EPF
By maz00r
#846723
Nakręciłem grzałe na taśmie, skorzystałem z porady kolegi trammel i już jest wszystko w porządku, kop powala ;0
By Nep
#846736
Julia pisze:Jutro ma dream przyjechać.
Myślałam że znajdę coś ala ten biały "czopek" jako zatyczkę, ale nie widzę.
Takie cyrki z tym tankowaniem i ta pojemność śmieszna. Czyli będę sobie ręce jak Todd zalewała kilka razy dziennie....eh:)

Julio droga,
odwracasz parownik do góry nogami, drip zatykasz palcem, wykręcasz bazę, wlewasz liquid, wkręcasz bazę, odwracasz parownik dripem do góry...odkładasz i idziesz podstawić palec pod bieżącą wodę ;)
Możesz też na drip założyć jakąś ciasną, silikonową zaślepkę (np. taką od kartomizerów), ale moim zdaniem sprawa nie warta zachodu.
Awatar użytkownika
By Julia
#846739
Nep pisze:
Julia pisze:Jutro ma dream przyjechać.
Myślałam że znajdę coś ala ten biały "czopek" jako zatyczkę, ale nie widzę.
Takie cyrki z tym tankowaniem i ta pojemność śmieszna. Czyli będę sobie ręce jak Todd zalewała kilka razy dziennie....eh:)

Julio droga,
odwracasz parownik do góry nogami, drip zatykasz palcem, wykręcasz bazę, wlewasz liquid, wkręcasz bazę, odwracasz parownik dripem do góry...odkładasz i idziesz podstawić palec pod bieżącą wodę ;)
Możesz też na drip założyć jakąś ciasną, silikonową zaślepkę (np. taką od kartomizerów), ale moim zdaniem sprawa nie warta zachodu.



Przyznam, że fantazjowałam o tym sposobie z palcem. Myślałam że to zbyt banalne żeby się miało udać....
Dzieki!
By Nep
#846746
Pocieszę Cię, że zanim doszedłem do sposobu z palcem kombinowałem z zatyczkami, zaślepkami, korkami...też wydawało mi się to zbyt proste ;) Ale w ten sposób można spokojnie wyjąć całą bazę i nalać liquid prosto z butelki. Nie ma sensu bawić się w delikatne wykręcanie, nalewanie po ściance czy za pomocą strzykawki. Za dużo zabawy.
Szczególnie, że pojemność mizerna a przerób dość duży :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Julia
#846761
Masz racje, palec pod wodę to sekunda. Bałam się konieczności trzymania na wierzchu kosmicznych czopków domowej roboty i wierteł:)
Awatar użytkownika
By beton34
#846815
Julia pisze:
Nep pisze:
Julia pisze:Jutro ma dream przyjechać.
Myślałam że znajdę coś ala ten biały "czopek" jako zatyczkę, ale nie widzę.
Takie cyrki z tym tankowaniem i ta pojemność śmieszna. Czyli będę sobie ręce jak Todd zalewała kilka razy dziennie....eh:)

Julio droga,
odwracasz parownik do góry nogami, drip zatykasz palcem, wykręcasz bazę, wlewasz liquid, wkręcasz bazę, odwracasz parownik dripem do góry...odkładasz i idziesz podstawić palec pod bieżącą wodę ;)
Możesz też na drip założyć jakąś ciasną, silikonową zaślepkę (np. taką od kartomizerów), ale moim zdaniem sprawa nie warta zachodu.



Przyznam, że fantazjowałam o tym sposobie z palcem. Myślałam że to zbyt banalne żeby się miało udać....
Dzieki!


Można zastosować wacik do uszu, sprawdzone...
Awatar użytkownika
By noman1
#846834
noman1 pisze:Koreczka nie używam, tankowanie:
- tankuje od góry
- zakręcam górny cap o pół obrotu
- odwracam do góry nogami
- czekam aż powietrze przejdzie na górę w okolice otworow na sznurki
- dokręcam górny cap,

zero wycieków (czasem kropla czy dwie).
Ważne, żeby napełniać i dokręcić górny cap jak najszybciej ;)

Liquid 70PG/30VG nic sie nie wylewa i mozna takze lac z butelki :)
By michalmichal
#848177
noman1 pisze:
michalmichal pisze:Czy u was też te metalowe koreczki przytrzymujące grzałkę są za luźne przez co skacze opór?

Jest cieńszy i grubszy kołeczek , tak jak otwory :)

Faktycznie nawet nie zauważyłem dziękuje za pomoc
Awatar użytkownika
By Julia
#848354
Mam. Parę pytań też mam:)
Grzałka własna, 2,5mm sznurek i kanthal. Wyszło 1,8 ohm.
Nic nie bobrzy, nawet jak mu "dam popalić":)
Mam wrażenie że lekko mi ją zalewa, nic nie bulgocze ale kop straszny i chmura nie tak duża jak powinna.
Sznurek ułożony, nie wepchnięty w kanały tylko tak jak pisaliście.

Pytania: ile sznura użyć i jakiej grubości ? jak uważacie że najlepiej? Wilk pisał grzałka 2,5mm sznur i pod grzałkę 2mm? Jak mam to rozumieć.

15 minut i zbiornik pusty...
Awatar użytkownika
By Martin Eden
#848357
Julia pisze:Mam. Parę pytań też mam:)
Grzałka własna, 2,5mm sznurek i kanthal. Wyszło 1,8 ohm.
Nic nie bobrzy, nawet jak mu "dam popalić":)
Mam wrażenie że lekko mi ją zalewa, nic nie bulgocze ale kop straszny i chmura nie tak duża jak powinna.
Sznurek ułożony, nie wepchnięty w kanały tylko tak jak pisaliście.

Pytania: ile sznura użyć i jakiej grubości ? jak uważacie że najlepiej? Wilk pisał grzałka 2,5mm sznur i pod grzałkę 2mm? Jak mam to rozumieć.

15 minut i zbiornik pusty...

Witam.
Ja używam sznurka 2mm , obcinam tak żeby przy skręcaniu nie wchodził na gwint i wszystko jest ok.
Pozdrawiam
By Nep
#848365
Julia pisze:Mam. Parę pytań też mam:)
Pytania: ile sznura użyć i jakiej grubości ? jak uważacie że najlepiej? Wilk pisał grzałka 2,5mm sznur i pod grzałkę 2mm? Jak mam to rozumieć.

http://www.youtube.com/watch?v=AFAIBzJSKO8

Polecam wyłączyć głośniki i skorzystać z powyższego setupu. Sznurek 2mm. Sprawdzone, działa ;)
Awatar użytkownika
By Julia
#848721
Zrobiłam ósemka ale kajtek.
Jest dużo lepiej ale nie idealnie:)
Cały czas mam poczucie lekkiego zalania ale to pewnie da się skorygować zostawiając więcej sznura.
Jak ważne jest położenie grzałki? Tzn na pierwszej stronie tematu jest fota na której grzałka jest wysoko zainstalowana (na samej górze cycków).
Ja mam niżej, nie dotyka oczywiście spodu ale niewiele brakuje. Podnieść wyżej? Na co to ma wpływ?
Awatar użytkownika
By Julia
#848734
Dzięki.
Może to błąd jaki popełniam.
W każdym razie grzałka się rozchulała i kopci ok, więc nie zmieniam nic na razie:)
Awatar użytkownika
By Julia
#848783
Też nisko zawieszona.
Moja wygląda tak samo ale ma mniejsze pętelki i obciełam końcówki.
Następną zrobię taka jak Twoja.
Awatar użytkownika
By beton34
#848900
noman1 pisze:Zaznaczam, że to moje spostrzeżenia:
Dobrze sprawująca się wersja SHORT (krótka), czyli nie zalewa, nie bobrzy..... przedłużam do wersji LONG, napełniam i.... zaczyna siorbać, jesli leży to w miare ok, jeśli trzymam e-p w pionie to co "palenie" to siorbie czyli zalewa.
Być może musiałbym zrobić setup specjalnie pod wersję LONG ale...... to już "dzida" jak dla mnie.
Może słabo trzyma oring w przedłużce komina, może..... a może..... ale nie chce mi sie kombinować bo wersja SHORT jest dla mnie ok :)


Znalazł ktoś już może rozwiązanie na siorbanie w większej wesji ?
By trammel
#848948
beton34 pisze:
Znalazł ktoś już może rozwiązanie na siorbanie w większej wesji ?

U mnie na longu nic nie siorbie. Napełniam przeważnie strzykawką po "rozciągnięciu" tulejek komina na oringach ile się da ( do góry "nogami" przez szczelinę ). Tym sposobem nic nie dostaje się do kanałów powietrznych.
Grzałkę daję na ok. 5 cm prostym sznurku 2-2,5mm ( nie w "8" ) i końce owijam dookoła podstawy tuż nad gwintem w trakcie skręcania. Wycięcia pod tuleją komina są wtedy niejako opasane sznurkiem.
Czasem nawet muszę pokręcić górnym kapem żeby trochę liquidu zassało na sznury.
LQ 50/50.
Awatar użytkownika
By sliwa404
#848966
Z kolei najlepszym układem jest właśnie "8", bo wtedy nie zalewa, ani nie bobrzy. Jest idealnie. Wystarczy dobrze te oczka ułożyć, tak, żeby ich końce przy wejściu na grzałkę były na wprost kanalikom
Awatar użytkownika
By beton34
#848999
trammel pisze:
beton34 pisze:
Znalazł ktoś już może rozwiązanie na siorbanie w większej wesji ?

U mnie na longu nic nie siorbie. Napełniam przeważnie strzykawką po "rozciągnięciu" tulejek komina na oringach ile się da ( do góry "nogami" przez szczelinę ). Tym sposobem nic nie dostaje się do kanałów powietrznych.
Grzałkę daję na ok. 5 cm prostym sznurku 2-2,5mm ( nie w "8" ) i końce owijam dookoła podstawy tuż nad gwintem w trakcie skręcania. Wycięcia pod tuleją komina są wtedy niejako opasane sznurkiem.
Czasem nawet muszę pokręcić górnym kapem żeby trochę liquidu zassało na sznury.
LQ 50/50.


dzięki, jutro wypróbuję Twój sposób.

sliwa404 pisze:Z kolei najlepszym układem jest właśnie "8", bo wtedy nie zalewa, ani nie bobrzy. Jest idealnie. Wystarczy dobrze te oczka ułożyć, tak, żeby ich końce przy wejściu na grzałkę były na wprost kanalikom


tym sposobem przy mniejszej wersji jest ok, na większej siorbie, przynajmniej u mnie...
By Sagerrak
#849126
Ja dziś przywitałem się dziś z dreamem long.

Setup startowy - do wyrzucenia < POTWIERDZAM stanowczo.

Nakręciłem setup na plecionce 2 mm i nie mogłem w żaden sposób dojść do porozumienia z transportem, nadtransportem i bobrem.

Dopiero na zwykłym sznurku silica 2mm zrobionym jak pod kajtka jest genialnie.
Choć jestem absolutnym antyfanem dolnogrzałkowców (siorbanie, zalewanie i nadtransport) to pozytywnie mnie zaskoczył. Chmura obfita, kop STRASZLIWY ! Zwykle z 12mg sobie radzę, przy użyciu dreama mniemam że jutro narobię zapas 6mg liquorów.

Martwi mnie jedno - czy u was też jest lekko spłaszczony smak w porównaniu z górnogrzałkowcami? (ja odczuwam słabszą słodkość i smak)
Awatar użytkownika
By Julia
#849136
Też odczuwam słabszą słodkość ale przy pierwszej grzałce było lepiej więc to chyba moja "wina".

Niestety ja sobie słabo radzę. Wali mnie w płuco kosmicznie nawet 3mg.....

I cały czas jadę na 9w......I jakoś odczucia mam jak na innych na 6w.....No tylko że się grzeje.
By maz00r
#850473
Czy wy też macie problem z zapowietrzaniem się dreama? co jakiś czas muszę odkręcać i dokręcać górny cap, a kiedy mam już około 5mm liquidu konieczne jest dolanie go, bo inaczej jest jeden wielki bóbr
By Sagerrak
#851270
Stosuję ten sposób z napełnianiem do góry nogami. Mam jednak problem:

po złożeniu wszystkiego do "kupy", muszę przytrzymać parownik do dołu dripem i wylać kilka kropel liquidu znajdujące się w kominie. W przeciwnym razie liquid zalewa wlot powietrza, wszystko bulgocze i liquid spływa do bazy ze sprężynką.
Wolałbym jednak uniknąć konieczności noszenia chusteczek czy babrania rąk liquidem w ilości kilku sporych kropel.

Jakieś rady poza kupnem Kayfuna/Ruska?
Awatar użytkownika
By sliwa404
#851281
Noszenie igły i szczykawki. Albo zatkać airhole palcem, wlać szybko od góry, zakręcić delikatnie gorny cap i obrócić, jak lekko spłynie w dół to dokręcać szybko górny cap. Innych sposobów nie ma, ja doszedłem do takiej wprawy, że nic mnie ubrudzi :D
By Sagerrak
#851319
sliwa404 pisze:Noszenie igły i szczykawki.

A w jaki sposób za jej pomocą napełniać?

sliwa404 pisze: Albo zatkać airhole palcem, wlać szybko od góry, zakręcić delikatnie gorny cap i obrócić, jak lekko spłynie w dół to dokręcać szybko górny cap. Innych sposobów nie ma, ja doszedłem do takiej wprawy, że nic mnie ubrudzi :D


Tego muszę spróbować, wydaje się logicznym i przyjemnym rozwiązaniem
Awatar użytkownika
By Julia
#851512
Pomęczyłam go trochę. Dla mnie najprzyjemniej jest 3x2mm sznurek, puszczony naturalnie i obcięty tak żeby dało się zakręcić komin.
Dość ciasno nawinięty drut, im więcej tym lepiej:)
Tankuje metodą " z palcem w dziurze".
Od kilku dni jadę tylko na nim.
Mam w planach kupić oryginał albo Ruska bo jednak pojemność jest śmieszna.

Dzięki noman za wsparcie, to była dobra decyzja.
Awatar użytkownika
By Julia
#851532
W "Foggerze" ta grzałka inaczej robiona, "płaska".
Nie wiem czy to będzie mi równie dobrze szło.
I jakie są zasadniczo plusy i minusy tych rozwiązań. Nie miałam okazji dłużej pomęczyć "płaskiego" rozwiązania.
Awatar użytkownika
By noman1
#851543
Julia pisze:I jakie są zasadniczo plusy i minusy tych rozwiązań.

Zasadniczo to prawie żadne różnice, w Taifunie (Foggerze) można stosować mesh, ale IMO jest bardziej czuły na gęstość LQ, trzeba grzałkę ( a dokładniej ilość sznurka wystającą z otworów) dostosować do gęstości - na podstawie Foggera.
Fogger kiepsko działa z ekowoolem, z racji mniejszego magazynu (ilości sznurka) w Dreamie jakoś ekowool lepiej dawał radę.
Awatar użytkownika
By krzych.s
#852977
Julia pisze:Też odczuwam słabszą słodkość ale przy pierwszej grzałce było lepiej więc to chyba moja "wina".

Niestety ja sobie słabo radzę. Wali mnie w płuco kosmicznie nawet 3mg.....

I cały czas jadę na 9w......I jakoś odczucia mam jak na innych na 6w.....No tylko że się grzeje.


Kopaniem w gardło się nie przejmuj - ja też max 5mg jadę i mam to gdzieś. Im mniej tym lepiej. Może jednak za duża moc - ja powyżej 8W nie kopcę.

Ja mam dokładnie odwrotnie ze smakiem. Nawinąłem microcoila i zabiła mnie ilość słodyczy. Karmel wymieszany z karmelem i polany karmelem. Na początku sobie pomyślałem, że to przypalana bawełna, bo taka ona była siedziała sobie w grzałce ;). Wymieniłem na śnurek, a tu karmel z karmelem, już bez polewy karmelowej. Ponieważ akurat nie miałem nastroju niczego oglądać, wypytywać, myśleć, założyłem sobie grzałkę oryginalną... sam karmel, bez karmelu i polewy karmelowej!

Masakra jakaś :).

Wykluczam opcje przypalonej bawełny, bo oryginalna grzałka była czysta (tj, po przepaleniu dwoma baniaczkami wcześniej zdjęta i odłożona do czystego pudełeczka, a później założona znów i ... karmel :D).

Generalnie z tego co widzę, Drim jest diabelsko wrażliwy na setup. Moje wnioski są takie:

1. Śnurek w rowkach = ogranicza przelew do komory wewnętrznej (ważna informacja dla posiadaczy LONGa - zalewa Wam? wepchnijcie trochę śnurka w dziurki - macie większe ciśnienienie ze względu na wyższy zbiornik i ciężar cieczy) oraz ogranicza transport z lekka
2. Śnurki poza rowkami = powódź. Może ósemka ze śnurków coś zmieni, bo owijanie wokół cokolika niestety nie pomaga, powódź (dolny zbiornik spełnia swoje zadanie, stołu nie zalałem :P - wszak dolny zbiornik wygląda na pojemny tak samo jak górny, buheheheh ;) )
3. Setup grzałki dowolny - wszystko się zmieści, zrobiłem microcoila 20 zwojów nawet i wszedł :D ważne żeby dopasować transport, a to jest najtrudniejsze w tym parowniku
4. Cug w wersji którą ja kupiłem (ponoć SS, ale jakoś niedowierzam tym materiałom :P) jest w sam raz o ile zacznie mi wreszcie wszystko hulać jak należy
5. Opcja ciekawa o której notorycznie myślę - przedłużyć kanał powietrzny wzwyż w środku metalowego baniaka wraz z podniesieniem grzałki pod jego sufit - efekt - dwa razy większa pojemność - straty - zero, o ile założymy srebrny drut jako "wyciąg" :P. Trochę karkołomne i bez sensu, bo to konstrukcja tak być już powinna, a nie ja powinienem kombinować, ale może kiedyś się skuszę :P.
6. [edit] I oślizła świnia z niego - za każdym razem gdy odkręcam górny cap (sucho pod sufitem, bo kopcę prawie w pionie i odstawiam pionowo), zawsze, ale to zawsze mam oślinione płynem paluchy, bo na gwincie płyn zostaje jakimś cudem nawet gdy postoi naście godzin [/edit]
7. [edit2] Nie potrafi stać prosto na gwincie 510 jak inne (sprężyna wypycha plusa) [/edit2]

Ogólnie nie mogę z nim dojść do ładu od trzech dni zdaje się. Trochę to irytujące ;). (a głupi byłem, bo oryginalnie wyjęty z opakowania kopcił może nie jakoś bosko, ale przynajmniej dobrze :D)

[edit2] Zapętliłem pętelkami i to na bawełnie. Działa. Nadal średnio (np. Davide lepiej) i nadal karmel, ale już jakby nieco mniejszy.
Awatar użytkownika
By noman1
#853111
@krzych.s, wrób taka grzałkę: removable-tank-bt804-dream-t34633-180.html
pętle nad rowkami, szczerze to jakoś nie miałem większych problemów ani z transportem a ni z zalewaniem w wersji SHORT.
IMO Dream jakoś bardziej oddaje słodycz niż Fogger
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2013, 10:45 przez noman1, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Julia
#853123
Zalewam od dołu. Nic mi się nie dostaje do komory ze sprężyną. Nigdy nie odkręcam górnego capa bo jakoś nie widzę potrzeby, chyba że do mycia.

U mnie idealnie 3x2mm sznurek, puszczony luzem, nigdzie nie poupychany, 5-6 zwoi.

Krzych może na razie zostaw te micro i zrób normalną.
Awatar użytkownika
By krzych.s
#853445
Julia pisze:Krzych może na razie zostaw te micro i zrób normalną.

Tak właśnie zrobiłem jako ostatni krok i... i jest nieco lepiej, ale nadal coś jest nie tak. Ale ponieważ coś ostatnio z innymi parownikami tez jest jakoś niezbyt wspaniale, zacząłem podejrzewać znowu mój płyn, ale robię już od jakiegoś czasu ten sam skład i trochę to dziwne. Może być tak, że starzeje mi się płyn? Np. zasysa wilgoć z powietrza, albo coś...? (bo nie chodzi o kopa, tylko ewidentnie o konsystencję - jakoś częściej zalewa mi parowniki, co jest nieco nienormalne przy tej gęstości... i praktycznie każdy parownik - jakiś ewenement na skalę mojego małego pokoju ;P).

Zaraz potworzę nowy płyn, nową grzałkę, pętelki ósemkowe jak wszyscy i zobaczymy co się stanie (na wszelki wypadek zatkajcie uszy ;P)

[edit]

Zrobiłem nauszniki i grzałkę 5/6 zwojów 1.3 ohma. Maateriały wszystkie z eDyma (tzw. pewniaki, bo już na nich robiłem dobre grzałki). Śnurek 2mm, drut chyba 0.2 lub 0.25mm. Kopci. Chyba dobrze kopci. Tzn. na pewno dobrze kopci. Smaku na razie porównywał nie będę, bo muszę obczaić ;). A - tankowałem jak któryś wariat z YT - do góry nogami z opartym kominem o górny cap jako korek i strzykawką w szczelinę między dolnym capem a tuleją. Bardzo ładnie się tak tankuje, zero syfu naookoło, ale raz, że trzeba mieć strzykawkę, dwa, że z igłą, a trzy, że chwilę schodzi zanim się zatankuje strzykawkę i wstrzyknie. Generalnie nie polecam - jedynie w ramach eksperymentów. Co więcej, po takim tankowankiu obowiązkowo "pull-push" (poluzowanie górnego capa i przykręcenie ponowne w celu wepchnięcia odrobiny płynu do komina).

C.D.N.
Awatar użytkownika
By krzych.s
#854583
Nie mogę sobie poradzić ze słodkim smakiem. Jaki bym płyn nie zalał, smakuje jakbym dosypał kilo cukru. Normalnie do zwymiotowania słodki (żeby było ciekawie, wcale nie niesmaczny słodki, tylko ileż można?).

Czy Wy też tak macie, czy tylko ja otrzymałem specyficzny egzemplarz? :D (lub setup)

PS. W napadzie bawełnianego szału stworzyłem takie oto monstrum (jak to milusio Pol nazwał :D): http://thesk.pl/ksp/karmel/mag_20130912_044524.jpg - jak się okazuje, działało ono dobrze jednak, bo identycznie działa na silicach, tyle, że tamto to już czysty cukier produkowało :P
Awatar użytkownika
By sliwa404
#854791
Słodycz powodowana przez kawałek metalu? Chińczyki słodki ryż mają czy jak? Jakim cudem parownik może być "słodki"? Bardziej obstawiałbym że liquid masz za słodki.
Awatar użytkownika
By kurok
#854795
krzych.s
Przypuszczam, że na bawełnie poczułeś prawdziwy smak liquidu, który wapujesz.
Możliwe, że nie jest najlepszy, zbyt słodki lub po prostu za bardzo aromatyczny.
Pomyśl jeszcze o porównaniu z meshem.
Możliwe też, że wyczuwasz w bawełnie coś co nie do końca Ci pasuje. Tak też może być.
Awatar użytkownika
By krzych.s
#854803
Ale ja już mam normalne śnurki, przecież napisałem. Bawełnę odstawiłem.

Nie chce mi się trochę wierzyć, że to prawdziwy smak płynu, ale biorę to pod uwagę. Chodzi o to, że na innych parownikach, a tym samym płynie, takich samych grzałkach (z tego samego drutu i śnurka), smak w ogóle nie posiada tej dziwacznej słodyczy. Szczególnie, że jabłko jest aromatem... (takie niesłodkie)
Awatar użytkownika
By kurok
#854811
krzych.s
Każdy nośnik liquidu powoduje nieco inne oddawanie smaku.
Skoro to sznurek ceramiczny to spróbuj jeszcze porządnie wyparzyć grzałkę z tym sznurkiem, no i cały parownik jeśli jeszcze tego nie robiłeś.
Czasem diabeł tkwi w szczegółach lub coś nam się wydaje.
Awatar użytkownika
By krzych.s
#854819
Tak, też słodko.

[edit]
Może to moje głupie wrażenie, ale chyba pomogło "pranie"... nieszcze nie wiem, bo wlałem jeszcze inny płyn, a poza tym piłem słodką kawę, ale raczej bym poczuł karmel, C.D.N.
[edit2]
Albo i nie... muszę na jabłku sprawdzić. C.D.N.
[edit3]

Trochę pomogło chyba. Jest bardziej słodko niż na Dawidzie, ale teraz to już chyba zwyczajnie różnica w parownikach (mam nadzieję). Na wszelki wypadek pogotuję go jeszcze trochę po opróżnieniu (co ja wciągałem przed myciem? :D smary maszynowe? hehehe)

Na wszelki wypadek wygotowałem przy okazji wszystko do moich setupów tak się rozpędziłem ;).

Swoją drogą, kto z Was gotował Drima i ile czasu? Ja na wszelki wypadek tylko dwie trzy minuty go trzymałem, żeby mu się uszczelki nie porozłaziły, a rozbierać wszystkiego mi się nie chciało - ktoś wie ile wytrzyma? :)

PS. A później znów mój Cotton Monster ;)
By Sagerrak
#855114
Ja gotowałem z 5 min, ciężki smród o nieokreślonym źródle został usunięty po tym czasie. Bez uszczerbku na zdrowiu uszczelek

Sprostuję: 5 min od zagotowania, ale wrzuciłem do zimnej wody
Awatar użytkownika
By sierran
#857717
A ja dalej walczę z bobrem :< Mam uczucie że jest zerowy transport.. używam sznurka 2mm owijany w koło. Jeszcze powalcze ;3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.