E-papierosy-forum.pl

[pol]

....
Przy okazji.
Przydałoby się więcej tolerancji na tym forum. Jeśli ktoś popełnia błędy wystarczy wytłumaczyć. Nie trzeba odrazu chwytać za gardło.

Tolerancja i nie chwytanie od początku za gardło jest jedną z przyczyn zaliczenia EIN do produktów, w których się "pali". Słynna ustawka....

[Riccardo]

Tolerancja i nie chwytanie od początku za gardło jest jedną z przyczyn zaliczenia EIN do produktów, w których się "pali". Słynna ustawka....

Pol, ustawkę robili ludzie, którzy nawet nie słyszeli o tym forum. Dla ogółu zawsze będzie się palić i tego nie zmienisz.
W NZ i UK jakoś nazwa e-cigarette nie przeszkadzała pójść po rozum do głowy. Problem nie leży w nazewnictwie, tylko w zawartości głów ludzi odpowiedzialnych za przepisy.

[pol]

@Riccardo
Nie od zawartości głów tylko od głębokości kieszeni.

Nic na to nie poradzę, że jestem niereformowalny. W EIN jak coś się pali, to już zazwyczaj jest po EIN, a olejek do głowy nie nalejesz

[Riccardo]

Pol, ja to rozumiem. Tylko na tym forum walka z nazewnictwem wygryzła zwykłą pomoc waperską.

[Krasnal45]

Przydałoby się więcej tolerancji na tym forum. Jeśli ktoś popełnia błędy wystarczy wytłumaczyć. Nie trzeba odrazu chwytać za gardło.

Oczywiście, że można wytłumaczyć. Można pomóc, porozmawiać, naprowadzić, ale jak ktoś bierze mechanika i zapodaje do niego grzałkę w dualu, jak dobrze zrozumiałem o oporności 0.15oma (a nie ohma), a przy tym jest jeszcze uparty i arogancki, to sorry, ale dla mnie to potencjalny samobójca, a ja do jego wesołej twórczości ręki nie przyłożę.
Cel tego forum jest zupełnie inny...

[Resux]

Pol, ja to rozumiem. Tylko na tym forum walka z nazewnictwem wygryzła zwykłą pomoc waperską.

Podpisuję się pod tym wszystkimi czterema łapkami. Na pierwszym miejscu pomagać sobie, szczególnie tym, którzy dopiero zaczynają wapować i tym, którzy nie mają przydatnej podstawowej wiedzy np. z elektroniki czy chemi.

[pol]

@Riccardo
Z brakiem pomocy na forum to nie przesadzaj.
Ale sama pomoc nie może ograniczać się do podania na tacy i to w sytuacji gdy jednoznacznie widać, że mam do czynienia z użyszkodnikiem, który nie tylko sobie, ale i innym może wyrządzić szkodę.

[Krasnal45]

Szkoda tylko, że co niektórzy nie dadzą sobie pomóc, bo przecież wiedzą lepiej i jeszcze Ci nawrzucają....
Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim życzę.

[HamsterJack]

Tak sobie czytam i czytam i się zastanawiam. Jak ja nawrzucam komuś - to dobrze. Ja mam rację. Jak ktoś się broni i nawrzuca mi - to źle. Bo on nie ma racji. Coś chyba nie jest tak

[Resux]

...Można pomóc, porozmawiać, naprowadzić, ale jak ktoś bierze mechanika i zapodaje do niego grzałkę w dualu, jak dobrze zrozumiałem o oporności 0.15oma (a nie ohma), a przy tym jest jeszcze uparty i arogancki, to sorry, ale dla mnie to potencjalny samobójca, a ja do jego wesołej twórczości ręki nie przyłożę.
Cel tego forum jest zupełnie inny...

Masz rację, ale można chociaż spróbować przekonać go, że źle robi. Jeśli nie posłucha trudno. Jego wybór i zdrowie.

[Riccardo]

@Riccardo
Z brakiem pomocy na forum to nie przesadzaj.
Ale sama pomoc nie może ograniczać się do podania na tacy i to w sytuacji gdy jednoznacznie widać, że mam do czynienia z użyszkodnikiem, który nie tylko sobie, ale i innym może wyrządzić szkodę.

Ale czepianie się i wypominanie to też nie jest metoda. A jeżeli uważasz, że może sobie zrobić krzywdę, to tym bardziej powinieneś wytłumaczyć. Bo czy mu walnie w łapach EIN czy e-papieros, to żadna różnica.

[HamsterJack]

@Riccardo
Z brakiem pomocy na forum to nie przesadzaj.
Ale sama pomoc nie może ograniczać się do podania na tacy i to w sytuacji gdy jednoznacznie widać, że mam do czynienia z użyszkodnikiem, który nie tylko sobie, ale i innym może wyrządzić szkodę.

Ale czepianie się i wypominanie to też nie jest metoda. A jeżeli uważasz, że może sobie zrobić krzywdę, to tym bardziej powinieneś wytłumaczyć. Bo czy mu walnie w łapach EIN czy e-papieros, to żadna różnica.

Podpisuję się pod wpisem kol. Riccardo czterema łapkami

[pol]

@Resux
Podobno na forum są tylko dorośli.
Każdy robi co chce i jak nie ma chęci poczytać podanych linków na tacy tylko żąda tu i teraz, to niech nie oczekuje na pomoc.

@Riccardo
A co ja zrobiłem w pierwszym swym poście w tym wątku? Nie zwróciłem uwagi na zagrożenie?

[Riccardo]

Pol, ja piszę ogólnie o tym, co się na tym forum dzieje.

[Resux]

Szkoda tylko, że co niektórzy nie dadzą sobie pomóc, bo przecież wiedzą lepiej i jeszcze Ci nawrzucają....

Z tym ostatnim to rzeczywiście czasem przesadzają. Akurat ja mało się tym przejmuję.

Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim życzę.

Na wzajem. Przyjemnego witania Nowego Roku

[pol]

@Riccardo
Ogólnie... świata nie zmienisz.
A klakierom samoistnych pirotechników i tak nic nie zmieni w myśleniu i w wypisywania głupot i hejtów wobec innym normalnie myślącym.

[Riccardo]

@Riccardo
Ogólnie... świata nie zmienisz.

Ano nie zmienię. Ale jest takie powiedzenie - jeżeli każdy by sprzątnął tylko wokół siebie, to by wszędzie było czysto. Czego wszystkim i sobie w Nowym Roku życzę.

[Resux]

@Resux
Podobno na forum są tylko dorośli.
Każdy robi co chce i jak nie ma chęci poczytać podanych linków na tacy tylko żąda tu i teraz, to niech nie oczekuje na pomoc.

Masz rację. Nikt nie wymaga, żeby wszystko opisywać jeśli są gotowe materiały do przeczytania. Ja też nie lubię lenistwa i pójścia na łatwiznę. Ale są tacy co nawet podstaw nie znają i mogą mieć problem ze zrozumieniem części materiału.

Spokojnego Nowego Roku życzę

[matatiti]

Ze smutkiem stwierdzam, że niejednokrotnie zagląda tu ktoś do nas z jakimś problemem, pisząc dość składnie i kulturalnie i po chwili jest mieszany z błotem. Podobnie jest i w tym wątku. Forum umiera przez takie postawy i nie zachęca do odwiedzin.
Szanuję wiedzę i doświadczenie starszych kolegów w kwestiach BHP, ale wydaję mi się, że momentami ociera się o przesadę. Doceniam posty, w których użytkownik jest ostrzegany o możliwym niebezpieczeństwie stosowanych rozwiązań, ale to nie może zamykać mu drogi do rozwiązania problemu z którym do nas przychodzi.
Jeszcze na koniec dodam kilka słów od siebie, za które mnie pewnie niektórzy znienawidzą i może nie przystoją moderatorowi tego miejsca. Nie znoszę określenia EIN, nie kupuję go, nigdy go nie zaakceptuję i nikt nie zmusi mnie do jego używania, a wszelakie próby wprowadzania go na nasz polski grunt wydaje mi się śmieszny i beznadziejny, tak samo jak wieczne poprawianie na tym forum nieświadomych nowicjuszy.
Pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkim wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

[kangaroo]

Nie znoszę określenia EIN, nie kupuję go, nigdy go nie zaakceptuję i nikt nie zmusi mnie do jego używania, a wszelakie próby wprowadzania go na nasz polski grunt wydaje mi się śmieszny i beznadziejny, tak samo jak wieczne poprawianie na tym forum nieświadomych nowicjuszy.
Pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkim wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

No cóż, ja też wlewam "olejek" tak samo jak motocykl nazywam "motorem" a na ciągnik siodłowy mówię "tir" a na buty przypominające wyglądem sportowe "adidasy" nawet jeśli to byle co z rynku za 30 zł. Wiem że to niepoprawne ale już tak potoczne że każdy wie o czym mówię więc zmuszanie do poprawnego nazewnictwa to raczej walka z wiatrakami.

[pol]

I tak ze znienawidzonego EIN dochodzimy do poprawności językowej i lejemy olejek, który palimy.

[Krasnal45]

.... i to dopiero pięknie brzmi. Muzyka dla oczu i uszu

[Resux]

Aż spojrzałem na główną stronę, czy jest jeszcze słownik pojęć i czy są w nim pojęcia liquid i chmurzenie. Może nie popadajmy w przesadę w drugą stronę. Jeśli znamy te określenia, to używajmy ich niech nowi się z nimi oswoją. Inaczej to będzie zamknięte koło i będzie powtarzać się w nieskończoność.
Teraz to już i mnie opadły wszystkie łapki i wyglądam jak znudzony mops

[McGrinn]

I tak ze znienawidzonego EIN dochodzimy do poprawności językowej i lejemy olejek, który palimy.

Dobrze, że walczymy również z "sokami". Jeszcze by na soki akcyzę nałożyli...

[pol]

@McGrinn
Sfermentowane nie podchodzą pod to?

[bulit73]

Sfermentowane nie podchodzą pod to?

Na sfermentowane akcyza już jest

[PucH2]

Jeszcze na koniec dodam kilka słów od siebie, za które mnie pewnie niektórzy znienawidzą i może nie przystoją moderatorowi tego miejsca. Nie znoszę określenia EIN, nie kupuję go, nigdy go nie zaakceptuję i nikt nie zmusi mnie do jego używania, a wszelakie próby wprowadzania go na nasz polski grunt wydaje mi się śmieszny i beznadziejny, tak samo jak wieczne poprawianie na tym forum nieświadomych nowicjuszy.

Mamy tu definicję waperską EIN i ustawową e-papieros. Więc nie ma spięcia. Osobiście EIN też mi się nie podoba. Oficjalne ustawowe określenie liquidów też już jest w ustawie akcyzowej. Nie znalazły się tam określenia olejki i soczki. Nieznajomość określeń skazuje na porażkę przy korzystaniu z wyszukiwarek.

Wracając do... Tak wapuję jestem szczęśliwy i niezależny. Po dwóch latach wracam na forum i nic nie rozumiem. Nawet nie wiem dlaczego mam to kupić i po co a przecież umiem. Odkrycie że wapowanie ma dwa niezależne kierunki, które dalej dzielą się następnie na inne. Czemu ustnik jest wielkości chińskiego fiutka? Pół roku nauki by zakupić 3 zasilania i trzy parowniki, w tym jeden nietrafiony.

[McGrinn]

@pol Pisałem o zwykłych sokach.

Czepiam się jedynie takich bzdur:

Tolerancja i nie chwytanie od początku za gardło jest jedną z przyczyn zaliczenia EIN do produktów, w których się "pali". Słynna ustawka....

Chyba, że by to odnieść do polityków. Tylko tych dość trudno za gardło chwycić.