By Sulkov - 10 mar 2016, 20:59
Posty: 647
Rejestracja: 03 kwie 2014, 14:21
Posty: 647
Rejestracja: 03 kwie 2014, 14:21
- 10 mar 2016, 20:59
#1609513
Tak sobie czytam, czytam i zastanawiam się na jakim świecie część osób żyje. Bo to chyba jest trochę inny świat od tego mojego.
Jaka walka? Jaka wygrana? Walka już dawno została przegrana. Między innymi przez was - wszystkich tych, którzy olewaliście ciepłym moczem sprawę na początku wychodząc z założenia, że jak zawsze jakoś to będzie. Powiem wam brzydko - teraz to gońcie się na drzewo ze swoimi mądrościami. Walki już nie ma. O wygranej nie ma mowy.
Pozostało już tylko ograniczanie strat.
Jaka walka? Jaka wygrana? Walka już dawno została przegrana. Między innymi przez was - wszystkich tych, którzy olewaliście ciepłym moczem sprawę na początku wychodząc z założenia, że jak zawsze jakoś to będzie. Powiem wam brzydko - teraz to gońcie się na drzewo ze swoimi mądrościami. Walki już nie ma. O wygranej nie ma mowy.
Pozostało już tylko ograniczanie strat.