EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By lpwk
#522022
Przed rzuceniem palenia miałem mały wypadek, może 1, 5 roku wcześniej.
Złamane dwa żebra i stłuczenie w tym miejscu płuca – drobnostka.
Nawet do lekarza nie poszedłem, pobolewanie i przeszło.

Po około 0,5 roku rzężenie w płucu i kaszel z odrywającymi się flegmą – trochę nie apetycznie piszę, ale cóż.

Po około 15 km na rowerze (lubię codziennie jeździć) zatykało mi oddech.

Poszedłem do lekarza, zajął się mną solidnie – prześwietlenia, tomograf i to on stwierdził zrosty żeber i zmiany w opłucnej w miejscu urazu.

Zakazał kategorycznie palenia śmierdziuchów.
Powiedział – jak jakikolwiek lekarz będzie mnie osłuchiwał to powiedzieć o tym bo postawi diagnozę, że mam zapalenie płuc.

Dlaczego o tym piszę?

Po przejściu na e-palenie:
- jak ręką odjął kaszel poszedł w niepamięć,
- kondycja na rowerku znacznie wzrosła,
- osłuchanie przez lekarza, zdumienie – żadnych nie słychać zmian w płucach, zapytał jak to wyleczyłem – inhalacje, może jakieś leki? Nie powiedziałem mu, że jestem WAPEREM,
- KASA – jak na razie to lepiej nie myśleć, przestałem liczyć, sam podpis mówi za siebie, nawiedzenie – dążę do tego aby mieć wszystko co najnowsze i najlepsze – CHORE,
- APETYT – nie zauważyłem zmiany, a wręcz nie mam czasu na jedzenie, ciągle po sklepach internetowych całego świata, czytam fora – jedynie czytam, tutaj jestem jedynie zarejestrowany.
- najlepiej mi smakuje wapowanie prze kawie.

Bywają chwile, że zastanawiam się czy są jakieś skutki uboczne wapowania, chyba są, a może leczy :?: :D

PS.
Ostatnio żona zapytała listonosza, czy w ostatnim miesiącu, był choćby jeden dzień, że nie przynosił przesyłki – trudno było mu sobie przypomnieć (kapuś :twisted: ).
Marzy mi się Zenesis Cobalt
Awatar użytkownika
By lpwk
#522120
Tomcio pisze:No, listonosz jest codzień, więc żona narzekać nie powinna ;)

Niech Ona mnie da radę :)
Zawsze kombinuję, aby był jak jej niema, bo wytrącam jej argument, jeszcze jedne buciki, 54-ta torebka...itd.
Awatar użytkownika
By Jamszoł
#523206
trol1488 pisze:5 miesięcy bez anali, tylko na e-p. Plus 10kg na wadzę

Mam nadzieję , że choć 2-3 kilo przytyję bo jak na razie gdy się starałem przytyć to poszło w dół o 5 kg
Przy 174 cm ważę 62 kg :(
Awatar użytkownika
By el Petto
#523323
Jamszoł pisze:Mam nadzieję , że choć 2-3 kilo przytyję bo jak na razie gdy się starałem przytyć to poszło w dół o 5 kg
Przy 174 cm ważę 62 kg :(


:shock: Maaaaatko - jak tak dalej pójdzie, to się będziesz mógł za Lavatube chować! :lol:
Awatar użytkownika
By Araiser
#523341
Jamszoł pisze:Mam nadzieję , że choć 2-3 kilo przytyję bo jak na razie gdy się starałem przytyć to poszło w dół o 5 kg
Przy 174 cm ważę 62 kg :(



Ja półtora roku temu ważyłem 60kg przy 179cm, to nie narzekaj :D Teraz 90 :mrgreen: :mrgreen:
By AgaBe
#523679
Na początku jakis tydzien e-p mialam zwiekszone zapotrzebowanie na toalete. Nie wiem czy to od e-p czy to,ze bylam na urlopie i inna woda, jedzenie. Mam wrazenie, ze jednak moglo byc od tego.
Na poczatku takze oberwala moja cera bo pojawily sie krosty roznego rodzaju ale to raczej efekt oczyszczania organizmu po analogach.

Bardzo szybko węch i smak staly sie mocno wyostrzone.

Teraz krost brak. Mam jasniutka cere i po miesiacu moja cera wyglada tak jakby z 5 lat ją odmlodzili.

Mam mniejsze i nie tak czeste bole glowy, sypiam tez lepiej bo nie budze sie w nocy by zajarac.

Niestety ja tez mam na plus jakies 2-3kg ale jeszcze mieszcze sie we wszystko i czekam na spadek wagi.

Mam takze ogromny komfort psychiczny, szcegolnie gdy bliska mi osoba jest niepalaca i niesamowicie wrazliwa na analogi.
Awatar użytkownika
By dower
#523800
na wielki plus

* brak kaszlu
* brak porannej wydzieliny (bez szczegółów) :D
* brak chrapania, moja żona jest bardzo zadowolona z tego :) ja również :D
* brak zadyszki w sytuacjach kiedy wcześniej się pojawiała

nie wiem czy można to zapisać po stronie minusów, ale potrzebuję więcej snu niż wcześniej
po 7 godzinach snu, wstając rano czuję się mocno przeczołgany

najważniejsze, żeby plusy ujemne nie przysłoniły nam plusów dodatnich :D
i tego się trzymam
i wszystkim tego życzę
Awatar użytkownika
By Jamszoł
#523802
dower pisze:
najważniejsze, żeby plusy ujemne

Nooo teraz to pojechałeś po bandzie *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By Jamszoł
#523820
wiem - wiem
Podoba mi się to tak jak w lewo i w drugie lewo :)
By Mer
#525398
Cześc, e-palę od sześciu dni. Od ponad miesiąca miałam nawracający stan zapalny zatok, paliłam około paczki cienkich mentoli dziennie, czasem mniej (ogólny staż fajek to 10 lat). Ból zatok czołowych rano i wieczorem, ucisk w gardle, wieczne odkrztuszanie spływającej wydzieliny, ogólnie mało fajnie. Dzisiaj zero bólu głowy, gardło prawie czyste, lepiej mi się oddycha, mam wrażenie że wreszcie pozbyłam się problemu z zatokami. Z radości mam ochotę namawiać na epeta dosłownie każdego palacza spotkanego na ulicy;p Genialna sprawa, za nic w świecie nie wrócę do zwykłych fajek.

Smak jak na razie chyba bez zmian, zresztą zawsze miałam dobry, ale może za wcześnie jeszcze żeby cokolwiek stwierdzać. Skóra nieco przesuszona. Na plus - nie bolą mnie płuca przy głębszych wdechach, kaszel pofajkowy znacznie się zmniejszył, mam liquidy mentolowe i miętowe, więc zamiast kapcia w pysku całkiem fajna świeżość.
Co dziwne, wcześniej zasypiam i dłużej śpię. W ciągu dnia mam chyba więcej energii, czuję się bardziej świeża, ale śpię więcej. Jestem freelancerem, pracuję teraz z domu, więc nie zawsze nastawiam budzik - dzisiaj wstałam w południe! To przejściowe? Większość osób które tutaj pisały nie potrzebują takiej ilości snu jak wcześniej, a ja padam przed północą, kiedy jeszcze niedawno mogłam siedzieć do trzeciej, popalając oczywiście.
Awatar użytkownika
By slawol8
#525566
Nie miałem pojęcia, że mój wątek na forum przeżyje tak długo ^^.

Do pozytywnych zmian mogę jeszcze dodać:
*Poprawa węchu, oraz smaku.

Wcześniej często chorowałem, w tym roku dopadła mnie 2 razy grypa, może to przez rzucenie analogów, jakoś poprawiła się moja odporność ? - przez ten rok pracowałem w miejscu, w którym było wielu ludzi (market), także nie ograniczyłem kontaktu z osobami trzecimi, ale wręcz go zwiększyłem, przez co wydaje mi się, że byłem bardziej narażony na choróbska, niż w ubiegłych latach.

Do minusów jednak dodam tą chrypkę, bo też zaczęła mi towarzyszyć. Jednakże wydaje mi się to niewielka cena za te wszystkie plusy, które wyszczególniłem w tym temacie.

(Gdybym napisał to 2 dni później, to strzeliłby okrągły rok, od mojego pierwszego postu w tym temacie :) )
By Historynka
#529638
Coraz lepiej się czuję, o zadyszce zapomniałam, co najwyżej zgrzana jestem jak mam za szybkie tempo. Nie śmierdzę, zdecydowanie poprawił mi się węch więc czuję jak śmierdzą palacze i mogę tylko podziękować mężowi że taki cierpliwy był i tak mnie do ep zachęcał.
Ostatnio doktorek wypełniał mi ankietę, bo się do jakiegoś programu zgłosił i prosił o udział. Pyta czy palę- mówię że przestawiłam się na e-papierosa, więc nikotynę dostarczam- zaznaczył "rzuciła palenie" :)
By TomekZ1
#529953
Cóż, ja dopiero 2 tygodnie jestem nawrócony, ale na wielki "+" zaliczam (od kilku dni) brak ataku kaszlu o poranku. Innych "+" jeszcze nie zaobserwowałem. No i komfort psychiczny, że nie wciągam smoły i innych "witamin". Do analogów na pewno już nie wrócę.
Pozdrawiam
By Jarni
#529982
Jakoś tak na początku roku zdiagnozowano u mnie astmę. 41 lat życia własnego, ponad 20 lat palenia, praca wśród spalin i pyłów, cóż... zdarza się :?
Próby rzucania palenia nigdy mi nie wychodziły, nie potrafiłem wytrzymać dwóch dni bez palenia.
Nie minął jeszcze miesiąc, ataki astmy mogę policzyć na palcach jednej ręki, dzięki czemu rzadko sięgam po leki.
Rano budzę się bez bólu w klatce, oddycham bez wysiłku, szumów, świstów, zgrzytów, nie kaszlę, nie wypluwam żadnego paskudztwa.
Przestałem z niechęcią patrzeć na schody w mojej kamienicy, nawet gdy Piękna Kasia zapakuje mi na garb siaty z zakupami, brykam jak tygrysek :D
Poprawy smaku i powonienia raczej nie zaobserwowałem, cierpliwe czekam.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By Jamszoł
#530136
U mnie właśnie smak i węch przyszedł w pierwszej kolejności , później przyszło to co opisałeś - zadyszka :)
Za to nigdy rano nie miałem żadnego kaszlu
Po banerku widzę też , że raczej mało paliłeś :)
Awatar użytkownika
By qnia
#530145
:'( no mi smak i zapach też wróciły - niestety, więc nie mogę wytrzymać w mieszkaniu jak mój mąż sobie rybki smaży...
Koniec z zadyszką, łopotaniem serduszka, chrypą i uciążliwym kaszlem - to był główny powód mojej decyzji o zmianie analogów na e-p. Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
By Jamszoł
#530146
Ja niestety chrypkę miałem i mam nadal :(
Awatar użytkownika
By el Petto
#530167
jasio pisze: Na rowerze dziennie do pracy atakuję , 11 km w jedną stronę , to czuję że mój oddech jest bardziej ustabilizowany i głębszy , a także nie charkam już tak strasznie co 400 metrów. Jedyne co , to obfite gazy strasznie daję podczas jazdy :lol: :zakrecony


Z napędem rakietowym :shock: - to nie ma się co dziwić, że sobie tak lekko na bicyklu śmigasz!
Awatar użytkownika
By jasio
#535541
He he, no na bicyklu to na bicyklu - zero krępacji , z resztą - ani nic nie czuję, ani nic nie słyszę (muza na uszach= szalony rowerzysta), a tak poważnie to zaraz będzie miesiąc jak wapuje, i zmiany są serio zauważalne i to bardzo na plus. Workouty dość katorżnicze robię , na bardzo wysokim ratio, i licząc czasowo jest to około 25% lepiej w ciągu 3 tygodni. Jakby mi drugi gar zaczął pracować Hehe.. I charkania na starcie nie ma. Jedyny motyw jak narazie to przy częstym wapowaniu gardło schnie. Tak więc... człowiek nie kaktus - pić musi :lol:;-)

PS. Jestem waperem i jeżdżę rowerem hueh :grin:

tapnięte z Galaxa S3
Awatar użytkownika
By kotoj
#536388
Również jeżdze na rowerze. Po rzuceniu analogów więcej i częściej. Kondycja tak mi się poprawiła,że prędzej mi czasu zabraknie na jazdę niż sił :)

Jestem waperem i jeżdżę rowerem


Fajny tekst! Mogę go użyć w swoim podpisie? :wink:
Awatar użytkownika
By truthla
#538522
Ja palę e-papierosa krótko, natomiast paliłam zwykłe papierosy dobrze ponad 20 lat (miałam kilka niedługich przerw w międzyczasie). Od dwóch lat mam męczący kaszel i problemy z zatokami, wcześniej tego nigdy nie miałam, a ostatnio miałam także problemy z sercem, jakieś artymie i nawet podejrzenie przechodzonego zawału i wtedy się na serio wystraszyłam, bo to jeszcze nie czas na zawały. Niemal od razu po przestawieniu się na e-palenie odczułam pełniejszy oddech oraz powróciło mi czucie subtelnych zapachów ( np. zapach kawy stojącej w kuchni poczułam w pokoju), wyczuwam także ludzi, którzy niedawno palili, wcześniej oczywiście tego nie czułam. Znacznie zmniejszył mi się kaszel poranny, już mnie tak nie szarpie aż do wymiotów prawie i jakby mam mniej zawalone zatoki, nie spływa mi to wszystko do gardła, nie smarkam non-stop.Wydaje mi się też, że mam taki jasny umysł i mam takie zadowolenia patrząc na zwykłych palaczy, że oto ja posiadłam wielką tajemnicę życia,a oni ciągle tkwią w swojej trującej niewiedzy.
Awatar użytkownika
By miron75
#538559
po 30 dniach "e" bez analoga, wcześniej 18 lat po 1,5-2 paczki goldenów 25

- brak kataru
- brak flegmy
- spirometria na bank w górę (oddech pełny bez krztuszenia się)
- smak, zapach: pojawiły się ;)
- kondycja i wydolność znacząco się poprawiły czuję to na rowerku
- waga: bez zmian

ogólnie jestem bardzo zadowolony
Awatar użytkownika
By Kessanda
#538599
Palę od dwóch dni, ale te dwa dni stały się czymś dla mnie bardzo ważnym.
Może i nie widać gołym okiem żadnych popraw, które zaspokoiłyby Was, pytających mnie.
Ale duchowo czuję się 100%-owo spełniony.

.... A przecież to co jest w środku się liczy...


... To tak na noc..

Pozdrawiam. Ps. Palenie odkrywa sens, pewien nowy, choć ciężko go nazwać. :)
By Tomcio
#541440
A mi się coś z głową chyba porobiło. Odkąd pamiętam podstawą mojego wyżywienia było mięso. Mięso pod każdą postacią, mięso w każdym posiłku, a już obowiązkowo jako przekąska na wieczór. Około miesiąc temu złapałem się na tym, że zamiast po kabanosa siegnąłem po jabłko. Przypomniałem sobie że istnieją śliwki, gruszki, słonecznik, orzechy, marchewka... Odkryłem że o dziwo białe sery są jadalne, wcześniej co majwyżej tłuste żółte. Teraz pisząc tego posta wcinam jakiś mix warzyw znalezionych w lodówce...

Czy wiązać to z e-paleniem? Sam nie wiem. Nic innego nie zmieniło się w moim życiu, nie naczytalem się żadnych mądrych, zdrowych książek, z nikim nie rozmawiałem na temat zdrowego odżywiania. Ciekawe.... Ale w sumie fajne :D
Awatar użytkownika
By bart_86
#541548
Po jakiś dwóch tygodniach; dym zwykłych papierosów mi bardzo przeszkadza. Rano nie wstaję zmarnowany. Lepiej mi się śpi. Nie czuję dużego zmęczenia/przemęczenia jak przy analogach. Pierwsze co robię po przebudzeniu to po prostu wstaję zamiast sięgać po papierosa. Robiłem w tamtym tygodniu spiro. Bardzo dobre wyniki. Chyba mózg lepiej pracuje. Tyle na razie :)
Awatar użytkownika
By Artur
#541571
Ja zauważyłem że cały czas praktycznie jestem zakatarzony, leje mi się z nosa często i to nie jest aura napewno - zaczyna mnie to wkurzać, nie wiem czy to wina ep czy mam jakieś urojenia.

Moja żonka twierdzi że chrapanie mam już dawno za Sobą, no i masa innych dziwnych rzeczy się poprawiła
Ostatnio zmieniony 16 paź 2012, 22:32 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By szperaczz
#541573
StaryChemik pisze:
szperaczz pisze:Nie efekt odstawienia, tylko efekt większej ilości nikotyny ;)

Jasne - może jeszcze ktoś w to uwierzy.

Może nie, ale jak jaralem po 10ml 18mg, to siedziałem do 3-4 w nocy. Teraz przy 12mg i 1-2 ml bez problemu ok 21-22 mogę się kimnąć :D

Wysyłane z mojego GT-P5100 za pomocą Tapatalk 2
Awatar użytkownika
By Boberek
#544704
Paliłem 12l teraz nie palę z e-p ponad 2 tygodnie :D

+ Brak kaszlu porannego jak i wieczornego oraz duszności.
+ Kłucie w sercu ustąpiło a miałem takowe przy analogach.
+ Polepszenie smaku i zapachu oraz apetytu.
+ Rzadsze bóle głowy odkąd pale e-p tylko raz mnie głowa bolała.
+ Powolne normowanie się ciśnienia wcześniej miałem wysokie, nadal jest ale z tendencją spadkową.
+ Polepszenie wydolności oddechowej.
+ Zmniejszenie potliwości ciała przy wykonywaniu prac fizycznych.
+ Lepsze zasypianie jak i wstawanie.
+ Więcej energii.


- Suchość w buzi i gardle.
- Gluty w nosie :roll: wcześniej nie było tego zjawiska.
- Mógł bym godzinami palić e-fajka :lol:


Oczywiście wszystkie + wynikają z samego faktu nie palenia analogów czyli odtruciu organizmu oraz częściowym lub stałym odblokowaniu receptorów oraz polepszeniu transportu tlenu we krwi.Czy sam e-p polepszył stan organizmu pewnie nie ale dzięki niemu zaczął on wracać powoli do normy poprzez zaprzestanie przyjmowania 4000 tys substancji szkodliwych pod postacią analoga.A czy faktycznie e-p uzdrowi mnie to czas pokaże.Moim zdaniem sam e-p nie jest szkodliwy skłaniał bym sie bardziej ku samemu liquidowi ale poczekam/jmy na konkrety :wink:
Awatar użytkownika
By Zefirek
#545629
No to kolej na mnie. Papierosy paliłam dobrze ponad 30 lat. Jakies dobre 2 lata temu lekarz wysłal mnie na tomografie komputerową w ramach programu wczesnego wykrywania raka płuc. Odebrałam wynik i byłam przerazona poniewaz i w lewym, i w prawym płucu były zmiany / guzki srednicy 4-5cm/ .Lekarka powiedziala ze tragedi nie ma, ale za pol roku mialam zglosic sie na ponowne badanie i diagnoze co dalej. Taka bylam przestraszona, ze wolałam nie wiedziec i po prostu juz nie poszłam. Przestałam palic, bo zainteresowałam sie e-papierosem i w zupełnosci zastąpił mi on analoga. Nie pale juz.............. jak w podpisie. Dobry miesiąc temu dorwał mnie lekarz domowy, ochrzanil i dal natychmiastowe skierowanie, na powtórną tomografie. Wczoraj odebrałam wynik........... Zero zmian, zero guzków, nastepna kontrola nie jest już potrzebna :) :) :) Niech ktoś mi powie ze papierochy nas nie truja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przez to ze przeszlam na e smiem podejrzewać, iż uratowałam sobie zdrowie, czego i Wam serdecznie życze :) :) :)
By akzi
#546208
ja nie palę 2 dni i już widze różnicę :)
chociazby w psychicę :)
jestem szczęsliwa bo nie pale tego g**na przez duże G
nie smierdzę :)
włosy mi nie żółkną :)
nie budze się rano zatkana glutami i flegmą która muszę odcharchiwać i wypluwać jak menel.
mam promienną i radosną twarz.
nie wychodzę na to zimno i nie truje siebie.

pozatym jak wchodze do autobusu to nie muszę się wstydzić tego że capie jak menel tylko pachnę jak kwiatuszek :)
Awatar użytkownika
By Lutor
#546209
akzi, a jaki kolor włosów masz?
Awatar użytkownika
By giantx
#546710
Nie będę powielał plusów, a z minusów jedynie wysuszanie śluzówki noska :) , więc napiszę co innego :)

Badania okresowe w pracy mam jak w NASA więc lekarz orzecznik przeprowadza wywiad i pada pytanie.... pali pan? Ja że inhaluje nikotynę od roku ponad. ON- elektroniczny papieros? Ja- Tak. ON - (wpisując w kartę) i na głos wypowiedź- NIE PALI :)
By prezesiwo
#547094
Ze swojego doświadczenia jako plus mogę napisać to, że zdecydowanie wolniej się męczę, niż gdy paliłem zwykłe analogi. Przykład może i śmieszny, ale nie jestem żadnym sportowcem, a przy jakiejkolwiek grze (chociażby w piłkę nożną) po ok. 30 min musiałem "zażyć powietrza" nie mówiąc już o tym, że byłem wyczerpany i brakowało tchu. Teraz sytuacja ma się zupełnie lepiej - nie, nie biegam po boisku z e-papierosem, jednak zdecydowanie dłużej mogę skupić się na grze, nie męcząc się aż tak.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 23
Problem ze sprzętem

Hej, mam Urse Nano 2 i w ciągu 2 tygodni spaliły m[…]

Mam proble z Nordem5

Zakupiłem go wczoraj w sklepie, dostałem z nim w o[…]

Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.