EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By clover
#421979
Tusia masz całkowitą rację, że w e-chmurce wody nie ma za grosz!!!

W przypadku e-papierosa w ogóle nie ma co martwić się o zawilgocenie płuc ale raczej o ich odwodnienie, a konkretnie o wysuszenie śluzówki układu oddechowego. Zresztą w analogach też jest całe mnóstwo substancji higroskopijnych. Pamiętacie chociażby tzw. trampek w ustach? Ja przynajmniej po ep takiego cuda nie mam.
Awatar użytkownika
By Tusia
#421990
E-papieros istnieje od mniej więcej 2004 roku, na świecie, to już około 8 lat, blisko magicznej dziesiątki. W Polsce około 4 lata.
Ja sama siebie przekonuję, że gdyby były jakieś tragiczne, zdrowotne, skutki e-palenia to już byśmy o tym wiedzieli.
Na razie w internecie, prasie, TV (u nas i za granicami)... cisza.
Czy to znaczy, że wszyscy zdrowi, nic złego się nie dzieje? Nie wiem ale uspokaja mnie to, póki co.
Awatar użytkownika
By dzaman
#421998
a słyszałes by ktos dostał raka płuc paląc analogi 4-6lat?
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#422006
A ja ponawiam mój postulat - niech autor wątku położy karty na stół. Cała dalsza dyskusja tutaj nie ma żadnego sensu.
Został stworzony typowy fakt medialny - jeden pan drugiemu panu...
Teraz jakiś pismak (celowo tak piszę, bo ostatnio coraz mniej dziennikarzy) będzie szukał informacji na temat e-fajek i oczywiście trafi tutaj (tytuł "doznałem szoku" przyciąga uwagę. Nie będzie się przekopywał przez setkę postów - przeczyta jeden - ten pierwszy. I uzna go za materiał źródłowy. Lawina ruszy. Czy pan autor wątku będzie potem taką lawinę zatrzymywał?
A informacja pismaka będzie taka: nawet sami e-palacze przyznają, że urządzenia te są niebezpieczne. Potwierdza to zresztą profesor z warszawskiego Instytutu Chorób Płuc, na którego oddział trafia coraz więcej e-palaczy z zapadniętymi płucami.
Do tego będzie ogólny obrazek pacjenta pod respiratorem, a w tle RTG płuc.

Czekam więc na odpowiedź autora wątku. Jeśli taka odpowiedź się nie pojawi, będę postulował wywalenie całego wątku w kosmos, jako nie wnoszącego nic konstruktywnego.
Awatar użytkownika
By Tusia
#422008
dzaman
W przypadku papierosów tytoniowych mamy składniki dymu, które są uznane za rakotwórcze .
W liquidach takich związkow chemicznych nie ma, żaden składnik nie jest uznany za rakotwórczy.
Takie są fakty i też są dla mnie optymistyczne.
Sorki Mirku ale jak już napisałam to opublikuję w odpowiedzi dzamanowi bo jego tekst wymaga skomentowania.

Popieram, mam takie samo zdanie osobiste.


StaryChemik pisze:A ja ponawiam mój postulat - niech autor wątku położy karty na stół. Cała dalsza dyskusja tutaj nie ma żadnego sensu.
Został stworzony typowy fakt medialny - jeden pan drugiemu panu...
Teraz jakiś pismak (celowo tak piszę, bo ostatnio coraz mniej dziennikarzy) będzie szukał informacji na temat e-fajek i oczywiście trafi tutaj (tytuł "doznałem szoku" przyciąga uwagę. Nie będzie się przekopywał przez setkę postów - przeczyta jeden - ten pierwszy. I uzna go za materiał źródłowy. Lawina ruszy. Czy pan autor wątku będzie potem taką lawinę zatrzymywał?
A informacja pismaka będzie taka: nawet sami e-palacze przyznają, że urządzenia te są niebezpieczne. Potwierdza to zresztą profesor z warszawskiego Instytutu Chorób Płuc, na którego oddział trafia coraz więcej e-palaczy z zapadniętymi płucami.
Do tego będzie ogólny obrazek pacjenta pod respiratorem, a w tle RTG płuc.

Czekam więc na odpowiedź autora wątku. Jeśli taka odpowiedź się nie pojawi, będę postulował wywalenie całego wątku w kosmos, jako nie wnoszącego nic konstruktywnego.
Awatar użytkownika
By Fisherking
#422010
jestem za ....
"...Czekam więc na odpowiedź autora wątku. Jeśli taka odpowiedź się nie pojawi, będę postulował wywalenie całego wątku w kosmos, jako nie wnoszącego nic konstruktywnego"
Awatar użytkownika
By clover
#422011
Jestem przekonany, że gdyby był jakiś związek między e-paleniem a nieprawidłowym obrazem klinicznym płuc czy innych organów sprawa byłaby już dawno nagłośniona.

W nauce jest tysiące osób, które chciałby zrobić na tym karierę i na pewno taki temat dawno pojawiłby się już w różnego rodzaju publikacjach. A tam cisza. Co najwyżej pojawią się informacje na temat skuteczności e-palenia w rzuceniu analogów. Niestety, o tym się generalnie milczy :(

A po drugie, jestem prawie że pewien, gdyby taki związek e-palenie a raki itp, rzeczywiście był to różnego rodzaju towarzystwa ubezpieczeniowe i inne pijawki miałyby cudowny pretekst do wyciągania od nas dodatkowych pieniędzy i nie sądzę żeby się z tym ociągały.
Awatar użytkownika
By Fisherking
#422013
Ludzie dajcie już spokój spekulacjom,co podejrzewacie i czego jesteście pewni etc...
postawmy na fakty...

StaryChemik pisze:A ja ponawiam mój postulat - niech autor wątku położy karty na stół. Cała dalsza dyskusja tutaj nie ma żadnego sensu.
Został stworzony typowy fakt medialny - jeden pan drugiemu panu...
Teraz jakiś pismak (celowo tak piszę, bo ostatnio coraz mniej dziennikarzy) będzie szukał informacji na temat e-fajek i oczywiście trafi tutaj (tytuł "doznałem szoku" przyciąga uwagę. Nie będzie się przekopywał przez setkę postów - przeczyta jeden - ten pierwszy. I uzna go za materiał źródłowy. Lawina ruszy. Czy pan autor wątku będzie potem taką lawinę zatrzymywał?
A informacja pismaka będzie taka: nawet sami e-palacze przyznają, że urządzenia te są niebezpieczne. Potwierdza to zresztą profesor z warszawskiego Instytutu Chorób Płuc, na którego oddział trafia coraz więcej e-palaczy z zapadniętymi płucami.
Do tego będzie ogólny obrazek pacjenta pod respiratorem, a w tle RTG płuc.

Czekam więc na odpowiedź autora wątku. Jeśli taka odpowiedź się nie pojawi, będę postulował wywalenie całego wątku w kosmos, jako nie wnoszącego nic konstruktywnego.
Awatar użytkownika
By Maya
#422015
dzaman pisze:a słyszałes by ktos dostał raka płuc paląc analogi 4-6lat?

Ja słyszałem, że niepalący i niepijący dostawali raka i wtedy dopiero zaczynali jarać i chlać do potęgi _n.
Serio :)
Awatar użytkownika
By hrb
#422049
dzaman pisze:a słyszałes by ktos dostał raka płuc paląc analogi 4-6lat?

Tak, słyszałem... I widziałem...
To bardzo przykre, ale widziałem dzieci, również małe, które miały nowotwory TYPOWE dla palaczy tytoniu i występujące praktycznie tylko u nich (ponad 90%).
Te dzieci nie paliły. One miały palących rodziców - były palaczami biernymi.
Ja wiem, zaraz będzie "to dywagacje, podejrzenia, może od czegoś innego"... Niestety, żaden lekarz NIE MIAŁ wątpliwości, co do przyczyny zachorowania.
Awatar użytkownika
By jupiajo
#422056
Pali sobie taki pacjent analogi 30 lat (przyczyna), ale zadyszki, chrąchanie, kaszelek (skutek) więc rozgląda się za e-papierosem (skutek). pali sobie tego e-papierosa, ale jest za późno - trzeba iść do szpitala. Tam lekarz pyta go czy palił - "Tak, ale niedawno przeszedłem na e-papierosa". EUREKA - powiada lekarz - palił e-papierosa (przyczyna) i płucka zapadnięte (skutek).
Zapowiadam, że rzucę chmurzenie jeżeli leży tam jakiś biedak, który nie palił wcześniej analogów i zaczął od e-papierosa!
By Joker
#422095
StaryChemiku-u - ja na Twoim miejscu nie czekałbym na odpowiedź autora wątku, bo ja nie zadałem ani Tobie ani nikomu innemu żadnego pytania i nie oczekiwałem jakiejś odpowiedzi jednoznacznej, bo wiem że takiej po prostu nie ma i pewnie długo jeszcze nie będzie, napisałem o tym co usłyszałem od człowieka który ma na pewno dużo większą wiedzę ode mnie w leczeniu schorzeń które się w większości przypadków przytrafiają palaczom, a że taka, a nie inna była reakcja tego pana na widok mojego e-p to właśnie o tym napisałem co mnie spotkało i o swoim stanie jak to odebrałem, a że 3 dni borykałem się potem w myśleniu o tym wydarzeniu sam i pojawiało się coraz więcej w mojej głowie wątpliwości to napisałem o tym na forum licząc ... no właśnie ... na co??? Wiedziałem że będę wyśmiany i opluty od samego początku bo tu są w większości specjaliści którzy wszystko wiedzą najlepiej i na wszystko mają niezbite dowody nie sądziłem że zajmie im to aż 6 stron. Zastanawia mnie tylko dlaczego jak już tyle jadu wyleli to dalej w ten wątek zaglądają, ze strachu który ich obleciał i liczą że ktoś ich z tego wyprowadzi, czy dalej z nadmiaru tego jadu który im się zbiera po kolejnych zaciągnięciach i chcą popluć jeszcze bo boją się żeby im się nie odłożył tam gdzieś - na jedno wychodzi. StaryChemik-u - nie czekaj dalej, bardzo szanuję Twoje opinie, bo jesteś niepodważalnym autorytetem jako Dr. n. chem. w naszym kraju, jesteś w temacie e-p bardzo zaangażowany i wierzę że masz na pewno duże możliwości w wyjaśnieniu i udokumentowaniu wszelkich wątpliwości od strony też zdrowotnej jakie się tu pojawiają zanim się weźmie jakiś pismak za to, jak sam napisałeś, a e-palaczom zrobi się dużo jaśniej, w tym jeszcze tak bardzo zamglonym świecie e-p. Temat ten ze swojej strony uznaję za zamknięty.
Awatar użytkownika
By soniqs
#422130
Joker ale nadal nie podales nazwiska ow specjalisty. Ja Cie opluwac czy wysmiewac nie bede ale napisze tak jak widze to ze swojej strony.

Na forum mamy naszego "nadwornego" lekarza, ktoremu opinii ufaja userzy, co wiecej sam jest epalaczem. Zna sie na medycynie dlatego ma pelne prawo wypowiadac sie jesli chodzi o kwestie zdrowotne. Jakos nie przypominam sobie sytuacji aby negatywnie wyrazal sie o dzialaniu epapierosow na ansz organizm, a co wiecej jestem przekonany ze on sam jako lekarz ma kupe znajomych z roznych specjalnosci lekarskich, ktorzy wiedza o jego hobby i epaleniu i tez nie sadze aby odradzali mu epalic ze wzgledow zdrowotnych.

Druga kwestia mamy naszego "nadwornego" specjaliste z dziedziny chemii, o ktorej ja np nie mam zielonego pojecia, ufam jego artykulom o substancjach zawartych czy to w plynach czy w kartomizerach czy w tworzywach z ktorych robione sa nasze baniaki i inne cuda. Czlowiek rzetelnie opisuje jaka substancja ma wplyw na organizm, co powoduje a czego nie.

to sa dwie osoby ktore wprowadzaja duzo do tematu zdrowotnosci i skoro im nic sie nie dzieje to im ufam. Nie bede juz wspominal o dziesiatkach opinii userow po wizytach u swoich lekarzy ze sa w lepszym stanie fizycznym, zdrowotnych niz jak palili analogi. Oni maja dowody wiec to im ufam.
By krzychwawa
#422169
też bywałem na Płockiej nie jeden raz.Zwiedziłem wszystkie tamtejsze palarnie.Korytarz,piwnice i podwórko.Siwy dym chorych tam biednych ludzi.Cóż lekarze.Z nimi tez gadałem.Są tacy co w ogóle nie palą ani analogów ani e-faj,a też maja objawy te o których tu mowa.Reasumując.Dla lekarza-nie pic ,nie palić unikać przeciągów a i tak staniemy w kolejce pół rocznej do nich i g..madrego usłyszymy.Skoro tzw.sól z kibla jest zdrowa i żre ja nie wiadomo w czym,to co mi taki e-faj może zrobić.Lepiej nie pisać takich tematów bo kłamliwe tvn podłapie i bedzie kolejna afera.
Awatar użytkownika
By Tomba
#422183
soniqs pisze:to sa dwie osoby ...... i skoro im nic sie nie dzieje to im ufam.

Oj dzieje, się dzieje. Ostatnio popsuła się pralka St. Chemikowi i przecieka :mrgreen:

Sorki, że sobie znowu robię jajca, ale ten wątek jest taki jajcarski od samego początku :)
A z tą pralką, to szczera prawda.

Niedługo ktoś napisze, że słyszał, że dyżurny ruchu palił e-ćmika i to było prawdopodobną przyczyną katastrofy.
Awatar użytkownika
By soniqs
#422190
tomba pisze:że dyżurny ruchu palił e-ćmika i to było prawdopodobną przyczyną katastrofy.


a nie bylo? hahaha :)
Awatar użytkownika
By Archon1
#422206
Wywalić ten wątek w uj! *RTFM*
Awatar użytkownika
By Tomba
#422210
Jeszcze raz powtórzę GŁOŚNO I WYRAŹNIE: nie bagatelizuje kwestii bezpieczeństwa i potencjalnego, negatywnego oddziaływania e-p na nasz organizm, ale do póki nie będzie wyników profesjonalnych badań do póty takie newsy są totalnymi bzdetami (jak dla mnie). I obojętne, czy to powiedział pan profesor na korytarzu, czy sąsiadka do mojej żony - taka sama waga takiego newsa.
I jeszcze raz GŁOŚNO I WYRAŹNIE: jakby było w tym choć trochę prawdy, to byśmy śledzili sprawę w mediach, a nie na forum.
Od tyle. Kończę już swój udział w tym temacie.
Nie mam nic specjalnie do autora wątku. Przekazał, to co usłyszał, a że usłyszał głupoty, to już nie jego wina.
Wpadł w panikę, bo brak mu podstawowej wiedzy na temat e-p. Może korzyść z tego wątku będzie taka, że co niektórzy trochę się wgłębią w zagadnienie.
Ostatnio zmieniony 08 mar 2012, 21:21 przez Tomba, łącznie zmieniany 1 raz.
By 3R12
#422221
krzychwawa pisze:.Lepiej nie pisać takich tematów bo kłamliwe tvn podłapie i bedzie kolejna afera.


Uważam, że to przesada. Mamy szansę być pierwszym środowiskiem, które bez tabu i niedomówień, dyskutuje o wszelkich aspektach swojego uzależnienia/hobby - nawet tych niewygodnych dla nas samych. Tylko tak możemy być traktowani poważnie, gdy dojdzie do konfrontacji - gdy tworzone będą uregulowania prawne. Co by nie mówić o naszym rządzie - to nie będzie on podejmował decyzji po kretyńskich programach TVN. Jeżeli kiedykolwiek zostaną odnotowane zgony lub ciężkie schorzenia powodowane przez dymdajce, to i tak nam je zdelegalizują - w naszym przypadku nie obowiązuje zaszłość historyczna, tak jak w przypadku analogów.

Szkoda tylko, że autor wątku chce zakończyć temat. Kontakt mailowy lub osobisty z profesorem wyjaśnił by wszystko. Być może profesor jest miłośnikiem czarnego humoru, lub ekscentrykiem jak wielu fachowców.
By ep_markov
#422223
Joker- pomijam większość debilnych komentarzy, jakie się tu pojawiły- człowieku, ogarnij się i przeczytaj posty Chemika (tylko jego) ze zrozumieniem.
Podaj nazwisko gościa i po sprawie. Nie musisz na forum- napisz pw do Chemika.
Chodzi tylko o to, żeby się dowiedzieć czegoś więcej, bo na razie to wygląda na popelinę tudzież prowokację.
Awatar użytkownika
By hrb
#422229
Joker pisze:...Wiedziałem że będę wyśmiany i opluty od samego początku...

Twoją wypowiedź osobiście odebrałem jako stwierdzenie faktu o mniej więcej takim sensie: "Słyszałem od osoby, która prawdopodobnie ma niezłe pojęcie, że e-p może bardzo szkodzić" i po prostu, tak jak większość z nas by uczyniła napisałeś post, podzieliłeś się "zaszczepioną" w Tobie obawą...

Żeby odpowiedzieć na pytanie, czy e-p szkodzi i jak bardzo, potrzebne są badania... Długie, kosztowne i rzetelne.
Badania niezależne i nie zlecone oraz nie finansowane przez koncerny, które gotowe są wywalić kasę wyłącznie na udowodnienie tezy, że e-p są gorsze niż, sam nie wiem co, może palenie tytoniu z butaprenem z azbestowej fajce...
Wszelkie oznaki wskazują, że jednak e-p są, może nie całkowicie zdrowe, ale o niebo mniej szkodliwe od analogów. Wszyscy czujemy się lepiej, zdrowiej, cieszymy się, że mimo stosowania wielu innych, nieskutecznych i często droższych metod, przygodę z tytoniem mamy już za sobą.
Wierzymy i chcemy wierzyć, że e-p nie szkodzą, a gdy ktoś "ogłosi" coś innego, zwłaszcza nie popartego dowodami...
E-p to nasze lekarstwo na chorobę, jaką jest nałóg. Owszem, przyjmujemy do wiadomości i zdajemy sobie sprawę, że leki też mogą mieć działania uboczne, a jakie te skutki tak na prawdę są (i czy w ogóle są) w naszym wypadku, jeszcze nie wiemy. Możemy domniemywać że niewielkie, jednak tylko domniemywać. Przynajmniej "wszelkie znaki na Niebie i Ziemi" na to wskazują.

Niestety, opinii odmiennych od naszej, opinii nierzetelnych, zakłamanych i w najlepszym wypadku niesprawdzonych jest wkoło nas dużo. My nie chcemy już analogów, bez nich jesteśmy, może nie okazami zdrowia, bo papierosy dużo złego już uczyniły, ale na pewno zdrowsi. Niestety, bez e-p jesteśmy skazani na dalsze trucie się tytoniem, który nie prawdopodobnie, a na pewno jest bardzo szkodliwy.
Wiemy i nikomu nie trzeba udowadniać, że Big Farma, koncerny tytoniowe i Skarb Państwa ponoszą straty finansowe z tytułu naszej zmiany nałogu, że straty te rosną i będą rosły. Widzimy, że coś w temacie e-p się dzieje, że temat zaczyna trafiać do parlamentów, jednak w związku z tym nie słyszymy niestety głosów rozsądku, a widzimy jedynie wokół siebie nagonkę medialną, manipulowanie faktami i zwyczajne, obrzydliwe kłamstwa, tylko po to, by zedrzeć z nas kasę, bez względu na nasze zdrowie i życie. I szlag nagły nas trafia, że wielcy chcą nas maluczkich zaszczuć i zabrać nam lepszą alternatywę, byle tylko im dobrze było...

Wiem, Ty tylko podzieliłeś się wiedzą z bliżej nie określonego źródła, a że Ty, a nie to źródło byłeś w naszym zasięgu, to odłamki naszej złości trafiły Ciebie.
Zamieściłeś informację, która wręcz zakrawa o miano "Wielkiego Kłamstwa". Owszem, alkohole (w tym glikol) mają tendencję wysuszać śluzówki, co (teoretycznie) może skutkować większą podatnością na infekcje, a co za tym idzie zwiększyć zapadalność na schorzenia opisane przez Ciebie. Jednak po przejściu na e-p, mimo wszystko w ogólnym rozrachunku (znów nie badania, a tylko nasze obserwacje), podatność na infekcje się zdecydowanie zmniejszyła. Stąd wnoszę (i to znów nie wiedza lecz przypuszczenie), że po prostu zostałeś okłamany, a kłamstwo nie wynikło nawet ze złej woli kłamiącego, lecz z jego całkowitego braku wiedzy w temacie e-p. I to kolejna rzecz, która w nas "gotuje krew". Werdykty o e-p wydają ludzie, którzy o e-p nie mają pojęcia.

Joker, jeśli poczułeś się wyśmiany czy opluty, to ja ze swej strony Cię przepraszam.
Awatar użytkownika
By Tomba
#422238
Brawo hrb - lepiej bym tego nie ujął. Właśnie o to mi chodziło, ale nie potrafiłem tak ładnie tego opisać.
By rufi
#422292
Panie i Panowie,wszystko co złe i dobre już zostało w tym poście opisane.Proponuje skasować ten wątek,gdyż PISMAKI są wszędzie i tylko czekają na taką pożywkę.
Awatar użytkownika
By Agalloch
#422349
Przeczytałem cały wątek i powiem tyle, że nie ma o czym dyskutować, bo jak nikły jest stan wiedzy o wpływie e-palenia na zdrowie, wiedzą wszyscy, którzy interesują się tym tematem. Problem dotyczy jednej osoby ("bezimiennego" profesora) wyrażającego przełomowe teorie w tym temacie.
Co można zrobić w tej sytuacji, jest chyba oczywiste i Stary Chemik jak widzę do tego dąży: potrzebna jest konfrontacja (niech będzie: rozmowa, żeby to nie zabrzmiało zbyt agresywnie) z tą osobą i wyjaśnienie, na jakiej podstawie formułuje takie konkluzje o e-papierosach. Jako przedstawiciel świata nauki nie może unikać kontaktu i ma obowiązek wyjaśnić swój punkt widzenia oraz podzielić się doświadczeniami, zwłaszcza, jeśli formułuje takie "nowatorskie" opinie. Bez tego dalsze rozważania w tym wątku są zwykłym laniem wody (przepraszam, nie wody, tylko glikolu 8) ).
Awatar użytkownika
By ctx2
#422374
rufi pisze:Panie i Panowie,wszystko co złe i dobre już zostało w tym poście opisane.Proponuje skasować ten wątek,gdyż PISMAKI są wszędzie i tylko czekają na taką pożywkę.


Chciałbym ci przypomnieć że PełOwcy lubią się karmić takimi fekaliami. Z szybkiej ręki szkodliwe dopalacze, zamknięte ale w jaki sposób ? Złamane prawo,konstytucja a gdy motłoch się ucieszył zaczęto kombinować jak przepisy nowe sklecić.
Zakazy palenia w pubach,restauracjach i innych prywatnych firmach, pseudo liberałowie niczym wujek Stali nakazują ludziom jak maja zarządzać swoją firmą.
ACTA/SOPA "odejdę jak nie przejdzie", nie przeszło i nie odszedł,..rodzice od płodzenia dzieci,państwo od wychowywania...
a EP i w imię "wolnego rynku" i "dobrobytu społecznego" jak nadarzy się okazja zostanie zdelegalizowany przez słońce Peru z przyklaskiem bogatych batmanków i zacieszającej polskiej gawiedzi.
Awatar użytkownika
By cvbn
#422379
ctx2 pisze:[...] jak nadarzy się okazja zostanie zdelegalizowany [...]
tylko tyle zrozumiałem z całej wypowiedzi ;) Ja sie spodziewam opodatkowania a nie delegalizacji :|
Awatar użytkownika
By Fisherking
#422383
wiesz co Jocker, ja bym jednak wolał byś podał jakieś namiary na tego profesora można do niego napisać i zapytać o badania, teorie i nawet jego prywatną opinie o EP - to w interesie nas wszystkich, ty tego nie podajesz, nie bardzo tez argumentując czemu się wykręcasz [wprost o to prosil cie chemik], wiec za bardzo poważnie i ciebie brać nie można, taki mój osad tego wątku.
Po dość poważnym początku całość sprowadziła się do...
"antka kobity szwagra brat ma papuge która powiedzila, ze..."
nie chce byś odbierał to jako opluwanie - to moja ocena wiarygodności twojej informacji
By jaceka
#422398
hrb Super podsumowanie. Brawo.


P.S.
o durnowatości wpisów, mówiących o durnowatości innych wpisów, nie będę pisał. Nie chce mi się...
Awatar użytkownika
By seiken
#422539
ctx2 pisze:
Chciałbym ci przypomnieć że PełOwcy lubią się karmić takimi fekaliami. Z szybkiej ręki szkodliwe dopalacze, zamknięte ale w jaki sposób ? Złamane prawo,konstytucja a gdy motłoch się ucieszył zaczęto kombinować jak przepisy nowe sklecić.
Zakazy palenia w pubach,restauracjach i innych prywatnych firmach, pseudo liberałowie niczym wujek Stali nakazują ludziom jak maja zarządzać swoją firmą.
ACTA/SOPA "odejdę jak nie przejdzie", nie przeszło i nie odszedł,..rodzice od płodzenia dzieci,państwo od wychowywania...
a EP i w imię "wolnego rynku" i "dobrobytu społecznego" jak nadarzy się okazja zostanie zdelegalizowany przez słońce Peru z przyklaskiem bogatych batmanków i zacieszającej polskiej gawiedzi.

To nie forum polityczne twój post nijak ma sie do tematu
chcesz opiewać swoją miłosc dla Pisuaru i niziołka to zarejestruj sie tu http://www.forum.polityka.org.pl/
By jaceka
#422662
seiken pisze:To nie forum polityczne twój post nijak ma sie do tematu
chcesz opiewać swoją miłosc dla Pisuaru i niziołka to zarejestruj sie tu http://www.forum.polityka.org.pl/
To ta odpowiedź jest własnie czysto polityczna.
Wątek i tak do wyrzucenia a przynajmniej do zamknięcia. Czerwono-zieloni nie spać!!!
Awatar użytkownika
By seiken
#422676
Specjalnie napisałem w takim tonie jak cytowany-aby dosadnie dać mu do zrozumienia ,ze to nie miejsce i temat na takie dyskusje
Jego oczywiscie wg Ciebie była lux i cacy :lol: z polityka nie miała nic wspólnego.......
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.