EPF
Modernizacje e-papierosów i akcesoriów przez forumowiczów.
Awatar użytkownika
By ubs
#62079
StaryChemik pisze:A tak z ciekawości - wyparzyłeś wrzątkiem przed cięciem/napychaniem?


Bez przesady, stosuje juz 3 miesiace Filtusa i tylko raz sparzylem.
Zmiejszyla mi sie :( tylko, dzialania dodatkowego nie stwierdzilem.
Wczesniej docinalem i wkladalem do pena i M401 bez sparzania i dzialala.
Awatar użytkownika
By ubs
#62084
Tusia pisze:Tak, tylko nie znamy kolei jej losów po zejściu z taśmy produkcyjnej i zawsze lepiej jednak przepłukać, niekoniecznie we wrzątku.
A może mysz na nią nasikała :mrgreen:


Tego nie moge wykluczyc :lol:
Ale ogolnie mowiac, skoro wlozysz ja do filtra rybek - to nie moze miec takich zanieczyszczen.
Mialem akwarium i rybki, wtedy byly wklady z gabki, teraz sa z Filtusa.
Wiec skoro wtedy nie kapalem we wrzatku, to podejrzewam ze teraz tez bym nie musial.
By pako
#62085
Obejrzałem filmiki z torebkami Liptona. Zauważyłem że w filmikach używają torebek nie ze zwykłej piramidki, tzn. takiej bibułkowej, ale z tych gdzie do torebek używana jest taka specjalna siateczka. U nas dostępne są takie w herbatach Lipton Green, Gold tea i Earl grey. Mam akurat w domu zieloną to jutro wypróbuję i opisze.
Awatar użytkownika
By ubs
#62089
pako pisze:Obejrzałem filmiki z torebkami Liptona. Zauważyłem że w filmikach używają torebek nie ze zwykłej piramidki, tzn. takiej bibułkowej, ale z tych gdzie do torebek używana jest taka specjalna siateczka. U nas dostępne są takie w herbatach Lipton Green, Gold tea i Earl grey. Mam akurat w domu zieloną to jutro wypróbuję i opisze.


Odpusc sobie, da rade podymac, ale watka jest nie pokonana - robilem proby.
Ale ogolnie nie nadaje sie, potestuj - sam sie przekonasz :lol:
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#62091
Ja tylko zwrócę uwagę na to, że na powierzchni włókniny mamy sporo resztek inicjatorów polimeryzacji oraz katalizatora. Ponieważ jest to proces Zieglera Natty, katalizatorami są związki metaloorganiczne (oparte na tytanie lub wanadzie), niespecjalnie zbadane jeśli chodzi o działanie na organizm człowieka.
Przelanie wrzątkiem wypłukuje to wszystko - moim zdaniem niska cena za to, aby się mniej truć.
No ale każdy jest dorosły ;)
Awatar użytkownika
By ubs
#62093
StaryChemik pisze:No ale każdy jest dorosły ;)


Teraz to bez obrazy, zarzuciles nas chemicznymi terminami, ktorych nawet teraz nie maja w szkole na lekcjach chemii, a co dopiero ja pare dekad temu :lol:
By pako
#62094
ubs pisze:
pako pisze:Obejrzałem filmiki z torebkami Liptona. Zauważyłem że w filmikach używają torebek nie ze zwykłej piramidki, tzn. takiej bibułkowej, ale z tych gdzie do torebek używana jest taka specjalna siateczka. U nas dostępne są takie w herbatach Lipton Green, Gold tea i Earl grey. Mam akurat w domu zieloną to jutro wypróbuję i opisze.


Odpusc sobie, da rade podymac, ale watka jest nie pokonana - robilem proby.
Ale ogolnie nie nadaje sie, potestuj - sam sie przekonasz :lol:

Rozumiem że robiłeś próby ze zwykłymi torebkami i z siateczką?
Bo z tego co czytałem wcześniej to wszyscy próbowali zwykłych torebek.
Awatar użytkownika
By ubs
#62097
pako pisze:Rozumiem że robiłeś próby ze zwykłymi torebkami i z siateczką?
Bo z tego co czytałem wcześniej to wszyscy próbowali zwykłych torebek.


Rozne kolego, u mnie zona i corka maja cala szafke herbat - w nie ktorych sklepach osiedlowych nie maja nawet polowy tego zestawu :lol:
By maniak
#62104
Ja też wolę płukać - szczególnie, że Filtus nie jest jakoś super pakowany a strzępków kartonowego opakowania to ja nie chcę inhalować...
By PanStarszy
#62108
StaryChemik pisze:Ja tylko zwrócę uwagę na to, że na powierzchni włókniny mamy sporo resztek inicjatorów polimeryzacji oraz katalizatora. Ponieważ jest to proces Zieglera Natty, katalizatorami są związki metaloorganiczne (oparte na tytanie lub wanadzie), niespecjalnie zbadane jeśli chodzi o działanie na organizm człowieka.


No popatrz, aleć mi cos przypomniał. Sam to robiłem ;-) A to była kopolimaryzacja oksiranów z CO2 na cynkoorganicznych. Ale te metaloorganiczne to bardzo nietrwałe były.... zapalały sie na powietrzu. Fajna zabawa była. :-)
Proces kończy chyba hydroliza wodą. Nie powinno juz być żadnych metaloorganicznych - zostaja pewno wodrotlenki. Myslę, że otrzymany kopolimer jest dokładnie płukany po zakończeniu procesu produkcji. A potem jeszcze robi się z tego watę...
Awatar użytkownika
By Tusia
#62119
ubs pisze:No fajnie dwoch fachowcow teraz sie spotkalo :lol:
A my biedni e-p palacze mozemy sobie chyba w googlach poszukac i jeszcze bardziej sie zakrecic o czym oni sobie pisza :lol:


Ty sobie zwyczajnie wyobraź, że tam mysz albo kot diurezę sobie uskuteczniły... :lol:
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#62135
PanStarszy pisze:No popatrz, aleć mi cos przypomniał. Sam to robiłem ;-) A to była kopolimaryzacja oksiranów z CO2 na cynkoorganicznych. Ale te metaloorganiczne to bardzo nietrwałe były.... zapalały sie na powietrzu. Fajna zabawa była. :-)

Uuu... wyższa szkoła jazdy, jak widzę. Gdzie studiowałeś?
Ja z metaloorganicznych to męczyłem Grignarda dość dużo. Palne to rzeczywiście jak diabli.

Proces kończy chyba hydroliza wodą. Nie powinno juz być żadnych metaloorganicznych - zostaja pewno wodrotlenki. Myslę, że otrzymany kopolimer jest dokładnie płukany po zakończeniu procesu produkcji. A potem jeszcze robi się z tego watę...

Masz 100% racji, ale sam zauważyłem, że jest różnica w smaku (w moim chińskim penie 801) - bez płukania i z płukaniem. Coś zapewne się ługuje gorącą wodą - a może tylko zmienia się sama struktura włókien? Diabli wiedzą - jest temat na magisterkę ;)
Awatar użytkownika
By Tomba
#62141
ubs pisze:Odpusc sobie, da rade podymac, ale watka jest nie pokonana - robilem proby.
Wreszcie skusiłem się, i zastosowałem watę perlonową do wkładów penowych.
Muszę przyznać, że byłem głupi upierając się z renowacją oryginalnych wkładów moją metodą.
Teraz peny dymią lepiej niż nowe, a dwa z nich mają już po pół roku.
By PanStarszy
#62163
StaryChemik pisze:Uuu... wyższa szkoła jazdy, jak widzę. Gdzie studiowałeś?
Ja z metaloorganicznych to męczyłem Grignarda dość dużo. Palne to rzeczywiście jak diabli.

Masz 100% racji, ale sam zauważyłem, że jest różnica w smaku (w moim chińskim penie 801) - bez płukania i z płukaniem. Coś zapewne się ługuje gorącą wodą - a może tylko zmienia się sama struktura włókien? Diabli wiedzą - jest temat na magisterkę ;)


Aż musiałem zerknąć po latach do swojej pracy dyplomowej. Sam temat jest nie do zapamiętania. Przytocze, bo jest sam w sobie zabawny:
"Badanie wpływu podstawników w pierścieniu oksiranowym na reakcję kopolimeryzacji związków epoksydowych z dwutlenkiem węgla wobec katalizatorów opartych o związki cynkoorganiczne" :lol: :lol:
To było na PW, ale prawie 30 lat temu ;-)

Co do waty, to chyba coś raczej ze strukturą, może pory się otwierają, może jakiś kurz się wypłukuje. Pewno jak leży na powietrzu przez długi czas, to się 'blokuje'. Też mi się wydaje, ze wata wygotowana lepiej chłonie na poczatku. Ale po drugim zakropleniu jest już to samo.
Awatar użytkownika
By Czuly
#62171
Ok. Udało sie.
Spażyłem(bo bez tego była za sztywna dla mnie),
Włożyłem(2 milimetry dłużej niż głębokość kartdridża)
Przedmuchałem atomizer(dla pewności po kilku nieudanych próbach)
Pociągnąłem i... REWELECJA...
Lekko się ciągnie, pięknie dymi, pali do sucha.
Działa jedynie w przypadku kiedy wata jest dłuższa od kartridża... Możliwe, że grzałka nie stykała z watą...

Dzięki za pomoc. Teraz DSE ma moc:)
Awatar użytkownika
By Tomba
#62175
Czuly pisze:Działa jedynie w przypadku kiedy wata jest dłuższa od kartridża... Możliwe, że grzałka nie stykała z watą...
Słuchaj, ja tam nie jestem pewny, czy Ty dobrze robisz. Moim zdaniem nie może być dłuższa i nie może dotykać bezpośrednio do grzałki. Będzie Ci się topić i będziesz wdychał chemię. Za raz pewno odezwą się lepiej wiedzący, więc poczytaj jeszcze ten wątek.
By maniak
#62180
tomba pisze:
Czuly pisze:Działa jedynie w przypadku kiedy wata jest dłuższa od kartridża... Możliwe, że grzałka nie stykała z watą...
Słuchaj, ja tam nie jestem pewny, czy Ty dobrze robisz. Moim zdaniem nie może być dłuższa i nie może dotykać bezpośrednio do grzałki. Będzie Ci się topić i będziesz wdychał chemię. Za raz pewno odezwą się lepiej wiedzący, więc poczytaj jeszcze ten wątek.

Tomba, grzałki to ona nie dotknie - co najwyżej siateczki atomizera, która ją i tak wepchnie głębiej do wkładu. U mnie też czasem troszkę wystaje z kartridża ale po włożeniu w atomizer watka "chowa się" we wkładzie. Poza tym, w miarę kolejnych zalań Filtus się trochę ubija więc czasem lepiej jest by był odrobinkę dłuższy na początku.

PS Tomba, przekonałeś się do Filtusa? :shock:
By PanStarszy
#62183
Tak, czy inaczej, siateczka musi dotykać watki - inaczej nie podawany byłby liquid.
Nie ma obawy, dopóki nie jest sucho. Na mokro i przy rozsądnym ciagnięciu temperatura nie przekracza temp. rozkładu watki. Oczywiście sa rózne watki - nasza, perlonowa jest jedna z bardziej odpornych. ;-)
By maniak
#62186
Wiem, że to pytanie to raczej do PanaStarszego było, ale...
Wata PP wyglada nieco inaczej - ale może to tylko moje wrażenie. Można chyba sprawdzić testując temperaturę mięknięcia - coś mi świta że PP ma sporo niższą niż perlon. Chyba, że chemicy na coś wpadną - jakiś prostszy test?
BTW - nie mam polipropylenowej do porównania (tylko "macałem" w zoologicznym)...
Ostatnio zmieniony 05 gru 2009, 13:12 przez maniak, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Tomba
#62187
Dzięki Chłopaki za podpowiedzi. Tak - właśnie przekonałem się Filtusa i odkrywam nowy świat z moimi penami :)
Właśnie zrobiłem 15 wkładów, no i czeka kolejnych 50 do zrobienia.
Ja tam świeżynka jestem w tym temacie, więc jeszcze raz dziękuję za posty powyżej.
By PanStarszy
#62193
Wikipedia:
Polikaprolaktam

Inne nazwy Perlon, PA-6, Nylon-6 i wiele innych
Monomery kaprolaktam
Struktura meru -[-NH-(CH2)5-CO-]-
Właściwości
Temperatura mięknięcia 223°C (496 K)
Temperatura depolimeryzacji 260°C (533 K)
Biodegradowalność niebiodegradowalny
Biokompatybilność średnia
Właściwości mechaniczne termoplast
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#62194
tak, tak - to wszystko wiem, ale na opakowaniu Filtusa stoi napisane:
"włókna polipropylenowe (znane też pod nazwą wata perlonowa)..."
co moim zdaniem oznacza mniej więcej coś takiego jak: kawa (znana pod nazwą herbata)...
Awatar użytkownika
By Tomba
#62201
maniak pisze:PS Tomba, przekonałeś się do Filtusa? :shock:
Opiszę jeszcze co mnie przekonało. Byłem wczoraj na stoisku z e-p w Piotrze i Pawle (Rondo, koło Selgrosu). Siedział tam wesoły człowieczek, który strasznie męczył się z kartridżem, w którego upchał pół kilo waty i dziwił się, że mu nie dymi. Pozwoliłem sobie udzielić mu pomocy i o dziwo wyszło. O mało nie odjechałem ze zdumienia, że to tak dymi. Wróciłem do chaty i zrobiłem swoje. Peny odżyły :)
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#62204
czekajcie, czekajcie... czytaliście "z tyłu sklepu"? Z przodu rzeczywiście tylko perlonowa jest napisane., ale w opisie w pierwszym zdaniu jest to, co podałem. Przynajmniej u mnie.
By maniak
#62205
U mnie z tyłu nic nie było - dokładnie obejrzałem przed wyrzuceniem. Mam takie zboczenie, że czytam ulotki do leków, instrukcje obsługi i opisy na opakowaniach...
By PanStarszy
#62211
No to ja trochę przepłaciłem ;-)

Ale nie jestem wcale pewein, czy to jest naprawdą polikaprolaktam (perlon). Paliłem filtusa przed chwilą nad ogniem i nie czuć żadnego charakterystycznego zapachu a teoretycznie powinno. Jak dla poliamidów - powinien być smród.
A zapach identyczny jak przy PP, czyli prawie żaden.
Awatar użytkownika
By Gawronnek
#62243
no tak ale dolicz koszt dostawy, ja swoją kupiłem w zoologicznym za 5 zł
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#62247
PanStarszy pisze:Ale nie jestem wcale pewein, czy to jest naprawdą polikaprolaktam (perlon). Paliłem filtusa przed chwilą nad ogniem i nie czuć żadnego charakterystycznego zapachu a teoretycznie powinno. Jak dla poliamidów - powinien być smród.
A zapach identyczny jak przy PP, czyli prawie żaden.

Też zrobiłem eksperyment - zachowanie raczej jak PE lub PP. Zapach dla perlonu powinien być bardzo charakterystyczny, podobny do palonych kłaków.
Czyli chyba mamy perlon z polipropylenu. Mnie nie zdziwi to - w młodości widywałem w sklepie "kawior z kryla w opakowaniu zastępczym".
By maniak
#62280
ubs pisze:
maniak pisze:Ja tutaj
http://www.zoologiczny.sklep.pl/Filtus_Wata_Perlonowa_500ml__25_23_183___2179


Ale rozstrzal cenowy :lol:
Moja zakupiona w sklepie dla zwierzat za 6,20 - taka sama 500ml.

Eee tam, jak kupowałem to była jeszcze po 3,5 zł... Wysyłka kosztowała prawie 3 razy drożej niż wata...
Awatar użytkownika
By Px69
#63976
A ja już nie mam siły. O ile SERA się super sprawdziła w EVO i tylko jej używam (orginalne watki wywalam po pierwszym paleniu), to nie mogę sobie poradzić z DSE901. Czytam, kombunuje, nawet zakupiłem w necie filtusa, którego nie mogłem dostać w sklepach akwarystycznych (koszt wysyłki dwa razy większy niż sama wata) i d...pa. Poprostu nie oddaje liquidu. Przycinanie nic nie dało. Może jeszcze raz, łopatologicznie, z fotkami, ktoś zaprezentuje wymiane watki w DSE901? Albo odpowie na pytania:
1. robić rulonik, czy poprostu złożyć?
2. watka ma sięgać do końca zbiorniczka (łącznie z tym zwężeniem) czy tylko wypełniać tą grubszą część?
3. i jak z tą gęśtością watki, gęsto, czy raczej nie? A może tak jak Tusia na fotkach, taki łuk zrobić?
By tarjer
#68942
Witam,
ja znalazłem w domu kawałek maty filtracyjnej do kabin lakierniczych o grubości 20mm - odciąłem kawałek (na oko podobny do rozmiaru oryginalnego) napełniłem na razie dymi super i nie ma żadnych dodatkowych smaków i zapachów.
link
http://www.thermooptimal.com.pl/filtry.htm
po dłuższym teście napiszę co i jak.
pozdrawiam
By maniak
#68949
Px69 pisze:A ja już nie mam siły. O ile SERA się super sprawdziła w EVO i tylko jej używam (orginalne watki wywalam po pierwszym paleniu), to nie mogę sobie poradzić z DSE901. Czytam, kombunuje, nawet zakupiłem w necie filtusa, którego nie mogłem dostać w sklepach akwarystycznych (koszt wysyłki dwa razy większy niż sama wata) i d...pa. Poprostu nie oddaje liquidu. Przycinanie nic nie dało. Może jeszcze raz, łopatologicznie, z fotkami, ktoś zaprezentuje wymiane watki w DSE901? Albo odpowie na pytania:
1. robić rulonik, czy poprostu złożyć?
2. watka ma sięgać do końca zbiorniczka (łącznie z tym zwężeniem) czy tylko wypełniać tą grubszą część?
3. i jak z tą gęśtością watki, gęsto, czy raczej nie? A może tak jak Tusia na fotkach, taki łuk zrobić?

viewtopic.php?p=46931#p46931
By bodzio102
#71016
Dziba74, jest wiele wątków z różnymi pomysłami (siateczka stalowa zamiast waty, i.t.p.). Generalnie panuje zasada "primum non nocere: po pierwsze nie szkodzić". Wszelkie pomysły muszą brać pod uwagę, że stosować je będzie człowiek.
Watę perlonową stosujemy dlatego, że skoro nie szkodzi rybkom... Ale badań pod kątem jej używania w e-p też nie było. :(
Awatar użytkownika
By Melker
#81430
A ja nadal nie mogę dojść z tą watką do ładu.....

Kupiłem jakieś 2 tygodnie temu taki kłębuszek waty perlonowej, jest dosyć gruba i twarda, przepuszcza ładnie liquid ale bardzo często mi się zdarzało, że po prostu liquid przelewał się do styków ze względu na jej grubość...


Postanowiłem więc kupić Filtus'a, oczywiście nie było go w żadnym zoologicznym w moim mieście.
Był zato pasek cienkiej już waty prasowanej, dł ok. 40cm szerokość ok. 7cm - ok, nie przelewa się, dobrze chłonie, ale też nie oddaje tak dobrze liquidu...


Próbowałem już różne cuda i cudeńka, robiłem groszek i wkładałem na koniec, dawałem mało waty, dużo i ciągle coś jest nie tak...
Albo chmurzy zajefajnie i się przelewa, albo chmurzy zajefajnie przez pierwsze 2 minuty a później prawie wcale, albo nie chmurzy wogóle po 2 pociągnięciach i albo pale dripem, albo muszę strzepać liquid na atomizer (tak jak ktoś o tym już wspominał).

Może zrobić mixa ? grubszą do środka, a tą prasowaną bezpośrednio w miejsce stykania się atomizera ?

// Zdjęcia wkrótce...
Awatar użytkownika
By Potek
#81463
Melker pisze:A ja nadal nie mogę dojść z tą watką do ładu.....

Kupiłem jakieś 2 tygodnie temu taki kłębuszek waty perlonowej, jest dosyć gruba i twarda, przepuszcza ładnie liquid ale bardzo często mi się zdarzało, że po prostu liquid przelewał się do styków ze względu na jej grubość...


Postanowiłem więc kupić Filtus'a, oczywiście nie było go w żadnym zoologicznym w moim mieście.
Był zato pasek cienkiej już waty prasowanej, dł ok. 40cm szerokość ok. 7cm - ok, nie przelewa się, dobrze chłonie, ale też nie oddaje tak dobrze liquidu...


Próbowałem już różne cuda i cudeńka, robiłem groszek i wkładałem na koniec, dawałem mało waty, dużo i ciągle coś jest nie tak...
Albo chmurzy zajefajnie i się przelewa, albo chmurzy zajefajnie przez pierwsze 2 minuty a później prawie wcale, albo nie chmurzy wogóle po 2 pociągnięciach i albo pale dripem, albo muszę strzepać liquid na atomizer (tak jak ktoś o tym już wspominał).

Może zrobić mixa ? grubszą do środka, a tą prasowaną bezpośrednio w miejsce stykania się atomizera ?

// Zdjęcia wkrótce...


Albo kupić jednak Filtusa lub Sere. To naprawdę zmienia wiele. Jak nie możesz stacjonarnie to nawet na Alledrogo jest po chyba 11zł z przesyłką...
Awatar użytkownika
By Melker
#81489
Ale chodzi o to, że ta wata którą kupiłem wygląda jak Filtus - prasowana, cienkie włókna itepe...
Chyba że mi się coś pomieszało, i Filtus ma włókna w jedną stronę, bo w mojej jest widoczna plecionka wzdłuż i wrzesz ...
Awatar użytkownika
By Potek
#81495
Widzisz tylko to jest "prawie jak Filtus, a prawie robi wielka róznicę" nie wiem tak do końca w czym tkwi fenomen Filtusa ale kombinowałem z różnymi wkładami i tylko ta jedna watka zapewnia mi komfort. Najpierw tak jak Ty kupiłem coś w sklepie zoologicznym, bo pani powiedziała, że to jest to samo. Nie było to samo. Próbowałem nawet torebki od liptona (ciekawe doświadczenie ale się nie do końca sprawdza).
Drugą sprawą jest właściwe wypełnienie wkładu. Tu niestety pomoże tylko technika prób i błędów. Nie da się, według mnie, opisać jak wykonać odpowiedni wkład. Najlepsze są zdjęcia na początku tego tematu. Dalej to juz tylko próby, próby, próby, aż sam dojdziesz do tej najwłaściwszej gęstości i będziesz sie dziwił, że od poczatku na to nie wpadłeś :)
Zanim prawidłowo wypełniłem pierwszy wkład zużyłem chyba 1/4 paczki Filtusa :mrgreen:
Mam proble z Nordem5

Zakupiłem go wczoraj w sklepie, dostałem z nim w o[…]

Problem ze sprzętem

Hej, mam Urse Nano 2 i w ciągu 2 tygodni spaliły m[…]

Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.