E-papierosy-forum.pl

[MANIEK-1980]

WITAM -- E PALACZY

Mam do was wielkie pytanie ?
Mam już mętlik w głowie czytając wszystkie posty ...
jak na razie palę liquit cml od BM , przyznam że mi przypasował - teraz szukam coś podobnego w evaper lub takiego samego smaku..
Sklep mam niedaleko domu także mogę latać i kupować ,
poradzcie mi w tych olejkach co dobre i warte wydania kasy - mam zamiar kupić smaki ;;;
Poncz owocowy-
RY6-
Angelika-
Banan-
Breath freshner-
Grape-
Green mix-
M7-
Mandarynka-
RY4-
Shisha-
Tropikal menthol-
Zig Zag-
Wiśnia -
8mg/ml---30%vg/70%pg -------nie wiem o co w tym biega,lubię smaczek i dymek
muszę się zastanowić do końca tygodnia bo w poniedziałek będę blisko sklepu , proszę o opis tych liguidów ..

Z GÓRY WIELKIE DZIĘKI

[pozorny]

Zamówiłem 5 ml Black Tea i dostałem dodatkowo próbkę Angelica w proporcjach 50 na 50.
Na pierwszy ogień poszła angelica.
nie wiem co to za smak ale jakoś mi nie podchodzi.
Coś mi przypomina ale nie mogę sobie przypomnieć co...

[Morb1us]

Może daj im trochę czasu na przegryzienie ??

[pozorny]

Na przegryzienie angelici juz za późno bo miałem tylko próbkę.Herbata będzie się przegryzać.
Już przypomniałem sobie o wyczuwam w angelice - mnóstwo orzeszków, bardzo dużo orzeszków. Trawy cytrynowej tutaj jak na lekarstwo.
Z black tea poczekam, mam nadzieję, że będzie choć trochę podobna do tej z liqueen.

[Morb1us]

Angelici nie próbowałem ale np. Gumisia i ZigZaga zmęczyłem dopiero po 4 miesięcznym leżakowaniu

[Iunae_Milt]

W opisie liquidu Angelica stoi jak byk, że to smak kandyzowanej anżeliki czyli http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzi%C4%99giel_litwor

Ja ostatnio, poza standardowym daktylem, zamówiłam sobie kilka nowości:
Madd fruit - cudo słodko-kwaśne, coś między pomarańczą a mango. Przydało się jako równoważnik do świątecznego obżarstwa
Pistacja - orzeszki, owszem, ale wydały mi się za ciężkie przy pierwszej próbie. Po tygodniowym odleżeniu smak dość fajny, ale bez rewelacji.
Peanut butter - słodkie, stonowane, dobry dodatek do popołudniowej kawki

[wabot]

MANIEK-1980 -Wypróbowałem już większość tytoniówek z Evapera i na moje kubki smakowe nie ma nic podobnego do CML z Blue Mista. Evaperowy Desert Ship również jest inny od "Cameli" innych firm. Jeśli szukasz czegoś zbliżonego, to zły adres, ale mają kilka naprawde świetnych tytoniowych smaczków, tylko że w troche innych klimatach smakowych.

[pozorny]

Black Tea 12mg po 7 dniach przegryzania- nie podchodzi mi, do tej z liqueen w ogóle się nie umywa.
Herbaty w ogóle tu nie czuję, sam nie wiem jaki to smak ale przyjemy nie jest.
Zlałem z clearomizera i odstawiłem na kolejne 7 dni.

[drwalix]

@MANIEK
Jak nie powapujesz to się nie dowiesz. Oczywiście że można się sugerować namiarymi na smak ale rzeczywistość może być inna.
Szukam zamiennika mojego ulubieńca już dość długo i bez skutku.
W końcu wpadłem na pomysł żeby samemu robić mixy smakowe. Być może trafię na ten jedyny Co nie oznacza ze droga do sukcesu wiedzie tylko przez ciernie.
Po drodze wychodzą ciekawe i smaczne wynalazki.
Moje domowe laboratorium zaspokaja potrzeby kilku osób. Sporo przy tym zabawy, bo jak wiadomo ciężko wszystkim dogodzić.
Jednak w końcowym efekcie ludziska się cieszą

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Britt]

WITAM -- E PALACZY

Mam do was wielkie pytanie ?
Mam już mętlik w głowie czytając wszystkie posty ...
jak na razie palę liquit cml od BM , przyznam że mi przypasował - teraz szukam coś podobnego w evaper lub takiego samego smaku..
Sklep mam niedaleko domu także mogę latać i kupować ,
poradzcie mi w tych olejkach co dobre i warte wydania kasy - mam zamiar kupić smaki ;;;
Poncz owocowy-
RY6-
Angelika-
Banan-
Breath freshner-
Grape-
Green mix-
M7-
Mandarynka-
RY4-
Shisha-
Tropikal menthol-
Zig Zag-
Wiśnia -
8mg/ml---30%vg/70%pg -------nie wiem o co w tym biega,lubię smaczek i dymek
muszę się zastanowić do końca tygodnia bo w poniedziałek będę blisko sklepu , proszę o opis tych liguidów ..

Z GÓRY WIELKIE DZIĘKI

z tych ktore wymieniles mialem i polecam na sprobowanie GREEN MIX, ZIG ZAG i RY4. green mix bardzo zblizony do zielonych marlboro, bardzo. zwlaszcza jak polezy dluzej. mieta schodzi na dalszy plan. ktos sie moze nie zgodzic ale wg mnie podobienstwo jest uderzajace. ten drugi smak - zig zag... ciezko go do czegokolwiek porownac, intensywny, swiezy aromat... zblizony do?... RY4 - zalowalem ze tak szybko skonczyla sie butelka.

-- [scalono] 04 lut 2014, 08:35 --

testow ciag dalszy:

JAGODA - pozytywna masakra, naturalny gleboki smak, nie meczy 10/10,
GRANAT - bardzo fajny, swiezy, nie czuc chemii - 9/10,
PEACH - smaczny, naturalny ale moglby miec wiecej aromatu, wydaje sie byc troche rozcienczony zwlaszcza w porownaniu z tymi wyzej wymienionymi - 7/10.

[Michal K]

Kiedyś opisałem smaki z Evapera (poszukaj max 5 stron wstecz), dziś otworzyłem buteleczki co mi zostały i nie smakowały wcześniej i powiem wam że z upływem czasu jest gorzej (3mc jak zakupiłem)

Np:

Apple Mist, porażka śmierdzi coraz bardziej jakimś rozpuszczalnikiem, na bank nie wypalę już nawet kropli.

Jagoda, na święta smakowała bardzo dobrze i tak samo pachniała, teraz wyczuwać zaczynam lekko przerabiający się smak, podchodzi mi spirytusem

Black Tea, aromat słabnie, coraz mniej wyczuwam herbatę

Espresso, zapach bez zmian z 20ml zostało mi ok. 2ml i pewnie na dniach skończę buteleczkę. Co ciekawe lq posiada lekko kremowy kolor ale po zalaniu klirka w ciągu dosłownie dnia zmienia kolor na ciemny brąz

Guava sie popsuła po przelaniu bo buteleczki po P1 (czystej umytej), straciła zapach, smak i kolor


Ogólnie niektróe lq się nadają do palenia, cześć nie może być za długo leżakowana część musi być szybko zużyta

[palmal]

mi właśnie doszły (12mg, PG70/VG30)
Red Apple, jeżyna, Pitachaya i Heaven.
Data produkcji 28.01, chyba dam im jeszcze trochę poleżakować, ale zapachy pyszne

[Britt]

Kiedyś opisałem smaki z Evapera (poszukaj max 5 stron wstecz), dziś otworzyłem buteleczki co mi zostały i nie smakowały wcześniej i powiem wam że z upływem czasu jest gorzej...

No to mnie zmartwiłeś


Wysłane przez Tapatalk

[wabot]

mi właśnie doszły (12mg, PG70/VG30)
Red Apple, jeżyna, Pitachaya i Heaven.
Data produkcji 28.01, chyba dam im jeszcze trochę poleżakować, ale zapachy pyszne

W tych proporcjach spokojnie możesz już je chmurzyć.

[palmal]

Nie wytrzymałam i spróbowałam jeżynę, na początku fajna, smaczna, ale po wychmurzeniu połowy klirka przestałam czuć smak no i heaven: bardzo mi pasuje i zostawia ładny zapach

[Wąski]

Espresso, zapach bez zmian z 20ml zostało mi ok. 2ml i pewnie na dniach skończę buteleczkę. Co ciekawe lq posiada lekko kremowy kolor ale po zalaniu klirka w ciągu dosłownie dnia zmienia kolor na ciemny brąz

Nie jest to efekt zabrudzonej nagarem grzałki...?!
Wszystkie kawy zawsze dość szybko osadzają nagar, który zabarwia liquid na ciemny brąz, grzałkę trzeba częściej czyścić.

[Michal K]

Nie wiem, bo na innych lq tego zjawiska nie miałem, tylko na kawie lq zminia kolor na ciemny dosyć szybko, mysląłem że to przez kontakt ze światłem tak sie dzieje ale kwestia nagaru na grzałce jest realna

[Wąski]

Daj nową grzałkę, nowy knot (sznurek), zalej nowym liquidem i zobaczysz czy też ciemnieje tak szybko.
Przy meshu nie porcelankuj kawą... Najlepiej w ogóle nie porcelankuj — tego już się nie poleca.

[drwalix]

Robienie grzałki to w ostateczności. Wyplucz dobrze sprzęt, przepal grzałkę. Ale raczej nic się nie zmieni. Też tak miałem. To są uroki niektórych skoczków

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[pozorny]

Dziś po raz drugi przybrałem się do black tea... no inie mogę, no nie da się tego palić...Skąd te dobre opinie? Za słodki, za mdły, jakiś taki gumiasty...Chyba jeżeli black tea to tylko liqeen.

Przyszły też zamówione trzy flaszki 5 ml

RY6
JAGODA
BREATH FRESHENER

wszystkie w proporcjach 70/30 i 12 mg

Ile czasu powinny się przegryzać, żeby można je było wypróbować?

[Michal K]

Moja jagoda była dobra niemal od razu, ale po kilku dniach (4-6 dni) będzie najlepsza

[epaiadmk]

Przymierzam się do zestawu 2x12sztx5ml. Także za jakiś czas zapewne coś skrobnę.

[MANIEK-1980]

dzięki wielkie za odpowiedzi na temat liquidów co wypisałem ...

kupiłem DESERT SHIP - nie daję rady tego wypalić , smak jest za mdły jak na tytoniówkę ..
dodaję troszku mięty i wtedy idzie powapować bez problemu ...

kupiłem też od konkurencji BLACK CHERRY od e-smoke i jest rewelacyjny w smaku ,
muszę kupić więcej smaków od evapera ,tylko po 5ml bo nie opłaca się 20ml ...

ANGELICA od ewapera ----http://pl.wikipedia.org/wiki/Angelica_sylvestris----przeczytajcie sami o tym krzaczku

[pozorny]

Jagoda - trochę taka sztuczna ale ujdzie 6/10 . Dolałem do niej kilka kropel breath freshener i takie połączenie to MISTRZOSTWO ŚWIATA!

[Michal K]

ewapera ----http://pl.wikipedia.org/wiki/Angelica_sylvestris----przeczytajcie sami o tym krzaczku

Podaj raz jeszcze link bo ten nie bangla

[palmal]

Pitahaya - całkiem smaczna, 7/10
Ponczn (2 ml gratis) - czułam zioła, zioła i zioła, przypominało w zapachu jakąś maść (ziołową), po 3 buchach wylałam

[epaiadmk]

Przymierzam się do zestawu 2x12sztx5ml. Także za jakiś czas zapewne coś skrobnę.

Właśnie doszły w sumie 26 smaków po 5ml + 1 gratis 2ml. Oj będzie się działo.

Zauważyłem, że sporo osób odwołuje się do jednej ze znanych marek wysepkowych L.... . Też byłem fanem wyspiraskiego L...., ale brak odpowiedniej mocy w pojemności 30ml zmusił mnie do poszukiwań. W sumie mieli 3 pozycje, które mi odpowiadały. Ale nie stać mnie, aby płacić 18zł/10ml przy zużyciu 8-10ml/dziennie.
Sam sporo już próbowałem, z nie jednego pieca chleb jadłem i pomału dochodzę do wniosku, że nie ma tego mojego płynu z moim złotym smakiem. Dlatego stałem się bardziej otwarty, mniej wymagający i bardziej elastyczny. Krótko pisząc znacznie obniżyłem swoje wymagania co do płynów. Po prostu chmurzenie nie jest sensem mojego życia.

Ps. Jeden za smaków L..... mój faworyt zakupiony ostatnimi czasy, okazał się czymś niesamowitym - musiałem podkręcić grzałkę na granicy bobra, aby to odparować.
Samo odwoływanie się do wyspiarskiego L.... wynika z tego, że jako najłatwiej dostępny, dość dobry (ale nie za tę cenę) jest tym pierwszym, z którym większość z Nas ma do czynienia. U mnie pierwsze były innej marki, ale już po 2 tygodniach chmurzenia zawitał L...., który że tak powiem rwał suty, ale z czasem zagłębiając się w temat, rwanie to ustawało i euforia opadała.

[Britt]

Miałem teraz zalaną Guavę 12mg 50/50 i coś dziwnego... Smakuje niemal identycznie jak Granat który skończył mi się kilka dni temu. Ktoś potwierdzi?


Wysłane przez Tapatalk

[Jarooo26]

Kupiłem ostatnio na próbę Lawendę i Turkish tobacco i nie mogę ich zmęczyć, niesmaczne, ale od znajomego dowiedziałem się że po prostu gorzej wybrać nie mogłem (jestem raczej początkujący). Za to jeżyna 9/10 moim zdaniem

[pozorny]

Podsumuję:
Jagoda nawet po przegryzieniu nie pasuje mi do końca, dodatkowo zmieniam ocenę z 6/10 na 2/10 bo parownik po niej tak śmuerdzi, że nawet po parzeniu wrzątkiem czuć ten jej chemiczny zapach...
Breath freshener - smak ok świerzy, dobry na chwilę, tyle tylko,że chemią wali jak w przypadku jagody. Tak samo zasmrodziła parownik ( a nawet bardziej...) Ocena 4/10.
RY6- tak bardzo orzechowy,że aż mdli 1/10.
Poncz, ktorego dostałem próbkę całkowita porażka. Jakaś słodka chemia, pachnie jak szampon Jonhson baby mojego dziecka nawet 1 /10 nie dam.

Chyba przyjdzie mi zbankrutować inwestując w liqueen...

[Britt]

@up

No z jagodą to chyba przesadziłeś:) jedyna opcja to trafiłeś na kiepski egzemplarz:) moja była świetna i to wg mnie czołówka z Evapera.


Wysłane przez Tapatalk

[Britt]

Sam sobie odpowiedziałeś:) Evaper nie jest dużą firmą i pojawiały się już wcześniej opinie o słabej powtarzalności. Ja tam nie narzekam.


Wysłane przez Tapatalk

[epaiadmk]

Chyba przyjdzie mi zbankrutować inwestując w liqueen...

Miałem dać spokój, ale jednak odpiszę na tę prowokację:
- to nie inwestycja, tylko topienie kasy,
- swego czasu z żonką również robiliśmy zachwyty nad Liqueen, hmmm jakie to niesamowite, co za smak, aromat etc... W sumie każde z nas miało po dwa ulubione smaki które wtedy rwały suty.
- sprawdzone z Liqueen mieliśmy sporo bo ponad 24 smaków, tak kiedyś złapałem kilkanaście sztuk jak były w wyprzedaży po 9zł nie tytoniówki i po 10zł tytoniówki.
- w sumie na ponad 24 smaki tylko 4 były OK. Reszta albo taka nijaka, albo ohydna.
- po jakiś 2mcach i te 4 się popsuły, kolosalna zmiana smaku i wniosek jeden nie da rady trza szukać czegoś innego.
- kwestia ceny, cena jest spoooro zawyżona, max za 10ml to 10-12zł, ale Firma Chic nie od dziś w branży siedzi i tak akurat wypozycjonowała ten produkt w klasyczny sposób i z czasem schodząc z kosztów maksymalizuje swój zysk. Np. ostatnie dostawy nie mają już tłoczonych opakowań z fotograficzną szatą, a to bez mała stanowi spory udział w cenie produktu.
- dobrze zdają sobie sprawę z tego, że kupujemy oczami.
- Ogólnie szału ni ma, a cena to jakieś nieporozumienie. Podziękowaliśmy i daliśmy sobie z tą marką spokój.


Na teraz jesteśmy w połowie spalanie 24 smaków z Evaper i to co na teraz można powiedzieć:
- jeden jest beee,
- dwa bardzo dobre,
- z 10 ok., nadające się do dłuższego wapowania,
- nie było nic co by powaliło na kolana, powoli dochodzimy do wniosku, że chyba za dużo oczekujemy i nic takiego nie znajdziemy.

Ps. Piszę w imieniu swoim i żony, mam upoważnienie na piśmie

[Wąski]

Epaiadmk, też tak mam. Zastanawiam się tylko czy powodem nie jest przyzwyczajanie się do dobrego...
Od dłuższego czasu robię samogony i pretensje mogę mieć prawie wyłącznie do siebie.

[Britt]

A wiadomo skąd biorą aromaty? Pewnie Inawera. Co do powyższych postów szanownych kolegów - każdy ma inne kubki smakowe, ja Evapera będę bronił. W gąszczu firm które wypuszczają liquidy nadające się do spuszczenia po sobie wody Evaper jest światełkiem w tunelu:) zmotywujmy ich do rozwoju, chcemy nowych smaków, finezyjnych, smacznych kombinacji! Chcemy polskiej Bebeci (albo Tribeci, względnie Boba's Bounty)!


Wysłane przez Tapatalk

[epaiadmk]

Nie piszę, że Evaper do lipa, uważamy, że wręcz przeciwnie. Płyny z Evaper wysoko oceniamy i już teraz wiemy, że pozostaniemy z nimi na dłużej. Jeszcze w tym tygodniu zamawiam duże opakowania + kilka 5ml celem dalszego smaczenia i poszukiwania tego jedynego.

Pełną relację z odparowania 26 smaków napiszę w przyszłym tygodniu.

[qbencjusz]

Mi lq od Evapera nawet podchodzą a raczej niektóre z nich. Myślę, że mają potencjał (czy chęci to już inna sprawa) aby trochę pokombinować ze smakami i zrobić coś więcej niż wszechobecne na rynku do znudzenia banany, mango, camel itd. Producenci zagramanicą choć należałoby uściślić raczej w US są trochę bardziej "niepokorni" w mieszaniu. Wynika to może ze specyfiki naszego rynku, obawy przed ryzykiem i zasobności portfelów klientów ale ja mnie miałbym nic przeciwko pojawieniu się nowych lq, kojarzonych z daną marką, wzorem np. MOV czy AVE. Pewnie mam pobożne życzenia, a może tylko ja bym tak chciał tak czy siak kończę offtop'a i nawiążę jeszcze raz do Evapera. Nie kupuję tam systematycznie a czasami w stacjonarnym smook'u. Czy za normę mam uznać fakt, że niedawno rozlany 7 Wolves różni się bardzo od poprzedniej serii (niestety w moim odczuciu na gorsze)? Czy słynny fakt odstania i przegryzienia się może grać tu rolę? Lq z partii rozlanej 10 lutego, trochę czasu już miał żeby się zbalansować a wciąż dla mnie jest nie do przyjęcia.

[epaiadmk]

Mi lq od Evapera nawet podchodzą a raczej niektóre z nich. Myślę, że mają potencjał ........Czy słynny fakt odstania i przegryzienia się może grać tu rolę? Lq z partii rozlanej 10 lutego, trochę czasu już miał żeby się zbalansować a wciąż dla mnie jest nie do przyjęcia.

Wg mnie, tj. mojego wysoce subiektywnego odczucia, a raczej moich kubków smakowych, nie ma producenta/marki, gdzie nad każdą pozycją można robić ahhh, ohhh.
Też uważam, że mają potencjał, tym bardziej, że ceny są naprawdę konkurencyjne. A przy moim/naszym zużyciu ok. 8-12ml/dzień to cena powinna być najważniejszym kryterium.
Technologicznie powtarzalność partii nie jest wcale tak łatwo uzyskać i to w produktach, gdzie jest raptem kilka składników. Wystarczy, że jeden z główny będzie miał inne parametry i już nie powtórzy się partii.
Mi osobiście najbardziej odpowiada elastyczna oferta. Pojemności, smaki, dodatki, czy też na życzenie moc płynu. To jest Nr 1 w Polsce i tego żaden importer nie może zaoferować.

[Britt]

A mi chyba najbardziej przeszkadza (z drugiej strony to w sumie zaleta, że są świeżo robione) że liquidy przychodzą trochę nieprzegryzione. Nie wiem czy to dobre słowo ale wiecie chyba o co chodzi - postoją dłużej i smakują lepiej.


Wysłane przez Tapatalk

[Michal K]

Tak wracając do ciemnienia lq kawowych to one chyba wszystkie tak mają
oto fotka po 4 dniach zalania cafe latte liqueen i dzis dolalem świeżej



jak widac różnica jest spora, nie tylko evaper ciemnieje

[Britt]

Może ten rodzaj aromatu tak reaguje np na światło?


Wysłane przez Tapatalk

[Baushoku]

Każdy płyn, będzie ciemnieć jeżeli masz zarośniętą grzałkę nagarem, i zamiast wysysać płyn do końca - robiąc ciągłe dolewki tak się dzieje.

[Britt]

Ale tu nie chodzi o nagar mam wrażenie. Miałem ostatnio taki przypadek z fotią atmosa, zaczęła ciemnieć pod koniec baniaka i sorry ale nie miałem nagaru a jeśli już to nie było go dużo. Owocówka którą zalałem potem nie ciemniała. Grzałkę oczyściłem po 4 baniakach a i tak nie musiałem.


Wysłane przez Tapatalk

[Michal K]

Grzałka przez poprzednim zalaniem była wypalona i bez nagaru, lg ciemniał ok. 4 dni, napewno nagar na grzałce ma na to wpływ ale nie bez przesady nigdy nie miałem tak jak teraz

[drwalix]

Potwierdzam. Grzałka nówka. Soczek w baniaku jasny. Pod koniec zaczynał robić się karmelowy. Kolor jest wynikiem grzania soku. Ale nie wszystkie tak mają . Owocówki nie zmieniają aż tak koloru jak tytoniowe. Wniosek jest taki ze składniki soczku poddane procesowi termicznemu mają wpływ na jego kolor. Nie ma w tym nic dziwnego i raczej nie trafimy po tym szpitala

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[palmal]

Litości... Nie piszcie SOCZKU....

[Wąski]

A dlaczego nie?
Przyjęło się już liquid, co bardzo nie misie, a mówienie na to ciecz jeszcze bardziej... Płyn też dziwnie brzmi.
Na szczęście ja wapuję prawie wyłącznie samogony...

[Britt]

Anglojęzyczni mówią "juice":)


Wysłane przez Tapatalk

[Wąski]

Bo to tak rubasznie brzmi.
Na siłę nikt tego nie zmieni. Zobaczymy co się przyjmie... za kilka lat.

[szyroki]

Wie ktoś co się stało z shishą? Nie jest dostępna od jakiegoś czasu.

Moja pierwsza shisha była genialna, druga już nie. Ale kupiłbym licząc, że zasmakuje mi jak pierwsza. A tu nie ma.