fredek pisze:gregbard pisze: to coś ma niecałe 3mm na niecałe półtora mm i jest do druku? I niby mam to wymienić lutownicą z grotem? Sorry, ale chyba łapy za bardzo mi się będą trzęsły...
Na płytce jest sporo wolnego miejsca w okolicach tego mosfeta, wymienisz to nawet transformatorówką z cieńszym drucianym grotem.
Kabelki przyłączeniowe z płytki ego tez warto zmienić, ja daję srebrzanke 0.4 mm z izolacją, drut nawojowy od transformatorów też się nada.
Na trzęsące się ręce polecam medytacje lub 50g/40%
Archon1: musisz mieć masę na zewnętrznej części gwintu do parownika, czy zrobisz to bezpośrednio kabelkiem, czy przez metalowe body jest w zasadzie obojętne.
Ale może nie pozostaje obojętne, skoro w batkach EGO kabelek idzie aż na sam koniec batki, w przeciwnym wypadku byłby przylutowany do głowiczki bądź do przedniej części kubka, może chodzi o straty prądu a w latarkowcu to body jest sporo większe. Spróbuje pierw elektronikę bezpośrednio do baterii kabelkami połączyć i zobaczę czy problem zniknie. Na pierwszym latarkowcu musiałem dać mase (-) na kabelku bo od cholery tracił parownik na wydajności, mniejsza chmura, ale tamta latarka z kiepskiego materiału.
Człowiek się uczy na błędach, muszę spróbować bo będzie mnie to męczyło
Czyba że ktoś podpowie jak to rozwiązać nie lutując mosfetów
PS: Dzięki Koledzy, problem rozwiązany
W dobrym kierunku poszedłem, podpiąłem kabelki bezpośrednio do aku i dział prawidłowo, czyli tak jak myślałem, masa (-). Spróbuje przez środek body, przy ściance puścić kabelek, zresztą może po prostu go przylutuje do sprężynki w dolnym kubku, bo do wymiany aku i tak mogę głowiczkę wykręcać.
Tylko jak rozwiązać problem z masą (-), jak dam na kablu to ciężko będzie skręcać kapsel czy głowiczkę. Myślę żeby dać masę po środku moda, czyli blaszkę która będzie stykać obudowę aku i pociągnąć kabelkiem na głowicę. Wydaje mi się to najsensowniejszym wyjściem bo kubek środkowy jest ze strzykawki 20ml, więc kabelek może iść pomiędzy tulejką a obudową, a w połowie blaszka. Tak będę mógł spokojnie wykręcać dolny kapsel do wymiany aku. Tylko takie rozwiązanie ma tu sens, inaczej zero przyjemności z palenia.
Niech się może wypowie ktoś kto już zrobił moda z latarki, jak rozwiązał problem z masą. Bez kabelka gorzej pali, mniej dymu no i mruga dioda.
Wysłane z kuchenki mikrofalowej za pomocą Tapatalk
Metal-hardbreaker-motopsycho-destroyer-buldożer