E-papierosy-forum.pl

[szyroki]

Nie ma jeszcze tematu, a warto. Orieco Storm-A to klon Origen drippera, jest w całości wykonany ze stali nierdzewnej. Do mnie doszedł dziś.



Napiszę więcej jak trochę dłużej poużywam. Na razie jest pojedyncza grzałka, niedługo spróbuję na podwójnej.
Od origena różni się tym, że wyżłobienia na knoty są proste, a nie zakrzywione po obwodzie. Poza tym, nie widzę różnic - kosmetyka. Wykonanie jest bardzo dobre. Pasują dripy 510.

[Thaniell]

[szyroki]

Dzięki za uzupełnienie, nawet nie pomyślałem, żeby szukać.

[sliwa404]

Nie mogę znaleźć ceny tego cudeńka, mógłbyś napisać ile zapłaciłeś i ile czekałeś na przesyłkę?

[kdeel]

Od Origena różni się przede wszystkim tym, że w słupku plusowym nie ma wydrążone otworu na drut, i trzeba go owijać wokół niego, co jest uciążliwe przy montażu, poza tym na grubszych drutach trzeba bardzo mocno dokręcić górną nakrętkę (ja używałem kombinerek), żeby drut się w miarę szybko rozgrzewał.
Tak jak autor tematu napisał, wykonanie jest bardzo dobre, montaż grzałek to nie jest najłatwiejsza rzecz na świecie, ale jak już się uda, to kopci zacnie .

[daras25]

Tak na prawdę to nie jest klon , przynajmniej nie taki jakie znamy z FT . Ale nie da się ukryć że ogólna konstrukcja jest podobna .
Airhole przy dualu raczej wykluczają pionową grzałkę tzn. można zrobić ale efekt nie będzie zadowalający , przy poziomym dualu efekt o wiele lepszy .

[szyroki]

Hmm, przy drucie 0,3 dokręciłem ręcznie i grzeje się od razu na mechaniku. Może przy jeszcze grubszym drucie będzie problem, nie wiem.

[abbs]

Przy 0,3 dualu na origenie też mam okrecone bez przekladania przez otwory. Dokrecone mymy palcyma i tak już 3 albo 4 tydzień leci ibsie nie nudzi

Wysyłane z mojego GT-I9070P za pomocą Tapatalk 2

[kdeel]

0,3 to nie jest gruby drut przecież .

[szyroki]

Powiem tak - na dwóch microcoilach na szmacie kopci jak marzenie. Pionowych, powietrza jest dość
Jeśli ktoś rozważa, to szczerze polecam, bo to bardzo fajny dripper.

W kanały upchnąłem knoty, łączą się na górze i przyjmują liquid, parę chwil po kropnięciu 5-6 kropel można wapować około 8-10 buchów. Tak to wygląda u mnie:

Rozważam zrobienie jednego, dłuższego knota do obu grzałek naraz.

i tak kopci (niestety, aparat nie oddaje pełni dymu, a jest go sporo):


Jedyna uwaga, to - na dwóch grzałkach trochę się grzeje cholerstwo, ale da się żyć

[szyroki]

Zrobiłem setup z pojedynczym knotem przez obie grzałki, liquid szedł prosto na knot, ale nie było to jednak dobre. Więc nowy setup - 2 x nanocoil na igle - po 9 zwojów kanthala 0,3 poziomo. Wata (lub szmata) w studzienki i tak, żeby dotykała cewki od dołu. Obłędna ilość dymu, super smak. Tak to wygląda:





Polecam spróbować. Dla mnie dymi aż za mocno, ale akurat na 18350 jest w porządku.

[daras25]

Po kilku próbach różnych setup-ów doszedłem do takiego rozwiązania .





Grzałki nad śrubkami minusowymi na poziomie otworów powietrznych co zapobiega rozgrzewaniu się atomizera . Takie umiejscowienie grzałki bardzo dobrze sprawdza się również na singlu ponieważ każdy koniec knota jest w innej niecce .
Setup - nicro 0,25 -2x 8/9 zwojów - średnica 1,6mm = 0,7 Ohm

[szyroki]

Jak będę zmieniał setup, to spróbuję Twojego rozwiązania. Na razie nanocoil pali jak lokomotywa.

[kdeel]

Daras, świetny setup, nakręciłem dzisiaj i to zdecydowanie najlepsze, co dotychczas paliłem na tym atomizerze, dzięki .

[szyroki]

Wypróbowałem setup daras25 (no, podobny - 6 zwojów kanthala 0,3 x2, ale umiejscowienie identyczne). Moje uwagi są takie:
jest bardzo dobrze!

Mój setup z nanocoil miał może ciut gęstszą i smaczniejszą chmurę, ale był problem z transportem - trzeba było kropić mało i co chwila, inaczej potrafiło zabobrzyć, albo zalać. Tutaj tego problemu nie ma i chyba zostanę przy tym setupie na parę dni, bo kopci wyśmienicie
Doatkową zaletą jest fakt, że sporo liquidu można wlać i zrobić kilkanaście porządnych buchów.

Zastanawiam się jeszcze nad wykorzystaniem tych wyżłobień jako jedynego środka transportu i zrobieniem setupu bez knota. Plan jest taki, że nanocoile idą do studzienek (nie dotykają), tam jest liquid i już. Pewnie będzie zalewać, bo podstawa nie ma żadnego rantu prawie, ale kto wie - może wypali (nomen omen). Inną opcją jest użycie skrętki zamiast prostego kanthala. Tak sobie myślę.