Boszu pisze:...
Limonka - Zapachem mnie rozłożyła! Ale smakiem... Rozczarowała. Aczkolwiek, czekam jeszcze aż minie z miesiąc czasu, i liczę że smak się znacznie poprawi. Póki co, przypomina mi zwykłą średnią w smaku limonkę od Inavery.
Winogron - W zapachu słodki, przypominający nasz Polski czerwony mały winogron który jest po pierwszym mrozie. I w smaku jest również podobnie. Aczkolwiek na pierwszy buch, czuć jak gdybyśmy zasmakowali całkiem dobrego winka. Po czym z kolejnymi buchami, czuć wyraźniej smak przyjemnego winogronka. Ale nadal jest to taki już długo oczekujący winogron, i powiedział bym że po pierwszym mrozie... (winogron mam na balkonie, więc szybko mogłem zrobić weryfikację smaku)
...
Z racji że się tutaj jeszcze nie wypowiadałem ogólnie o 1000 smaków świata, no to dodam że z ulubionych moich smaków które często polecam to:
Pomarańcza, Cytryna, Brzoskwinia, Banan, Czekolada, Arbuz, Czarna Porzeczka, Mango, Guma Balonowa, Ananas, Jabłko, Jagoda, Jeżyna, Gruszka, Żurawina, Tiramisu, Muffinka i herbata Bergamotka (jeżeli ktoś lubi mocno parzoną herbatę typu Minutka, to jak dla mnie ideał smaku!)
Opinia jak dla mnie bardzo pomocna. Dziękuję.
Miałbym jeszcze tylko prośbę o podanie koloru liquidów zrobionych na bazie tych aromatów: Winogronowy, Ananas, Jabłko, Jagoda, Jeżyna, Żurawina, Tiramisu, Muffinka i herbata Bergamotka.
Osobiście powyższych jeszcze nie stosowałem, ale na pewno niektóre zamówię i chętnie skosztuję.
Mogę natomiast podzielić się w końcu swoimi wrażeniami co do kilku liquidów na bazie aromatów 1000smaków, które osobiście testowałem. Kilka z nich zostało ze mną na stał. Absolutnie nie wyczuwam w nich chemii.
Osobiście mieszam na bazie nikotynowej 3 mg Hangsen, 60/40 Pg/Vg. Wstrząsane i leżakowane minimum 4 tygodnie.
1) CZARNA PORZECZKA - 4% solo, aromat prawdziwego owocu i do tego pyszny soczysty smak. Lekko kwaskowaty, a do tego w tle czuć delikatną słodycz owocu zerwanego prosto z krzaczka. Mój ulubiony do wapowania na co dzień. (Kolor liquidu jasny prawie biały).
2) GRUSZKOWY - 5-8% solo, również brak chemii, jest soczystość, ale jakoś nie mogę się doszukać gruszki, może bardziej jakieś jabłko bardzo delikatnie słodkie, ewentualnie może być ale nie powaliło mnie na kolana (Kolor liquidu jasny pod światło lekko zielonkawy).
3) SZARLOTKA - 4% solo i do mieszanki z herbatą, najlepsza deserówka jaka kiedykolwiek używałem, wybija się pyszne ciasto, a w tle jest pieczone jabłuszko, smak delikatnie słodki - taki akurat, spokojnie do ciągłego wapowania (Kolor liquidu lekko żółtawy).
4) SERNIKOWY - max to 2-3%, także pyszna deserówka, ale dużo bardziej słodka, również wyraźnie czuć ciasto i sernik, a do tego coś co mnie powaliło i uwiodło - rodzynki, które naprawdę czuć i świetnie się uwydatniają, i chociaż lubię ten aromat, ale ze względu na to, że dla mnie solo jest za słodki obecnie używam go wyłącznie do mieszanki z herbatą, (Kolor liquidu lekko żółty).
5) MIĘTOWY - 2-3% do mieszanek i solo, to jedna z lepszych mięt jakie wapowałem, delikatna i aromatyczna (Kolor jasny prawie biały).
Poniżej aromaty z których liquidy nie do końca mi odpowiadają lub w ogóle nie podeszły mi.
BRZOSKWINIOWY - 5-8%, aromat z którym po wcześniejszych opiniach osób z tego forum wiązałem ogromne nadzieje, niestety zawiodłem się bardzo, niby czuć brzoskwinię, ale taką płaską, bez wyrazu, do tego w ogóle nie wyczuwam soczystości i absolutnie brak jej słodkości, to na pewno nie jest prawdziwy owoc, ale jeszcze jej nie skreślam - postaram się znaleźć coś do dosłodzenia, bo tego jej najbardziej brakuje i może wówczas się przekonam (Kolor liquidu jasny biały)
ARBUZOWY - 5-8%, kolejny aromat, który mnie bardzo zawiódł, zapach arbuza jest mocny, ale smak jakiś taki bardzo wodnisty, brak mu na pewno soczystości i słodkości, nie odstawiam go jeszcze całkiem, bo jest to jak na razie jedyny aromat arbuza, którego nie czuć chemią, ale postaram się poszukać coś do dosłodzenia i będę testował znowu (Kolor jasny pod światło leciutko różowawy).
LIMONKA - 5-8%, zapach jest, ale tak jak kolega napisał wcześniej brak jej wyrazu i jakaś taka nijaka w smaku, na razie znalazłem dla niej jedynie zastosowanie jako mieszanka do gorzkiej herbaty (Kolor liquidu jasny biały).
MOJITO - 5-8%, również wielki zawód jak dla mnie, taki płaski bez wyrazu i na pewno nie jest to prawdziwe mojito, każdego składnika z prawdziwego mojito jest w nim za mało, jedynie zapach jest mu bliski - smak niekoniecznie (Kolor liquidu jasny prawie biały).
KUKUŁKI - 2%, jak dla mnie wielkie nieporozumienie, bardzo gorzkie, chemiczne, a do tego ten ohydny kolor (Kolor ciemny prawie czarny).
KAWA EKSPRESSO - 2%, nawet przy tak małym stężeniu nie jest to aromat dla mnie, zapach jest ładny, ale gorzki-chemiczny smak i kolor mnie odrzuca (Kolor ciemny prawie czarny).