Ja również swojego odebrałem. W wersji czarnej, używany na evicu mini również w wersji czarnej i z czarnym ogumieniem.
Zamówiony i opłacony w niedzielę 31 stycznia, a dostarczony do paczkomatu w środę 3 lutego, czyli wysyłka dość sprawna w enzo.
Czekałem z postem żeby trochę przetestować parownik. Muszę powiedzieć, że jakieś "złoto" to to nie jest, co nie znaczy, że jest słaby. Osobiście jestem zadowolony. Zdarzają się problemy z cieknięciem przez wlot powietrza i lekko ponad (szpara między podstawą, a górną częścią parownika, jednak to mogło być z mojej winy), ale nie jest to ciągłe. Na początku mi się zdarzyło przy grzałce fabrycznej ss 0,5 om. Na bazie rba, z grzałką już skręconą w zestawie nie ma żadnych problemów, również przy napełnianiu od góry. Użyłem bawełny z zestawu. Dużo słabszy przepływ powietrza, ale nic nie cieknie, nie zaliczyłem ani jednego bobra lub czegoś w tym stylu. Podkreślam, że to moje pierwsze rba w życiu. Za pierwszym razem jak dociąłem pasek bawełny, nawet nie skręcałem parownika, bo widziałem, że jest w grzałce za duży luz, druga próba okazała się tą ostatnią i działającą.
Drugim problemem jest bardzo szybkie nagrzewanie się drip tipa do bardzo wysokiej temperatury. Na grzałce ni200 i ss 0,5 om. przy mocy około 40 W (a ni200 w tc około 210-220 st. C) pod koniec jednego zaciągnięcia drip tip parzy w usta dość intensywnie. Na rba przy mocy 25 W jest do wytrzymania. Ustnik przy wkładaniu do parownika jakby drapie wewnątrz o powierzchnię, czuć i słychać skrobanie metalu o metal, jakby był krzywy lub coś w tym stylu. Na innym drip tipie nie miałem problemu z nagrzewaniem i wchodził normalnie bez skrobania.
Zużycie liquidu raczej w normie subohm. 2-3 baniaki dziennie mi schodzą.
@Michaelred
Ja nie mam tego problemu. Teraz akurat na rba wapuję bardzo słodki liquid (magma current od fw) i jest w sam raz, wcześniej miałem zalaną lemoniadę od FW i aromat oddawał niesamowicie dobrze (liquid nie jest wcale słodki sam w sobie, bardziej kwaśno-gorzkawy). Więc nie bardzo wiem dlaczego u Ciebie występuje taki problem.
@edit
Zapomniałem dodać, że dość często zdarza się, że pluje mi do ust, zwłaszcza na większej mocy lub temperaturze, więc muszę z nimi trochę schodzić niżej i wtedy jest w miarę dobrze.
Pozdrawiam Wojciech.