E-papierosy-forum.pl

[Kriss]

Racja, nie wyczuję różnicy o 2mg, przynajmniej ja - paląca płyny 24mg, bo pewnie ktoś, kto pali 6-ki już wyczuje... Ale czy jeśli różnica będzie tak niewielka (no, relatywnie niewielka), to płyn się już jakoś widocznie zabarwi..? Ktoś wie?
Wychodziłoby też na to, że im ciemniejszy kolor tym wyższa degradacja nikotyny w płynie...

Jej, jak fajnie, że ktoś nareszcie merytorycznie rozmawia.

[ogrodnik]

Kszywho... własnie dlatego ze doszło to za daleko wtrąciłem swoje 3 grosze.
Irek ... wyluzuj, zejście do podziemia nie grozi.
... nie podoba mi się Twoja postawa!

[led2007]

Witam, mało tu się wypowiadam, ale kilka słów ze swojej strony dorzucę:
Zamiar wypracowania solidnych norm zakładowych przy produkcji baz uważam za chwalebny i godny pochwały.
Niepokoi mnie coś innego, a mianowicie stosunek pana Irka do klientów. Uczestnicy tego forum są nabywcami produktów Pana Firmy, z tego co przeczytałem wynika, że dzięki nim Pan i pana pracownicy macie solidne źródło dochodów. I z tej racji należy im się trochę cierpliwości i wyrozumienia z Pana strony. Kupujący na prawo obawiać się o własne zdrowie, ma prawo marudzić i wybrzydzać. Takie jest zdrowe prawo rynku. A sprzedający musi zachować spokój, wykazać cierpliwość i wyrozumiałość nawet dla naiwnych pytań, o rzeczowych wypowiedziach nie wspominając.

Wiem, że nie łatwo być sprzedawcą, szczególnie przy wszechobecnej konkurencji, ale coś za coś...

[ogrodnik]

Racja, nie wyczuję różnicy o 2mg, przynajmniej ja - paląca płyny 24mg, bo pewnie ktoś, kto pali 6-ki już wyczuje... Ale czy jeśli różnica będzie tak niewielka (no, relatywnie niewielka), to płyn się już jakoś widocznie zabarwi..? Ktoś wie?
Wychodziłoby też na to, że im ciemniejszy kolor tym wyższa degradacja nikotyny w płynie...

Jej, jak fajnie, że ktoś nareszcie merytorycznie rozmawia.

Od strony technicznej i estetycznej lepiej gdy w momencie zakupu jest bezbarwna. Wszelkie zmiany kolorystyczne świadczą o obecności raczej nie pożądanych związków?, powstałych na skutek rozkładu? czy może naturalnym kolorze?
W jakim stopniu niepokojące ? i tu piłka w stronę sprzedawcy-producenta... idąc za znanym od wieków.. "dla dobra klienta".

[prymus140]

Całkowita ignorancja klienta,nasuwa się proste pytanie, kto jest dla kogo, czy klient dla Inawery, czy Inawera dla Klienta?Aż tak się wyżarli.Zupełna olewka klienta.U mnie czarna lista.

[inawera]

Jeżeli nie potraficie dowieść że sprzedajemy zły towar to proszę wstrzymajcie się z negatywnymi komentarzami. Informuję nie zawacham się skierować sprawy do sądu jeżeli wasze "dowody" będą wyssane z palca. To tam wy jako pozwani będziecie musieli udowodnić że ja i Gabrysia i doktor Jacek i laboranci z Politechniki się mylą się.
A przy okazji zrobi się w polsce niezły smrodek. My jako firma jesteśmy gotowi w ciągu tygodnia zacząć produkcje poza granicami kraju. Wy jako waperzy załatwicie sobie zakupy za granicą lub w podziemiu. Czy ktoś chce adres do min. Kopacz?
W tzw międzyczasie przeczytałem post Mirka. Tego co napisałem chwilę wcześniej nie zmieniam. Nie pozwolę jednak bezkarnie jeździć na naszej firmie. Podtrzymuje apel. Ci którzy nam nie ufają niechaj omijają nas szerokim łukiem. Ale brak zaufania do nas nie uprawnia was do oczerniania naszej firmy.
A że i ja jestem na odpuście u mijej teściowej pożegnam się. Do tematu chętnie wrócę, chętnie wysłucham rad, postulatów jeżeli tylko będą dotyczyć zwiększenia waszego bezpieczeństwa, chętnie wdrożymy dobre rady.

No i po raz kolejny- najlepiej nie mówić o firmie źle, bo zaraz będą nas straszyć sądami. To jest chore!
A poza tym to wydaje mi się, że to stwierdzenie "Informuję nie zawacham się skierować sprawy do sądu jeżeli wasze "dowody" będą wyssane z palca. To tam wy jako pozwani będziecie musieli udowodnić że ja i Gabrysia i doktor Jacek i laboranci z Politechniki się mylą się." jest błędne. To producent musi wykazać, że produkt jest nieszkodliwy. A nie jest w stanie tego wykazać.

Ps. I proszę bez privów co do tego tematu.

Ps2. "Zanim napiszesz coś złego o Inawerze, skonsultuj się ze swoim prawnikiem lub farmaceutą..."
Tak. Do tego po prostu doszło...

O Stasiu! Twoje zachowanie określe dwoma słowami DUPOWŁAZ HIPOKRYTA. Cisną mi się na usta jeszcze inne mniej cenzuralne słowa ale wybacz nic ponadto co napisałem więcej już nie napisze. Potrzebuje wiaderka. Chyba się zerzygam. Koniec świata. I to były by ostnie słowa jakie napisałem do i o Stanisławie K.

-- [scalono] 21 sie 2011, 22:09 --

ja uwazam ze taka dyskusja jest jalowa i nic nie wnosi rzeczowego.
oczywiscie kazdy ma prawo do wyrazania swojej opinii i przemyslen, ale moim zdaniem poziom z jednej jak i drugiej strony stanowczo dawno przekroczyl ogolno przyjete zasady merytorycznej wymiany zdan

Brawo.

[Siarek]

O Stasiu! Twoje zachowanie określe dwoma słowami DUPOWŁAZ HIPOKRYTA. Cisną mi się na usta jeszcze inne mniej cenzuralne słowa ale wybacz nic ponadto co napisałem więcej już nie napisze. Potrzebuje wiaderka. Chyba się zerzygam. Koniec świata. I to były by ostnie słowa jakie napisałem do i o Stanisławie K.

Brawo. 100% profesjonalizmu Gratulacje, wypas PR macie

[eshaton]

O Stasiu! Twoje zachowanie określe dwoma słowami DUPOWŁAZ HIPOKRYTA. Cisną mi się na usta jeszcze inne mniej cenzuralne słowa ale wybacz nic ponadto co napisałem więcej już nie napisze. Potrzebuje wiaderka. Chyba się zerzygam. Koniec świata. I to były by ostnie słowa jakie napisałem do i o Stanisławie K.

Byle by nie do głównego kontenera. Wiecie już skąd to zabarwienie. Brawo.

[inawera]

Panie Siarek proszę zrobić małe doświadczenie. Proszę zrobić w Stanach zakup za 100$ tak aby zakupione towary musiały przejść odprawę celną. Proszę poprosić aby amerykański sprzedawca napisał że w przesyłce są e-liquidy zawierające nikotynę. Proszę uzbroić się w cierpliwośc i czekać. Zostanie pan poproszony o dokumenty: atesty, certyfikaty.

a Inawera, rozumiem, w razie czego przejdzie wszystkie procedury wysyłania produktów poza obszar celny?

Nie nieprzejdą. Wracają do nas bazy cofnięte przez Urząd Celny /produkt toksyczny/. Niezakwalifikowane do transportu powietrznego. Często. Ale pomysłowość naszych klientów jest wielka. Co kupili otrzymują. Nawet w tak rygorystycznym państwie jaki jest /wielu nieuwierzy ale o to niedbam/ Australia i Nowa Zelandia.

-- [scalono] 21 sie 2011, 22:22 --

Witam, mało tu się wypowiadam, ale kilka słów ze swojej strony dorzucę:
Zamiar wypracowania solidnych norm zakładowych przy produkcji baz uważam za chwalebny i godny pochwały.
Niepokoi mnie coś innego, a mianowicie stosunek pana Irka do klientów. Uczestnicy tego forum są nabywcami produktów Pana Firmy, z tego co przeczytałem wynika, że dzięki nim Pan i pana pracownicy macie solidne źródło dochodów. I z tej racji należy im się trochę cierpliwości i wyrozumienia z Pana strony. Kupujący na prawo obawiać się o własne zdrowie, ma prawo marudzić i wybrzydzać. Takie jest zdrowe prawo rynku. A sprzedający musi zachować spokój, wykazać cierpliwość i wyrozumiałość nawet dla naiwnych pytań, o rzeczowych wypowiedziach nie wspominając.

Wiem, że nie łatwo być sprzedawcą, szczególnie przy wszechobecnej konkurencji, ale coś za coś...

Chyba najmądrzejsze słowa jakie w tym wątku napisał ktokolwiek. Jest tylko jedno ale. Piszesz o klientach, a ja wsród wszystkich piszących nie odnalazłem ŻADNEGO naszego obecnego klienta. mkosmida i kriss robili zakupy, ale to już daleka przeszłość. Kim są pozostali? To piszą mi klienci na maile, ale nie nadaje się to do cytowania.

masive82:
Edit1 - Temat chwilowo zamknięty - są granice zachowań tolerowanych na forum.
Co do tematu - zarówno jedna jak i druga strona parokrotnie przegięła paroma zdaniami. Co do ostatniego postu - mnie w bazie sklepu nie znajdziesz, ale wasze produkty kupowałem - więc można bez problemu być klientem nie kupując bezpośrednio w sklepie.

Edit2 - temat odblokowany na prośbę jednego z uczestników - proszę o dyskusję na poziomie - w przeciwnym razie temat zostanie znowu zablokowany.
Dodano ostrzeżenie za obrażanie innych użytkowników - w żadnej formie nie jest to akceptowane na forum - tym bardziej nie będzie to akceptowane w wypowiedziach dostawcy.

[Kszywho]

Jeżeli nie potraficie dowieść że sprzedajemy zły towar to proszę wstrzymajcie się z negatywnymi komentarzami. Informuję nie zawacham się skierować sprawy do sądu jeżeli wasze "dowody" będą wyssane z palca. To tam wy jako pozwani będziecie musieli udowodnić że ja i Gabrysia i doktor Jacek i laboranci z Politechniki się mylą się.
A przy okazji zrobi się w polsce niezły smrodek. My jako firma jesteśmy gotowi w ciągu tygodnia zacząć produkcje poza granicami kraju. Wy jako waperzy załatwicie sobie zakupy za granicą lub w podziemiu. Czy ktoś chce adres do min. Kopacz?
W tzw międzyczasie przeczytałem post Mirka. Tego co napisałem chwilę wcześniej nie zmieniam. Nie pozwolę jednak bezkarnie jeździć na naszej firmie. Podtrzymuje apel. Ci którzy nam nie ufają niechaj omijają nas szerokim łukiem. Ale brak zaufania do nas nie uprawnia was do oczerniania naszej firmy.
A że i ja jestem na odpuście u mijej teściowej pożegnam się. Do tematu chętnie wrócę, chętnie wysłucham rad, postulatów jeżeli tylko będą dotyczyć zwiększenia waszego bezpieczeństwa, chętnie wdrożymy dobre rady.

No i po raz kolejny- najlepiej nie mówić o firmie źle, bo zaraz będą nas straszyć sądami. To jest chore!
A poza tym to wydaje mi się, że to stwierdzenie "Informuję nie zawacham się skierować sprawy do sądu jeżeli wasze "dowody" będą wyssane z palca. To tam wy jako pozwani będziecie musieli udowodnić że ja i Gabrysia i doktor Jacek i laboranci z Politechniki się mylą się." jest błędne. To producent musi wykazać, że produkt jest nieszkodliwy. A nie jest w stanie tego wykazać.

Ps. I proszę bez privów co do tego tematu.

Ps2. "Zanim napiszesz coś złego o Inawerze, skonsultuj się ze swoim prawnikiem lub farmaceutą..."
Tak. Do tego po prostu doszło...

O Stasiu! Twoje zachowanie określe dwoma słowami DUPOWŁAZ HIPOKRYTA. Cisną mi się na usta jeszcze inne mniej cenzuralne słowa ale wybacz nic ponadto co napisałem więcej już nie napisze. Potrzebuje wiaderka. Chyba się zerzygam. Koniec świata. I to były by ostnie słowa jakie napisałem do i o Stanisławie K.
.

<cenzura> Panie Ireneuszu! Temat upubliczniania moich danych osobowych już przerabialiśmy. Ostrzegłem wtedy pana, że podejmę odpowiednie kroki prawne jeśli ten numer sie powtórzy. Powtórzył się! Więc niech się Pan nie zdziwi jak zapuka do Pana drzwi odpowiedni organ władzy. I to, że ktoś z Pana rodziny jest funkcjonariuszem Policji nie zwolni Pana od odpowiedzialności. A słowa o mnie typu "dupowłaz i hipokryta" obrażają mnie, więc odpowiednio zajmę się tematem.
Pozdrawiam

Ps. Nie widziałem tego wpisu jak odpowiadałem na priva Inawery.

[Kriss]

mkosmida i kriss robili zakupy, ale to już daleka przeszłość.

Za kosmitę nie będę pisać, ale za siebie mogę.
Irku, to, że nie kupuję BEZPOŚREDNIO od Ciebie to nie znaczy, że nie używam Twoich produktów, które znajdują się w ofercie e-dyma i peleona, u których się zaopatruję, więc logiczne, że jest mi wygodniej zamawiać tam, przy okazji innych zakupów, niż osobno bezpośrednio z inawery. Podejrzewam, że podobnie ma cała masa innych klientów.

[mkosmida]

zeby bylo dokladniej.
kupowalem, pozniej bylem testerem (tez dawne dzieje) co nie znaczy ze patrzac na wpisy w tym temacie nie poznaje ludzi, ktorych znam z forum i nie tylko.
postuje o zachowanie rozwagi i spokoju w wypowiedziach

[adam1976]

Kszywho jestem z tobą nie poddawaj się w końcu ktoś napisał prawdę o w/w firmie, a ów firma zgodnie ze swoimi standardami odpowiedziała jak to ma w zwyczaju oskarżeniami i wyzwiskami.

[lesmie]

Ludzie, przecież nie wiadomo czy ten różowy kolor bazy w jakikolwiek sposób wpływa ujemnie na jakość tej bazy, tego nie wie nikt, nawet Stary Chemik, więc na czym polega tu wina dostawcy ? Jeśli jest tu jakaś wina dostawcy, to trzeba mu ją udowodnić, a nie że to dostawca ma udowodnić swoją niewinność, z jakiej racji ? Prawo tak nie działa, a przynajmniej nie powinno tak działać.

[Kriss]

więc na czym polega tu wina dostawcy ?

Lesmie, ja napisałam wyraźnie, co mi się nie spodobało, a nie podobały mi się dwie rzeczy:

1. Stwierdzenie "nie wiem, co to i jak powstało, ale jest bezpieczne", bo dla mnie jest zwyczajnie nielogiczne! Spodobała mi się późniejsza postawa czyli "nie wiem, co to, ale postaramy się dowiedzieć, bazę na życzenie wymienimy".

2. Agresywna postawa Irka. Ja rozumiem kwestię wizerunku firmy, ale moim zdaniem temu wizerunkowi bardziej szkodzą stwierdzenia "nie wiem, co to, ale jest ok, nie dyskutuj z tym" czy właśnie agresywny sposób dyskusji, wyzwiska, grożenie sądem itd...

Odnoszę też wrażenie, że te zastrzeżenia mam nie tylko ja.
Dodam, że jako rasowa choleryczka rozumiem emocje, ale Irek sam wielokrotnie pisał, że tu na forum jest trochę w pracy, reprezentuje swoją firmę, podczas gdy jego oponenci są osobami prywatnymi, klientami, którzy mają prawo zadawać pytania o produkt.

Kolejny temat, który dało się rozwiązać jednym postem "nie wiemy na razie co to jest to różowe, ale zajmiemy się tym, naszym zdaniem baza jest ok, ale na życzenie wymienimy" cześć.

[olala]

Jest tylko jedno ale. Piszesz o klientach, a ja wsród wszystkich piszących nie odnalazłem ŻADNEGO naszego obecnego klienta.

czy zeszłotygodniowy to wystarczająco obecny klient?
A swoją drogą, jak już wspomniała Kriss, Wasze produkty kupuje się nie tylko u Was.

[lesmie]

1. Stwierdzenie "nie wiem, co to i jak powstało, ale jest bezpieczne", bo dla mnie jest zwyczajnie nielogiczne! Spodobała mi się późniejsza postawa czyli "nie wiem, co to, ale postaramy się dowiedzieć, bazę na życzenie wymienimy".

Chodzi zapewne o ten różowy kolor bazy i czy to powstałe zabarwienie jest bezpieczne dla zdrowia ? A gdyby pójść jeszcze dalej i zostawić tą bazę na pewien czas w otwartym pojemniku i do tego w silnym świetle i w ten sposób dopuścić do silnego jej utlenienia i mocnego już zbrązowienia, to czy inhalowanie takiej utlenionej bazy z nikotyną będzie bardziej szkodliwe dla zdrowia niż inhalowanie nie zabarwionej i nie utlenionej bazy ? Jest to pytanie do Starego Chemika, chodzi o sprawy czysto zdrowotne, pomijamy sprawy poza zdrowotne, takie jak gorsze wrażenia smakowe, słaby kop, brak zaspokojenia w nikotynę itp przy inhalowaniu takiej utlenionej bazy z nikotyną.

[maniak]

czy inhalowanie takiej utlenionej bazy z nikotyną będzie bardziej szkodliwe dla zdrowia niż inhalowanie nie zabarwionej i nie utlenionej bazy ? Jest to pytanie do Starego Chemika, chodzi o sprawy czysto zdrowotne

lesmie, to w zasadzie nie jest pytanie do StaregoChemika ale raczej do zespołu specjalistów, który jeszcze nie powstał... Takich, którzy będą się zajmować wpływem inhalowania roztworu nikotyny w PG na zdrowie.
A temat już dawno w niewielkim stopniu dotyczy koloru bazy - raczej tego jak Inawera się z tego koloru tłumaczy.

Ja osobiście powinienem się odnieść jeszcze do paru kwestii.

Pozwolę sobie przywieźć kilka ml. czystej nikotyny, glikolu i gliceryny. Myślę że doświadczony fizyk chętnie zmiesza otrzymana składniki a potem zbada co powoduje że powstały produkt zabarwia się na różowo a nie na jasnobrązowo.

I co to da? Czy Wam naprawdę się wydaje, że w takiej sytuacji wystarczy zmieszać składniki, zrobić małe hokus-pokus i dostanie się odpowiedź? Po pierwsze musiałbym wiedzieć dokładnie co jest (oprócz oczywistości) w domieszkach do każdego ze składników a tego nie wiem i raczej mi nie powiecie, bo wszystkiego na pewno nie sprawdziliście (nikt tego nie robi). Po drugie, musiałbym dysponować sprzętem do analizy składu, którym nie dysponuję. Po trzecie ... (mógłbym jeszcze parę spraw wymienić).

Ja kierując się ciekawością zawodową zrobił bym to napewno.

Wybacz Inawero ale ja nie jestem Tobą. Najwyraźniej moja ciekawość zawodowa przejawia się w inny sposób.

A przy okazji skoro piszemy o naszych bazach to niech maniak odczyta to :http://www.wiktorociapa.republika.pl/Lab_SPR_EB_38.jpg
Wielu waperów może dowiedzieć się prawdy o naszym produkcje.

Nie rozumiem celu przytaczania tutaj wyników badań Waszego produktu. Bardzo dobrze, że je robicie ale oznaczenie zawartości nikotyny w bazie oraz test na obecność niektórych metali ciężkich w żaden sposób nie odpowiada na jakże zgrabnie sformułowane pytanie "co to jest to różowe?". No chyba, że ktoś mi napisze, że taka niewielka domieszka kadmu czy cynku może dawać taki kolor i poprze to jakimś dowodem.

Cała sprawa (i moja uwaga na początku wątku) rozbija się o to, że jeśli piszecie "kolor różowy jest normalny" to znaczy, że wiecie skąd się bierze. A nie wiecie. I jak to ktoś słusznie zauważył, należałoby wówczas powiedzieć: "Nie wiemy dlaczego czasami jest różowa ale sprawdziliśmy zawartość nikotyny oraz przetestowaliśmy czy nie zawiera metali ciężkich i wyszło, że wszystko jest w porządku. Postaramy się tego dowiedzieć w miarę naszych możliwości."
I tematu by nie było.

Podejście Inawery do swoich klientów pominę milczeniem - wystarczy mi moich zmartwień...

[jalens]

@lesmie, jak wiesz, testowałem - i to mnie rajcowało - wyroby Irka. Jeśli znajdowałem coś dobrego, pisałem o tym na Forum. Po dwóch ostatnich dniach, już nie chcę tego więcej robić. I rzecz nie jest w różowej bazie 36 mg/w ml, która od półtora roku podobno ma ten inkryminowany kolor - bo ani takiej bazy nie miałem, ani niespecjalnie mnie frapuje, co to jest "to różowe". Po prostu, czułem się zażenowany tonem wypowiedzi Irka, nawet nie tyle wyzwiskami, ale głównie tym, że słyszałem w nich echo z konferencji prasowych pewnego łysego rzecznika rządu... Wierżę, że "Firma Ireneusza sama się wyżywi", że może wytoczyć procesy cywilne tym, którym nie podoba się różowy kolor "trzydziestki szóstki", że może przenieść produkcję na Ukrainę, że omija prawo krajów, w których e-p jest na cenzurowanym, byle zadowolić klientów z antypodów...

Są rzeczy, które mogą być talemnicą Poliszynela, ale których publicznie nie może wypowiedzieć przedstawiciel firmy, nawet w największych nerwach i rozżaleniu czy z powodu utraty kontroli nad własnymi wypowiedziami. Ale cóż, stało się.

Dla mnie to oznacza, że moje wypowiedzi chwalące niektóre produkty Inawery, straciły wartość i wiarygodność. Straciły także przeze mnie, ponieważ pisałem jedynie o tym, co mi smakowało. Mój błąd, ale lubiłem Ireneusza z nielicznych naszych wirtualnych kontaktów, popierałem polską firmę, na dodatek nie natknąlem się wśrod nadeslanych aromatów na jakieś jednoznacznie obrzydliwe świństwo. Pisanie "tylko dobrze o Inawerze" w świetle wypowiedzi przedstawiciela tej firmy, postawiło wszystkich testerów w mało komfortowej sytuacji - okazało się, zostało wyartykułowane, że taka jest oficjalna linia tego producenta, a jeśli nie, to szukaj testujący frajerze mecenasa...

No cóż, wyszedłem na frajera. Mogę tylko podziękować losowi, że wypowiedzi Irka jasno mi to uzmysłowiły. Uzmysłowił mi to zarówno ten wątek, jak i liquid na bazie inawerowego Ruyan4, który był próbowany na ostatnim mazowieckim spotkaniu jako przykład niewyobrażalnego okropieństwa. Przypadek sprawił, że działo się to niemal w środku niniejszego wątku.

@Lesmie, uprawiam swoisty ekshibicjonizm, żeby pokazać, że kwestia koloru bazy straciła znaczenie. Zmalało znaczenie wszystkich starań firmy o jakość produktów, konsultacje z autorytetami stały się mało istotne... Za wizerunek firmy musi odpowiadać osoba o stalowych nerwach, nie zaś ktoś, kto wymyśla oponentom od "dupowłazów" i jest publicznie dumna z tego, że omija prawo australijskie czy nowozelandzkie przy dostarczaniu aromatów, liquidów i baz swoim klientom. Kolor bazy przy tym wszystkim, to mały pikuś, napawdę.

Mały pikuś w zestawieniu z tym, że z wszystkich piszących dobrze produktach Inawery robi właśnie "dupowłazów hipokrytów". Bo jej przedstawicielowi puściły nerwy...

Ten wątek jest bardzo przykry. Ale bezcenny - pokazuje kulisy polskiego rynku. Nie powinien być zlikwidowany ani zamykany. Decyzję, co do kupowania produktów Inawery, ich testowania, pisania o Inawerze, każdy podejmie sam.

I w tym tkwi problem, nie w tym, że baza 36 mg/ml się zaróżowiła. Problem w tym, że wiele osób - w tym jajalens - się zaczerwieniły, a inni mają powód do zaczerwienienia, choć pewnie się do tego nigdy nie przyznają.

Ja sam się po tych dwóch dniach czytania tego wątku wstydzę, że testowałem produkty tej firmy i wszystkich, którzy po moich pozytywnych recenzjach nabyli aromaty, liquidy i się rozsczarowali, napokorniej przepraszam.

[StaryChemik]

czy inhalowanie takiej utlenionej bazy z nikotyną będzie bardziej szkodliwe dla zdrowia niż inhalowanie nie zabarwionej i nie utlenionej bazy ? Jest to pytanie do Starego Chemika, chodzi o sprawy czysto zdrowotne

lesmie, to w zasadzie nie jest pytanie do StaregoChemika ale raczej do zespołu specjalistów, który jeszcze nie powstał... Takich, którzy będą się zajmować wpływem inhalowania roztworu nikotyny w PG na zdrowie.

Podpisuję się pod tym całą klawiaturą. Nieprędko poznamy wpływ tego wszystkiego na zdrowie. Badania potrwają i pochłoną masę kasy. Pod innymi wypowiedziami maniaka też się podpisuję.

Co do kwestii barwy bazy - odniosłem się w nowym wpisie na blogu, aby tutaj nie zginęło to w gąszczu.

[Tomba]

No to jeszcze ja się odezwę, gdyż zostałem wywołany.

@ Irku, ja o żadnym spotkaniu nie wiedziałem. Wiem, że wczoraj do mnie dzwoniłeś, ale byłem na imprezie rodzinnej do późnych godzin. Tak więc, powoływanie się na rzekome spotkanie w mojej obecności uważam za delikatny nietakt.

Chciałem zaznaczyć, że w żadnej mierze nie uważam się za autorytet w dziedzinie baz i liquidów, a jedynie posiadam pewne doświadczenie zdobyte w czasie własnoręcznych prób.
Z moich obserwacji wynika, iż jedna z baz miała odcienie brązu, jedna odcienie różu, a pozostałe pozostały bezbarwne. Jednocześnie, po zaaplikowaniu dodatkowego PG, odcienie niejako straciły na intensywności i nie budziły moich obaw.
Wszystkie bazy robione były z tych samych składników, w tym samym czasie i tak samo zostały zapakowane. Odcienie ujawniły sie po pewnym czasie i mogły wynikać z nieszczelności niektórych opakowań - może nie tak silnie dokręcone, nieszczelna membrana, itp. Przechowywane były w ciemnym, chłodnym pomieszczeniu.

Przy okazji muszę napisać, że jest mi przykro czytając to, co napisałeś o Kszywho.
Ja akurat lubię tego osobnika i nie uważam, by swoimi wpisami zasłużył na takie miano.

[Kriss]

Przy okazji muszę napisać, że jest mi przykro czytając to, co napisałeś o Kszywho.
Ja akurat lubię tego osobnika i nie uważam, by swoimi wpisami zasłużył na takie miano.

Kurczę, popraw mnie jeśli się mylę, ale zabrzmiało to trochę tak jak "Kszywho jest równy, gość, lubimy go, więc nie wolno go wyzywać". Moim zdaniem NIKOGO nie wolno wyzywać, w sumie sprzedawca nie powinien wyzywać nawet jak klient sobie zasłużył, bo jest sprzedawcą, reprezentuje firmę. A tym bardziej nie powinien wyzywać jak sobie nie zasłużył, czy to kogoś znanego i lubianego, czy usera, który jest mało znany ogółowi, bo ma na koncie 10 postów...

[Tomba]

Kriss, skupiłaś swoją uwagę na fakcie, że lubię Kszywho (co Ci może osobiście nie pasować ), a ja napisałem jeszcze coś takiego:

i nie uważam, by swoimi wpisami zasłużył na takie miano.

Poza tym, nie zawsze jest mi przykro

[Kriss]

No tak, ale ja chciałam powiedzieć, że nawet gdyby zasłużył, to sprzedawca nie powinien publicznie bluzgać klienta...

[inawera]

Przepraszam wszystkich których uraziłem. Przepraszam tych którzy do dyskusji wnieśli coś.
Nie przeproszę i nie mam takiego zwyczaju przepraszać nicniewnoszącychdodyskusji pieniaczy. Zdania nie zmienie.
Przepraszam szczególnie mocno Jacka za to że poczuł się urażony. Jest mi szczerze przykro.
Tomku bardzo chciałem i nadal chcę zrobić super pożądek z naszymi produktami. Po to zaczynamy publikować wyniki badań.
Ponieważ będę w Poznaniu w niedługim czasie poprosiłem Mirka o spotkanie. Zależy mi na jego pomocy w doborze sprzętu jaki powinniśmy mieć na wyposażeniu. Powstał także wątek aby opracować dla nas pewne normy: zawartość nikotyny, metale ciężkie może mikrobiologia. Mirek zaproponował aby naszą rozmowę przeprowadzić w rozszerzonym gronie. Razem z tobą i maniakiem. Nie znam terminu wizyty , nie mam rezerwacji hotelu dlatego też nie informowałem was o chęci spotkania się z tobą i maniakiem.
Dlaczego zależy mi na tym składzie; Mirek i maniak - fachowcy z branży, ty człowiek do rzetelnej oceny firmy.
Jak pisałem wcześniej "ten skład dużo z nas wyciśnie". Cóż to oznacza. Myślę że przy opracowaniu norm nie zostaniemy potraktowani ulgowo. Robimy wszyscy wiele aby produkt był jak najbardziej bezpieczny, aby w dniu X nasza firma była gotowa na przyjęcie ew. norm unijnych.
Inni niech tego nie robią. Mam naprawdę to gdzieś głęboko.
Temat Kszywho. Przykro mi że potraktowałem go takim tekstem. Sprawę dyskutujemy sobie dalej na PW. Bardzo bym chciał aby powróciły pomiędzy nami stosunki jakie były przed wpadką Stasiową na czacie kawowym i nazwaniu nas słowem jakim określa się lekko prowadzące się kobiety. Stasio kumpel - ten tekst, to dwa różne nie pasujące puzzle.
Teraz garść informacji:
http://www.inaweraflavours.com
http://www.forecig.com
http://www.majdan.biz
http://www.ejuice.com.ua
Sklepy z naszej grupy Inawera Group
http://www.icigarette.ru
http://www.solovapor.es
kolejni kandydaci do Inawera Group
Na dniach do naszej grupy dołączą dwa polskie sklepy internetowe. Będę zachęcał aby nie umieszczały loga grupy.
To dla nich będę walczył z każdym pieniaczem, z każdym który nie posiada odrobiny wiedzy a świętszy jest od Papieża.
To dla nich będą zbadane produkty, to Niemcy, Hiszpanie, Rosjanie, Ukraińcy, Kazachowie, Amerykanie i wiele innych nacji będzie miało produkt pewny. Polacy też nie wiele sobie robią z dyskusji na forum. Napisałem Stasiowi jak zareagowali na wczorajsze harce na forum. Powtórzę to oficjalnie, aczkolwiek wynik jest lepszy od tego co podałem Stasiowi:
Wynik z wczoraj.
- 47 zamówień
- 11 nowych klientów
- 7455.38 wartość zamówień
I dlatego powtórze : Jeżeli nie potrafisz do dyskusji wnieść nic merytorycznego - trzymaj się od Inawery w bezpiecznej odległości.
Wszystkich których teksty spowodowały że jeszcze bardziej będziemy strzec się jakiejkolwiek zawinionej przez nas wpadki - serdecznie przepraszam.
Wszystkich którym na sercu leży rozwój naszej firmy - serdecznie przepraszam.
O innych niedbam i proszę mi nie wyjeżdżać z brakiem kultury. Proszę raczej docenić odwgę.
Pozdrawiam. Irek
Ponieważ na blogu Starego Chemika jest znowu temat różowej bazy, ponieważ Stary Chemik próbuje podnieść temat norm jakie powinny spełniać używane przez waperów płyny. Ponieważ przeprosiłem wszystkich których niechcąc obrażiłem, ponieważ przyjąłęm ostrzeżenie temat proponuje zamknąć.

[Gawronnek]

miałem nie zabierać głosu w tym wątku bo mój wpis nie wiele by do niego wniósł, ale powyższy wpis nie kojarzy mi się z przeprosinami ale raczej z chwaleniem się jaki to ja jestem wspaniały i cudowny, gdzie ja to nie sprzedaję i ile kasy na tym zarabiam, ale co to ma wspólnego z całym tym wątkiem

podobnie jak kilku innych "starych" waperów czuje się zniesmaczony tym wszystkim co tu przeczytałem i to w wykonaniu obu stron konfliktu, wnioski jakie wyciągnąłem pozostawię dla siebie

[inawera]

miałem nie zabierać głosu w tym wątku bo mój wpis nie wiele by do niego wniósł, ale powyższy wpis nie kojarzy mi się z przeprosinami ale raczej z chwaleniem się jaki to ja jestem wspaniały i cudowny, gdzie ja to nie sprzedaję i ile kasy na tym zarabiam, ale co to ma wspólnego z całym tym wątkiem

podobnie jak kilku innych "starych" waperów czuje się zniesmaczony tym wszystkim co tu przeczytałem i to w wykonaniu obu stron konfliktu, wnioski jakie wyciągnąłem pozostawię dla siebie

PRZEPRASZAM CIĘ PIOTRZE
Napisałem że będę przepraszał i szanowł wszyskich którzy wniosą do dyskusji coś pozytywnego. Pomysł, postulat, cokolwiek co sprawi że będzie lepiej. Co wnióśł twój post oprócz tego że pochwaliłeś się być starym waperem? NIC. NIC. NIC.
A pomimo to przeproszę cię jeszcze raz. I robię to bez kpin. Poważnie . Przepraszam cię Piotrze.

[jimixxx]

A dlaczego zamknąć? Jakoś prócz bluzgów na klientów, przechwał o swej potędze i nieomylności i straszeniem sądami, nikt nie dowiedział się o słynnym różowym kolorze liquidu...
To zdaje się było tematem wątku.

[inawera]

A dlaczego zamknąć? Jakoś prócz bluzgów na klientów, przechwał o swej potędze i nieomylności i straszeniem sądami, nikt nie dowiedział się o słynnym różowym kolorze liquidu...
To zdaje się było tematem wątku.

Przeczytałem.

[Pendrzec]

Nie nieprzejdą. Wracają do nas bazy cofnięte przez Urząd Celny /produkt toksyczny/. Niezakwalifikowane do transportu powietrznego. Często. Ale pomysłowość naszych klientów jest wielka. Co kupili otrzymują. Nawet w tak rygorystycznym państwie jaki jest /wielu nieuwierzy ale o to niedbam/ Australia i Nowa Zelandia.

czyli Panie Inawera sprzedaje Pan truciznę...
Trochę więcej pokory... nie ma Pan idealnego, najlepszego i najzdrowszego produktu, a zachowanie świadczy jakby Pana produkt był NAJ, NAJ, NAJ i górował o lata świetlne nad innymi... mało tego, nikt nie ma prawa mieć co do tego żadnych wątpliwości...

Przez Wasze pomyłki oraz tupet i brak kultury - NIGDY WIĘCEJ INAWERY -. I tak oto tracicie kolejnego potencjalnego klienta. Życzę dalszych sukcesów na tym polu

I jeszcze jedno, Kszywho pełne poparcie!!

[Kriss]

czyli Panie Inawera sprzedaje Pan truciznę...

Oj, znowu się zacznie...
Przecież nikotyna jest trującą substancją, na niektórych liquidach producenci umieszczają ostrzegawcze, trupie czaszki...

[inawera]

Nie nieprzejdą. Wracają do nas bazy cofnięte przez Urząd Celny /produkt toksyczny/. Niezakwalifikowane do transportu powietrznego. Często. Ale pomysłowość naszych klientów jest wielka. Co kupili otrzymują. Nawet w tak rygorystycznym państwie jaki jest /wielu nieuwierzy ale o to niedbam/ Australia i Nowa Zelandia.

czyli Panie Inawera sprzedaje Pan truciznę...
Trochę więcej pokory... nie ma Pan idealnego, najlepszego i najzdrowszego produktu, a zachowanie świadczy jakby Pana produkt był NAJ, NAJ, NAJ i górował o lata świetlne nad innymi... mało tego, nikt nie ma prawa mieć co do tego żadnych wątpliwości...

Przez Wasze pomyłki oraz tupet i brak kultury - NIGDY WIĘCEJ INAWERY -. I tak oto tracicie kolejnego potencjalnego klienta. Życzę dalszych sukcesów na tym polu

Co można odpisać człowiekowi który jest wielkim ignorantem a pomimo to wpadł na chwilę na forum aby pochwalić się swoją elokwencją? Spróbuje aczkolwiek napewno to nie będzie dobrze zrozumiane.
KAŻDY PŁYN ZAWIERAJĄCY NIKOTYNĘ JEST PŁYNEM TOKSYCZNYM.

nie ma Pan idealnego, najlepszego i najzdrowszego produktu,

Ale uparcie do tego dąże żeby mieć.

I tak oto tracicie kolejnego potencjalnego klienta

Kolejny POTENCJALNY. Potencjalny tzn taki który jeszcze nie spróbował naszych produktów a już zrezygnował bo mu się Irek nie podoba. Będę do bólu szczery i nie jest to oznaką braku szacunku dla innych klientów.
NIE ŻAŁUJE.
Tinko nie zacznie się z tym mędrcem już skończyłem.

[Pendrzec]

niczego się Pan nie uczy...

Potencjalny tzn taki który jeszcze nie spróbował naszych produktów a już zrezygnował bo mu się Irek nie podoba

i znowu mija się Pan z prawdą...


Co do toksyczności pozostawię bez komentarza...

Powtórzę jeszcze raz, nie jest Pan alfą i omegą...

Żeby nie było, że z góry jestem na nie:
chwali się

Ale uparcie do tego dąże żeby mieć.

[piotradamczyk13]

Jeśli ktoś dostał różową bazę i mu to nie pasuje, to przecież ma możliwość oddania produktu.
Co dziennie jecie,pijecie, a nawet wapujecie produkty o potencjalnie większej "szkodliwości", a nikt nie ma zastrzeżeń do ich producentów
Według mnie te wszystkie ataki na Pana Irka są co najmniej żałosne...

[jimixxx]

Jeśli ktoś dostał różową bazę i mu to nie pasuje, to przecież ma możliwość oddania produktu.
Co dziennie jecie,pijecie, a nawet wapujecie produkty o potencjalnie większej "szkodliwości", a nikt nie ma zastrzeżeń do ich producentów
Według mnie te wszystkie ataki na Pana Irka są co najmniej żałosne...

Możesz podać 1 przykład "ataku na Pana Irka"?
I drugie pytanie - czy jesteś zalogowanym klientem Inawery? To drugie pytanie tak, dla porządku...

[piotradamczyk13]

Jeśli ktoś dostał różową bazę i mu to nie pasuje, to przecież ma możliwość oddania produktu.
Co dziennie jecie,pijecie, a nawet wapujecie produkty o potencjalnie większej "szkodliwości", a nikt nie ma zastrzeżeń do ich producentów
Według mnie te wszystkie ataki na Pana Irka są co najmniej żałosne...

Możesz podać 1 przykład "ataku na Pana Irka"?
I drugie pytanie - czy jesteś zalogowanym klientem Inawery? To drugie pytanie tak, dla porządku...

Wydaje mi się, że wszystkie "prośby" o podanie przez Inawere informacji, których fakt faktem nie musi wam podawać, mają formę swoistego ataku.
Akurat to Ci nie wyszło, bo nawet robiłem tam zakupy. (chociaż nie wiem po co to piszę)

Pozdrawiam

ps. Jeśli coś w mojej wypowiedzi jest nie zrozumiałe to przepraszam, mam tylko średnie wykształcenie.

[inawera]

Zastosuje się do rady mądrego człowieka. Odpuszczam temat. Będę obserwował i ewentualne dyskusje przeniosę na PW.
Panie Piotrze dziękuje.
Ale żeby nie było smutno proponuje dyskusje: Jaki kolor ma mieć tytoniowa baza Inawery?
Testy / bez badań /przed urolpem Irka, debiut po testach, urlopie i badaniach. Przewiduje początek listopada.

[uziq]

zamykam temat

[fredek]

...Według mnie te wszystkie ataki na Pana Irka są co najmniej żałosne...

Powiedziałbym, że Inawera - Irek, sam prowokuje większość ataków skutecznie tworząc czarny PR firmie Inawera, odstraszając POTENCJALNYCH, byłych i obecnych klientów.
Chyba mało kto rozumie sens jego działania... ja w każdym razie nie.
Może to dziwna odmiana marketingu... błędna bo klientów nie przysparza, pozytywnego wizerunku firmie nie buduje.
Miejmy nadzieje, że może z czasem produkty Inawery będą lepsze, wpadek będzie mniej a i konkretnych informacji, rzeczowych odpowiedzi (bez straszenia lub zniechęcania klientów) przybędzie.

[Kriss]

Wydaje mi się, że wszystkie "prośby" o podanie przez Inawere informacji, których fakt faktem nie musi wam podawać, mają formę swoistego ataku.

No nie przesadzasz w drugą stronę..?
Uważam, że my, klienci, mamy prawo wiedzieć, dlaczego baza jest różowa, kiedy różowa raczej być nie powinna.
Jakbyś w pubie dostał nagle niebieskie piwo, które puszcza bańki, to byś spokojnie je wziął i wypił, bo jak barman dał, to na pewno dobre..? Ja bym chciała wiedzieć, czemu jest niebieskie.

[piotradamczyk13]

Wydaje mi się, że wszystkie "prośby" o podanie przez Inawere informacji, których fakt faktem nie musi wam podawać, mają formę swoistego ataku.

No nie przesadzasz w drugą stronę..?
Uważam, że my, klienci, mamy prawo wiedzieć, dlaczego baza jest różowa, kiedy różowa raczej być nie powinna.
Jakbyś w pubie dostał nagle niebieskie piwo, które puszcza bańki, to byś spokojnie je wziął i wypił, bo jak barman dał, to na pewno dobre..? Ja bym chciała wiedzieć, czemu jest niebieskie.

Poprosiłbym o nowe, które posiada normalną barwę.

[Kriss]

No ale jakbyś usłyszał "to normalne, piwo jest dobre" i hej..?

O TO mi chodziło.
Zwróć uwagę, że na początku tej dyskusji nie było mowy o wymienianiu, wymienianie pojawiło się w trakcie, dlatego napisałam, ze na początu podejście mi się nie podobało, a późniejsze już jest ok.

[piotradamczyk13]

No ale jakbyś usłyszał "to normalne, piwo jest dobre" i hej..?

O TO mi chodziło.
Zwróć uwagę, że na początku tej dyskusji nie było mowy o wymienianiu, wymienianie pojawiło się w trakcie, dlatego napisałam, ze na początu podejście mi się nie podobało, a późniejsze już jest ok.

A pisał ktoś do Niego w tej sprawie na PW? Śmiem twierdzić, że wymieniłby bez problemu.
Nie odbierz tego jako atak, ale wydaje mi się, że cała kłótnia zaczęła się od Twojej teorii na temat utlenionej bazy:

"To się dzieje, że Irek sprzedał Ci utlenioną bazę, czy wszystko ok to pewnie zależy, jak bardzo była utleniona, czyli czy była delikatnie różowa, czy intensywniej (tu spekuluję, ale jak Papa Chemik pisał, że delikatnie żółta jest ok, a intensywnie żółta, pomarańczowa czy brązowa już nie, to pewnie z różem jest podobnie)."

Sorry, ale takie teorie snuj jak masz na nie dowody.

[Kriss]

Wyjaśniłam swój tok rozumowania dość precyzyjnie w kolejnych postach.

PW pisał do Irka Boogey i dowiedział się właśnie, że "to normalne, baza jest ok" i tylko tego z tego, co ja wiem.

-- [scalono] 22 sie 2011, 15:55 --

PS.
Jak coś to mnie proszę do tego tematu nie wciągać, bo ja się tu próbuję cieszyć resztką wakacji, a w ogóle dziś nie najlepiej się czuję i nie mam ochoty na forumowe przepychanki.
Poza tym nie mam do dodania jak na razie niczego, czego już bym nie napisała, nawet kilka razy.

[piotradamczyk13]

A skąd wiesz, że nie jest ok?

[boogeyman]

PW pisał do Irka Boogey i dowiedział się właśnie, że "to normalne, baza jest ok" i tylko tego z tego, co ja wiem.

Nie PW, tylko na forum
http://e-papierosy-forum.pl/viewtopic.php?p=240478#p240478


Sent from my GT-I9000 using Tapatalk

[Kriss]

Słuchaj, serio kręcimy się w kółko, nie chce mi się powtarzać w nieskończoność tych samych argumentów. To pytanie już padło i już na nie odpowiadałam. Przeczytaj wcześniejsze posty.
Pozdrawiam

PS.
I żeby nie było - JA bazy z TL też nie kupuję, właśnie z racji koloru. Zamówiłam kilka butelek jakiś czas temu, kiedy jeszcze nie za bardzo wiedziałam, że ten kolor to może coś nie taki jak powinien.
Jak trafię na różową bazę to nie będę dociekać, czy dobra czy nie, ale zechcę odmienić. Jak mnie Irek zechce zbyć słowami "spokojnie, jest ok", to odżałuję, wyleję do zlewu albo oddam komuś, komu wszystko jedno i zacznę zamawiać zza granicy.
Tak to wygląda z mojego punktu widzenia.

[piotradamczyk13]

Według mnie to właśnie Ty nie wyciągasz wniosków z całej dyskusji.
Ale faktem jest, że szkoda na nią tracić czas.
Pozdrawiam i życzę udanego dnia.

[Kriss]

Słuchaj, masz prawo uważać o mnie i o moim intelekcie co tylko chcesz, tak jak ja o Twoim. Każdy ma swój rozum i według niego postępuje.

-- [scalono] 22 sie 2011, 16:09 --

Uważam tylko, że takie dyskusje powinny być toczone MERYTORYCZNIE, a nie na zasadzie "lubię go, fajny gość to z nim trzymam".

[Pilot353]

A skąd wiesz, że nie jest ok?

Bo tego na dzień dzisiejszy nie wie nikt.