EPF
Dyskusje o poszczególnych modelach atomizerów, aktualności i nowości.
By Xempre
#1486558
@globus - tak jak powiedziałeś to tylko Twoje zdanie i masz do niego prawo;)
Ja byłem z niego zadowolony i chce go reaktywować dla siosry ( długo przeleżał w pudełku).
Ostatnio zmieniony 07 paź 2015, 22:29 przez Xempre, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By marcinstp
#1486573
Dla ścisłości, moje zdanie :idea:
Nautilus to dla mnie jeden z najlepszych parowników jaki kiedykolwiek został stworzony przez człowieka. Używam go z powodzeniem od przeszło roku i nigdy mnie nie zawiódł. Z czystym sumieniem mogę polecić ten parownik każdemu, kto potrzebuje bezawaryjnego, prostego w obsłudze urządzenia.
*SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By DorotaM
#1486577
marcinstp pisze:Dla ścisłości, moje zdanie :idea:
Nautilus to dla mnie jeden z najlepszych parowników jaki kiedykolwiek został stworzony przez człowieka. Używam go z powodzeniem od przeszło roku i nigdy mnie nie zawiódł. Z czystym sumieniem mogę polecić ten parownik każdemu, kto potrzebuje bezawaryjnego, prostego w obsłudze urządzenia.
*SMOKEKING*



Jak powyżej. :D
Z moim jednym malutkim sprostowaniem: mam go i używam co prawda krócej. :wink:
Awatar użytkownika
By julka1973
#1486619
Ja również potwierdzam, że Nautilus mini,( jak dla mnie :D ), to najlepszy, najprostszy parownik. Przerabiam już drugi, a trzeci leży w szufladzie zapasowy. Próbowałam Kangertech Nano, dla niego nauczyłam się nawet kręcić grzałki :lol: , i co? Wróciłam do nautka. *SMOKEKING*
By Dazzall
#1497772
Witam

Czy sprawdza się u Was przepalanie grzałki BVC? U mnie działają średnio 3 tygodnie i potem mimo, że działa (grzeje) to już zaczyna dawać strasznie duży opór podczas zaciągania. Samo mycie nic nie daje. Zapewne ta otulina wokół grzałki już się po czasie tak zasyfia, że daje ten opór.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By mariogd
#1497825
Dazzall pisze:Witam

Czy sprawdza się u Was przepalanie grzałki BVC? U mnie działają średnio 3 tygodnie i potem mimo, że działa (grzeje) to już zaczyna dawać strasznie duży opór podczas zaciągania. Samo mycie nic nie daje. Zapewne ta otulina wokół grzałki już się po czasie tak zasyfia, że daje ten opór.

Pozdrawiam


Możesz jeszcze spróbować zrobić tak jak w linku post1260897.html#p1260897
Awatar użytkownika
By Cris257
#1500350
Mam pytanko. Posiadam Nautka Mini od trochę ponad tygodnia. Zastanawiam się czy można wrzucić do wrzątku tej "nakładki" z okienkiem w kształcie litery T? Nie mogę się pozbyć smaku truskawki od P1 i kombinuję coś z tym zrobić. No chyba, że Wild West Tobacco od P1 jest taki słodki...

Wysłane z mojego LG-D855
Awatar użytkownika
By miron52
#1500481
Raczej do letniej wody i zagotować. Bo od razu do wrzątku metal ze szkłem, różna rozszerzalność cieplna, szkoda by było szkiełka.
Awatar użytkownika
By marcinstp
#1500484
Jeśli nie wymieniałeś grzałki, to ją wymień lub grzałkę wygotuj ;)
Tubka metalowa niestety u mnie nie wytrzymała gotowania. Po pierwszym nieudanym gotowaniu tuby metalowej, pozostałe czyściłem mocząc je przez noc w ciepłej wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyń. Jeśli płyn do naczyń nie dawał rady to czasem używałem "kokakoli" bez cukru :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Cris257
#1500546
Wygotowałem grzałkę i raczej pod tym względem jest spoko, ale jak wymyłem sobie nautka w ciepłej wodzie, to po osuszeniu dalej walił lekko truskawką, stąd podejrzenie, że to od niego ten lekki słodki posmak. No nic. Tobacco już się kończy, więc na razie kij z tym, ale jak już wywapuję do końca tą truskawkę, którą wciąż mam i jabłko bezsmakowe od P1 to muszę porządnie wsio umyć i wypróbować kiwi od Liqueena. Póki co szukam smaków i zapoznaje się z e-p stąd takie dziwne moje pytanko, bo jakby nie było to szkło podobno to pyrex, czyli takie co i można wcisnąć do mikrofali.
Awatar użytkownika
By Miazga82
#1515345
Ja używam nautilusa mini od miesiąca i mogę powiedzieć, że to świetny tank. Najpierw zasilany przez Aspire CF VV 1600mah, a teraz przez eVica-VTC mini. Na tym drugim dopiero pokazał co potrafi. Na aspire i innych zasilaniach "marketowych" efekt jest oczywiście o wiele lepszy od tańszych alternatyw, ale to i tak nie jest to co by vaper chciał. Ustawiając 4.8V (czyli max) na aspire VV i tak nie dawał rady i było dosyć miernie. Teraz na eVicu dopiero mogę z niego wycisnąć wszystko co fabryka dała. Idealny zakres to 13-15W. Przy 17W jest nadal znośnie, ale przy częstych buchach szybko czuć spaleniznę, gdyż transport jest już zbyt wolny.
Wszystkim mogę szczerze polecić tego nautka. Długo chmurzyłem na "marketowych" elektronikach, ale dopiero na nautilusie czuje się jak bym zaczynał przygodę od nowa :) Smak i chmura nieporównywalne :)

P.S.: gdzie mogę kupić jakieś fajne drip-tipy do nautilusa? Pytam, ponieważ to jedyny minus tego tanka iż, ustnik jest dosyć luźny i często zostaje mi w ustach podczas zaciągania. Nie trzyma się już sztywno. Wiem, że mogę wymienić uszczelkę na jakiś oring, ale chciałbym przy okazji zmienić jego kształt. Szukam czegoś o kształcie prostego i krótkiego owala (cylindra), ale niczego nie znajduję.
By epma
#1515739
Witam, a może ustnik od Joyetech przeznaczony do atomizerów eGo ONE. Ustnik wykonany z tworzywa PMMA tzw. plastikowy.
Awatar użytkownika
By toska
#1517730
Miazga82 pisze:Ja używam nautilusa mini od miesiąca i mogę powiedzieć, że to świetny tank. Najpierw zasilany przez Aspire CF VV 1600mah, a teraz przez eVica-VTC mini. Na tym drugim dopiero pokazał co potrafi. Na aspire i innych zasilaniach "marketowych" efekt jest oczywiście o wiele lepszy od tańszych alternatyw, ale to i tak nie jest to co by vaper chciał. Ustawiając 4.8V (czyli max) na aspire VV i tak nie dawał rady i było dosyć miernie. Teraz na eVicu dopiero mogę z niego wycisnąć wszystko co fabryka dała. Idealny zakres to 13-15W. Przy 17W jest nadal znośnie, ale przy częstych buchach szybko czuć spaleniznę, gdyż transport jest już zbyt wolny.
Wszystkim mogę szczerze polecić tego nautka. Długo chmurzyłem na "marketowych" elektronikach, ale dopiero na nautilusie czuje się jak bym zaczynał przygodę od nowa :) Smak i chmura nieporównywalne :)

P.S.: gdzie mogę kupić jakieś fajne drip-tipy do nautilusa? Pytam, ponieważ to jedyny minus tego tanka iż, ustnik jest dosyć luźny i często zostaje mi w ustach podczas zaciągania. Nie trzyma się już sztywno. Wiem, że mogę wymienić uszczelkę na jakiś oring, ale chciałbym przy okazji zmienić jego kształt. Szukam czegoś o kształcie prostego i krótkiego owala (cylindra), ale niczego nie znajduję.


17W na Nautilusie , jaką Ty masz grzałkę ?
Dripki kupisz w każdym sklepie z e-papierosami , ba , nawet na wysepkach , bo to standard :-D
By homer21
#1519623
Na grzalce 1.8 producent napisal max.napiecie 5V a to niecale 14W, jak ustawilem taka moc na evicu to nautilus smakowal jak palone mokre liscie, max dla mnie na tej grzalce to 13W. No ale kazdy ma inne kubki smakowe.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By bofh
#1519704
@homer21: Ja na Nautilusie nie przekraczam 9,5W, ale ja to dziwny jestem, bo mnie drażni jak parownik za mocno chmurzy :lol: BTW bo i po co? :mrgreen:

Powyżej przeczytałem o wapowaniu na 17W z Nautilusa. No cóż, są pewnie i tacy, którym smakuje przypalona zupa, rzecz gustu, wolno i tak. Niemniej jednak życzę smacznej akroleinki i formaldehydów w gratisie, samo zdrowie :twisted:
Awatar użytkownika
By marcinstp
#1519734
Wiecie co? Może wyjdę na jakiegoś dinozaura, ale ja na Nautilusie wapowałem według tabeli, którą zamieszczam poniżej:


Ciemnoniebieskie tło w tabeli to wartości, których najczęściej używałem. Jednakże niejednokrotnie zdarzało mi się, że na grzałce 1,8 ohm wapowałem do 4,1 - 4,2 V (zwykle na imprezie, gdzie kubki smakowe były już zmęczone). No i powiem Wam, że jakoś to działało - przez rok używania Nautilusa nie zdarzyło mi się ani razu "zaciągnięcie bobra". Parowniczek chmurzył, że ho ho. Niejednokrotnie żona wyrzucała mnie na balkon - tyle było "mgły".
No ale rozumiem - w dzisiejszych czasach mało jest osób, które używają małych mocy (lub w miarę małych mocy). Tabelę troszkę zwęziłem (uciąłem z prawej strony), bo po co zamieszczać info o grzałkach powyżej 3 ohm? Dzisiaj? Komu to potrzebne?
By homer21
#1519959
A do tego jeszcze dochodzi bardzo szybkie zuzycie grzalki pracujacej w warunkach znacznie przekraczajacych dopuszczalne wartosci.
W mojej opini to nie sa zdrowe eksperymenty.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Miazga82
#1520129
Sądzę, że to czy przy większej mocy poczujesz bobra i szmatę zależy również od tego jakiego liquidu używasz. Ja akurat jestem wyczulony na smak i przy mocach rzędu 14-16W jest wszystko w najlepszym porządku. Smak super soczysty, zero suchych strzałów itp itd.
Potwierdzają to osoby z mojego otoczenia, zarówno palące jak i niepalące, którym dawałem spróbować.

Nie siejcie paniki.
Awatar użytkownika
By toska
#1520825
Chmurze na Nautilusie ponad rok przy grzałce 1,8 ustawiam na 9W a przy grzałce 2,0Ω na 10W , czasami o 1W w gore ale rzadko .
Więc dla mnie 17W to kosmos *BOJE SIE*
Ostatnio zmieniony 22 lis 2015, 13:33 przez toska, łącznie zmieniany 1 raz.
By jarex
#1520829
toska pisze:Chmurze na Nautilusie ponad rok przy grzałce 1,8 ustawiam na 9W a przy grzałce 2,0Ω na 10W , czasami o 1W w gore ale rzadko .

Na ile baniaków starcza Ci grzałka przy takiej mocy?

Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu... Tapnięte z Motki
Awatar użytkownika
By toska
#1520839
jarex wiesz jakos się nad tym nigdy nie zastanawiałam , nie liczyłam dni . Po prostu czuje że smak nie teges i wymieniam , zawsze mam ich kilkadziesiąt w zapasie , bo kupuje je na FT i jestem bardzo zadowolona .
Ważne jest też to że ja chmurzę mięty i tym podobne , więc kop w paszczy jest też i od tego , lubię chłodną chmurę :D
By jarex
#1520847
toska pisze:jarex wiesz jakos się nad tym nigdy nie zastanawiałam , nie liczyłam dni . Po prostu czuje że smak nie teges i wymieniam , zawsze mam ich kilkadziesiąt w zapasie , bo kupuje je na FT i jestem bardzo zadowolona .
Ważne jest też to że ja chmurzę mięty i tym podobne , więc kop w paszczy jest też i od tego , lubię chłodną chmurę :D

To masz konkretny zapas :mrgreen: Ja chmurzę tytoniówki i minimum 10w dla smaku. Dziwna sprawa, bo w czasie opróżniania baniaka, kilka razy smak potrafi się zmieniać. Jakiś dziwny ten liquid. Szybko mi eliminuje fabryczne grzałki :(

Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu... Tapnięte z Motki
Awatar użytkownika
By toska
#1520866
jarex Dzięki temu że kupuje grzałki w cenie około 4zł sztuka nie muszę się martwić jak szybko się zużywają .
Jakoś w piątek kupiłam sobie 50 sztuk więc zapas na jakiś czas jest a że nie wiadomo co to będzie od maja , mam zamiar taki zakup powtórzyć jeszcze kilka razy :wink:
Taki żelazny zapasik :D
Awatar użytkownika
By Cris257
#1521290
Ja mam orginalną grzałkę, którą dostałem do Nautka. Bateria Aspire CF VV ustawiona na 4.0V i jak na razie 5 tydzień śmiga grzałka. Dziennie schodzi mi 2-4ml liquidu i wciąż nie czuję bobra tylko piękny smaczek. Co prawda nie wiem jak smakuje bober dlatego wiele razy dawałem bratu na sprobowanie, ale on też mówi, że jest ok i sam jest zdziwiony, że tak długo mi wytrzymuje ta grzałka. E-papierosa posiadam od 15 października i jeszcze nie zmieniłem grzałki. Nie wiem czy to standard, czy jednak ewenement.

Wysłane z mojego LG-D855
Awatar użytkownika
By julka1973
#1521344
Mnie raz zdarzyła się grzałka, która wytrzymała ok.3 tygodni. Jak smaczek zrobił się nijaki, poszła do kosza. Przeważnie wytrzymują mi około tygodnia. Wapuję około 8 ml liquidu dziennie, 6mg.
Awatar użytkownika
By MaxK
#1533360
Nie mogę się wypowiedzieć na temat żywotności grzałki, ale potwierdzę opinie przedmówców co do smaku przy tym tanku - jest bardzo dobry. W porównaniu z GeniTankiem, MiniProtankiem 3 - zauważalnie, hm, 'bogatszy' (i to w porównaniu z grzałkami watkowymi). Co do porównania z ijust2 - jest to dla mnie sprawa subiektywna, smak na grzałkach o niskiej oporności moim zdaniem wcale nie jest lepszy - jest inny.
By Dazzall
#1534995
Witam

Czy ktoś z Was bawił się w samodzielne reanimowanie grzałek? W sensie wywalenie starego drutu i otuliny i skręcenie tego od nowa, samemu? Na YT jest sporo materiałów pokazujących jak to robić. W sumie nic trudnego. Pytanie tylko, czy gra warta świeczki. Na YT co mnie zaciekawiło to to, że jak naprawiają grzałkę (robiąc swój drut i otulinę z bawełny), to już do grzałki nie wkładają tej metalowej siateczki, która jest na samej górze fabrycznych grzałek.
By jarex
#1535102
Dazzall pisze:Witam

Czy ktoś z Was bawił się w samodzielne reanimowanie grzałek? W sensie wywalenie starego drutu i otuliny i skręcenie tego od nowa, samemu? Na YT jest sporo materiałów pokazujących jak to robić. W sumie nic trudnego. Pytanie tylko, czy gra warta świeczki. Na YT co mnie zaciekawiło to to, że jak naprawiają grzałkę (robiąc swój drut i otulinę z bawełny), to już do grzałki nie wkładają tej metalowej siateczki, która jest na samej górze fabrycznych grzałek.

Poświęciłem cały dzień. Jedną grzałkę udało mi się zrobić i całkiem nieźle działała. Reszta albo problem z transportem, albo z bulgotaniem, albo strzelającym liquidem do paszczy. Na aliexpress pojawiła się baza rba. Zamówiłem 3 tyg temu, ale jeszcze nie dotarła, także nic jeszcze nie wiem. Moim zdaniem szkoda czasu na montowanie ukręconych grzałek w obudowę fabrycznych. Na yt wygląda fajnie i prosto, ale łatwe nie jest. Przynajmniej dla mnie początkującego.

Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu... Tapnięte z Motki
By Dazzall
#1536174
No wlasnie, niby proste. Tak zaczalem myslec o samodzielnym wykonaniu grzalki bo kupilem jakis czas temu w edymie paczke grzalek (oryginaly) i sa po prostu tragiczne. Dzisiaj rozpakowalem czwarta sztuke i ta rowniez tak bobrzy, jak trzy wczesniejsze z tej paczki. Tragedia. Myslalem, ze cos nie tak z liquidem ale wyprobowalem dwa inne i to samo. Juz grzalki mylem, suszylem, itp. i zero poprawy. Ewidentnie maja skopany transport liquidu bo gdy zakropie od gory na grzalke i otulina sie nasaczy to jest ok na kilka zaciagniec. Jak sie wypali to co bylo zakropione to bóbr goni bobra. Napiecia na iStick juz tez dawalem w dol.
By jarex
#1536195
Możesz spróbować rozcieńczyć liquid dodając kilka kropli spirytusu spożywczego i odczekać kilka(naście) godzin. Ja tak robiłem i było znacznie lepiej. Liqueen zajeżdżał mi grzałkę w 3 dni. 6 baniaków i smak papa.

Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu... Tapnięte z Motki
By Dazzall
#1536330
Hmm...rano zamontowałem kolejną grzałkę ale tym razem nie nasączałem jej od góry, tylko po prostu wkręciłem, postało 30 minut, kilka razy na sucho zaciągnąłem i kurde kurzy aż miło. Ktoś wyżej pisał, że to delikatne zakropienie od góry się nie sprawdza i u mnie tak właśnie wyszło. Trzy wcześniejsze grzałki zakrapiałem górą przed pierwszym użyciem.
By Dazzall
#1536371
Tzn. te 3 grzałeczki zalewałem górą, czekałem aż pojawi się liquid na tych bocznych otworach i dopiero wtedy wkręcałem w parownik. Oczywiście nie lałem za dużo, żeby dołem nie przeciekło ale liquid był w tych bocznych otworach. Poza tym na grzałce, która dobrze pali jest tak, że po zaciąganiu widać bąbelki powietrza z tych otworków, czyli widać, że otulina wchłania liquid. Na tych bobrzących zero bąbelków. Tak jakby w ogóle nie wchłaniały liquidu tymi otworkami.
Awatar użytkownika
By Abiz
#1544106
Ja zawsze daję parę kropel od góry, parę w te boczne otwory i potem 15 min wkręcona i nie ma problemu, jeszcze *BOR*
Sama grzałka trzyma mi koło półtora, dwóch tygodni, 6ml dziennie 6mg niko.
By Dazzall
#1544194
Dzięki za info.
U mnie prawdopodobnie winny był liquid. Kupiłem od kolegi z forum liquidy z USA i jeden z nich był bardzo gęsty. Na nim były takie problemy.
By alvinek
#1546911
Ten clearomizer wchodzi w mój pierwszy zestaw epapierosowy: iStick 20W + nautilus mini. Doświadczenia z nim mam mizerne, aczkolwiek najlepiej wśród efajek które próbowałem od znajomych oddaje smaczek. Sami mi podkradali i podpytywali skąd mam taką świetną efaję.

Gdy go rozpakowałem, zmontowałem i wlałem liquid, po 4 buchach poczułem spaleniznę. Podejrzewam zbyt gęsty liquid, może jego katastrofalny smak, a może trafiła mi się taka grzałka - tak czy siak została wymieniona i zalałem go miętowym liquidem z kiosku, po czym dokręcając strzeliło mi szkiełko - pękło i rozsypało się przy odkręcaniu, ot ciekawe, bo nigdzie w internecie nie znalazłem, aby ktoś jeszcze miał ten problem, a że nie lubię wojować ani nie chciało mi się walczyć ze sklepem o wymianę, to zwyczajnie zakupiłem nowe. I tak zakupiłem nowe, że przyszło 5ml a nie 2ml - czyli przyszło do tego dużego nautilusa... Co się zdenerwowałem wtedy to moje:)

Aczkolwiek gorąco polecam, dla mnie - "okazjonalnego" palacza (czyli raz wcale, a raz 5 dziennie) wystarcza w sam raz. Palę na 9-10W przy grzałce 1,8ohm i chmura nieziemska, smak nieziemski, na początku nieco drażniło gardło ale oswoiłem się i co najważniejsze porzuciłem prawdziwe fajki i przestałem śmierdzieć w otoczeniu niepalących znajomych. Na dzień schodzi 0,5ml-1,5ml liquidu, nie wypowiem się po ilu dniach pada grzałka bo mam go sprawnego od 5 dni :)
Awatar użytkownika
By Parman
#1547050
nową grzałkę przed użyciem trzeba przygotować!
Musisz dać 1 kroplę liquidu do środka, zalać baniak zakręcić i poczekać 10-15 min żeby watka nasiąkła :)
By alvinek
#1547080
Ciekawe, w instrukcji nie ma nigdzie o tym wspomniane, że trzeba dać jedną kropelkę do środka aby przygotować grzałkę. Mało tego, jest jedno wielkie "NIE" apropo wlewania tam czegokolwiek.
Awatar użytkownika
By toska
#1547096
alvinek pisze:Ciekawe, w instrukcji nie ma nigdzie o tym wspomniane, że trzeba dać jedną kropelkę do środka aby przygotować grzałkę. Mało tego, jest jedno wielkie "NIE" apropo wlewania tam czegokolwiek.


Na ławce pisze .UJ , siadam na nią kilka razy dziennie i nic :(
Awatar użytkownika
By marcinstp
#1547130
alvinek pisze:Ciekawe, w instrukcji nie ma nigdzie o tym wspomniane, że trzeba dać jedną kropelkę do środka aby przygotować grzałkę. Mało tego, jest jedno wielkie "NIE" apropo wlewania tam czegokolwiek.

A jak się drukarz pomylił i zapomniał dodrukować w instrukcji :?: :mrgreen:

Teraz na poważnie: długo używałem Nautilusa. Używałem go z różnymi zasilaniami. Do dziś uważam, że to niezawodny parownik i w zasadzie dla mnie najlepszy jakiego do tej pory używałem. Grzałek zwykle nie zakrapiałem. No może zdarzyło mi się kilkukrotnie, ale wtedy zwykle mi "siorbały", więc nie stosowałem takiego rozwiązania. Natomiast parownik po zamontowaniu grzałki i zalaniu liquidem pozostawiałem w spokoju na około 15-20 minut. Potem bez włączania zasilania na ustawionym dużym przewiewie ciągnąłem kilkukrotnie mocno. Potem delikatnie ciągnąłem, z już włączonym zasilaniem. Przez prawie rok używania Nautilusa nigdy, powtarzam nigdy nie miałem "bobra".
Awatar użytkownika
By Parman
#1547185
marcinstp pisze:
alvinek pisze:Ciekawe, w instrukcji nie ma nigdzie o tym wspomniane, że trzeba dać jedną kropelkę do środka aby przygotować grzałkę. Mało tego, jest jedno wielkie "NIE" apropo wlewania tam czegokolwiek.

A jak się drukarz pomylił i zapomniał dodrukować w instrukcji :?: :mrgreen:

Teraz na poważnie: długo używałem Nautilusa. Używałem go z różnymi zasilaniami. Do dziś uważam, że to niezawodny parownik i w zasadzie dla mnie najlepszy jakiego do tej pory używałem. Grzałek zwykle nie zakrapiałem. No może zdarzyło mi się kilkukrotnie, ale wtedy zwykle mi "siorbały", więc nie stosowałem takiego rozwiązania. Natomiast parownik po zamontowaniu grzałki i zalaniu liquidem pozostawiałem w spokoju na około 15-20 minut. Potem bez włączania zasilania na ustawionym dużym przewiewie ciągnąłem kilkukrotnie mocno. Potem delikatnie ciągnąłem, z już włączonym zasilaniem. Przez prawie rok używania Nautilusa nigdy, powtarzam nigdy nie miałem "bobra".



ja zawsze zakrapiałem, na początku nie zakrapiałem, grzałka nawet po 10-15 min była lekko "sucha" ustępowało podczas vapowania.
Tak racja, siorbało trochę ale przez 3 buchy max, parownik jest super, nie pozbędę się go nawet jak znajdę lepszy :D no ale nie chciał bym się go pozbywać, zero wycieków, zero bobrów, zero jakiegoś strzelania liqudem, jeżeli wszystko zrobiłem jak zawsze to nigdy nie miałem z nim problemów.

Pozdrawiam, polecam, życzę Wesołych Świąt.
Łukasz :)
Awatar użytkownika
By Abiz
#1552703
Po zakropieniu grzałki warto także włożyć ją do clirka, zalać liquidem baniaczek i pociągnąć parę razy na sucho. Wtedy liquid nieco szybciej się nasączy w otulinę. Lub warto to zrobić gdy mamy wrażenie że transport jest utrudniony. Ogólnie ta grzała nie lubi się z gliceryną, im gęstszy liquid tym gorzej sobie radzi, więc rozrzedzenie liquidu spirytusem też powinno pomóc (do 10% maks, ale polecam niższe stężenie)
Awatar użytkownika
By Parman
#1552752
Abiz pisze:Po zakropieniu grzałki warto także włożyć ją do clirka, zalać liquidem baniaczek i pociągnąć parę razy na sucho. Wtedy liquid nieco szybciej się nasączy w otulinę. Lub warto to zrobić gdy mamy wrażenie że transport jest utrudniony. Ogólnie ta grzała nie lubi się z gliceryną, im gęstszy liquid tym gorzej sobie radzi, więc rozrzedzenie liquidu spirytusem też powinno pomóc (do 10% maks, ale polecam niższe stężenie)

No wlałem 75/25 vgpg samogon i nie ruszyło, trzeba było przelewać :-/ myślę że max to 60/40 na nautiliusie ;-)

Wysłane z czegoś tam gdzies tam.
Awatar użytkownika
By Abiz
#1553082
Gdyby nie fakt że przerzuciłem się na subohmy, to juz bym zamawiał tą bazę [SMILING FACE WITH OPEN MOUTH]

Tapnięte z Nokii 3310
  • 1
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.