Koledzy,
celem akcyzy jest przede wszystkim ograniczenie przez państwo popytu na środki, które mogą zagrażać zdrowiu, bądź na towary wyczerpujące rezerwy (np. ropa).
Zyski państwa z akcyzy, to rzecz drugorzędna, acz nie można jej pomijać. Należy to jednak robić z głową, a nie - że jak z PiS-u to musi być be...
Należy się zastanowić, czy e-papieros nie jest przypadkiem niebezpiecznie uzależniający, zwłaszcza jeśli się wapuje duże stężenia. Myślę, że może bardziej uzależniać od analogów! Szczególnie niebezpieczne jest to dla młodzieży!
Jeśli więc akcyza odpowiednio wprowadzona, nieliniowo znacznie obciążająca duże stężenia liquidów, a niewiele podrażająca te, które zawierają do kilku mg/ml nikotyny, to jestem ZA!
Obawiam się, że jeśli będziemy do tego mieszać politykę (skoro powiedział to ktoś z PiS-u, to jego przeciwnik polityczny jest z założenia na nie), to nigdy nie dojdziemy do porozumienia. Nie tak dawno, wszyscy na tym forum chwalili wypowiedzi, które szły w kierunku ochrony młodych ludzi przed nałogiem - zakaz dla nieletnich itp.
Ja się przerzuciłem na e-papierosy głównie ze względów finansowych... cuda panie... Ostatnio wydawałem 400-600zł miesięcznie... Tak teraz to widzę, choć początkowo wydawało się, że chodzi mi wyłącznie o zdrowie! Jednak ile jeszcze pożyję? Jak Bóg da, to może ze 20 lat... Jeśli okaże się, że e-papieros jest be, choćby ze względu na zbyt duże zwiększenie uzależnienia, a to już u siebie zauważam i na gwałt zjeżdżam z mocą, bądź ze względu na cenę (sic!), to bez większych stresów wrócę do analogów i już.
Przez ostatnie ćwierć wieku paliłem głównie fajkę i cygara. 10 lat temu paczka przedniego tytoniu fajkowego kosztowała 9-18zł. Dziś kosztuje 30-45zł! Przyznam, że raz na tydzień nadal lubię zadymić fajkę lub dobre cygaro i niech mnie nikt nie próbuje przekonywać - za stary jestem na nauki.
Jednak młode pokolenie należy chronić przed nałogiem przede wszystkim! Sam nigdy nie świeciłem przykładem...
ale co to jest nałóg, każdy chyba wie!
Reasumując. Młodzież należy chronić przed nałogami przede wszystkim!!!
Macie jakieś pomysły jak to skutecznie zrobić, gdy e-palenie jest kilkukrotnie tańsze od papierosów i do tego bardzo trendy?!
Same zakazy to mało. Powiem więcej, zakazy działają na młodych jak płachta na byka! Mądrze wprowadzona akcyza mogłaby ograniczyć wapowanie silnych stężeń i przynajmniej częściowo zmniejszyć uzależnienie... To może być lepsze od całkowitego zakazu (co w wielu krajach się robi) i zejścia całego tematu do podziemia!!!
A tera mnie bijcie...
Ostrzegam, mam twardą doopę!