By macieke - 24 kwie 2015, 01:03
Posty: 4
Rejestracja: 24 kwie 2015, 01:02
Posty: 4
Rejestracja: 24 kwie 2015, 01:02
- 24 kwie 2015, 01:03
#1367278
Witam, od dłuższego czasu mam większy problem z moim zestawem do e-palenia i liczę na Waszą radę/pomoc
Kupiłem jakiś czas temu baterię Vision Control Nano. Po podłączeniu do mojego Genitank'a zacząłem mieć problemy. Zaczął pojawiać się posmak spalenizny. Na najniższym napięciu 3V da się popalić kilka mniejszych chmurek, lecz potem pojawia się niemiły smak. Przy podkręceniu chociaż do 3,6V pojawia się szybciej i olejek traci swój smak.
Tutaj zaczęła się moja zabawa, pierw myślałem, że to wina grzałki, więc wymieniana była kilka razy. Problem nie ustępował, więc postanowiłem kupić nowego Genitank'a. Niestety i to nic nie pomogło. Następnie w sklepie pozwolono mi wymienić baterię na nową.
Tutaj na całym nowym sprzęcie niemiły posmak znowu się pojawiał już na najniższym napięciu. Wysłałem baterię z reklamacją i opisem do siedziby eSW. Dzisiaj dostałem znowu nową baterię i problem się nie rozwiązał.
Jakoś te moje Genitank'i nie chcą współpracować z tą baterią. Oba clearomizery działają bez zarzutu na normalnych bateriach.
Teraz nie wiem co mam robić, bo zostały mi chyba dwie opcje: albo poszukać grzałek o większej oporności, bo w eSW są 1,5 Ohm, albo będę zmuszony poszukać jakiegoś innego clearomizera, bo przecież ta bateria z każdym tak źle działać nie może.
Ma ktoś jakieś doświadczenie z tą baterią i może coś zaradzić? Już tyle się z tym namęczyłem, że nie mam sił
Wstawiam zdjęcia mojego zestawu:
http://pics.tinypic.pl/i/00658/0iuvtxyzi0kv.jpg (po lewej ten uporczywy vision control nano)
http://pics.tinypic.pl/i/00658/evjqj3f6v2a4.jpg
Kupiłem jakiś czas temu baterię Vision Control Nano. Po podłączeniu do mojego Genitank'a zacząłem mieć problemy. Zaczął pojawiać się posmak spalenizny. Na najniższym napięciu 3V da się popalić kilka mniejszych chmurek, lecz potem pojawia się niemiły smak. Przy podkręceniu chociaż do 3,6V pojawia się szybciej i olejek traci swój smak.
Tutaj zaczęła się moja zabawa, pierw myślałem, że to wina grzałki, więc wymieniana była kilka razy. Problem nie ustępował, więc postanowiłem kupić nowego Genitank'a. Niestety i to nic nie pomogło. Następnie w sklepie pozwolono mi wymienić baterię na nową.
Tutaj na całym nowym sprzęcie niemiły posmak znowu się pojawiał już na najniższym napięciu. Wysłałem baterię z reklamacją i opisem do siedziby eSW. Dzisiaj dostałem znowu nową baterię i problem się nie rozwiązał.
Jakoś te moje Genitank'i nie chcą współpracować z tą baterią. Oba clearomizery działają bez zarzutu na normalnych bateriach.
Teraz nie wiem co mam robić, bo zostały mi chyba dwie opcje: albo poszukać grzałek o większej oporności, bo w eSW są 1,5 Ohm, albo będę zmuszony poszukać jakiegoś innego clearomizera, bo przecież ta bateria z każdym tak źle działać nie może.
Ma ktoś jakieś doświadczenie z tą baterią i może coś zaradzić? Już tyle się z tym namęczyłem, że nie mam sił
Wstawiam zdjęcia mojego zestawu:
http://pics.tinypic.pl/i/00658/0iuvtxyzi0kv.jpg (po lewej ten uporczywy vision control nano)
http://pics.tinypic.pl/i/00658/evjqj3f6v2a4.jpg