodniach niestety wszystko wywietrzalo w diabły. Malo tego - aromaty w buteleczkach ( bez orginalnej plomby lecz wciaz szczelnie zamkniete ) - rowniez stracily sile smaku.
Jak to sie ma wobec tego do teorii ze np smak liquidu po 3 tygodniach TROCHE sie oslabia lecz potem juz do konca palenia pozostaje niezmienny ?
U mnie smaki po prostu znikly bezpowrotnie i tyle. Wszystko robione bylo na mieszance PG i VG 1:1
Moze to ja cos robie nie tak ? A moze taka jest wlasnie trwalosc aromatow z Inawery .. ale jesli to Inawera to jestem w kropce bo lubie bardzo czesto zmieniac aromaty bo mi sie nudza i musze zawsze robic minimum 4-5 smakow na raz.. Czekam na pouczajace wypowiedzi od doswiadczonych mieszaczy i pozdrawiam
Awatar użytkownika
By kojuna
#196109
Ja robię mniejsze ilości np. 5 ml.
Te jedno-smakowe palę od razu po silnym wstrząśnięciu, ale zauważyłam, że już po trzech dniach trochę tracą smak, to dodaję po 1 kr. aromatu na 1 ml. :)
Też mieszam bazę PG z VG.
Awatar użytkownika
By navegare
#196112
Co do rozrobionych - nie pomogę.
Ja robię często, w małych ilościach. Ot, taka kuchnia codzienne.
Co do aromatów, u mnie objawu słabnięcia smaku nie ma. Trzymasz w ciemnym, w miarę chłodnym miejscu, mocno zakręcone?
Awatar użytkownika
By Midian
#196117
Mam kilka zrobionych miesiąc temu (nie podeszły mi i czekają na domieszki ;) ), są w porządku, taka sama mieszanka. Aromaty kupione na początku czerwca też pachną intensywnie :) Jak je przechowujesz?
Awatar użytkownika
By kaktusowaona71
#196453
Otoz wszystko ( zarowno same aromaty jak i zrobione mieszanki ) trzymam w zamknietej szafce w pokoju . Do moich samorobek nie dokladam ani kropli spirytusu a mimo to u mnie cały ten nabój wietrzeje az miło.
Czytam co piszecie i porownuje ze swoimi poczynaniami ale nie widze ZADNEJ roznicy.. a jednak po 3 tygodniach mam prawie że czysta baze w buteleczkach ( bezsmakowo-bezzapachową ) Ale i tak piekne dzieki za odzew :)
Awatar użytkownika
By kaktusowaona71
#196576
No to kurka wodna nie wiem...Mało tego ! Doszły wczoraj nowe aromaty z Inawery i iiiiii..... ( tym razem moze to byc moj błąd bo zmieszałam 3 ml PG z 2 ml Gliceryny 99% - chyba przedobrzyłam ) Co do oddawania smaku to ta nowqa mieszanka po prostu prawie przyprawiła mnie o płacz :( Na 5 ml tak przygotowanej mieszanki wlalam - uwaga- 50 kropli aromatu orzechowej ksiezniczki - i smak ledwo ledwo co czuc. Pomyslalabym, ze to moze akurat taki slabowity aromat mi sie trafil - ale do dokladnie tak samo skonstruowanej mieszanki bazowej dodalam aromat truskawkowy ( 50 kropel ) i efekt byl rownie niezadawalający :( Trzymam sie nadziei ze to wszystko zrobilo mi sie teraz przez tą zagęszczoną glicerynę której wlałam2 ml i która zeżarła mi smak z liquidu... wypalę swoje orzechowe 5 ml - mama wypali swoje truskawkowe 5 ml . Zrobie nową baze 70%pg : 30% vg i jeszcze raz sprobuje swoich sil z tym tałatajstwem.Nie moze tak byc zeby liquid śmiał mi się w nos ! :D
By user
#196579
Niestety, gliceryna potrzebuje dużo wiecej aromatu niż PG.
Plaszczy smak, to prawda. Może to jest przyczyną?
A może Ty masz tzw "pomorskie kubki smakowe"?
To nie ironia. Niektórzy (wiele osób z Pomorza) ma kubki smakowe reagujące na kilkakrotnie wyższą dawkę aromatów niż "standardowe" kubki.
Choć wykazujesz lokalizację w Krakowie. Cóż, może być kilka przyczyn takiego stanu rzeczy :)
Awatar użytkownika
By kaktusowaona71
#196588
Mam kubki smakowe zupelnie przeciętne, bo przy poprzednich partiach samogonu robionych 50:50 pg:vg - doskonale i w pelni oczuwalny smak mialam juz przy 3-4 kroplach na ml bazy. Tyle ze ten smak mi wietrzal w trzy tygodnie . Teraz smaku nie mialam od pierwszych chwil mimo zwiekszonej ilosci aromatu.Powtarzam . Moze to faktycznie spowodowała ta 99%gliceryna którą dodałam. Nastepną mieszanke będe robic 70%PG : 30% VG.. i wtedy zobacze. Jak znowu wyjdzie mi kicha to się obrażę i wrocę do gotowców :)
By user
#196601
Cóż, nie wiem w takim razie dlaczego tak się dzieje :)
A jeżeli chodzi o porażki przy miąchaniu, to zawsze się trafiają. Ja też wtedy wracam do gotowców :D
To chyba normalne. Ale z czasem znowu korci, i zaczynam mieszać ;)
Awatar użytkownika
By Vince Black
#196630
Może trochę pomogę, bo takie mam intencje. Gliceryna płaszczy, zgoda. Sam to przeszedłem i oczom nie wierzyłem widząc "1-2gtt aromatu/ml". Zaryzykuję stwierdzenie, że VG jakoś rozkłada lub pośrednio w tym uczestniczy, będąc choćby pożywką dla jakichś bakterii (10ml to tydzień intensywnego palenia dla mnie)> Jak kropelkujesz składniki do butelki, trochę to trwa przy takich ilościach, jak używasz strzykawki czy pipety to też istnieje ryzyko pośrednich zanieczyszczeń... Nawet gdybyś paliła 5ml dziennie. Tak na chłopski rozum sobie to tłumaczę, ale nie oznaczałem zanieczyszczń mikrobiologicznych. Trzymajmy się jednak tego, że nikotyna jest silnym insektycydem i bakteriom też da radę... Problem musi tkwić w VG. Gliceryny w gotowcach nie ma, mówię o Collinssach, nasze aromaty są na PG lub wodzie. W gotowcach występują naturalne esencje tytoniowe, pyrazyny. IMO VG wszystkiemu winna. Choć bosko dymi, to lepiej miesza się z wodą, chłonie też wilgoć.. Czemu jej nie ma podczas gdy jest tanim składnikiem do liquidu, lub jest jej tak mało???

Ciężko się pogodzić z brakiem mgły w pokoju. Aromaty robię tylko na PG i PG-bazach z GS, nie przekraczam ilości 2-3ml, a Bio dodaję tuż przed zalewaniem kartków. Biobazę traktuj jak wisienkę na torcie, kropkę nad i. Dymi i ma smak. VPG ma rewelacyjne założenia, ale niestety i u Ciebie i u mnie się nie sprawdziła (mieszana w domu pod aromaty wedle kaprysu chwili).
By user
#196636
Vince, nie do końca się z Tobą zgodzę. Nie jestem chemikiem, nie znam sie na tym, bazuje tylko na własnych doznaniach.
Jak pisałem wcześniej, mam liquidy hand made które leżakują ponad 3 miesiące. (bo moc nie ta co lubię jednak) To Banan, Kawa, i Kawa z Czekoladą.
Wszystkie 3 zawierają 30% VG aptecznej. Do dzisiaj zachowały smak i aromat.
Wylałem za to 2 buteleczki które miały domieszkę spirytusu. Liquidy były totalnie do d.... zlewu.
Awatar użytkownika
By Vince Black
#196639
Reed w porządku. Nie gniewam się. ;) Przygotuj w takim razie brzoskwinię i cytrynę i niech leżakuje 3m-ce, bo ja po tygodniu dodawałem aromatu do samoróbek, które miały dorosnąć w ciemnym pudle... Może przyczyna tkwi w składnikach aromatów i ich podatności na degradację?
Awatar użytkownika
By navegare
#196646
Mam, przez przeoczenie :) dwa roztwory pomarańczy, leżakujące ok. 1,5 miesiąca. Zajęta byłam testami innych mieszanek i te sobie postały dużo dłużej niż zwykle.
Standardowe 65/35 PG/VG. Nic się nie zmieniło w mocy i intensywności, są słodsze niż świeże - i tyle.
Awatar użytkownika
By inawera
#196648
reed pisze:To jest jakiś pomysł. Możliwe, że jest tak jak mówisz.
Ale owocowych już "w życiu" nie będę mieszał. Poza kawą, to już tylko tytoniowate chmurzę :)


Tomku. Jest pewne że w życi nie będziesz mieszał owocowych. Ale w życiu to może cię nalecieć jeszcze nieraz ochota. Za 50 lat będziesz jeszcze prosił prawnuki aby ci "sliwecke psygotowały bo dziadziusia nasła ochota aby sobie coś py(u)knąć" A życie przed toba długie.
Limit nieszczęśc już wyczerpany.
By user
#196660
Irku, oby słowa Twe ciałem się stały.
Chciałbym móc za 50 lat móc sobie py(u)knąć ;) Ale to nie możliwe, ludzie tak długo nie żyją ;)
Może i masz rację, że wrócę kiedyś do owoców, ale na razie, po "epizodzie" z owocami, mam dość. Wróciłem do tytoniowych i dobrze mi z tym. No może czasem dodaje domieszki dosładzające (miód, karmel, etyl maltol, PH minus, i orzeszki :) ) i tyle. Takie liquidy mi się "nie nudzą" Mogę ciągle je dymać, byle rotacyjnie smaki.
PS:
Obyś też miał rację z "limitem" ("trzymam za słowo" ;) )
Awatar użytkownika
By inawera
#197077
reed pisze:Irku, oby słowa Twe ciałem się stały.
Chciałbym móc za 50 lat móc sobie py(u)knąć ;) Ale to nie możliwe, ludzie tak długo nie żyją ;)
Może i masz rację, że wrócę kiedyś do owoców, ale na razie, po "epizodzie" z owocami, mam dość. Wróciłem do tytoniowych i dobrze mi z tym. No może czasem dodaje domieszki dosładzające (miód, karmel, etyl maltol, PH minus, i orzeszki :) ) i tyle. Takie liquidy mi się "nie nudzą" Mogę ciągle je dymać, byle rotacyjnie smaki.
PS:
Obyś też miał rację z "limitem" ("trzymam za słowo" ;) )


Moj wuj w maju skończył 99 lat. Rąbie drzewo na opał, jeździ na rowerze.
Pszczelarz wielokrotnie pokąsany przez pszczoły, słodzi miodem, je miód i patrzy się na nas używających cukru jak na dziwaków.
Także jak widzisz ludzie tyle żyją. A nawet dłużej.
By user
#197093
Jasne Irku, żyją. Sam miałem do niedawna sąsiadkę, 97 lat. Umysł jak brzytwa, dowcip i pogoda. Tak można ją było określić. Nie jedną lampkę koniaku z nią wypiłem (analogowała do śmierci)
Jednak to są starsze pokolenia. "Mocniejsze" inaczej wychowane, żywione, i w ogóle. Obecnie ludzie nie są tak twardzi i wytrzymali jak oni. Nie łudzę się, że będę tyle żył. A nawet gdyby długo, to pewnie schorowany. Niestety. Już mam pewne dolegliwości, a co będzie za lat 10, 20? Strach myśleć ;)
Awatar użytkownika
By inawera
#197138
reed pisze:Jasne Irku, żyją. Sam miałem do niedawna sąsiadkę, 97 lat. Umysł jak brzytwa, dowcip i pogoda. Tak można ją było określić. Nie jedną lampkę koniaku z nią wypiłem (analogowała do śmierci)
Jednak to są starsze pokolenia. "Mocniejsze" inaczej wychowane, żywione, i w ogóle. Obecnie ludzie nie są tak twardzi i wytrzymali jak oni. Nie łudzę się, że będę tyle żył. A nawet gdyby długo, to pewnie schorowany. Niestety. Już mam pewne dolegliwości, a co będzie za lat 10, 20? Strach myśleć ;)


Pisłeś niedawnao "trzeba czasu" Ta trauma związana ze szwagrem i teściową minie niebawem. Popatrzysz na świat bardziej optymistycznie. A ponadto żona i dzieci. Dla nich trzeba gonić troski precz.
A tak jak to mówią "całe życie za podszycie"
Awatar użytkownika
By Vince Black
#203884
Proszę Was o drobną poradę... Czego nie przygotuję, choć smak już mi odpowiada, drażni mnie niezmiernie w tytoniowych mieszankach (Desert, Camtel, Marlboro i Ult, Virginia i IT) słodkawy posmak liquidu. Na bazę w moim wykonaniu składają się Glikolowa z GS 24mg/ml 1ml, Glikol 0,5ml, Biobaza 1,6mg/ml 0,5ml. Powstałe 2ml raczę max 4 kroplami aromatu. Przy większych ilościach (5ml) dodaję 1 gtt pH-. W moim odczuciu zmienia on tylko zabarwienie liquidu...

I nie wiem co nie tak, brak mi pomysłów, bo niby bio słodzi mi doznania. Skusiłem się zatem na glikol DP i poczyniłem baza24 1ml i DPG 1ml, do tego 2 krople Virginii i nadal lekko mdli ta domowa słodycz. Chodzi mi o zastąpienie tej lekkiej słodyczy delikatną ciepkości i goryczką. Butelka czysta nadmienię. Czas na przegryzienie? Teraz było 4dni.

Dodać wódki? Rozcieńczyć destylowaną? Za dużo aromatu? Dodawać jabłkowego, maltanu? Hm, ile na ml? Czegoś mi brak w tych mieszankach, bo czuję w paleniu coś jak mszyce na nieumytych owocach... Porównanie może nie trafne, ale lepsze nie przychodzi mi do głowy.

Proporcje smaku dobrałem pod siebie, tylko jak zlikwidować ten niefajny posmak. Czy może tak smakuje 12mg/ml i nie ma z czym walczyć, choć w 16tkach czułem to samo? I mnie delikatnie mówiąc trafia...
Mam proble z Nordem5

Zakupiłem go wczoraj w sklepie, dostałem z nim w o[…]

Problem ze sprzętem

Hej, mam Urse Nano 2 i w ciągu 2 tygodni spaliły m[…]

Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.