EPF
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#818136
Nie wiem czy już ktoś trafił na ten adres:
http://www.efvi.eu/
Unia chce walczyć z e-fajkami, ale istnieje też możliwość inicjatywy obywatelskiej w tych sprawach.
Jestem ciekawy czy ktoś z tych, którzy strasznie narzekają, że społeczność nic nie robi w tych sprawach, ruszy się teraz, aby poprzeć tę inicjatywę.
Trzeba zebrać w ciągu roku milion podpisów, w tym w Polsce (jeśli przystąpi do inicjatywy), nieco ponad 38 tysięcy.

Jak myślicie - uda się? :mrgreen:
Na wszelki wypadek moje zdanie opublikowałem na blogu. Za jakiś czas sprawdzę czy się myliłem.
Awatar użytkownika
By saradonin
#818170
Teoretycznie, szanse są - Liczba użytkowników: 23228, to gdyby tak każdy podsunął małżonkowi, mamie, wujkowi itp wymaganą liczbę dałoby się osiągnąć; również przy wsparciu dostawców, którzy poprzez sklepy stacjonarne i internetowe zachęcać mogliby do udziału w akcji swoich klientów.
Rzecz w tym, że najpierw potrzebowalibyśmy przedstawiciela w tworzonym komitecie obywatelskim.

Inna sprawa, że jako mniej-więcej realista obawiam się o to , iż inicjatywa (jak to często bywa w tzw. "dojrzałej demokracji") będzie totalnie olana i przegłosowania nawet bez uprzedniego zapoznania się z jej treścią przez europarlamentarzystów, w sposób identyczny jaki mieliśmy okazje obserwować w przypadku krajowych lub lokalnych inicjatyw obywatelskich - dobry przykład miałem choćby w swoim mieście gdzie 9 tyś. obywateli podpisanych pod projektem uchwały (spośród łącznej liczby 226052 uprawnionych do głosowania) potraktowano jak g*wno, a samo głosowanie odbyło się kilkukrotnie tak, by w końcu zebrać minimalną wymaganą liczbę głosów przeciw poparciu projektu (na zasadzie palenia głupa "ojej, pomyliłem się, proszę o powtórzenie głosowania").
Awatar użytkownika
By Finero
#818177
Dlaczego nie ma szans? Trzeba sie dobrze zoorganizowac! Można by na przykład poprosić o zbieranie podpisow w sklepach stacjonarnych(dla nich to też napewno na rękę).Przeciez podobno rosnie ilosc e-palaczy a kazdy ma rodzine i znajomych których poprostu moze poprosić o podpis .
Awatar użytkownika
By el Petto
#818180
saradonin pisze:Teoretycznie, szanse są - Liczba użytkowników: 23228, to gdyby tak każdy podsunął małżonkowi, mamie, wujkowi itp wymaganą liczbę dałoby się osiągnąć. Rzecz w tym, że najpierw potrzebowalibyśmy przedstawiciela w tworzonym komitecie obywatelskim.

Inna sprawa, że obawiam się o to (jak to często bywa w tzw. "dojrzałej demokracji"), iż inicjatywa będzie totalnie olana i przegłosowania nawet bez uprzedniego zapoznania się z jej treścią przez europarlamentarzystów


Dokładnie! :evil:
Istnieje uzasadniona obawa, że będzie to kolejny
"Spis Powszechny e-Palących i Osób Ich Wspierających"
(bo nie mam informacji, czy petycje które co rusz podpisujemy - odniosły jakiś skutek?)
- co nie znaczy, że należy wywiesić "białą flagę", bo może za którymś razem się uda...

ps. ciekawe ilu podpisów potrzeba, aby rozpi...ić UE?
(może taka akcja znalazłaby większe poparcie społeczne :mrgreen: )
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#818198
No, trzeba się zorganizować, weźmiemy się i zróbcie, razem młodzi przyjaciele...
A jak na razie nadal nie ma przedstawiciela Polski w komitecie. A ponoć jest tu prawie milion chmurzących. Milion, imaginujcie sobie... jedynka i sześć zer.
Awatar użytkownika
By Balboa
#818214
StaryChemik pisze:No, trzeba się zorganizować, weźmiemy się i zróbcie, razem młodzi przyjaciele...
A jak na razie nadal nie ma przedstawiciela Polski w komitecie. A ponoć jest tu prawie milion chmurzących. Milion, imaginujcie sobie... jedynka i sześć zer.


Dla tego napisałem że nie ma szans.
Mocni to my jesteśmy ale tylko w " gębie"
Awatar użytkownika
By ba_stek
#818215
el Petto pisze:ps. ciekawe ilu podpisów potrzeba, aby rozpi...ić UE?
(może taka akcja znalazłaby większe poparcie społeczne :mrgreen: )


myślę, że 137,43 % populacji zamieszkującej :D

a poważnie to z petycjami i inicjatywami w unii to one mają strasznie długą drogę do przebycia i działają z opóźnieniem tak ze 2 lata pewnie :D jakby któryś z euro deputowanych naszych demokratycznie wybranych był za to wtedy już byłoby lepiej. Ale obawiam się, że interesy pewnych grup mogą znacznie obniżać chęci poparcia takich projektów.

Uważam, że każda inicjatywę trzeba wspierać bo w przeciwnym wypadku będą robić co zechcą a tak to może wcześniej się zastanowią jak duża grupę społeczną mają przeciwko.
Jest wiec równości może być i ep

Finero pisze:Dlaczego nie ma szans? Trzeba sie dobrze zoorganizowac! Można by na przykład poprosić o zbieranie podpisow w sklepach stacjonarnych(dla nich to też napewno na rękę).Przeciez podobno rosnie ilosc e-palaczy a kazdy ma rodzine i znajomych których poprostu moze poprosić o podpis .


i oto jest złota myśl
sklepy stacjonarne, sklepy internetowe, społecznści forów czy portali typu FB, Nasza Klasa etc...
Awatar użytkownika
By Finero
#818219
Balboa pisze:
StaryChemik pisze:No, trzeba się zorganizować, weźmiemy się i zróbcie, razem młodzi przyjaciele...
A jak na razie nadal nie ma przedstawiciela Polski w komitecie. A ponoć jest tu prawie milion chmurzących. Milion, imaginujcie sobie... jedynka i sześć zer.


Dla tego napisałem że nie ma szans.
Mocni to my jesteśmy ale tylko w " gębie"


To fakt, skoro ciebie tez to Ciebie wkurza to może zajmiesz sie tym? Według mnie trzeba by było wyłonić chętnych i znającuch sie na podobnych rzeczach parę osób żeby mogły ogarnąć i dopilnować tematu a napewno bysmy znalezli o wiele wiecej chetnych osób do podpisania sie pod petycją
Awatar użytkownika
By JET
#820132
StaryChemiku,
Myśle, że zebranie tylko 38 tysięcy podpisów jest dla nas wszystkich wspierających inicjatywę bardzo realne.
Mamy 16 województw, to wypada na każde województwo trochę ponad dwa tysiące głosów. Możemy według zaludnienia przydzielić ilość podpisów do zebrania.
Może to być wspólna zabawa, a zarazem wsparcie inicjatywy.
- zaprosić inne fora
- informacja o podpisach, zawsze powinna z automatu ukazywać się na forum, zawsze jako pierwszy post.
- inne propozycje
Jestem teraz na działce i nie wyczytałem się dokładnie w jaki sposób zbierane są podpisy, czy osobiście wpisy na listach, czy zgłoszenia elektroniczne.
Od tego zależy dalsze wspólne nasze zorganizowanie się.

Zapraszam do dyskusji (bez narzekania, uda się - nie uda się)
Awatar użytkownika
By Hunka
#820246
Kilka lat temu miłośnicy i sympatycy zwierząt zbierali podpisy pod petycją dotyczacą okrucieństwa wobec zwierząt (chodziło o zmianę prawa w tej kwestii).
Stała się rzecz bez precedensu, której zasięg zaskoczył nawet samych uczestników.
Inicjatywa była oddolna, przez nikogo nie sponsorowana, cała akcja zorganizowana była i przeprowadzona została wyłacznie siłami wolontariuszy (najczęsciej bardzo młodych ludzi).
Cały koszt to był druk i kolportaż kilkuset plakatów i ulotek (za składkowe pieniądze).
Jedna z organizacji "prozwierzęcych" zgodziła się na firmowanie akcji i doręczenie dokumentów do adresatów.

Zebraliśmy wtedy w w kilka tygodni ponad 98 000 ważnych podpisów. Na papierze, z peselami, nie internetowo!

Bez pieniędzy, bez zaplecza, bez etatów.

Czyli jak się chce to się da. :)
By eDudek
#821664
Uważam, że zebranie podpisów wśród e-palaczy jest możliwe. Wiele osób uparcie walczyło z bobrem, uczyło się kręcić grzałki, zmieniało baterie, fajki, inwestowało w lepsze modele, MODy. To są ludzie uparci i zawzięci w swoim postanowieniu. Nie jest dla nich prostym przyjąć do wiadomości "od jutra nie chmurzysz, bo nie wolno". Nie, nie, nie tak szybko popuszczą. Paliłem analogi 25 lat i nie byłem w stanie przestać. Przerzuciłem się na e-papierosa w ciągu jednego dnia i już zwykłego faja nie zapaliłem. Kopciłem niesamowity smród przez dwa tygodnie czekając na sznurek i drut w międzyczasie ucząc się teorii kręcenia grzałek. I co, teraz ktoś mi powie wracaj do tabaki? O, nie!
By VoyTek
#825750
Manifest pozwolę sobie sparafrazować następująco: "podjąłem dojrzałą, odpowiedzialną i osobistą decyzję" o wapowaniu, dlatego "ręce precz od wolnego wapowania", ponieważ traktuję to jako "naruszenie praw osobistych i sfery prywatnej".

Z całym szacunkiem dla zwolenników wapowania, do których także się zaliczam, ale uważam tego typu retorykę za nie na miejscu i żenującą, ponieważ nie zapominajmy, że mamy do czynienia z narkotykiem. Przecież w kwestiach marihuany, alkoholu czy nawet papierosów każdy rozumie, że regulacje są konieczne. Kogo w takim razie ma przekonać European Free Vaping Initiative i kto za tym w ogóle stoi, jeżeli nawet dla mnie - osoby „emocjonalnie” zaangażowanej w temat, ale racjonalnie myślącej – wydaje się to po prostu hucpą.

Ogólnie, manifesty, demonstracje, petycje, listy społeczne i inne „palenie kukieł“ są na tyle skuteczne, na ile stoi za nimi władza i/lub pieniądze. Tymczasem, politycy nie garną się do poparcia „e-palenia”, lobby przemysłu e-papierosowego praktycznie nie istnieje na tle przemysłu tytoniowego i nawet nie ma formalnego, zorganizowanego reprezentanta „e-palaczy”.

Jednak, czy to znaczny, że należy pozostać biernym? Nie, ale moim zdaniem swój zapał, czas i energię można pożytkować skuteczniej i w bardziej racjonalny sposób, np. poprzez zarejestrowanie organizacji z rzeczowym statutem i zarządem, który będzie personifikował moim zdaniem szczytne idee i słuszny cel. Organizacji, w ramach której będzie można realnie budować poparcie społeczne poprzez racjonalne, nieanarchistyczne działania i lobbing.
Nota bene, ciekawą inicjatywą wykazał się rodzimy Chic powołując eSmoking Institute. Choć reprezentuje on inne interesy, to w wielu obszarach są one zbieżne.

Jestem pewien, że wśród nas jest wielu światłych ludzi o różnych specjalnościach, np. prawnicy, księgowi, PRowcy, inżynierowie itd., którzy mogliby pomóc. Tylko czy znajdą na to czas i ochotę?
Ja potwierdzam swój akces.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#825756
Przecież nic stoi na przeszkodzie. Rejestruj organizację. Akces potwierdzały tu dziesiątki ludzi od kilku lat. Tyle, że nic nigdy z tego nie wyszło. Może Tobie się uda.
A pytanie "kto za tym stoi" brzmi jak z czasów PRL. Ludzie stoją, ludzie...
By VoyTek
#825808
StaryChemik pisze:Akces potwierdzały tu dziesiątki ludzi od kilku lat. Tyle, że nic nigdy z tego nie wyszło.
Faktycznie, dopiero teraz przeglądnąłem kilka wątków m.in. w temacie stowarzyszenia. Ręce mi na chwilę opadły i muszę je pozbierać zanim ponownie uniosę je do góry...
StaryChemik pisze:A pytanie "kto za tym stoi" brzmi jak z czasów PRL. Ludzie stoją, ludzie...
Tak czy inaczej nie popieram anarchistycznych metod.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#825904
Anarchistyczne metody? Boszz... to albo Ty albo ja nie rozumiemy definicji anarchizmu. Wydaje mi się, że zebranie podpisów pod odezwą dotyczącą wysłuchania obywatelskiego - zgodne z legalną procedurą unijną - to właśnie totalne zaprzeczenie anarchizmu.
By VoyTek
#826095
StaryChemik pisze:zebranie podpisów pod odezwą dotyczącą wysłuchania obywatelskiego
Masz rację, że odezwa to bardzo rozsądne posunięcie i podzielam słuszność sprawy.
Jednak, sposób argumentacji użyty w tej odezwie jest dla mnie nie do przyjęcia. Odczytuję go następująco: jestem odpowiedzialny za swoje zdrowie, więc wara ode mnie, bo naruszacie moje prawa.

Takiemu „wolnościowemu“ podejściu już bardzo blisko do wolności decydowania o swoim życiu (eutanazja) czy kwestii przestępstw bez ofiar (w ogóle produkcja narkotyków, prostytucja, hazard, posiadanie broni palnej czy kopiowanie dóbr intelektualnych z internetu, które nie będą sprzedawane, bo ktoś tu pisał o ACTA) itd., itp.

Dlatego odczytuję treść manifestu jako anarchistyczną lub, jeżeli ktoś woli, libertarianistyczną, co dla mnie w tym przypadku oznacza to samo.

Natomiast popieram i przyłączam się do wszelkich głosów w sprawie racjonalnego uregulowania kwestii e-papierosów i wapowania.

Jeżeli ktoś poczuł się przeze mnie w jakikolwiek sposób obrażony, nie było to moim zamiarem.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#826271
Nie zapominaj, że nikotyna jest tzw. substancją psychoaktywną tolerowaną, podobnie jak alkohol. Jeśli państwo dopuszcza palenie tytoniu jako tzw. rekreacyjną używkę (jakkolwiek to brzmi), to nie widzę powodu aby e-papierosy nie zostały uznane za taką samą używkę.
Stąd właśnie taki a nie inny argument.
A ekstrapolacja w kierunku eutanazji... no ludzie... nie uważasz, że to o dziesięć mostów za daleko?
By VoyTek
#827926
Jak najbardziej zgadzam się z odniesieniem e-papierosów do innych używek.
Właśnie dlatego jestem za uregulowaniem tego obszaru. Przy czym bardziej oczekiwałbym regulacji w zakresie bezpieczeństwa i jakości produktów (badania, normy, walidacje, traceability itd.), kierując się przesłankami zdrowotnymi, aniżeli finansowym, lecz zdaję sobie sprawę, że niestety jest to modus operandi wszystkich udziałowców, włącznie z ustawodawcami.
Z powyższych względów nie popieram haseł typu "hands off of free vaping", które rozumiem jako nie obawę przed zakazem wapowania, co jest mało realne patrząc na inwestycje koncernów tytoniowych w ten obszar, ale właśnie obawy przed jakimikolwiek regulacjami. Dlatego też uważam treść odezwy za zbyt ekstremistyczną.

Na marginesie, moim zdaniem korzystniejsze byłoby z naszego punktu widzenia "podpięcie" e-papierosów pod produkty lecznicze OTC i objęcie procedurami farmaceutycznymi. Gwarantowałoby to wyższe bezpieczeństwo i jakość, aniżeli w przypadku potraktowania jak wyroby tytoniowe, przy jednocześnie nieznacznej różnicy w dostępności. Zdaję jednak sobie sprawę, że zmniejszyłoby to, o ile nawet w ogóle uniemożliwiło szanse przejęcie tego obszaru przez koncerny tytoniowe. Dlatego niestety wątpię, że takie rozwiązanie uchwali Parlament Europejski.
Ale czas pokaże czy PE nie okaże się jeszcze większym ekstremistą ;)
Awatar użytkownika
By Hunka
#827943
VoyTek pisze:
Na marginesie, moim zdaniem korzystniejsze byłoby z naszego punktu widzenia "podpięcie" e-papierosów pod produkty lecznicze OTC i objęcie procedurami farmaceutycznymi. Gwarantowałoby to wyższe bezpieczeństwo i jakość, aniżeli w przypadku potraktowania jak wyroby tytoniowe, przy jednocześnie nieznacznej różnicy w dostępności.
:shock: Waćpan chyba raczysz żartować?
Zdaję jednak sobie sprawę, że zmniejszyłoby to, o ile nawet w ogóle uniemożliwiło szanse przejęcie tego obszaru przez koncerny tytoniowe.
Raczej oddałoby im rynek w posiadanie.
Akurat one mają dość środków aby przejść procedury i dyktować warunki.
By VoyTek
#827955
Hunka pisze:Waćpan chyba raczysz żartować?
W sumie masz rację. Jest to nierealne, bo OTC m.in. nie mogą powodować ryzyka uzależnienia, co dyskwalifikuje nikotynę. Ale nie chciałbyś, aby e-papierosy były dostępne jak Strepsils, a jednocześnie produkowane w reżimie farmaceutycznym? ;)
Hunka pisze:Raczej oddałoby im rynek w posiadanie. Akurat one mają dość środków aby przejść procedury i dyktować warunki.
Z tego co się orientuję, to producenci wyrobów tytoniowych i producenci NRT (ang. Nicotine Replacement Therapy), czyli środków nikotynowej terapii zastępczej, jak np. GlaxoSmithKline - producent Nicorette czy NiQuitin, konkurują ze sobą.
Trudno mi sobie wyobrazić, aby koncern tytoniowy produkował leki. Ale wszystko jest możliwe. Kto wie, jakie powiązania kapitałowe kryją się gdzieś w tle.
Awatar użytkownika
By Hunka
#828004
VoyTek pisze: Ale nie chciałbyś, aby e-papierosy były dostępne jak Strepsils, a jednocześnie produkowane w reżimie farmaceutycznym? ;)
W zupełności by mi wystarczyło żeby były produkowane wg. norm. Jakichkolwiek.
Ale akurat to nikogo z decydentów nie interesuje.
(Vide Włochy - prawie 60% podatku i nic w zamian)

liquideu-normy-jakosc-chemia-t32365.html?hilit=liquideu
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#828007
VoyTek pisze:
Hunka pisze:Waćpan chyba raczysz żartować?
W sumie masz rację. Jest to nierealne, bo OTC m.in. nie mogą powodować ryzyka uzależnienia, co dyskwalifikuje nikotynę. Ale nie chciałbyś, aby e-papierosy były dostępne jak Strepsils, a jednocześnie produkowane w reżimie farmaceutycznym? ;)

Drobna uwaga - Hunka jest rodzaju żeńskiego.
A co do meritum: czy naprawdę trzeba robić z liquidu produkt farmaceutyczny, żeby jego produkcja była czysta?
Myślę, że wystarczą odpowiednio skonstruowane normy - podobne do tych, które w USA opublikowała AEMSA.
Hunka pisze:Raczej oddałoby im rynek w posiadanie. Akurat one mają dość środków aby przejść procedury i dyktować warunki.
Z tego co się orientuję, to producenci wyrobów tytoniowych i producenci NRT (ang. Nicotine Replacement Therapy), czyli środków nikotynowej terapii zastępczej, jak np. GlaxoSmithKline - producent Nicorette czy NiQuitin, konkurują ze sobą.
Trudno mi sobie wyobrazić, aby koncern tytoniowy produkował leki. Ale wszystko jest możliwe. Kto wie, jakie powiązania kapitałowe kryją się gdzieś w tle.

Producenci NRT konkurują, ale tylko do czasu. Jeśli pojawia się wspólny wróg w postaci e-fajek, zjednoczą się nie tylko pomiędzy sobą, ale też z Big Tobacco.
Awatar użytkownika
By venom_666
#828010
taaa Nikotynowa Terapia Zastępcza...
Taki wytrych słowny który pozwolił zarejestrować antydepresant jako lek wspomagający walkę z nałogiem i sprzedawać go za trzykrotnie wyższą cenę...
chyba już wolę niech to przejmą koncerny tytoniowe niż medyczne...

tapatalknięte palcem
Awatar użytkownika
By roscislaw
#828027
Kiedy pomysły UE mogą zostać wcielone w życie?
Pytam, bo pewnie trzeba będzie zrobić zapas bazy nikotynowej. Nie chcę przegapić tego momentu.
By VoyTek
#828100
Hunka pisze:W zupełności by mi wystarczyło żeby były produkowane wg. norm. Jakichkolwiek.
StaryChemik pisze:czy naprawdę trzeba robić z liquidu produkt farmaceutyczny, żeby jego produkcja była czysta?
Myślę, że wystarczą odpowiednio skonstruowane normy - podobne do tych, które w USA opublikowała AEMSA.
Także zależy mi na jakichkolwiek normach bezpieczeństwa i jakości produkcji liquidów.

Jednak, same normy jeszcze niczego nie zmienią. Producenci muszą ich po prostu przestrzegać. A pewność, że normy są przestrzegane można uzyskać poprzez walidację procesu produkcji oraz jego stałę kontrolę i doskonalenie.
W jakimkolwiek procesie podstawową zasadą jest to, aby rozdzielić role wykonawcze od kontrolnych. W przeciwnym przypadku, tj. gdy wykonawca sam siebie kontroluje, proces i jego wyniki są niewiarygodne, a wszelkie normy można „wsadzić między bajki“. Ale co najważniejsze ten podział ról w procesie wynika przede wszystkim z podziału odpowiedzialności. Przed kim poza samym sobą odpowiadałby producent, który w wyniku wewnętrznej kontroli stwierdziłby, że wyprodukowany produkt nie odpowiada normom, które na dokładkę sam sobie zdefiniował? Horror, terror, marrmelada...

AEMSA jest tylko stowarzyszeniem amerykańskich producentów liquidów, które stara się wypracować normy dla tego obszaru. Jednak, dopóki członkowie tego stowarzyszenia będą sami normy „stanowić“, wytwarzać w opaciu o nie swoje produkty oraz sami siebie kontrolować, dopóty można patrzeć na to z przymróżeniem oka. Choć oczywiście idea wypracowania norm jest ze wszech miar szczytna. Jednak, normy te nabiorą dopiero istotnego znaczenia, gdy uda się AEMSA przekonać do nich FDA, nad czym AEMSA pracuje, aby FDA pomogła w ich formalnym ustanowieniu i przede wszystkim wzięła nadzór nad ich przestrzeganiem. Wtedy dopiero zacznie mieć to realny wymiar.

A wracając na nasze, europejskie podwórko. Aby można było mówić w ogóle o jakichkolwiek normach dla liquidów, najpierw to „coś“ musi zostać jakoś sklasyfikowane (papieros, NRT, lek etc.). To „wtłoczy“ te produkty w stosowne ramy ustawodawcze, określi urzędy nadzoru itd., itd., czyli krótko mówiąc ureguluje. A jak pokazują przykłady ślimaków–ryb śródlądowych, czy marchewki-owoca wszystko może się zdarzyć ;)

Dlatego, nawiązując do przedmiotu wątku, inicjatywę obywatelską, nawołującą poprzez hasła „hands off of free vaping“ do sprzeciwienia się regulacjom, uważam za ekstremistyczną albo wielkią hucpą dla naiwnych.

Z góry przepraszam, jeżeli ktoś poczuł się urażony powyższymi słowami.

PS @Hunka, przepraszam, za swoją nieuwagę i pomyłkę z płcią ;)
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#828186
VoyTek pisze:Jednak, same normy jeszcze niczego nie zmienią. Producenci muszą ich po prostu przestrzegać. A pewność, że normy są przestrzegane można uzyskać poprzez walidację procesu produkcji oraz jego stałę kontrolę i doskonalenie.

Z całym szacunkiem - teoretyzujecie, Kolego. Zaproponuj coś konkretnego, włącz się w proces tworzenia norm, walidacji, prawa. Jak na razie piszesz, jak być powinno. Tyle, że wszyscy o tym wiedzą, że powinno być super. I wszyscy powinni być zdrowi, szczęśliwi i pełni optymizmu.
W przeciwnym przypadku, tj. gdy wykonawca sam siebie kontroluje, proces i jego wyniki są niewiarygodne, a wszelkie normy można „wsadzić między bajki“.

Niewiarygodne? Oj, tu już zaczynasz niestety sugerować oszustwo, kłamstwo lub fałszowanie. Masz jakieś konkretne podstawy czy znowu tylko teoretyzujesz?
Jak na razie mamy do wyboru: płyny z niewiadomego źródła (garażówki chińskie lub krajowe), płyny od znanych producentów (zwykle chińskich), ale bez żadnych rzetelnych wyników analiz oraz płyny od producentów, którzy stworzyli jakieś normy, choćby własne, robią analizy (zazwyczaj w zewnętrznych laboratoriach) i dopiero takie wypuszczają na rynek.
Oczywiście możemy teoretyzować, że najlepszy będzie płyn robiony z super składników, w warunkach kosmicznych, analizowany, walidowany, certyfikowany super-duper.
Taki płyn ma jednak jedną istotną wadę - nie istnieje.
Jednak, normy te nabiorą dopiero istotnego znaczenia, gdy uda się AEMSA przekonać do nich FDA, nad czym AEMSA pracuje, aby FDA pomogła w ich formalnym ustanowieniu i przede wszystkim wzięła nadzór nad ich przestrzeganiem. Wtedy dopiero zacznie mieć to realny wymiar.

Echh, chyba naprawdę mało poczytałeś o stosunku FDA do e-fajek. Znowu marzysz sobie o ideale. Możesz marzyć, ale do ciężkiego diabła - rusz 4 litery i ZRÓB COŚ!
A wracając na nasze, europejskie podwórko. Aby można było mówić w ogóle o jakichkolwiek normach dla liquidów, najpierw to „coś“ musi zostać jakoś sklasyfikowane (papieros, NRT, lek etc.). To „wtłoczy“ te produkty w stosowne ramy ustawodawcze, określi urzędy nadzoru itd., itd., czyli krótko mówiąc ureguluje.

A może zrobić rewolucję i sklasyfikować e-papierosa jako e-papierosa a płyn do niego jako płyn do e-papierosa? Nic nigdzie nie wtłaczać, bo liquid nie jest lekiem (niczego nie leczy), nie jest papierosem (oczywiste), ani nie jest NRT, bo nie zostały przeprowadzane badania.

Więc może lepiej, jeśli samo środowisko stara się uregulować wszystko od wewnątrz niż tylko siedzieć i opowiadać, z całym szacunkiem, bajki o tym, co być powinno i jak ma wyglądać ideał.
Posiadasz, jak widzę, odpowiednią wiedzę teoretyczną w temacie. Dlaczego więc czekasz, aby inni zrobili wszystko za Ciebie, a Ty będziesz sobie siedział z boku i tylko krytykował?
To cholernie wygodna postawa, zwana ekstremistycznie skrajnym egoizmem. :wink:
Dlatego, nawiązując do przedmiotu wątku, inicjatywę obywatelską, nawołującą poprzez hasła „hands off of free vaping“ do sprzeciwienia się regulacjom, uważam za ekstremistyczną albo wielkią hucpą dla naiwnych.

Chyba jednak nie doczytałeś tego do końca. Nikt się nie sprzeciwia regulacjom - sprzeciwiamy się tej regulacji, którą chcą zrobić - wstawieniu e-fajek do klasy produktów leczniczych, co w tym momencie oznacza jedno - sprzątnięcie e-p z rynku.
A co do ekstremizmu... ech... Ty chyba naprawdę nie widziałeś zachowań ekstremistycznych.
By VoyTek
#828242
Brawo, StaryChemiku. Dziękuję za aktywizujące słowa.

Biorę udział w tym forum przede wszystkim, aby się czegoś nauczyć. Jeżeli jest "miejsce" na to, aby podzielić się również swoją wiedzą i doświadczeniem, albo sprowokować do innego spojrzenia, wchodząc w konstruktywną i kształcącą polemikę, jak choćby ta, czynię to z przyjemością. Jednak, mimo wysokich kompetencji w wielu dziedzinach, popartych wieloletnimi doświadczeniami, że tak nieskromnie napiszę, nadal mam zbyt wiele pokory i zbyt mało znam ten obszar, aby proponować konkretne rozwiązania. Chętnie natomiast wesprę swoimi kompetencjami, zaangażowaniem, czasem i środkami każdą inicjatywę, która mnie "porwie" i będzie miała wg mnie choć "cień cienia szansy" powodzenia oraz z ludźmi Twojego pokroju.

Cała przyjemność po mojej stronie :)
Awatar użytkownika
By Wąski
#828249
Popieram tę inicjatywę.
Stosowny banerek już mam w swoim podpisie.

Dla ułatwienia podaję do wyboru przykładowe kody do wklejenia w podpis:
[url=http://www.efvi.eu][img]http://www.efvi.eu/badge/i-support-black-125x50.png[/img][/url]
[url=http://www.efvi.eu][img]http://www.efvi.eu/badge/i-support-black-180x60.png[/img][/url]
[url=http://www.efvi.eu][img]http://www.efvi.eu/badge/i-support-white-125x50.png[/img][/url]
[url=http://www.efvi.eu][img]http://www.efvi.eu/badge/i-support-white-180x60.png[/img][/url]
Awatar użytkownika
By krzych.s
#859601
StaryChemik pisze:No, trzeba się zorganizować, weźmiemy się i zróbcie, razem młodzi przyjaciele...
A jak na razie nadal nie ma przedstawiciela Polski w komitecie. A ponoć jest tu prawie milion chmurzących. Milion, imaginujcie sobie... jedynka i sześć zer.


Takie dziwne zgoła pytanie: czemu najbardziej doświadczona osoba w Twojej postaci, mająca nawet interes w tymże nie zorganizuje nas "młodych"? Masz wiedzę, odpowiadasz na każde pytanie z sensem, masz doświadczenie, masz interes, nawet masz ochotę, bo nawołujesz, nawet narzekasz, że nie ma polskiego przedstawiciela... i nic?

I nie pisz mi, że za stary jesteś, bo na interesy nie jesteś, a to wymaga większego czasem wysiłku :).
Aegis Max 100W

Witam, jestem tu ponieważ potrzebuje Waszej pomocy[…]

Drut/grzałki prebuilt

Hej hej Niedawno przerzuciłem się z poda na RTA (Z[…]

Hejka wcześniej 3 lata miałam sticka , a od miesią[…]

https://i.ibb.co/yRmxn4f/1.jpg […]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.