Filcek pisze:Robię wszystko tak jak Tusia przykazała (przynajmniej tak mi się wydaje), ale jakoś czuję opór przy zaciąganiu się.W czym problem
Moim zdaniem problem w tym że masz Milda M201. Ja z nim miałem tak, że rano po odpuszczeniu z atomizera liquidu przez noc (zakorkowany na noc chusteczką higieniczną po stronie siatki) i rano po wyciągnięciu chusteczki i po nałożeniu wkładu ciągnął się bardzo dobrze (dopóki liquid nie osiągnął grzałki), ale montując atomizer z wkładem na baterię i jak liquid spłynął na grzałkę, jego działanie było delikatnie mówiąc dalekie od oczekiwań.
Nawet jak jeszcze nie był zakładany na baterię, to też po osiągnięciu przez liquid grzałki stawiał moim zdaniem spory opór przy zaciąganiu, co wskazuje ewidentnie na atomizer a nie na wadę konstrukcyjną baterii.
Nie reklamowałem atomizera (za późno odkryłem to forum).
Do Milda nie czuję sentymentu (m.in. kłopoty z kompatybilnością atomizera, akustyczne baterie - to są dla mnie wady które go dyskfalifikują), ale z tego co czytam w innych postach Mild M201 ponoć działa rewelacyjnie. Mnie się już tej rewelacji sprawdzać nie chce.
Na podstawie tego myślę, że może masz coś nie teges w Twoim komplecie (atomizer, bateria lub jedno i drugie). Spróbuj zareklamować i sprawdź jak jest w innej konfiguracji, inny komplet - przetestuj kilka.
Zakładanie watki w "U" czy w inny kształt nie ma najmniejszego znaczenia jeśli watka dobrze przenosi płyn. Ja używam watek SERA i w żadne "U" ich nie układam a atomizery dymią jak głupie, liquid spływa nie zalewając grzałki i zużyte wkłady są suche. Ważna jest jej ilość, ale nie w takim stopniu żeby atomizer się "nie ciągnął" (no chyba że się go zaczopuje o co nie posądzam nawet początkującego).
Rewelacji nie odkryłem, gdyż wiadomo że albo atomizer albo bateria albo razem nie współgrają, niemniej moim celem było opisanie moich wrażeń z Mildem, że miałem z nim podobnie jak Ty. Dymił nawet w porządku, ale trzeba było go strasznie ssać
(przynajmniej mój egzemplarz tak ma) i takie e-palenie nie było dla mnie komfortowe.
Od palenia mojego egzemplarza Milda M201 sam mam teraz usta w kształcie "U" - tak mi już zostało
i każdy znajomy pyta czym się tak zdziwiłem ...
, ale Stick je powoli prostuje.