By Tusia - 26 wrz 2009, 15:14
Posty: 3930
Rejestracja: 14 lut 2009, 18:23
Posty: 3930
Rejestracja: 14 lut 2009, 18:23
- 26 wrz 2009, 15:14
#41871
Podsumowując.
Każdy z nas jest dorosły (warunek rejestracji na forum) i rozumie (mam nadzieję) na jakiej zasadzie działa epapieros decydując się na jego zakup.
Decydując się na zakup robi to z pełną odpowiedzialnością i kupując go akceptuje to, że: nie było badań, to że można przedawkować, że jest awaryjny, itp, itd.
Każdy też potrafi liczyć i musi mieć świadomość, że wszystko w nadmiarze szkodzi, nawet woda
Najlepiej obliczyć ile nikotyny ma paczka analogów, które paliliśmy, i ile tych paczek wypalaliśmy w ciągu doby.
Dobrać liquid o odpowiedniej mocy i obliczyć ilość jaką maksymalnie możemy zużyć w ciągu doby, aby było porównywalnie.
Strzykawka - to najlepszy (najdokładniejszy) sposób do limitowania, bo ilość mililitrów zużywanego liquidu a nie krople da nam w miarę jasny obraz.
Oczywiście +/_ bo nie jest to przeliczane z aptekarską dokładnością.
Sposób zaciągania się ma tu duże znaczenie (czy to w analogach czy w elektronicznym).
Trzeba też mieć świadomość, że następuje duża zmiana w naszym organizmie. Przestajemy dostarczać innych substancji, które były obecne w analogach, eksperymentujemy z ilością nikotyny.
Objawy czasami są podobne (przedawkowania lub niedoboru nikotyny).
Biorąc pod uwagę, że i innych substancji organizmowi na początku brakuje..., można się pomylić w interpretacji.
Trzeba myśleć i wyciągać wnioski, początki są najtrudniejsze. Potem nabiera się wprawy, organizm się przestawia i jest już łatwiej.
Przeważnie kłopoty mają początkujący.
I moja prośba..., miejcie umiar
I tu fragment dający nam informację jak długo nikotyna jest obecna w naszym organizmie
Każdy z nas jest dorosły (warunek rejestracji na forum) i rozumie (mam nadzieję) na jakiej zasadzie działa epapieros decydując się na jego zakup.
Decydując się na zakup robi to z pełną odpowiedzialnością i kupując go akceptuje to, że: nie było badań, to że można przedawkować, że jest awaryjny, itp, itd.
Każdy też potrafi liczyć i musi mieć świadomość, że wszystko w nadmiarze szkodzi, nawet woda
Najlepiej obliczyć ile nikotyny ma paczka analogów, które paliliśmy, i ile tych paczek wypalaliśmy w ciągu doby.
Dobrać liquid o odpowiedniej mocy i obliczyć ilość jaką maksymalnie możemy zużyć w ciągu doby, aby było porównywalnie.
Strzykawka - to najlepszy (najdokładniejszy) sposób do limitowania, bo ilość mililitrów zużywanego liquidu a nie krople da nam w miarę jasny obraz.
Oczywiście +/_ bo nie jest to przeliczane z aptekarską dokładnością.
Sposób zaciągania się ma tu duże znaczenie (czy to w analogach czy w elektronicznym).
Trzeba też mieć świadomość, że następuje duża zmiana w naszym organizmie. Przestajemy dostarczać innych substancji, które były obecne w analogach, eksperymentujemy z ilością nikotyny.
Objawy czasami są podobne (przedawkowania lub niedoboru nikotyny).
Biorąc pod uwagę, że i innych substancji organizmowi na początku brakuje..., można się pomylić w interpretacji.
Trzeba myśleć i wyciągać wnioski, początki są najtrudniejsze. Potem nabiera się wprawy, organizm się przestawia i jest już łatwiej.
Przeważnie kłopoty mają początkujący.
I moja prośba..., miejcie umiar
I tu fragment dający nam informację jak długo nikotyna jest obecna w naszym organizmie
Na pozbycie się jej organizm potrzebuje kilku godzin (czas połowicznej eliminacji wynosi średnio 2 godziny). Większość jest szybko metabolizowana, przede wszystkim w wątrobie. Niewielka ilość (około 10%) wydalana jest przez nerki z moczem w postaci nie zmienionej. Mowa tu o jednorazowym przyjęciu nikotyny. U palaczy następuje jej kumulacja w organizmie w czasie pierwszych 6-8 godzin codziennego palenia i stężenie jej w osoczu krwi jest mniej więcej jednakowe w ciągu(http://archiwum.wiz.pl/1998/98012500.asp)