By Xiamea - 24 lis 2023, 10:40
Posty: 108
Rejestracja: 23 mar 2020, 11:16
Posty: 108
Rejestracja: 23 mar 2020, 11:16
- 24 lis 2023, 10:40
#1926224
Płyny od Be My Juice są popularne i cenione na rynku. Niedawno światło dzienne ujrzała nowa seria, którą jest Panda Eats Double. Sporo ciekawych smaków i ciekawych połączeń, to coś, co wyróżnia tę serię.
Panda Eats Double to longfill o 10ml koncentratu do wymieszania na 60ml płynu. Dostosowany do podów, o czym wspomina producent i faktycznie jest dość rzadki po zmieszaniu.
Zielony banan z nutą winogrona
Dość słodkie połączenie i wzbogacone o intensywny chłód. Osobiście wyczuwam głównie banana z dodatkiem winogrona, ale przecież tak właśnie ma być. Nuta winogrona. Smak jest intensywny i przyjemny. Ogólnie płyn dobry, ale nie kupiłabym go drugi raz.
Cola X Limonka
Obecnie chyba najlepsza cola, jaką wapowałam. Intensywny smak coli przełamany limonką, lekko chłodny. Co ważne, nie jest zbyt słodki, co jest częste w tego typu smakach, więc jak dla mnie faworyt i na pewno jeszcze wrócę do tego smaku.
Borówka X Malina
Coś, co ludzie pokochali w jednorazowych e-papierosach. Miks jagody/borówki z maliną. Słodki, ale ta słodycz przełamana kwaśnym posmakiem. Tutaj również obecny jest delikatny chłód, co urozmaica ten płyn. Szukałam dość długo tego smaku i nie zawiodłam się.
Kiwi z nutą maliny
Mocno owocowy płyn, gdzie pierwsze skrzypce zdecydowanie gra kiwi, ale malina pojawia się w oddali jako ciekawy dodatek. Płyn nie przesłodzony, a kiwi nie smakuje chemicznie ani mdło.
Mango z nutą limonki
Dostajemy słodki owoc, ale na przełamanie dodano limonkę. Mango bez limonki nie powinno istnieć, bo często jest mdłe niestety. Tutaj na szczęście aromat jest dobrej jakości, więc mango smakuje naturalnie. W dodatku z kwaśnym posmakiem i lekkim chłodem jest płynem, który w letnich, upalnych dniach może być dobrą opcją. Smakiem zbliżone do Mango Crush z serii "Co na grzale".
Podsumowanie
Be My Juice zrobiło dobrą serię płynów o intensywnych smakach. Panda Eats Double to płyny warte spróbowania, które oferują fajne, chłodne połączenia. 10ml koncentratu to dość sporo, a fakt przystosowania do podów tylko może zachęcić.
Wyżej opisane wrażenia są moimi opiniami. Pamiętajcie, że Wasze mogą się różnić.
Płyny od Be My Juice są popularne i cenione na rynku. Niedawno światło dzienne ujrzała nowa seria, którą jest Panda Eats Double. Sporo ciekawych smaków i ciekawych połączeń, to coś, co wyróżnia tę serię.
Panda Eats Double to longfill o 10ml koncentratu do wymieszania na 60ml płynu. Dostosowany do podów, o czym wspomina producent i faktycznie jest dość rzadki po zmieszaniu.
Zielony banan z nutą winogrona
Dość słodkie połączenie i wzbogacone o intensywny chłód. Osobiście wyczuwam głównie banana z dodatkiem winogrona, ale przecież tak właśnie ma być. Nuta winogrona. Smak jest intensywny i przyjemny. Ogólnie płyn dobry, ale nie kupiłabym go drugi raz.
Cola X Limonka
Obecnie chyba najlepsza cola, jaką wapowałam. Intensywny smak coli przełamany limonką, lekko chłodny. Co ważne, nie jest zbyt słodki, co jest częste w tego typu smakach, więc jak dla mnie faworyt i na pewno jeszcze wrócę do tego smaku.
Borówka X Malina
Coś, co ludzie pokochali w jednorazowych e-papierosach. Miks jagody/borówki z maliną. Słodki, ale ta słodycz przełamana kwaśnym posmakiem. Tutaj również obecny jest delikatny chłód, co urozmaica ten płyn. Szukałam dość długo tego smaku i nie zawiodłam się.
Kiwi z nutą maliny
Mocno owocowy płyn, gdzie pierwsze skrzypce zdecydowanie gra kiwi, ale malina pojawia się w oddali jako ciekawy dodatek. Płyn nie przesłodzony, a kiwi nie smakuje chemicznie ani mdło.
Mango z nutą limonki
Dostajemy słodki owoc, ale na przełamanie dodano limonkę. Mango bez limonki nie powinno istnieć, bo często jest mdłe niestety. Tutaj na szczęście aromat jest dobrej jakości, więc mango smakuje naturalnie. W dodatku z kwaśnym posmakiem i lekkim chłodem jest płynem, który w letnich, upalnych dniach może być dobrą opcją. Smakiem zbliżone do Mango Crush z serii "Co na grzale".
Podsumowanie
Be My Juice zrobiło dobrą serię płynów o intensywnych smakach. Panda Eats Double to płyny warte spróbowania, które oferują fajne, chłodne połączenia. 10ml koncentratu to dość sporo, a fakt przystosowania do podów tylko może zachęcić.
Wyżej opisane wrażenia są moimi opiniami. Pamiętajcie, że Wasze mogą się różnić.
