EPF
Awatar użytkownika
By matatiti
#1171728
kociarski pisze:Niestety (albo na szczęście :lol:) nie, KGD jest od cigreen.com, tobie posłałem MUJI :)


Bo właśnie u mnie jest wszystko jak należy i chciałem Cię już o szerzenie herezji posądzać :)


Tapatalk
Awatar użytkownika
By Riccardo
#1171739
kociarski pisze:Zdaje się że wraz z zaletą lepszego transportu, pojawia się minus w postaci szybkosyfienia (fu jak nowotwór słowny ;)).

Odnoszę takie samo wrażenie. Mam Muji z Ego2. Samogony z aromatami VZ.
Awatar użytkownika
By daras25
#1171751
Wczoraj zrobiłem nowy setup z KGD i dzisiaj grzałka była zawalona i lekki bóbr (po ok. 6 ml ), wymieniłem nośnik na inny i jutro dam znać bo mam baniak w kaytku zalany vanilla custard - dosyć słodki i gęsty , jeżeli się to powtórzy to znaczy że wina lq .
Awatar użytkownika
By Rolnik
#1171858
daras25 pisze:Wczoraj zrobiłem nowy setup z KGD i dzisiaj grzałka była zawalona i lekki bóbr (po ok. 6 ml ), wymieniłem nośnik na inny i jutro dam znać bo mam baniak w kaytku zalany vanilla custard - dosyć słodki i gęsty , jeżeli się to powtórzy to znaczy że wina lq .


Mialem na KGD identyczna sytuacje z lekkim bobrem po ok. 4-5ml
w nastepnym "kreceniu" dodalem na dole 2 malutkie "okruchy" KGD i bylo juz lepiej.
Zobaczymy jak dojdzie z Polski Muji co bedzie na tym

pzdr
rolniki
Awatar użytkownika
By TommyBlack
#1172004
W końcu i ja znalazłem czas i motywację...
Dwa identyczne Kayfuny,zasilania,ogniwa.
Dwie identyczne grzałki Kanthal A1 0,37,1,5 oma.
Kayfun A - bawełna MUJI - sądząc po kolorze wybielana.
Kayfun B - bawełna Koh Gen Do - niewybielana.
W obu Kayfunach czysta baza 50/50/18mg ,tym razem do testów zakropiona 3 kroplami
Mary Jane na zbiornik, czyli 4ml.
Kayfun A - w przeciwieństwie do szmatki Tami, smak oddaje natychmiast.Duża chmura, czysty,wyraźny smak.
Kayfun B - również smak natychmiastowy, ale taki pełny, chmura mięsista jakby, no i bardzo duży przyrost mocy!

Zostanę raczej przy Koh Gen Do i zmiejszę w tym wypadku moc bazy.Także aromatu oczywiście.

PS
Z obu Kayfunów wykręcone całkiem śrubki ah.
Żadnych świstów,zgrzytów,ciężkiej pracy chomików... :wink:

PS
Z tą łatwością montażu o której pisalem wczesniej, to nie tak do końca prawda...
KGD szczególnie wymaga dużej delikatności.Rozłazi się w palcach czasem... :)
Awatar użytkownika
By jch-root
#1172752
Właśnie przed chwilą zaaplikowałem "e-dymową" bawełnę "MUJI" do mojego "Foggerka" i muszę przyznać, że jest lepiej niż na "Tami". Mimo, że wybielana, nie wyczułem obcych posmaków, transport bardzo dobry. Szkoda, że pośpieszyłem się z zakupem i zapłaciłem dużo więcej :cygaro:
By znamsienatym
#1172754
Dzięki życzliwości i dobremu sercu kolegi kociarski mam i ja możliwość testowania Muji niewybielanej i wybielanej. Na razie przetestowane w TGT, Russian 91%, Tobh oraz Origen. Pierwsze wrażenie: nie zaskoczyła mnie niczym bardziej pozytywnym czego nie dawałby mi Bocotton później zmieniłem trochę zdanie. Górę bierze oczywiście niewybielana ponieważ:
- po pierwsze brak obcych posmaków od pierwszego bucha
- po drugie mniej rozłażąca się w palcach - z wybielaną jest fatalnie IMO w tej kwestii.
- po trzecie trochę "chudsza" od wybielonej ale za to ciut mocniej zbita/sprasowana
Nie wiem czy zostało już powiedziane i czy dla wszystkich jest oczywiste ale obydwa rodzaje należy ciąć "z włosem" podłużnie, nigdy poprzecznie bo wiadomo rozejdzie się w palcach jak zwęglona kartka papieru.
Po pierwszym wrażeniu, zmieniłem zdanie i doszedłem do wniosku że smak na niewybielanej jest rzeczywiście ciut wyraźniejszy niż na Bocotton a może nawet i lepsza-większa chmura (lepszy transport) co uwidoczniło się w dripperach. W TGT i Rusku nie widzę różnicy. Minusem jest to iż jak utniesz ciut za szeroki pasek to ciężko go dopasować do grzałki, rozdzielasz troszkę i okazuje się że teraz jest za mało, tniesz następny itd. ale to jest jedynie kwestia wprawy docinania do swojej średnicy grzałki, zmarnowałem pół małego listka niewybielonej (ło matko ale strata :lol:) i teraz już każdy jeden tnę z zamkniętymi oczami, jest ok.

Podsumowując: warto oczywiście spróbować, nowe doświadczenie i produkt ma swoje plusy, jest to po prostu bardzo dobry nosnik liquidu dla naszych zastosowań, proszę nie spodziewać się jednak rewolucji bo poczciwy Bocotton też daje radę równie dobrze lub prawie tak samo ;)

Proszę wziąć pod uwagę że jest to moja subiektywna ocena i nie każdy musi się z nią zgadzać, czytaj mieć takie same odczucia. Pzdr.
By znamsienatym
#1172815
dawid111 pisze:Kociarski dzieki ci :) mam jeszcze pytanie. Odcinać kawałek i przekladac czy odrywać warstwami czy jak ? :P
Jak sobie kuma życzy :lol: Ja odcinam cały kawałek, roluję końcówkę resztę delikatnie ugniatam i wsuwam w grzałkę, nie odrywam warstw chyba że przy nano coil wtedy trzeba rozwarstwić bo nie wejdzie. Chyba nie ma żelaznej zasady, popróbuj.
Awatar użytkownika
By mordek
#1172816
@dawid111: odcinasz wzdłuż, następnie odrywasz jedną skrajną część (o ile musisz) i kręcisz. Gdyby nadal było za dużo, to odrywasz pojedyncze warstwy.
Awatar użytkownika
By piehot
#1173268
dzięki serdeczne koledze mordek, zauważyłem że ta bawełno-wata się trochę "pyli" gdy odrywam część, to dookoła latają pojedyncze "kłaczko-włosy" ;). Lecz ogólnie transport jest o wiele lepszy ;) dziś 2 razy setupa zmieniałem w tgt bo lało jaki w okresie ... :)
Awatar użytkownika
By pfate
#1173315
U mnie na kajtku różnica między tą z edymu a zwykła watą z apteki jest kolosalna, chmura sporo większa, smak od pierwszego bucha. Jestem bardzo zadowolony *SMOKEKING*

tapatalk@sgs3
Awatar użytkownika
By lary0071
#1173485
Ja jedynie zauważyłem różnicę w smaku na +, przy pierwszym strzale.
Wcześniej używałem waty z ross która też jest jakby ''prasowana'' i w jednym długim pasku, więc też jest łatwa w montażu.
Awatar użytkownika
By matatiti
#1173560
lary0071 pisze:Ja jedynie zauważyłem różnicę w smaku na +, przy pierwszym strzale.
Wcześniej używałem waty z ross która też jest jakby ''prasowana'' i w jednym długim pasku, więc też jest łatwa w montażu.


Potwierdzam, przy MUJI smak pojawia się już od samego początku, o czym już wcześniej wspominałem.
Dodam jeszcze, że jest bardzo "szybkim" nośnikiem, nie wiem czy nie najszybszym z tych bawelnianych, które znam.


Tapatalk
Awatar użytkownika
By bubba
#1173576
mam i ja z e-dyma i bardzo zaluje ze tylko listek wziolem na probe.odciolem cienki kawalek i wsadzilem do kajtka tak szybko i dokladnie jeszcze grzalki nie zrobilem nigdy :) na calej dlugosci mam jednakowa grubosc watki smak oddaje rewelacyjnie.z reguly raz na tydzien zmieniam wate wiec jak rozbiore zobacze jak bedzie wygladac :) trzeba bedzie wieksza ilosc zamowic bo szybko zniknie z polek jak ludzie poprobuja :)
Awatar użytkownika
By Drac0
#1173633
Również żałuje że wziąłem tylko listek, w porównaniu do tej zwykłej z edyma ta jest bardzo ok.
Awatar użytkownika
By mariogd
#1173770
Dzięki uprzejmość kolegi kociarski,mogłem przetestować.Nie napiszę nic nowego ale moim zdaniem jest lepszy smak i więcej dymu jak na tami.Dziękuję kolego za bawełne :beer: mam zapas na..... jak ktoś z Gd będzie miał ochotę przetestować to mogę się podzielić.
Awatar użytkownika
By Haze
#1174550
Czas na mój ferst luk na MUJI.
1. Na 99% jest trwalsza od wszelakich wat. Jak dla mnie ZDECYDOWANIE ułatwia to aplikację. Kiedy w Origenie (pionowa grzałka) zmieniałem np. zwykłą watę to musiałem to robić bardzo ostrożnie bo inaczej łatwo się rwała. Tutaj można solidnie ciągnąć i daje radę.
2. Jeszcze wczoraj chciałem napisać, że chmura na MUJI wydaje się lekko większa, i taka bardziej "soczysta", ale był to chyba jednak "faktor nowego gadżetu" :mrgreen: . Dzisiaj powiem, że na pewno nie jest gorzej, ale też nie jakoś wyraźnie lepiej. Może minimalnie, ale w ciemno raczej nie do odróżnienia od zwykłej waty.
3. Oddawanie smaku podobnie jak wyżej, chociaż mój klon Bobasa, który już dawno odstawiłem na bok jako niezbyt mi smakujący nagle dostał drugie życie - od 2 godzin nie mogę się od niego oderwać na MUJI...

To tyle jeśli chodzi o "czucie i wiarę" :wink: a teraz "szkiełko i oko":

Odkopałem mój piękny mikroskop i wrzuciłem pod niego MUJI oraz klasyczną watę Bella z apteki:

Obrazek

Widać, że struktura włókien w MUJI jest zdecydowanie bardziej uporządkowana, natomiast:

Obrazek

sama ich grubość i "upakowanie" na powierzchni już całkowicie porównywalne.

Dla porównania można sobie zobaczyć jak to jest w TAMI:

Obrazek

Tak czy inaczej na pewno warto spróbować. *CZAJNICZEK*
By user
#1174552
Haze, jeszcze włosie z anielskich dziewic mogłeś wrzucić pod mikroskop.

PS:
Tami chyba ma ta przewagę, że można ją zrolować w rurkę, więc nasączanie jest szybsze niż w "typowym knocie" ciętym z wafelka np MUJI czy innej japońszczyzny.
Awatar użytkownika
By HALF and HALF
#1174560
Patrząc na tą Muji to bardzo obiecująco wygląda struktura tych włókien że aż nie mogę się doczekać (dobrałem jeszcze dwie wybielane wiadomo gdzie jakoby Hong Kong'erzy zwlekali). Ostatnio gdzieś widziałem, odszukam i chyba też kupię Silica z tym że.... w środku ma bawełnę.
Awatar użytkownika
By kociarski
#1174561
Haze, jak ty strzelisz recenzję, to klękać narody :lol: :lol: pikne mikro foto :beer:

minut pisze:Kupilem w Rossmannie platki bardzo podobne do Muji


daj pls jakoś więcej info, cóż to za wyrób, nazwa, jakieś foto?
Awatar użytkownika
By petereks
#1174600
@Haze, szacun za reckę i makro. :beer:

Układ włókien faktycznie mocno inny w muji, kierunkowy.
Teoretycznie, wpływ na transport powinien być wyczuwalny, zwłaszcza przy ekstremalnych setupach gdzie jest zapotrzebowanie na dużą ilość liguidu.
W driperach, chyba nie będzie to miało większego znaczenia.
Inne parowniki, pewnie tak.
W praktyce, trzeba przetestować, wiadomo.

A jak odczucia posmakowe w tym muji ?
Chodzi o początkową fazę, zaraz po pierwszych buszkach.
Na Tami mam zawsze taki posmak "szmaty" przez pierwsze około 1ml.
Na Bocotonie efekt ten nie występuje.
Jak tu to wygląda Panowie ? :roll:

Piotr.
Awatar użytkownika
By kociarski
#1174601
petereks pisze:A jak odczucia posmakowe w tym muji ?
Chodzi o początkową fazę, zaraz po pierwszych buszkach.
Na Tami mam zawsze taki posmak "szmaty" przez pierwsze około 1ml.
Na Bocotonie efekt ten nie występuje.
Jak tu to wygląda Panowie ? :roll:

Na niebielonej, nie ważne czy KGD czy Muji, full flavor, bez posmaków masz od pierwszego strzała ;)

Ps. "posmak" szmaty TAMI można wyeliminować, poprzez wygotowanie jej około 5 minut, ja tak robiłem, i posmaków brak, tyle że średnio się chce to robić, dlatego też niebielona japońszczyzna mnie między innymi tak urzekła :D
Awatar użytkownika
By daras25
#1174615
reed pisze:Haze, jeszcze włosie z anielskich dziewic mogłeś wrzucić pod mikroskop.


Można ale chyba nie ma takiej potrzeby ponieważ to są długie proste włókna .
Mogę się mylić w mojej logice ale różnica w transporcie będzie taka jak między meshem a linką , im bardziej proste włókna tym lepszy/większy transport .
By user
#1174619
daras25 pisze:
reed pisze:Haze, jeszcze włosie z anielskich dziewic mogłeś wrzucić pod mikroskop.


Można ale chyba nie ma takiej potrzeby ponieważ to są długie proste włókna .
Mogę się mylić w mojej logice ale różnica w transporcie będzie taka jak między meshem a linką , im bardziej proste włókna tym lepszy/większy transport .


Zapewne masz rację. Ale fajnie spod mikroskopu wygląda takie coś :)
No i poza włosami, są tam jeszcze jakieś "ciciki/farfocle" które chyba odpowiadają za ciężkie pierwsze nasączanie.
Awatar użytkownika
By maksioo
#1174749
To i ja się wypowiem. Dzięki uprzejmości @Szoferek mam okazję testować wybielana z e-dym'a. Jak dla mnie różnic większych nie ma no może poza faktycznie szybszym nasaczaniu i mniejsze zanieczyszczenie grzałki. Niestety nie wiem dlaczego ale po 3 kajtkowych baniakach muji nadawała się do wyrzucenia. Ściągnęła chyba cały brud z grzałki (samogon klon tribeca na vpg inawera).
Awatar użytkownika
By daras25
#1174876
daras25 pisze:Wczoraj zrobiłem nowy setup z KGD i dzisiaj grzałka była zawalona i lekki bóbr (po ok. 6 ml ), wymieniłem nośnik na inny i jutro dam znać bo mam baniak w kaytku zalany vanilla custard - dosyć słodki i gęsty , jeżeli się to powtórzy to znaczy że wina lq .

A więc mogę potwierdzić że to nie była wina lq . Na tej samej grzałce z innym nośnikiem wapuję piąty dzień i jest ok.

Tapa
Awatar użytkownika
By kociarski
#1174896
TRNCzarny pisze:Ja wymieniam Muji niebieloną co 5-6 ml, po takim przebiegu czuć wyraźną utratę smaku.
daras25 pisze:
daras25 pisze:Wczoraj zrobiłem nowy setup z KGD i dzisiaj grzałka była zawalona i lekki bóbr (po ok. 6 ml ), wymieniłem nośnik na inny i jutro dam znać bo mam baniak w kaytku zalany vanilla custard - dosyć słodki i gęsty , jeżeli się to powtórzy to znaczy że wina lq .

A więc mogę potwierdzić że to nie była wina lq . Na tej samej grzałce z innym nośnikiem wapuję piąty dzień i jest ok.

Tapa


Panowie, i to jest największa wada tej waty, potwierdzam 1,5 kajtka, i smak staje się nieznośny, wata do wymiany, profilaktycznie zmieniam już po każdym opróżnionym baniaku, jednak szmata wytrzymuje o wiele dłużej :(
By TRNCzarny
#1174935
Pomimo upierdliwości w postaci częstej wymiany, jej zdolności transportowe moim zdaniem biją na głowę Tami.
Po moich problemach opisywanych w innym wątku o kajtku ostatnio bez problemu radziła sobie z transportem Liquidów 80% vg :)
Awatar użytkownika
By matatiti
#1174948
U mnie od piątku na Plume, dual 0,4 bez wymiany, poszło już 30ml i na smak nie narzekam. Trzy różne liquidy i nadal jest ok. Z reguły jak mi coś nie pasi, to wymieniam od razu, a tu wszystko gra, więc pozostaję na razie przy MUJI ;)


Tapatalk
Awatar użytkownika
By kociarski
#1174962
matatiti pisze:U mnie od piątku na Plume, dual 0,4 bez wymiany, poszło już 30ml i na smak nie narzekam. Trzy różne liquidy i nadal jest ok. Z reguły jak mi coś nie pasi, to wymieniam od razu, a tu wszystko gra, więc pozostaję na razie przy MUJI ;)


Tapatalk


Mati, masz rację, ja również zauważyłem ze w dripperach jest inaczej z trwałością, w Magmie w sumie siedzi od początku przygody z MUJI, i też jakoś nie traci właściwości, nośności smaku, natomiast w zamkniętej, małej komorze kajtka jest jak wcześniej pisałem, zbiera się taki mułek, bo to nawet zwykły nagar nie jest, i trąci gorzkim gdzieś w okolicach końca całej pojemności kajtka (5ml około), a potem to już ściera straszna, nie idzie chmurzyć
By user
#1175740
Haze pisze:
TommyBlack pisze:Jeśli tylko dostanę,prześlę Adamowi, może wrzuci pod mikroskop?

Pewnie, chętnie :D . Prawdę powiedziawszy to jak @reed wspomniał o tych włosach to myślałem, że sobie jaja robi :mrgreen:


Kolego, robić sobie jaja z włosów łonowych anielskich dziewic? Ja? :shock:
W życiu! :mrgreen:

BTW.
Wiele czytałem o syfieniu się niebielonej MUJI.
No i ciekawostka, bo u mnie nie chce się zasyfić.
Oto setup który odparował ~9ml BlendFeela:

Obrazek

No i może minimalnie ciemniejsza jest, ale żeby sporo syfu??
Awatar użytkownika
By TommyBlack
#1175751
reed
BTW.
Wiele czytałem o syfieniu się niebielonej MUJI.
No i ciekawostka, bo u mnie nie chce się zasyfić.


Ja ,pisząc o "syfieniu" opierałem się na tzw.powszechnych opiniach.
Moja grzałka odparowała nieco więcej bazy niż reeda.Póki co jest ładniejsza.
Dlatego nie dam zdjęcia.Nie będę z samego rana robił przykrości reedowi. :-P
Uważam jednak iż wiele,jeśli nie wszystko,zależy tu od tego co tam wlewamy.
Po kilku dniach używania japońskiej bawełny, na przemian z tami ,moje zachwyty
nad japońszczyzną są jakby mniejsze.
W każdym razie Tami w Kayfunach sprawdza się świetnie, ale JC jeszcze potestuję...
Awatar użytkownika
By Riccardo
#1175779
Bo Wy grzałek zasyfić nie potrafita :lol: :lol: :lol:
U mnie jakby szybciej ciemniała niż Tami, mam też subiektywne wrażenie szybszego „zapychania się” nośnika. Ale może to być wynik lepszego transportu, liquid szybciej znika na Muji. W każdym razie w driperach :)
Awatar użytkownika
By TommyBlack
#1175788
Riccardo pisze:Bo Wy grzałek zasyfić nie potrafita :lol: :lol: :lol:
U mnie jakby szybciej ciemniała niż Tami, mam też subiektywne wrażenie szybszego „zapychania się” nośnika. Ale może to być wynik lepszego transportu, liquid szybciej znika na Muji. W każdym razie w driperach :)


O tak Riccardo, tu masz absolutną rację.
Kayfuna z JC napełniam 2 x dziennie nawet, gdzie na Tami ,robiłem to tylko raz.
Co do grzałek , też masz rację...nie po to jestem na Forum już tak długo, żebym "zasyfiał" grzałki.
Zupełnie jakby nie było tematów... :wink: :-P
Awatar użytkownika
By jch-root
#1175815
Na moim Foggerku 4.1, po zwapowaniu trzech pełnych baniaczków, bawełna MUJI - niewybielana, nadal zdatna do użytku :cygaro: Ponadstandardowego "zasyfienia" nie zaobserwowałem. Reasumując - nie jest źle :-)

Wysłane z "Błękitnej kropki".
By TRNCzarny
#1175851
reed pisze:
Haze pisze:
TommyBlack pisze:Jeśli tylko dostanę,prześlę Adamowi, może wrzuci pod mikroskop?

Pewnie, chętnie :D . Prawdę powiedziawszy to jak @reed wspomniał o tych włosach to myślałem, że sobie jaja robi :mrgreen:


Kolego, robić sobie jaja z włosów łonowych anielskich dziewic? Ja? :shock:
W życiu! :mrgreen:

BTW.
Wiele czytałem o syfieniu się niebielonej MUJI.
No i ciekawostka, bo u mnie nie chce się zasyfić.
Oto setup który odparował ~9ml BlendFeela:

Obrazek

No i może minimalnie ciemniejsza jest, ale żeby sporo syfu??


To jeszcze kwestia, który Blendfeel. Bo jak jasny Amour to nic dziwnego :)
By user
#1175908
TRNCzarny pisze:[...]
To jeszcze kwestia, który Blendfeel. Bo jak jasny Amour to nic dziwnego :)


Dokładnie tak! Amoura jechałem, bo znam ten smak na tyle, że wyczuję różnice :)

Ricc, wstyd mi nieco :oops: Wiem, że z moim stażem, powinienem już nauczyć się syfić grzałki, ale jakoś umykał mi ten temat od dawna i jakoś tak wyszło. Taka sytuacja *BLUSH*

Tommy, to nie było personalnie do Ciebie :) Po prostu kilka razy czytałem o szybszym zasyfieniu i wręcz o totalnej utracie smaku na rzecz paskudztwa jakiegoś (daras25? skleroza :oops: )
Ale dziękuję Ci serdecznie za nierobienie mi przykrości. Poczułbym się zmuszony do zrobienia kolejnego setupu i jarania na czystej bazie, żeby mieć jeszcze czyściejszy niż Twój :mrgreen: Knot w sensie, ten waciany :-P
Awatar użytkownika
By hilton1
#1176070
Raz piszecie , że zasyfia, innym razem ,że nie zasyfia nie ogarniam tego.
A, może Wy kobiety jesteście, bo tylko kobieta zmienną jest :zakrecony
Awatar użytkownika
By kurok
#1176096
Słuchajcie, a jak z zasadnością używania drutu grubszego niż 0.30mm. Widzicie sens przy pojedynczej grzałce. Wiem, że i grubsze skręcają, ale tak pytam.
Awatar użytkownika
By hilton1
#1176103
Moim skromnym zdaniem, nie ma sensu stosowania grubszego drutu niż 0,30 , grubszy to dłuższy czas podgrzewania, większa masa. Stosowałem różne średnice w/g mnie 0,30 jest najlepszą opcją i co może być dziwne uważam że Kanthal D 0,30 jest lepszy dla mnie niż A1
Awatar użytkownika
By TommyBlack
#1176141
Przy takim transporcie jaki daje japońska bawełna, stosowanie grubszego drutu niż 0,37
jest moim skromnym zdaniem bez sensu. :wink:
Awatar użytkownika
By emes
#1176212
hilton1 pisze:Raz piszecie , że zasyfia, innym razem ,że nie zasyfia nie ogarniam tego.
A, może Wy kobiety jesteście, bo tylko kobieta zmienną jest :zakrecony


Po prostu jest to również uzależnione od sposobu wykonania setupu ;) Raz się uda zrobić dobrze, a raz nie. Nie można określać jakości bawełny po jednym setupie na którym przerobiło się na chmurę 2ml płynu :mrgreen:
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 8
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.