EPF
Nasze własne produkcje
By pidyn.Mawr
#338685
To polerka, czy chrom?
Śliczny :)
Awatar użytkownika
By utak3r
#338740
epalacz pisze:Kolego dubanek identycznego nie będzie.


I bardzo dobrze, tak trzymać :) Z jakiego powodu miałbyś się silić na podobieństwo wizualne?

Ja tak zapytam z ciekawości: robisz to w pokoju, prawda? Możesz zdradzić, jakimi narzędziami się posługujesz?

A ten powyżej, polerowany - cudo :shock:
By epalacz
#338768
To nie chrom .Najzwyklejsza polerka tylko trochę czasu trzeba poświęcić.Duże znaczenie ma jakość aluminium.Mam maleńką tokarkę i to wszystko robię na niej.
By pidyn.Mawr
#338772
epalacz pisze:To nie chrom .Najzwyklejsza polerka tylko trochę czasu trzeba poświęcić.Duże znaczenie ma jakość aluminium.Mam maleńką tokarkę i to wszystko robię na niej.


Wiem ile pracy trzeba włożyć w zrobienie lustra :)
Kiedyś surowego IHMa tak zrobiłem.
Ale efekt wart wysiłku.
Full szacunek za wykonaną pracę.
By jalens
#348306
Mam i ja... Pośpiesznie napełniony kartomizerek, bateryjka od PW i jadę. Zaraz zjem cośkolwiek i się bawię dalej.
Obrazek
Awatar użytkownika
By Thaniell
#348401
Bardzo to ładne jest :) a fotka jak zwykle Preciosa. Czekam na pierwsze komentarze z placu boju, bo nie ukrywam, że prędzej czy później również się skuszę na to cacko.
By jalens
#348411
Juz dymam jak smok wawelski.... Co trzy głowy to nie jedna.
Obrazek
Awatar użytkownika
By DELL
#348442
jalens pisze:Juz dymam jak smok wawelski.... Co trzy głowy to nie jedna.
Obrazek

jalens piękny zestaw do wapowania , moje gratulacje nie za zestaw do wapowania ale za to że pobędziesz z nami dłużej na forum nie trując się produktami spalania tytoniu i jego otoczki jak papier z papierosa , klej i inne dodatki chemiczne
Życzę zdrowia :D
By jalens
#348674
Dzisiejszy felietonik dedykuję Mikad, która również czeka na GG_PL i prosiła mnie o parę słów na temat tego urządzenia...

Urządzeniem jestem zachwycony. Porównanie do oryginału mam niewielkie, bo popalałem jedynie - za co jestem zobowiązany - armaturę Riccarda. Byłem jednak Golden Greekami zafascynowany. Dostawałem jednak GG już gotowe do palenia, z nalanym i z zassanym liquidem i odpowiednio przysłoniętymi Ringiem Kontrolnym dziurkami wlotu powietrza... Wydawało mi się, że to się samo chmurzy. Nalewasz i jarasz...

Nie stać mnie na zakup oryginału... A może inaczej - nie stać mnie mentalnie i psychicznie na polowania po różnych sklepach europejskich na GG oraz poszczególne kawałki do niego. Nawet nieważne jest to, że moje konto, które w lepszych czasach obsługiwało mi PayPala, obumarło z bezużyteczności. Kiedy więc zobaczyłem polską wersję GG wykonaną przez epalacza, natychmiast zacząłem czytać i oglądać wszystko, co traktuje o wynalazku Imeo i co mi wpadło pod klawisze... Natomiast gdy zobaczyłem zdjęcia polerowanej wersji GG po polsku, obudziła się we mnie żądza posiadania. Kiedy jeszcze nie mogłem sobie pozwolić na grecki wynalazek z drugiej ręki w aluminiowym wydaniu i musiałem ustąpić miejsca w kolejce koledze - to tak jak zakochany licealista: nie mogłem jeść, spać i myśleć, tylko marzyłem o błyszczącym cacku na moim biurku.

Po bardzo rzetelnym przeczytaniu 33 stron wątku => GGTSv2 & AVS oraz przejrzenia wszystkich linków, które tam znalazłem, zrozumiałem dwie rzeczy: mogę liczyć na wspaniały smak oraz na pełną kontrolę tego co palę i jak palę. Czyli, w gruncie rzeczy, na cuda... Po drugię, na ten smak musiał będę w pocie czoła zapracować.

I tu pierwszy odrecenzencki komentarz - ten kto nie jest gotów do kilkudniowej, bardzo starannej lektury i kilku nocnych seansów filmowych w obcych językach, ten może, po ewentualnym zakupie Golden Greeka lub jego polskiej wersji, być potężnie zawiedziony. Rzecz jasna, może dopiero po zakupie zabrać się za czytanie i oglądanie "całego internetu", może poszukać jakiegoś mistrza i nauczyciela, a nawet w ostateczności pójść na żywioł i nauczyć się to obsługiwać, składać, palić w tym metodą prób i błędów, ale wróżę mu męki piekielne, totalny upadek poczucia własnej wartości oraz wprowadzenie do własnego słownictwa wiązanek, których sobie nawet po filmach Pasikowskiego nie był w stanie wyobrazić.

No, ale ja o tym doskonale wiedziałem, zanim jeszcze epalacz nadał "poczteksa", ba, zanim zaczął polerować moją aramturę. GG po polsku było u mnie na następny dzień, miałem juz przyszykowane bateryjki, kartomizer na pierwsze buszki, oraz "dziewięćset jedynkę" LR od Mariusza z dpv9 do odpalenia AVS, czyli automatycznego systemu rozpylającego. I, mimo że doskonale znam prawdę zawartą w psychoterepeutycznym porzekadle, iż "nadmierne oczekiwania są przyczyną największych rozczarowań" - miałem nadzieję, że dzięki GG od epalacza pozbedę się mojej życiowej hańby... Czyli, że znajdę urządzenie, w którym moja ukochana virginia Q1 będzie smakować tak fantastycznie, jak w atomizerze ego-T i będę mógł ten system odłożyć między artefakty na półkach w mojej waperskiej szafie.

GG po polsku zapakowane jest z plastikowe pudełko do dużej tostowej kanapki. Każdy zbiór elementów owinięty w "kartkę" papierowego ręcznika. Odwinąłem, ułożyłem na kawałeczku irchy, którą sobie zawczasu przygotowałem. No i pojechałem Pasikowskim - z zachwytu.

Bach, bach, jako wojownik zwany Ten, Który Odrobił Pracę Domową, z pamięci złożyłem zestaw szczątkowy, czyli przygotowałem GG do przykręcenia kartomizerka. Z bateryjką 18490. Rzecz jasna, najpierw go rozkręciłem, umyłem starannie w "ludwiku", wytarłem, wysuszyłem. Wszystko zgodnie z podpowiedziami z sieci - podobno za większość bobrów i paskudnych smaków odpowiadają niemyte elementy, jakie będą miały kontakt z liquidem...

Pali. Pali jak dobry mod, który nie gubi prądu na kablach, złączach i przyciskach. Fota, samochwalstwo na "Trawniku" i z wywołaną odpowiednią stroną z Wiki oraz po jeszcze jednym obejrzeniem filmiku Scotta Bonera, najpierw rozkładam na kawałeczki AVS, a potem go na kolejnych stopklatkach składam. Zalewam wirginią, przykręcam górny kapturek oraz ustnik, włączam prąd i...

Kocia morda! Zasysam z siłą pompy do złoża oligoceńskiego, japa mi chudnie jak "kościotrupu", policzki drażnią mnie w oskrzela, zaraz mi wklęśnie metal w GG_PL. I nic. Znów jadę Lindą w "Psach".

Riccardooo, Mistrzuuu - jest na GG. Udziela mi rad z cierpliwością pedagoga specjalnego. Żadna nie skutkuje. Nie ciągnie i już. Zlewam liquid do buteleczki wg filmików o "refillingu" automatycznych rozpylaczy, rozkręcam AVS na drobne, wycieram połową rolki papieru toaletowego. I znów patrzę na Wiki, pragnąc pojąć, jak sie po tych zakamarkach porusza zassane powietrze. Co to, kubwa bwana, jest?!

Patrzenie i myślenie to jednak dobra czynność jest. Przez całe poprzednie przedpołudnie wywierałem e-presję na epalacza, siedziałem mu wirtualnie na plecach, kiedy polerował GG i szeptałem zjadliwie w odpowiedzialne za hipnozę partię mózgu "idź na pocztę, idź na pocztę"...

W dziurkach pod Control Ringiem została chyba pasta polerska - przekłułem igłą do iniekcji, wyczyściłem jubilerskim mikrowyciorkiem. Złożyłem już bez korepetycji na ekranie, wlałem z powrotem płyn, wcisnąłem dzyndzel włącznika i znów pojechałem zachwyconym Pasikowskim... Dymi! Dymi jak smok wawelski po interwencji strażaków z OSP. Pycha. Można robić króciutkie, smakowe buszki, nie ma konieczności wciągania dymu na metry sześcienne przez wiele sekund.

Kilka minut palenia, do sytości nikotynowej - pojawia się ślad boberka. Ale ja wiedziałem, że tak będzie. AVS to jednak jeden z najprostszych podkarmiaczy, nie tak jak ostatnie mechanizmy z warsztatu Imeo, gdzie reguluje się nie tylko ilość zasysanego powietrza, ale także transport liquidu... Ale i w AVS ten ślad boberka idzie szybko zlikwidować - wystarczy nieco odkręcić górny kapturek, tak by wpuścić trochę powietrza do górnego zbiornika... I znów wali smokiem.

Wapuje się cudnie. Po przebrnięciu przez pierwsze koty zza płotów, jest pełnia smaku, pełnia mokrego smaku bez watki, jak ma to miejsce w liquinatorach. Daje się w pełni panować nad każdym buszkiem i skutecznie trzymać bobry z daleka od GG_PL. Są też odpowiednie procedury, które pozwolą wyssać do atomizera liquid z dolnego zbiornika, jeśli zrobi się jakieś "przelewające" błędy w obsłudze. Nie opowiem jednak o nich, pozostawiając amatorom GG samodzielne poszukiwania w sieci. Osobiste odkrycie rozwiązania konkretnego problemu jest równie fajne, jak palenie na GG od epalacza. Jestem bardzo zadowolony, że to mam...

I jeszcze jedno, jak mi ktoś powie, że GG_PL jest gorsze od Golden Greeka by Imeo, to mu wypuszczę taką wiąchę, że Pasikowskiemu i Lindzie po jej wysłuchaniu odpadłyby uszy. Ja nie kupiłem GG by Imeo, ale by Epalacz. Z filmów Imeo natomiast uczę się posługiwania polską wariacją na złotogreckie tematy.
By pidyn.Mawr
#348683
Jestem pod wrażeniem. Pozytywnym wrażeniem. Wrażeniem, że chyba polubiłeś ten sprzęt ;)
Kolejny raz z wielką przyjemnością przeczytałem Twój text. Kwintesencja po prostu :D
Szkoda, że nie umiem tak operować słowem. Opisałbym swoje pierwsze wrażenia po odpaleniu Imeo-GG-UFS. Pasikowskiego było wtedy o wiele więcej ;)
Ale "wystarczył" Riccardo i DonJohn, i trochę własnych obserwacji, aby stać się wyznawcą Imeo :P
Awatar użytkownika
By mikad
#348689
@jalens, przyjemnosci z czytania twoich postow nie latwo opisac, wiec poprostu dziekuje :D
Jestem wdzieczna tez Cubezero i UNSU, za opinie, ktore przekonaly mnie do zakupu GGvPL i epalaczowi za cierpliwosc :wink:
Nie uwazam sie za znawce tematu, zatem moje zamowienie u epalacza zlozylam na razie na wersje bez AVS, mam nadzieje, ze byc moze bede go mogla domowic pozniej, choc coraz bardziej meczy mnie przekonanie, ze to byl jednak blad :?
Teraz czekam (nie)cierpliwie na moja przesylke.
Zycze Wam wszystkim milego weekendu
By pidyn.Mawr
#348693
mikad, upewnię Cię: Tak, to był błąd.
Samo GG (czy to greckie, czy polskie) jest OK, ale to "tylko zasilacz" bez dokarmiacza to tak jak facet bez kobiety ;)
Zresztą, felieton jalensa dość skutecznie to wyjaśnia.
Awatar użytkownika
By mikad
#348698
@pidyn.Mawr, no za pozno dla mnie, ale stwierdzilam, ze na razie mnie AVS przerasta, a nie chce byc zmora innych uzytkownikow :(
Musze sie teoretycznie podszkolic, troche poogladac, nie przespac paru nocy i zobaczymy :wink:
Niemniej jednak nie brakuje na tym swiecie facetow bez kobiet, a i wiekszosc z nich w koncu swoja znajduje, wiec uzbroje sie w cierpliwosc, przejde droge przez meke i wtedy zapukam ponownie do drzwi tworcy, jesli sie zgodzi :wink: :mrgreen:
Awatar użytkownika
By UNSU
#348706
A ja powiem coś co pozwoli popatrzeć z drugiej strony - to nie był błąd a jedynie połowa sukcesu. Teraz masz jeden z dwóch słabych elementów wyeliminowany. Podzielmy każdy dostępny sprzęt na dwie części - 1 to zasilanie w jakiej formie by nie było i 2 to element z grzałką który prądzik zamienia po przez grzałkę na dymek. Ty wybrałaś na 1 element najlepsze co było i teraz możesz się martwić tak jak ja następnym krokiem czyli numerem 2. Tu masz szeroką gamę sprzętu który uzupełni Twoje gg w coś co płuca napełni tak jak ty tego chcesz. Zapewniam że bez dobrego sprzętu zasilającego nawet najlepsze dymowniki nadają się do wyrzucenia. Ja skłoniłem się ku produkcjom takim jak g-tank i Genesis ale wybór jest większy i tylko Twój.
Awatar użytkownika
By mikad
#348709
Dzieki UNSU, bede szukac i znajde mu druga polowke :wink:
Awatar użytkownika
By Cubezero
#348838
Dziś postanowiłem zrobić tjuning dzyndzla, a właściwie sprężynki w GGvPL, która w oryginale Epalacza wydawała mi się troszeczkę za twarda, co nieznaczy że jest do nieczego, bo jest to bardzo dobra sprężynka i napewno wytrzymalsza od tej którą ja zdobyłem. Ową sprężynkę znalazłem przypadkiem w jakimś pudełku z drobnymi rupieciami. Jak dla mnie po wymianie poprawił się komfort e-palenia, jest wygodniejsza, leciutko dzyndzel działa, no i może w końcu ten siniak z palca zniknie :lol:

Obrazek
Awatar użytkownika
By seiken
#354304
Mam i ja GG :wink: /na razie bez AVS/ wrażenia z użytkowania b.pozytywne
modzik jest b.prosty ale dzieki temu b.skuteczny , jakość wykonania na b.wysokim poziomie- jak fabryczny
zważywszy ,że jest to wyrób domowy
Z racji ,że troche na temat metali wiem to takie małe rady dla wykonawcy
ten element srodkowy po przetoczeniu proponuje przelecieć gdy jest w uchwycie na srednich obrotach
papierem sciernym o gradacji 2500 a potem pasta polerska na szmatce bawełnianej - zlikwidujesz w ten sposób slady po nożu
po drugie ,może by zrobić głębsze radełkowanie lub "kratkę" - aluminium jest dosc miękkie i z czasem zacznie sie wycierać , zastanowił bym sie jeszcze nad skokiem gwintu-bo drobnozwojowy jest b.narażony na uszkodzenia
Po za tym wydaje mi sie ,że wersja anodyzowana jest mniej narażona na uszkodzenia
w wersji polerowanej nawet najdrobniejsza ryska bedzie widoczna a po jakimś czasie powierzchnia deko zmatowieje /utleni sie/
a i latem po spoconych palcach zostana slady- ale to kwestia wyboru dla kupujacych :wink:
Podsumowując jest to doskonały wyrób który przy umiejętnym posługiwaniu posłuży lata
bez zbędnej elektroniki programów itp. dupereli które są 100 x bardziej podatne na uszkodzenia,
to tak jak z telefonami z czasem każdy z rozrzewnieniem chętnie wrócił by do poczciwej Nokii 6310i
Awatar użytkownika
By Cubezero
#354351
seiken pisze:w wersji polerowanej nawet najdrobniejsza ryska bedzie widoczna a po jakimś czasie powierzchnia deko zmatowieje /utleni sie/
a i latem po spoconych palcach zostana slady- ale to kwestia wyboru dla kupujacych :wink:


I to jest chyba najlepsze w tym wszystkim. Satysfakcja z polerowania takich elementów to jest coś pięknego :D
Awatar użytkownika
By mkosmida
#354601
mysle ze jednak 100 bardziej podatna na uszkodzenie elektronika jest mniejszym zlem niz niewyedukowany epalacz palacy na lilonach bez PCB..
trza podkreslic ze to urzadzenie dla swiadomych i doswiadczonych... wykonanie sadzac po fotkach ekstraklasa
Awatar użytkownika
By mikad
#355109
Dotarl i do mnie *SUPER*
Przesylka opozniona z pewnych waznych przyczyn, ale to nie ma juz zadnego znaczenia, wszystko lezy na stole i cieszy wzrok na razie.
I wiecie co, epalacz to niesamowity facet: mam pelna wersje z AVS!
Wykonanie pierwsza klasa, powtorze po poprzednikach, az sie wierzyc nie chce, ze to sprzet domowej roboty :zakrecony
Wybaczcie mi, na razie nie mam za bardzo czasu na robienie zdjec i dluzsze relacje.
Wieczorkiem biore sie do nauki jak to wszystko obslugiwac.
Dobrze, ze jutro wolne :mrgreen:
No to mi zrobiles mega niespodzianke Mistrzu :D
Wielkie, naprawde wielkie dzieki!!!!!
*THX* *THX* *THX*
Odezwe sie jak opanuje sytuacje :beer:
Awatar użytkownika
By Edi
#355660
epalacz pisze:Oksydowanie robi się na gorąco w kąpieli olejowej- anodowanie to proces elektrolityczny

Obecnie oksydowanie oczywiście stali bo aluminium nie da rady ( tylko anodowanie-bardzo trwałe albo malowanie,proszkowo na gorąco ) robi się w kąpielach na gorąco ale nie w oleju,kiedyś bardzo dawno temu tak robiono ale było nie trwałe i kiepsko wyglądało.
Jak aluminium to tylko anodowanie,wtedy jest nie do zdarcia.
seiken pisze:Z racji ,że troche na temat metali wiem to takie małe rady dla wykonawcy
ten element srodkowy po przetoczeniu proponuje przelecieć gdy jest w uchwycie na srednich obrotach
papierem sciernym o gradacji 2500 a potem pasta polerska na szmatce bawełnianej - zlikwidujesz w ten sposób slady po nożu
po drugie ,może by zrobić głębsze radełkowanie lub "kratkę" - aluminium jest dosc miękkie i z czasem zacznie sie wycierać , zastanowił bym sie jeszcze nad skokiem gwintu-bo drobnozwojowy jest b.narażony na uszkodzenia

Lepszym rozwiązaniem na idealną polerkę jest cienki papier wodny jak kol radzi i pasta polerska ( najlepiej zielona ) i filc-tarcza na wałku,umieszczony w tokarce lub tarcza filcowa w szlifierce,zamiast kamienia.
Co do twardości aluminium a podejrzewam że jest to dur aluminium,uważam że jest bardzo twarde i radełko przez lata będzie widoczne i wyczuwalne.
Zaś gwinty drobno zwojowe stosuje się właśnie w takich urządzeniach,bo uważam że nie ma innej opcji.

Gratulacje dla wykonawcy - "epalacza"
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
By seiken
#359739
Taki mały filmik z użytkowania, data sie nie sugerujcie ale nie wiem jak w tym ustrojstwie ustawić :-)

Awatar użytkownika
By mkosmida
#359755
co do zasilania to polecam choc raz sprobowac IMRow 18650, albo chociaz NCRow od Panasa (AW lub Redilast ma odpowiedniki z PCB - redilast ma nawet 3100mah)..
na 2x3.7V to z atomkiem bedzie ciezko.. moze predzej 2x3V LifePo4 ... ale tu nie ma PCB, jest za to bezpieczniejsza chemia

a filmik... don carleone sie chowa ;D
Awatar użytkownika
By seiken
#359767
NCR-y mam dwie szt /2900mAh / uzywam ich do latarki no sa b.dobre nawet pokazuja wieksza pojemnosc niż fabryka podaje
Może masz racje ze na HV 2x3.7v bedzie za mocne mam kilka 3v z zabezpieczeniem tylko to niby "900" a faktycznie 460 pokazują
starczaja na max 2h-i to oszczednego wapowania
IMR-y sa dość drogie i nie wiem czy w kraju je kupi czy trza sciagac
Awatar użytkownika
By mkosmida
#359769
faktycznie w kraju sie nei spotkalem, cena tez jest dosc wysoka. (2szt z wysylka ~87zl)
polecam, gdyz uzytkownicy GG twierdzili ze czuja roznice w paleniu :)
Awatar użytkownika
By seiken
#359774
Czuja różnice bo jest niski spadek napiecia
a w tych popularnych "chinolach" które wymieniłem napięcie szybko spada- po prostu cena=jakość
Najlepsze były by polimerówki ale do tego i ładowara specjalna ja akurat ładuje modelarska to nie miało by to dla mnie znaczenia
taka ładowarka od razu pokazuje pojemnosc i napiecie po naładowaniu /moja ładuje od 1 do 6 ogniw/
tylko ciekawe jak by atomek na polimerówce sie zachowywał ?
Awatar użytkownika
By marteenez
#360318
mkosmida pisze:faktycznie w kraju sie nei spotkalem, cena tez jest dosc wysoka. (2szt z wysylka ~87zl)
polecam, gdyz uzytkownicy GG twierdzili ze czuja roznice w paleniu :)


Witam.

Czy mógłbyś mnie naprowadzić, gdzie można dostać te baterie w tej cenie?
By pidyn.Mawr
#360319
marteenez pisze:
mkosmida pisze:faktycznie w kraju sie nei spotkalem, cena tez jest dosc wysoka. (2szt z wysylka ~87zl)
polecam, gdyz uzytkownicy GG twierdzili ze czuja roznice w paleniu :)


Witam.

Czy mógłbyś mnie naprowadzić, gdzie można dostać te baterie w tej cenie?


Kolega mkosmida takie rzeczy zalatwia.
Awatar użytkownika
By seiken
#360325
Powiem wam ,że warto zainwestować dziś testowałem NCR-Panasonica poj. 2900mAh po całym dniu intesywnego wapowania
/specjalnie sie nadwyrezyłem w ramach testu/ akus ma jeszcze 3.2v
a nie jest nowy bo mam je ponad rok i ileś cykli zaliczyły - intensywnie uzytkowane zwłaszcza w wakacje na rybach latara stoi na stole jako oswietlenie , a nowy chinol 3000 mAh - tyle napisali........ przy mniej intensywnym wapowaniu był na granicy padaki czyli ma ok 2.7v
/NCR-y sa montowane teraz w bateriach laptopów /
Awatar użytkownika
By szczuro
#362033
no i odebralem pake GG+AVS
dzieki epalacz *CZAJNICZEK*
super wykonanie i super zabezpieczona paka - w koncu mam fajne pudelko :)

i zapomnialem o czyms na 901 . fu.k - to chwile avs poczeka
18650 tez nie mam na stanie, ale sa inne, wiec cos sie zlozy :)

dzieki *SMOKEKING*

edit: no skrecanie polapane :)
obecnie z braku skladu 18350 i DC :mrgreen:
fajne takie male :beer:

-- [scalono] 14 lis 2011, 23:03 --

to takie pytanko
czy gwinty GGpl sa kompatybilne z oryginalnym GG ?
juz wiem, ze nie sa - dzieki Cubezero

jezeli nie, to czy jest jakis patent zeby do AVSpl wpiac cos na gwincie 510?

epalacz - myslales moze o konektorze na 510 do AVS ?
Awatar użytkownika
By robi80
#362341
Witajcie.
Szanowni koledzy i koleżanki od kilku tygodni cuiłam kaskę na GG po Polsku i w końcu uciułam mam tylko pytanko - na jakiej zasadzie działa AVS? Bardzo proszę o odpowiedzi bądz podanie posta w którym mogłbym poczytac na ten temat.
Z góry serdeczne dzięki.
Pozdrawiam
By epalacz
#362499
Do kolegi szczuro

nie mam żadnego patentu na podłączenie w AVS czegokolwiek na 510.Nawet nie myślałem nad tym może
w przyszłości coś pokombinuje.
Awatar użytkownika
By szczuro
#362523
dubanek pisze:Adaptera 901-510 sie nie da wepchać?

jakby to bylo tak proste, to bym nie pytal :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Cubezero
#362529
dubanek, raczej nie, bo w ten sposób podniesie się tylko atomizer, a dziurka w nim musi być na samym dole zbiornika. Adapter który pokazał Szczuro mógłby zdać egzamin.
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.