@PozytywkaTen temat już był kiedyś wałkowany (jakieś 10 miesięcy temu). Konkluzje były takie:
Wszystkim można się zatruć, solą i cukrem też. Różnica polega na tym, że nadmiar większości przyjmowanych substancji jest natychmiast widoczny, a nikotyny nie. Niektórzy ludzie mają niski poziom tolerancji nikotyny, co powoduje, że dawki duże, ale nieodczuwalne dla jednych, na innych mogą podziałać dużo aktywniej.
Nikotyną zatruć się można nawet śmiertelnie, ale jest to znacznie trudniejsze, niż się wydaje.
Trzeba by przyjąć naraz (w jednej chwili!) ok. 60 mg nikotyny, co w e-paleniu jest raczej niemożliwe. Dawki pobierane z e-papierosa bardzo rozkładają się w czasie, a nikotyna w zasadzie w organizmie się nie kumuluje, więc śmiertelne zatrucie przez inhalację - jest nieprawdopodobne. No i żeby osiągnąć dawkę 60 mg trzeba by wypalić (naraz, powtarzam, w ciągu kilku minut) 2-3 ml liquidu. A to jest niewykonalne! Chyba że się wypije butelkę liquidu, ale to już nie jest e-palenie.
"Podtrucie", objawiające się jednak inaczej, niż to opisuje @pozytywka, zdarza się zwykle na początku palenia papierosów tytoniowych. Są to zawroty głowy, uczucie oszołomienia, kruczenie w brzuchu (i często biegunka), drżenie rąk, osłabienie, rzadko zaburzenia widzenia. Ciśnienie pozostaje bez zmian albo rośnie na skutek emocji! U e-palaczy "podtrucie" nikotyną objawia się słabym oszołomieniem (bo nie ma otępiającego tlenku węgla), uciskiem w głowie, podnieceniem (np. trudnościami w zasypianiu). Biegunki nie ma, bo w zasadzie nie wywołuje jej nikotyna, ale inne składniki dymu tytoniowego; nikotyna ma tu udział minimalny. W obu wypadkach utrata świadomości to rzecz wyjątkowa i występuje tylko w bardzo ciężkim zatruciu, którego e-palenie nie wywołuje.
W "podtruciach" utraty świadomości nie ma. W każdym razie ja w swojej praktyce nigdy się z tym nie spotkałem, a zajmowałem się tym jako lekarz przez wiele lat.
W przypadku @pozytywki rozważałbym inne przyczyny niż "podtrucie" nikotyną, głównie chwilowy spadek ciśnienia tętniczego krwi prowadzący do omdlenia. Do takich spadków, zwłaszcza u osób młodych (głównie kobiet) dochodzi np. w momentach fizjologicznego przełomu endokrynalnego (np. w momencie jajeczkowania, podczas startu mechanizmów naprawczych po miesiączce, w czasie aktywacji wydzielania gestagenów itp.), także w różnych stanach nerwicowych (bodziec może być minimalny, wręcz niezauważalny, np. jakaś myśl), w nerwicowych zakłóceniach przewodnictwa mięśnia sercowego (serie skurczów dodatkowych - tego się nie leczy), a najczęściej bez uchwytnej przyczyny.
Nie byłbym taki pewny, że to, co opisuje @pozytywka, zostało spowodowane przez nikotynę. Z opisu wynika, że nie. To mało prawdopodobne.
Polecam tekst "
E-papierosy: zarzuty a fakty".