leo_rex pisze:...A Ty nie załapałeś, że chciałem wprowadzić element humorystyczny do wątku....
OK
Mnie rozbawiłeś...
mkosmida pisze:to może ja dodam listę szkodliwych wg producenta innego liquinatora:
StaryChemik pisze:Ponowię pytanie - dlaczego nie stosuje się do produkcji rurek z polipropylenu?
Gawronnek pisze:StaryChemiku zawsze się liczę z Twoimi opiniami dlatego spytam wprost, czy aromaty które tak działają na niektóre tworzywa nie powodują większych strat w naszych organizmach niż te które są obojętne rurkom?
giantx pisze:Panowie Siarek Wam dobrze odpowiedział ,a jednak szukacie rozwiązanie by vapować toksyczny LQ. Jak to uszkadza tuleje i dripy to jak wyglądają Wasze płuca? Pewnie jak wątroba 50letniego alkoholika.
Siarek pisze:Dobrym rozwiązaniem jest wapowanie czegoś, co nie rozpuszcza plastiku
Gawronnek pisze:…….. dlatego spytam wprost, czy aromaty które tak działają na niektóre tworzywa nie powodują większych strat w naszych organizmach niż te które są obojętne rurkom?
StaryChemik pisze:Cynamon niszczy poliwęglan bardzo szybko (to wiadomo od chwili, gdy wprowadzono pojemniki spożywcze z PC) - czy ktoś mówi o wywaleniu cynamonu z kuchni?
Są tworzywa nieodporne na etanol - czy mam odstawić mrożoną wódeczkę?
Organizm człowieka jest znacznie bardziej odporny niż tworzywa. Oczywiście używanie tworzyw, które reagują z jakimiś składnikami liquidów może nie być obojętne dla zdrowia. Tyle, że wtedy ja bym wymieniał tworzywo, a nie liquid, który używałem.
H3PQ4 pisze:To jakim cudem kupne liquidy nie rozpuszczają a "aromaty" robią wżery? Ciekawe jak takie "aromaty" działają na zdrowie
Wiadomo że są tworzywa wszystko odporne..
Gawronnek pisze:ale właśnie wszystko już było wyjaśnione, nie ma toksycznych aromatów tylko kiepskiej jakości tworzywa, dlatego tytuł tego wątku mija się z prawdą
tomba pisze:Mi się wydaje, że ten wątek jest kompletnie niepotrzebny (kolejne bicie piany), a jego tytuł wprowadza tylko w błąd.
Toksyczny dla kogo?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Toksyczno%C5%9B%C4%87
Pendrzec pisze:HAL9000 pisze:Zainteresował mnie temat obserwowanych przez Was szkodliwych działań niektórych aromatów, na plastki/tworzywa tulejek i inne niepożądane działania.
Mam nadzieję, że nie wyważam otwartych drzwi i przyda się zwięzły wątek typu - (co, w jakim układzie) i jak zareagowało źle (z czym) i jaki był (skutek). Może pomoże to przy omijaniu niebezpiecznych substancji.
Proszę tylko o zwięzłe info w/g zaproponowanego schematu bez komentarzy, docinków pod adresem dostawcy na "I" lub innych i różnych rozmydlających tak ważny temat historii.
mix miętowy, cool mint - 1k na 1 ml - + kryształek mentolu - reakcja: wżery w tanku (jakby zaparowało od środka).
cool mint - 15k na 10 ml - tank rozleciał się w rękach
o to Ci chodzi?
Tusia pisze:Receptury gotowych liquidów tworzone sa przez fachowców a samoróbki przez amatorów, często bez wiedzy chemicznej... to nie soczki owocowe, tutaj może coś się dziać jak popełnimy błąd...
Pendrzec pisze: mix miętowy, cool mint - 1k na 1 ml - + kryształek mentolu - reakcja: wżery w tanku (jakby zaparowało od środka).
cool mint - 15k na 10 ml - tank rozleciał się w rękach
o to Ci chodzi?
tomba pisze:Ależ ja nie milczę i wcale tego nie bagatelizuje, tylko też nie jestem za tym by robić wszędzie zadymy.
Odstaw to co szkodzi Twoim liquinatorom i dripom i nie będziesz miał zmartwień.
Chyba to najprostszy z możliwych wniosków.
Czy Ty tak dla zasady katujesz się aromatami Inawery?
Ja ich nie stosuje, i nie mam problemów. Od tyle.
leo_rex pisze:Witam ponownie.
Czy ma ktoś z Was wiedzę i napisze, czy któryś z e-aromatów z listy poniżej uszkodzi tulejkę liquinatora?
1 x E-AROMAT TABACCO "COFFEE PARADISE"
1 x E-AROMAT TABACCO "ORIENTAL"
1 x E-AROMAT EGZOTYCZNE KORZENIE
1 x E-AROMAT TABACCO "TABACCO "C"
1 x PG. ECOBAZA 26 mg/ml.
1 x E-AROMAT TABACCO "AMERICAN TYPE"
Zamówiłem w inawerze te e-aromaty - są w drodze.Przed chwilą skusiłem się też na promocję:
http://www.papierosek.pl/index.php?s=sk ... ategorii=3
Chciałbym zapobiec uszkodzeniu tulejki w tym liquinatorze.
tomba pisze:Ależ ja nie milczę i wcale tego nie bagatelizuje, tylko też nie jestem za tym by robić wszędzie zadymy.
Odstaw to co szkodzi Twoim liquinatorom i dripom i nie będziesz miał zmartwień.
Chyba to najprostszy z możliwych wniosków.
Czy Ty tak dla zasady katujesz się aromatami Inawery?
Ja ich nie stosuje, i nie mam problemów. Od tyle.
Tusia pisze: bo temat zostanie zamknięty a wiele osób chciałoby dowiedzieć się czegoś więcej.
H3PQ4 pisze:To jakim cudem kupne liquidy nie rozpuszczają a "aromaty" robią wżery? Ciekawe jak takie "aromaty" działają na zdrowie
Wiadomo że są tworzywa wszystko odporne..
Kszywho pisze:, bo wbrew pozorom zależy mi na bezpieczeństwie innych userów i nie chce chować głowy w piasek.
tomba pisze:Miałem liquinatory z 3 różnych materiałów (w tym pleksi) i nic mi ich nigdy nie rozpuściło.
Stosuję gotowe liquidy, mieszanki z gotowych liquidów oraz samoróbki ale najwyraźniej z aromatami, które nie mają wpływy na tulejki.
Z zainteresowaniem czytam ten wątek, gdyż uzgadniamy jeszcze pewne kwestie dotyczące liquinatorów i zasygnalizuję, by jednak poszli w tworzywo strzykawkowe.
Prosiłbym autora wątku o zapodanie fotek uszkodzonego liquinatora.Będzie łatwiej im wytłumaczyć.
Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]