EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By Midian
#302638
Od oglądania i opisu już są lekarze ;)

Ponoć musiałby to być naprawdę twardy plastik żeby go było widać przez żebra, a i oskrzela też jasne wychodzą na rtg :) Stan zapalny od tego już byłby bardziej widoczny.
Za to raczej byś się chyba dusił zamiast pisać tu z nami na forum więc możesz być spokojny :D
By CzlowiekBezOczu
#302641
tomba pisze:Piotr_M (znany lekarz e-palacz) pisał o znanych mu przypadkach przedostania się zatyczki ale do oskrzeli, a nie do płuc.

Tak, postrasz mnie jeszcze trochę :zakrecony Można to gdzieś przeczytać dla świętego spokoju ?

tomba pisze:Jak masz tanka A, to możesz sobie sprawić taki ustnik: http://e-dym.pl/pl/229/oslona-na-ustnik ... typ-a.html

Przy następnych zakupach, nauczony przykrym doświadczeniem nie omieszkam zanabyć.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2011, 12:28 przez CzlowiekBezOczu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By mikad
#302643
A ja zauwazylam, ze uzywam innej techniki niz przy analogach.
Tylko prosze nie polewac ze mnie :wink: :mrgreen:
Wciagam nie od razu do pluc a do ust (z uniesionym lekko jezykiem, bez skojarzen :D ), wiec dymek idzie mi nie bezposrednio do gardla, a wlasnie na jezyk.
Potem dopiero sie zaciagam :lol:
Nie wyuczylam sie tego, raczej samo jakos przyszlo, chyba z racji roznicy dlugosci zaciagniec i braku nieprzyjemnego smaku w ustach.
Nie wiem jaka bylaby konsekwencja przy wypadnieciu czesci ustnika, ale na razie mnie to bardzo nie przeraza i tez uwazam ze bys poczul, gdyby ci faktycznie wpadla.

scalono tematy :wink:
szperaczz


EDIT: Rany boskie Szperacz co mi scaliles? *BOJE SIE* :lol:
sorki, ale myslalam, ze napisalam jednego posta :wink: :mrgreen:

EDIT2: sie uspokoilam :wink:

oj tam oj tam Wam w tej Francji jedno tylko w głowie :lol:
szperaczz
By adamow86
#302718
mikad pisze:A ja zauwazylam, ze uzywam innej techniki niz przy analogach.
Tylko prosze nie polewac ze mnie :wink: :mrgreen:
Wciagam nie od razu do pluc a do ust (z uniesionym lekko jezykiem, bez skojarzen :D ), wiec dymek idzie mi nie bezposrednio do gardla, a wlasnie na jezyk.
Potem dopiero sie zaciagam :lol:
Nie wyuczylam sie tego, raczej samo jakos przyszlo, chyba z racji roznicy dlugosci zaciagniec i braku nieprzyjemnego smaku w ustach.

Też tak mam, że językiem dotykam podniebienia i "dym" idzie pod , a nie na język :)
Nie polewam z Ciebie...absolutnie (pełna powaga) .
Nie zwracałem na to uwagi...dopiero po przeczytaniu Twojego wpisu ;)
Pewnie dlatego nie połykamy zatyczek :D
Awatar użytkownika
By lesmie
#302723
Na wszelki wypadek, gdyby miało dojść do uduszenia, proponuję obejrzeć krótki film instruktażowy jak wykonać tracheotomię, zabieg który ratuje życie jak coś się dostanie i zalega w drogach oddechowych.

http://www.wykop.pl/ramka/374787/trache ... ruktazowy/
By adamow86
#302724
@lesmie
Jak język w górze przy zaciąganiu to wpadnie tylko pod język.
Taką technikę e-palenia należy preferować i nikomu krzywda się nie stanie :mrgreen:
Straszysz trochę nowych e-palaczy ;)
Zakaz gryzienia e-p i tyle.
"Spawanie" zatyczki metodą Piotra_M...brzydkie jest i wygląd paskudzi (lepiej jak obawy są...usunąć zatyczkę całkiem ).
Awatar użytkownika
By lesmie
#302725
Zawsze może się przydać:

Cyt.

"Idzie lato a wraz z nim możliwość połknięcia osy, pszczoły, szerszenia nawet rybiej ości w czasie jedzenia, wraz z piwem, w trakcie jazdy na rowerze lub motocyklu. Jeśli nas coś użądli w przełyk a jesteśmy uczuleni na żądło, jesteśmy też z dala od szpitala uratować nas może tylko tracheotomia."

http://www.wykop.pl/link/374787/tracheo ... ruktazowy/
By CzlowiekBezOczu
#302729
adamow86 pisze:Zakaz gryzienia e-p i tyle.


Wyjaśnijmy sobie RAZ NA ZAWSZE :) że nie gryzę ustnika bo nie mam takiego zwyczaju. Dodatkowo popatruje dość często na ustnik bo podoba mi się jak dymek z dziurki wypływa :zakrecony . I mimo że nie zauważyłem "obluzowania" ani nie gryzłem ustnika to część wypadła. Natomiast z tym językiem to dobry patent. Zalezy jak kto się przyzwyczai palić.
Awatar użytkownika
By PucH2
#302731
Te zatyczki nie są biodegradowalne? Jak tak to nie ma zmartwień, w ciągu 75-80 dni zniknie z płuca, krtani :mrgreen: .
Awatar użytkownika
By mikad
#303088
CzlowiekBezOczu pisze:
adamow86 pisze:Zakaz gryzienia e-p i tyle.


Wyjaśnijmy sobie RAZ NA ZAWSZE :) że nie gryzę ustnika bo nie mam takiego zwyczaju. Dodatkowo popatruje dość często na ustnik bo podoba mi się jak dymek z dziurki wypływa :zakrecony . I mimo że nie zauważyłem "obluzowania" ani nie gryzłem ustnika to część wypadła. Natomiast z tym językiem to dobry patent. Zalezy jak kto się przyzwyczai palić.

Za bardzo pilnujesz i dlatego, jak to powtarza co chwile moja siora, "wywolales wilka z lasu" :wink:
Jak ci sie raz zdarzylo, to nie znaczy ze sie zaraz powtorzy, ja polecam silikonowe kapturki ochronne, bardziej niz przytapianie wkladu, bo fakt oblesnie to wyglada.

Szperaczz pisze:oj tam oj tam Wam w tej Francji jedno tylko w głowie :lol:
szperaczz

Oj tam zaraz o tym :wink:

@adamow86 no to widze, ze jednak nie jestem jedyna :wink:
By mxxrs
#309278
CzlowiekBezOczu pisze:No i proszę. Czytałem temat o możliwości wchłonięcia kawałka ustnika tanka i pomyślałem sobie Eee... mało prawdopodobne , przecież się wyczuje na języku. I dzisiaj wpadka. Wiem że fajkę nosiłem pionowo w kieszeni, nigdzie nie kładłem a tu nagle dziwnie się ciągnie i nie ma fragmentu zatykającego ustnik. Zbladłem, nogi mi się zrobiły jak z waty, ze strachu że ten kawałek zainhalowałem do płuc. Tłumacze sobie że przecież musiałbym czuć podrażnienie ale nic nie pomaga. Chodziłem szukałem czy gdzieś nie znajdę feralnej części ale nie ma. I w efekcie chyba pójdę na prześwietlenie żeby się przestać denerwować bo już sam nie wiem czy duszności czuję ze strachu czy z powodu ciała obcego (przypuszczam że ze strachu *BOJE SIE* )
Nie polecam nikomu takich stresów. Lepiej jakoś sobie to wcześniej zabezpieczyć niż ryzykować takie nerwy. W ogóle to ten produkt jest normalnie niebezpieczny i nie powinien być chyba sprzedawany z taką zatyczką.


Ja swego czasu wpadłem w panikę jak gdzieś zgubiłem tą białą zatyczkę od kartomizera.
Chodziłem po przejściu dla pieszych w tą i z powrotem żeby ją znaleźć :lol: a tu nic :shock:
Strach był a teraz po prostu odruchowo patrzę na ego czy jest i nie kieruję nigdy strumienia dymu wprost na gardło. Nie mniej przy okazji może kupię kapturki ...
By maniak
#309341
Ja już zapomniałem o tym problemie - kiedyś mnie to martwiło, bo lubiłem używać płaskich kartridży od DSE901/c118p. Teraz palę tylko CE2 z driptipem więc musiałbym chyba się zachłysnąć całym dripem (no bo grzałka mi przecież do paszczy nie wleci...) :mrgreen:
Awatar użytkownika
By ubs
#309398
Ja do dzisiaj je uzywam, wypadly mi jedynie jak ep spadl na glebe.

Spojrzalem teraz na dymanego atomka A LR tu dopiero bym sie zachlysnal :P
Awatar użytkownika
By marys608
#313486
NO to potwierdzam niebezpieczeństwo związane z zatyczka właśnie wróciłem ze szpitala po tracheotomii zatyczka wypadła i trafiła do tchawicy było bardzo nie miło ale przeżyłem pale dalej ale już bez dekielka POZDRAWIAM WSZYSTKICH ,I ostrzegam uważajcie na luźne dekielki co się często zdarza!!!!
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.