EPF
http://maiart.pl/
By MaiArt
#1907674
Nikotynos pisze:Ciekawie się zapowiada :-), a jak z zapachem w otoczeniu? (co by mnie małżowina z domu nie pogoniła).

Może... sam skosztujesz :cygaro: Jakaś próbka nam się w magazynie jeszcze ostała :D
Awatar użytkownika
By Nikotynos
#1907679
MaiArt pisze:
Nikotynos pisze:Ciekawie się zapowiada :-), a jak z zapachem w otoczeniu? (co by mnie małżowina z domu nie pogoniła).

Może... sam skosztujesz :cygaro: Jakaś próbka nam się w magazynie jeszcze ostała :D


Dziękuję, ale chętnie zakupie po testach (zapewne tytka nr 2); nie wyrabiam już z próbkami :D, za dużo już mi tego leżakuje w moim hiper mega magicznym pudełeczku zabezpieczonym przed dzieckiem (z kilkanaście sztuk od Was). Jak w "Sens życia według Monty Pythona" jeszcze jedno malutkie ciasteczko (tytek) i wybuchnę :D.
Ostatnio zmieniony 09 paź 2019, 12:43 przez Nikotynos, łącznie zmieniany 2 razy.
By MaiArt
#1907683
mattoid1973 pisze:@MaiArt
Czy wiadomo kiedy te aromatu wylądują w sklepie?
Przy okazji jeśli próbki jeszcze są dostępne, to chętnie bym spróbował.

Jeżeli chcesz przyłączyć się do testów i podzielisz się z Forumowiczami swoją opinią, to serdecznie zapraszam :cygaro:

EDIT
Próbki wyślemy jutro *BOR*

A kiedy produkty pojawią się w ofercie naszego sklepu? No cóż... Jak tylko zakończycie testy *SMOKEKING*
By robert_st
#1907707
Po dziesięciu dniach leżakowania. Rozrobione w bazie 70/30 (gliceryna/glikol) 3mg 5%
Tytek 1 Łagodny posmak analoga. Dla mnie trochę za łagodny. Ale dobry, bez zbędnych posmaków. Można długo wapować.
Tytek 2 To jest to! Bardzo blisko analoga! Jeśli taki aromat pojawi się w sprzedaży, na pewno kupię.
Zrobiłem jeszcze roztwór 10%, ale to już za mocne. Jest tylko jeden problem. Wyczuwalny zapach w otoczeniu. Żona pogoniła mnie z pokoju :lol:
Palone na driperku, grzałka 0,25 ss316L fused clapton.
Awatar użytkownika
By Nikotynos
#1907714
robert_st pisze: Wyczuwalny zapach w otoczeniu. Żona pogoniła mnie z pokoju

Łączę się z tobą w bólu bracie, zapalmy świeczkę pokrzywdzonych przez małżowiny, zjednoczmy się i walczmy o tytko freedom. Maiart proszę zacząć dodawać składnik antymałżowinowy. Inaczej Wy zbankrutujecie, a my będziemy żyć w cierpieniu (albo chować się z kumplami z tytkiem za garażem, że niby tylko pójść śmiecie wynieść) :D
Ostatnio zmieniony 09 paź 2019, 21:43 przez Nikotynos, łącznie zmieniany 1 raz.
By MaiArt
#1907772
Decyzja o wprowadzeniu tych produktów jest w Waszych rękach (i parownikach). Jeżeli uważacie, że produkt ma się pojawić na półkach MaiArt.pl, to uczynimy to bez zbędnej zwłoki :-D

Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że opinie pozostałych osób z "grupy straceńców" posiadających próbki nie przekreślą przyszłości tych aromatów :roll:
Awatar użytkownika
By Timi
#1907884
Tytek1 i Tytek 2 są super.
Awatar użytkownika
By macieq03
#1907890
macieq03 pisze:Tytek light, i Tytek mocny.

Konkurs jakiś?

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka




Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka
By MaiArt
#1907900
Cisza wyborcza nieco nam pomieszała plany, lecz nigdy nie jest za późno wyciągnąć asa z rękawa ;) A nawet cztery asy ;)

♠️ Aromat "Smokey"
♥️ Premix 30/50 "Smokey"
♦️ Aromat "Smokey strong"
♣️ Premix 30/50 "Smokey strong"

Co tu dużo mówić... Tytki już na półkach :cygaro:

http://maiart.pl/tobacco/516-1608-aromat-smokey.html
http://maiart.pl/tobacco/517-premix-smokey.html
http://maiart.pl/tobacco/519-1610-aroma ... trong.html
http://maiart.pl/tobacco/518-premix-smokey-strong.html

Serdecznie zapraszamy :hat_low:
Awatar użytkownika
By SuwMar
#1907968
Ten post jest tylko z szacunku dla@MaiArt(bardzo dziękuję za próbki) i wszystkich tych którzy śledzili ten wątek.
Próbki po 10 dniach leżakowania, rozrabiane 50/50VPG, testowane na klonach Dvarw v2 z reduktorem 2mm, grzałki NI80 2*30/40 0.85Ω, moc 17-18W
W zasadzie to powinienem skopiować słowa kolegi @Baryua bo mam praktycznie identyczne odczucia smakowe. Jak na test po 10 dniach, są to jedne z najlepszych o ile nie najlepsze tytoniówki jakie wapowałem.
Tytek_1 bardziej delikatny, lekko słodkawy, jednak pozostawiający posmak analoga. Stężenie zmieniało tutaj tylko intensywność smaku.
Tytek_2, tutaj już ewidentnie jest uczucie smaku analoga, stężenie i tutaj również zmienia tylko intensywność smaku.
Na dzisiejszy dzień, bardziej bym celował w obu aromatach na dawkowanie zbliżone do maksymalnego sugerowanego.
@MaiArt gratulacje za smaki obu aromatów.
By joloass
#1907969
Ja tam zadnych Tytkow nie widze, tylko Smoke i Smoke strong. Roznia sie czyms one naprawde od Mocnego tytoniu ?
Ogolnie to dostrzegam chaos w ofercie, przeciez te aromaty (poniewaz o nich mowa) mozna jakos ladnie pogrupowac .... :roll:
By MaiArt
#1907978
Tytki to nazwa techniczna dla prototypów :) W chwili obecnej Tytek 1 nazywa się Smokey, a Tytek 2 to Smokey strong :cygaro:

Co do pogrupowania aromatów w sklepie, to są one od samego początku podzielone na kilka kategorii.
By joloass
#1907979
Mialem bardziej na mysli uklad w obrebie podkategorii aromaty tytoniowe. Jest ich po prostu na te chwile sporo, a nie dostrzegam zeby byly jakos intencjonalnie, pomimo istniejacych pomiedzy nimi powiazan, pogrupowane ... moze za wyjatkiem Shish.

Zreszta juz zauwazylem czemu sie tak dzieje; kolejnosc jest wymuszana przez alfabetyczne sortowanie wedlug nazwy. Lepiej to wyglada juz przy opcji dostepnosc :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Timi
#1907993
Generalnie jestem pod wrażeniem.
Przez te lata miałem do czynienia z setkami różności z całego świata i na koniec zawsze, w kwestii tytoniówek, wracałem do MA. Teraz dostałem próbki aromatów, które są po prostu SUPER.
Pozwólcie, że powstrzymam się od opowiadań w stylu sommelierów prawiących o konwaliach w pierwszych nutach, następujących przejściach w leciutko rozgniecione orzechu makadamia i finiszach w odcieniach afrykańskiego zachodu słońca :mrgreen:
Tytki są po prostu świetne i nikt ze znanych mi firm niczego takiego dotąd nie wypuścił na rynek. Każdy wielbiciel tytoniówek po prostu musi ich spróbować. Czy spasują nie wiem, ale na 100% WARTO.
A żeby na odchodne treściwie podsumować ten ten temat powiem, że gdy dodałem do mojej ukochanej tytoniówki Tytka 1 po prostu oszalałem...

11-12 lat temu, gdy zaczynaliśmy tą przygodę z wapowaniem, kombinowaliśmy ekstrakty z naturalnego tytoniu zwane absolutami i delektowaliśmy się ich smakami. Nie przypuszczałem, że kiedykolwiek uda mi się powrócić do tych doznań. Jednak dzięki MA to się urzeczywistniło.

Dobra, zdradzę tajemnicę ;-)
Moja ulubiona tytoniówka to Tytoń mocny 3% + Tytoń fajkowy 1,5%.
To właśnie do niego, ot tak po chamsku, prosto do atomizera, dodałem kroplę, może dwie Tytka1 i doznałem orgazmu.
Resztę sobie sami dopracujcie :wink:

Post oczyszczono z treści nie na temat.
D.
Ostatnio zmieniony 15 paź 2019, 00:23 przez Timi, łącznie zmieniany 4 razy.
By Krasnal45
#1907994
Timi pisze:Moja ulubiona tytoniówka to Tytoń mocny 3%

O to to....
Co do Tytka 1 i Tytka 2, to i ja wpadnę jeszcze za kilka dni skrobnąć kilka słów, bo na razie jeszcze dojrzewają. Za kilka/naście dni, bo zapomniałem gdzie je wsadziłem *BLUSH*
:mrgreen:
By Baryua
#1908049
Jutro albo nawet jeszcze dzisiaj wieczorem zrobię drugą degustację Tytków, a raczej Smokey'ów ;) To będzie już jakieś 23 dni przegryzania.
By Baryua
#1908167
Smokey i Smokey strong (Tytek 1 i 2) po ponad 23 dniach przegryzania. VG/PG 60/40. Degustacja na klonie Dwarv MTL v2 z reduktorem 1,2 mm, grzałka 0,9 oma (Kanthal D), 16,5 W.

Smokey (Tytek 1).
Nastąpiła lekka zmiana odczuwania kompozycji - wszystko ładnie się ułożyło, wygładziło, jednocześnie nabrało odrobinę wytrawności. Osobiście nie widzę potrzeby dłuższego leżakowania mieszanki, gdyż już jest bardzo dobrze, ale to oczywiście kwestia subiektywna (wapuję tytki, którym w pełni wystarczają maksymalnie 2 tygodnie, dłuższego leżakowania nie uznaję). W smaku nadal wyraźnie czuć dym, wędzarkę, trochę popiołu i słodkawy posmak. Nie pojawiły się żadne nowe nuty smakowe. Po takim czasie przegryzania 3-4% to dla mnie wystarczający zakres stężeń (nie lubię intensywnego smaku, wystarcza mi wyraźny - takie kubki smakowe). Generalnie jest bardzo smacznie.

Smokey strong (Tytek 2).
Zmiana odczuwania kompozycji jest naprawdę niewielka, mniejsza niż w Tytku 1 - co prawda da się wyczuć, że całość lepiej się ułożyła, ale wyraźnej różnicy względem próbki 10-dniowej nie ma. Tutaj również nie widzę potrzeby dłuższego leżakowania, tym bardziej, że to typowa popielniczka, więc raczej już nie będzie ewoluować. W smaku nadal króluje dym, popiół i bibułka, odczuwalne jako bardzo suche i troszkę ziemiste. Skojarzenie z analogiem jest ewidentne. Nie pojawiły się żadne nowe nuty smakowe. Po takim czasie przegryzania 4-5% to dla mnie wystarczający zakres stężeń, przy czym na co dzień używałbym maksymalnie ok. 4,8%. Generalnie jest smacznie, jednak bardziej wolę Tytka 1.

Wg mnie, oba tytki są już wystarczająco przegryzione, wygląda na to, że nie wymagają bardzo długiego leżakowania, co dla mnie jest dużym plusem. Koneserzy tytków mogą się ze mną nie zgodzić i zapewne ich mieszanki będą leżakować znacznie dłużej, to oczywiście kwestia preferencji.
Ogólnie uważam, że to bardzo udane popielniczkowe tytki. Z mojej strony szczere gratulacje dla pana Artura, jak również ogromne podziękowania dla niego za przysłanie mi aromatów do testów. Myślę, że Smokey i Smokey strong mogą znacząco ułatwić zatwardziałym analogowcom przerzucenie się na e-papierosy, gdyż smakowe skojarzenia z analogami są bardzo wyraźne.
Awatar użytkownika
By AmnuM
#1908446
Nadal się przegryzają...

Tytek I - Dosyć słodki i delikatny... Mam trochę przepalone kubki smakowe od codziennego wapowania i muszę robić przerwy. Powiem szczerze że to bardzo delikatna tytoniówka i do tego słodka. Gdyby ktoś mi to dał do spróbowania, nie mówiąc co to za aromat, to nie zgadłbym że to tytoniówka.
Tyłek II - Mocniejszy od pierwszego tytka, bez słodyczy i tutaj już wyczuwalny jest ten "kiep", ale nie aż tak bardzo jak to niektórzy opisywali.

Obydwa są dobre, ale chyba muszę trochę dać odpocząć moim kubkom smakowym, ponieważ wydaje mi się że mogłyby być mocniejsze w we wskazanych przez was stężeniach.
By azael
#1908473
W mnie również się sezonują.
Dopiero mają po tygodniu a już nie wytrzymałem i polałem RDA Tytkiem 2. Świetny pet się szykuje, lepiej mi wchodzi od Tribeca. Dobrze, że mam teraz jakieś dziwne odejście od tytoniówek, bo bym wychłeptał zanim się przegryzą. *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By Nałóg Totalny
#1908480
MaiArt pisze:A co tam słychać u naszych testerów?
:cygaro: :cygaro: :cygaro:

Ano mija miesiąc od rozrobienia próbek, to czas podsumować.
Moim zdecydowanym faworytem jest próbka nr1. Miała być jako przerywnik, a okazało się, że mógłbym ją jarać cały dzień :) Fajny, nie nachalny smak papierosa. Smak gazy jałowej uleciał i pozostało to co najlepsze. Ja słodyczy nie wyczuwam, przynajmniej nie w takiej ilości, żeby w ogóle o niej wspominać.
W obu próbkach da się wyczuć zgaszonego i powtórnie odpalonego papierosa, ziemistość, dym z palonych liści, lekka popielniczka (zapach z wytrząśniętej z popiołu główki fajki), te klimaty. Liquid jest bardzo podobny do słynnego NETa, niestety nazwy nie pamiętam, ale ....dużo lepszy :) Gdybym miał wybierać pomiędzy Tytoniem Mocnym a Smokey'em, to wybieram ten drugi. Liquid jest mocny w odbiorze, dobrze dodaje kopa, świetna imitacja papierosa. IMO pozycja obowiązkowa dla lubiących tytki, byłych nałogowców.
Smokey Strong również bardzo mi podchodzi, w zasadzie gdyby brakło Smokeya to Strongiem zastępuję go bez większego problemu. Nuty podobne, może bardziej wytrawny. Obie tytoniówki są dość suche. Spróbuję je zastosować jako baza do umieszania z Tytoniem Fajkowym oraz Angel's Touch. Obecnie moim ADV jest mieszanka Tytoniu Fajkowego (30-50%) z Tytoniem Mocnym (70-30%), proporcje w zależności od nastroju, że tak powiem :wink:
Jeszcze raz podkreślę - dla tych co nie cierpią tych składników - w Smokey'ach nie wyczuwam skarpet, maggi, acetylopyraziny.
Pięknie dziękuję p. Arturowi za przesłane do testów próbki i życzę dalszych sukcesów w tworzeniu nowych smaków (zwłaszcza tytoniowych :lol: ) *THX* *GOOD*
By Baryua
#1908685
Wychmurzyłem sobie dziś trochę samogonów na bazie aromatów Smokey oraz Smokey strong (ponad 32 dni przegryzania) i nie wyczułem żadnych różnic względem poprzedniej degustacji (ponad 23 dni przegryzania) - hardcorowe-tytki-by-maiart-czyli-robimy-to-razem-t134795-100.html#p1908167 Także ośmielę się stwierdzić, że sprawdziła się moje teza o stosunkowo niedługim przegryzaniu liquidów na bazie powyższych aromatów :D
By mattoid1973
#1908932
A ja właśnie wapuję T1 rozrobiony na 3%, ale dupa że mnie, nie tester, bo nie wyczuwam żadnych orzeszków, aromatów ziemnych, chlebowych, itp. Niemniej jednak bardzo miła tytoniówka. W kolejne dni będę próbował większe stężenia T1 oraz T2. Acha jeszcze jedno. Od rozdrobnienia minęło 9 dni.
By MaiArt
#1908969
mattoid1973 pisze:A ja właśnie wapuję T1 rozrobiony na 3%, ale dupa ze mnie, nie tester, bo nie wyczuwam żadnych orzeszków, aromatów ziemnych, chlebowych, itp.

A to by się zgadzało, gdyż to tytoniówka, a nie pizza z orzeszkami :D
By Krasnal45
#1908987
@mattoid1973
Dowcip, a raczej dla mnie tragedia na tym właśnie polega, że orzeszków to tam nie znajdziesz :mrgreen: Dlaczego? Bo Artur powiedział: - Nie bo nie :mrgreen:
A na poważnie, T1 i T2 to naprawdę udane tytki. Nie potrafię tak pięknie opisywać smaku, ale T1 mnie urzekł. Tą swoją delikatną surowością, delikatnym aromatem zwęglonego drewna z jakimś takim przewędzeniem w tle. Cos tak jakbym siedział przy ognisku nad którym ktoś rozstawił grila. Urzekł mnie do czasu dopóki nie wziąłem w obroty T2. Tu wrażenia w zasadzie się nie zmieniają, z opisu usunąłbym tylko zwrot "delikatny". Ten jest bardziej surowy i bardziej wytrawny.
Co do określenia "popielniczka", IMO to nadużycie. Obydwa są pyszne dla prawdziwych tytoniowców preferujących linię typu Tytoń Mocny od MA, znany już od dłuższego czasu.

Post oczyszczono z treści nie na temat.
D.
By azael
#1909123
Moje tytki mają już 3 tygodnie i nastał czas na testy.
Jako, że sprzętu nie mam zbyt wiele, więc testować muszę po kolei stopniując emocje czyli zaczynając od T1.
Jestem pod wrażeniem Tytki nr 1, naprawdę. Gdy zerwałem z analogami, w EIN szukałem smaków tytoniowych, a wszystkie które sprzedawano mi w vape shopach powodowały, jak nie mdłości, to efekt totalnego "zamulenia" smaku. Nie byłem w stanie przywyknąć do takich wrażeń więc poszedłem w stronę owocówek, bo desery zamulały mnie jeszcze bardziej. W ten oto sposób porzuciłem w cholerę dostępne na rynku tytoniówki. Niewiele wcześniej, przed zamówieniem próbek, polecono mi Tribecę z Halo, kupiłem, nie powiem że zła ale dla mnie nie nadaje się na codzienne chmurzenie. Z powodu tych doświadczeń, tytki zrobiłem tylko na 10ml, wątpiąc w nie. Wczoraj zalałem Intejka T.jedynką i... ta da... to jest to. No faja jak nic. Jest fajny posmaczek po machu analoga, to jest to!
Gdybym od razu trafił na tytki, pewnie do tej pory nie wiedziałbym jak smakują owocówki.

Z cała odpowiedzialnością piszę: Tribeca ssie... Tytce T1!
Następny na testy pójdzie T2, a cała reszta próbki aromatu T1 idzie do gara na warzenie. :)
By MaiArt
#1909284
Tak tylko dla przypomnienia i uporządkowania tematu...

Tytki to nazwa robocza nadana dla próbek dwóch najnowszych tytoniówek MaiArt i w chwili obecnej produkty te dostępne są w naszym sklepie internetowym pod nazwą;

Tytek 1 - "Smokey"
Tytek 2 - "Smokey strong"

Serdecznie zapraszamy :cygaro:
Awatar użytkownika
By Superlux
#1910257
@MaiArt


A ja przepraszam Cię Królu Arturze bo życie wywinęło mi paskudny numer i nie miałem głowy do rozrabiania liku...a w szafce czeka ze 20 aromatów. Wiem że jestem mocno spóźniony ale w weekend rozrobię oba Tytki, Angel's Touch i Art Tobacco...i w ten sposób temat przedłuży się jeszcze o dobry miesiąc :lol: . Czyli w sumie dobrze, najważniejsze żeby temat żył a jeżeli te aromaty są rzeczywiście tak dobre jak to opisali ww koledzy, wytrawni fani tyteksów , w tym szczególnie zaprawieni w bojach - @Krasnal45 czy @Nałóg Totalny to stanę się kolejnym głoszącym dobrą nowinę o Waszych smakołykach :mrgreen: .
To będzie debiut po ponad 6 latach, ostatnie jakie wapowałem wtedy to Red Sancho od EH oraz Apache, Agrinio i Barbara od Atmosa...tyle pamiętam.

Jeszcze raz przepraszam za spóźnienie, obiecuję poprawę :roll: .



:drinkb
By lukatu
#1910359
Czesc, moje piec groszy
Tytki tzn. Smokeye ;] sa dobre. Moze nie urwaly mi czterech liter ale sa wystarczajaco papierosowe i nalezycie niecuchnace. Wyprobowalem juz wiekszosc tytoni od MaiArt i obecnie prym w rotacji wioda Tabakiera, ktora nazwalem sobie Wiarus ;] i ostatnie "odkrycie" Mai Tobacco. W aromatach Smokey procz przyjemnie chamskiego analoga wyczuwam rodzaj goryczy, ktora kojarzy mi sie z drzewem. Moze z kora, nie wiem ;] Nie jest to jakos odpychajace, jednak gust kieruje mnie raczej w strone wyzej wspomnianych. Niemniej swietna robota MaiArt i wyrazy wdzieczosci za przyczynienie sie do zerwania z zabojczym nalogiem nomen omen tytoniowym ;]
Pozdrawiam
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.