vincent pisze:lxr pisze:Polecam Liqueen TuttiFrutti 24 mg
Dobry, ale jako przerywnik lub w niewielkich ilościach dodatek do innych ... np. tytoniowych. Wychodzi to całkiem ciekawie.
Hej, jestem swiezutkim uzytkownikiem parownikow i tego forum (niecaly miesiac), ale sie dopisze w tym watku.
Poniewaz moje efajki i plyny kupilem w stacjonarnym stoisku gdzie rezyduja produkty Chic to sila rzeczy mialem do wyboru Liqueen i Mildy. Miesiac jeszcze nie minal, a przetestowalem nastepujace smaki:
- Cubban Tabacco
Jeden z moich ulubionych, przyjemny, lekki, mocno papierosowy. Jest jednak tez wytrawny (tutaj slowo suchy ladnie sie wpisuje w translacje na polski). Ergo mozna palic taki jaki jest, ale ja lubie dodawac do niego slodszego Mild Tobacco.
- Noble Tabacco - kolejny na liscie z ulubionych tytoniowych. Bardzo ciekawy w smaku - taki odmienny, zdecydowanie papierosowy, ale tez troche fajkowy. Generalnie slodszy, troszke porownywalny do mixu Cuban i Mildowskiego Tobacco.
- Very Strawberry, nazwa mowi sama za siebie, truskawkowy, ale troszke zbyt slodki, lubie go rozcienczyc 2 liquidami, ktore mi zupelnie nie podchodza, a o nich ponizej
- Cytrynka (Fresh Lemon) - dla mnie zupelnie nie do parowania, jest to rzeczywiscie cytrynka, ale w smaku tj kwasek cytrynowy - wykorzystuje do mixowania tylko
- Brazilian Ananas - podobnie jak wyzej, niby nie ma sie do czego przyczepic, ale temu smakowi z koleji brakuje slodyczy ananasa - dla mnie do zmieszania...
- Italian Tutti Frutii - dla mnie najlepszy z owocowych z tej linii. Jest swietny bez mieszania, ale ja dodaje tez troche cytrynki i ananasa. Coz kupilem wiec chce odparowac do konca.
- Mięta czyli Strong Mint - no to jest po prostu czysta mieta pieprzowa, to nie jest slodki liquid, bardzo rzezki, bardzo mietowy - dla fanow takich cukierkow jak mocne tick tacki, czy fishermans friends.
Licze, ze w/w sie komus przydadza, ale jak to z gustami bywa, trudno o nich dyskutowac.
pozdr,
T.
ps. zapomnialem jeszcze o Pina Collada - to jest czysty kokos, bardzo slodki, bardzo aromatyczny, swietny, ale troszke nuzacy.... porownalbym go do zjedzenia 10 dobry mlecznych krowek za jednym zamachem. Czasem po prostu przychodzi taka chęć