Do mnie dzisiaj doszła paczuszka. Miła niespodzianka - zamiast 10 zamawianych smaków otrzymałem 12, w tym jeden w buteleczce 30ml zamiast 10ml. W bimbrownika pobawię się w niedzielę, albo dopiero w święto Adonii (czy jak to się tam nazywa
). Natomiast bardzo intryguje mnie kawa (tu minus, ciemna jak heban) oraz orzech laskowy.
Chciałbym dokonać próby i nie wiem jak dawkować te dwa aromaty. W zeszłą niedzielę wiedziałem, ale zapomniało mi się
Ile kropelek na 10ml?
Przypominam po raz kolejny: na
bla bl bla też można kupować bardzo udane i bardzo wydajne aromaty, jeżeli ktoś gustuje w owocówkach. Polecam zwłaszcza gruszkę i ntruskawkę.
A ja przypominam, że ten wątek nie jest o smarkkafe - ThEDIT
@Thaniel,
Pisałem w kontekście jęków przedpiśców, że właśnie wysycha im fajne źródełko
Tylko tyle mam na swoje usprawiedliwienie i obiecuję poprawę
Co do tematu, kapnąłem przed chwilką klilka kropelek kawy do mojego nieudanego samogonu i bardzo mnię się podoba
Jak już pisałem, aromat czarny jak smoła, jednak tyche kilka kropelek nie wpłynęło zauważalnie na barwę. Za to smak BOMBA!
Smak mocno kojarzy się z kawowymi bombonierkami, które niegdyś miałem przyjemność kosztować (EDIT2: dałem mamie buszka zgarnąć i twierdzi, że to lody kawowe i chyba ma rację:)). Być może przesadziłem nieco z dawką, jednak IMO potencjał w aromacie drzemie ogromny
Bóg kocha wszystkich, nawet leniów, kretynów i tych,
którzy nie piszą poprawnie po polsku.