Palenie hybrydowe jest do bani
lotokot pisze:A co do palenia hybrydowego, to takie mam obserwacje z mojego najbliższego otoczenia:
Bliski znajomy podjął się e-palenia w tym samym czasie co ja. Tylko on zostawił sobie analogi w kieszeni. Jak po dwóch dniach zapalił jednego to mówił, że syf. Ale potem stopniowo zaczął palić więcej i więcej. Teraz wali jedną paczką papierosów (przedtem spalał dwie) i „dopala” to e-papierosem. Czekam, aż mu się znudzi e-palenie.
Inny znajomy tylko czasami zapalał papierosa, a tak głównie e-fajki. Nie widziałem go kilka dni i okazało się, że zarzucił e-palenie zupełnie.
Podejrzewam, że większość hybrydowców kończy powrotem do palenia.
Dla nich powinien być skonstruowany specjalny baner: 1530 analogów nie wypalonych – 750 analogów wypalonych.
Tak jak ten mój znajomy – nie wypala jednej paczki i za to wypala drugą.
kalito1982 pisze:Ja nie szukam w tym względzie rady - trafiłem na forum i znajdę pewnie sprzęt dla siebie w pewnej perspektywie czasu. Ja tylko wyrażam przemyślenia przeciętnego użytkownika, który nie będzie grzebał, dłubał, tylko podejdzie do wysepki w CH i kupi Milda. Dlaczego taki badziewny Mild ma w miarę niezły marketing, a producent sprzętu markowego kryje się gdzieś w zaułkach? Kampania informacyjna producentów e-p powinna być 100x bardziej intensywna, mogliby nawet założyć jakiś związek producentów e-p, żeby reprezentować wspólnie swoje interesy (a może już taki jest). Ten rynek jest w powijakach i potrzeba naprawdę dobrego zarządzania, żeby oprzeć się atakom koncernów, które z czasem na 100% się zintensyfikują.
Ja to piszę nie w celu uzyskania rady co kupić - ja to piszę, żeby wam uświadomić, że jeśli koncerny wyprą innych producentów z rynku, to będzie to w dużej mierze wina tychże producentów, a nie tylko unijnych dyrektyw.
pozdro!
Minik pisze:Cóż, chyba nie jestem dobrą reklamą e-papierosów
Smokey69
Problem jest z umiejętnością utrzymania "okazjonalności". To trochę tak, jak z alkoholem - lampka wina do polędwicy wołowej jest błogosławieństwem, o ile na niej potrafimy poprzestać.
Dahaka pisze:A ja dzisiaj dałem ciała, ponieważ kupiłem paczkę analagów. Jak codzień wziąłem do pracy nemka + kayfuna. Wczoraj ukręciłem nową grzałkę. Widocznie coś sknociłem bo nemek nie odpala (pewnie śrubkę słabo przykręciłem i drut wypadł). Nie wziąłem nic na zapas i byłem zmuszony palić analogi.Ble.
Wysprzęglone z Tapatalka
JacekTW pisze:Chęć sięgnięcia po prawdziwego papierosa maleje z upływem czasu.
ZjadaczGłów pisze:Tzn 2 lub 3 na miesiąc ale to z racji towarzystwa lub spotkania a tak to wapuje na spokojnie sobie i to coraz mniej
ZjadaczGłów pisze:Mi się zdarza dosyć często jednego dziennie zapalić
Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]