EPF
Dyskusje o poszczególnych modelach atomizerów, aktualności i nowości.
Awatar użytkownika
By jacekam
#1036570
mashun, ja też takie transparentne zbiorniczki chcę.
Skąd je masz?
Awatar użytkownika
By jacekam
#1036599
Dzięki.
Przeoczyłem to na fasttechu bo myślałem że to tylko wewnętrzny zbiornik.
Jakieś różnice w temperaturze chmurki, mniej skroplin...?
Awatar użytkownika
By mashun
#1036602
Różnic temperaturowych nie zauważyłem.
Co do skroplin to jest różnica - teraz je widać bez odkręcania tulejki :lol:
Awatar użytkownika
By Big buch
#1040855
W aiosie mój setup,wygląda następująco.
Drut kantal D 0.30,4 zwoje na wykałaczce,ściera Tami w kształcie stożka,od góry szeroko, na dole wąsko abu szmatka weszła w grzałę.
Nic nie zalewa,smak miodzio,3 ml liquidu na cały dzionek wapowania :)
Może się komuś przyda:)

Jaram,jaram jak stary rastaman

[scalono]

Skleroza:)
Szmatka nie gotowana,drut nie opalany i śmiga aż ,miło,o dziwo wloty powietrza są za dużym pinem i chmiura zacna,bez bobra,ciungne raz za razem bobera niet:)
Zakupiłem aiosa w e-dymie i miał przecięty oring w jednym miejscu,to jest rada na zgranie grzałki z wlotami powietrza:)

Jaram,jaram jak stary rastaman
Awatar użytkownika
By Wąski
#1043327
O widzisz... AIOS-a na szmacie jeszcze nie smakowałem! To może być to! Zawsze jak mi się kończył liquid, to przylatywał bober i trza było żmudnie sprzątać po gadzie... Tu nowa szmata i jechane. :mrgreen:

Jakiej szerokości pasek ucinasz?
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2014, 09:17 przez Wąski, łącznie zmieniany 1 raz.
By Janosik155
#1043328
Big buch - wywalenie o ringu w AIOSIE to jest twoim zdaniem rada na zgranie air hole ?
Awatar użytkownika
By Big buch
#1054585
Janosik155 pisze:Big buch - wywalenie o ringu w AIOSIE to jest twoim zdaniem rada na zgranie air hole ?

Nie wywalenie całego oringu ,ale przecięcie go,uklada się pod gwint i nic nie cieknie,ja tak mam i jest spoko:)
U mnie z całym oringiem airhole ustawiają się za dużym pinem,a jak jest przecięty to mogę regulować ustawienie jak chcę:)

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By marehel
#1060090
Jako wielki fan Cyclona oraz wielbiciel parowników meshowych dolnogrzałkowych, od jakiegoś czasu "zachorowalem" na Aios'a.
Jedyną przeszkodą w nabyciu go był brak złącza 510 a nie za bardzo chciałem być posiadaczem Chi You z uwagi na moją pewną niechęć do "mechaników" jak również odrażający wygląd tego zasilania na zdjęciach (wg. mojego poczucia estetyki)
No ale w pewien sposób trochę przypadkowo stałem się posiadaczem Aiosa' + Chi You :) I muszę powiedzieć, że mile zaskoczonym, szczególnie jeśli chodzi o Chi You, gdyż co do Aios'a byłem prawie pewien, że tak będzie :)
Pewnie to co dla wielu jest wadą dla mnie stało się zaletami. Zarówno waga, średnica, a i również jeszcze szersze pierścienie blokujące.
Zaskoczyło mnie jak wrażenie "on face" może być diametralnie różne niż na zdjęciu.
Ale wracając do Aios'a. Jestem przekonany, że Ci co byli zadowoleni i bez problemu radzili sobie z Cyclonem, nie będą mieć problemów z Aios'em. Powiem więcej. W Aios'ie jest zdecydowanie łatwiej zainstalować knota z grzałką, gdyż jest więcej miejsca oraz łatwiej uzupełnić LQ.
Sam parownik świetnie oddaje smak LQ oraz dużo pary i power. Na samym początku, po wcześniejszym przeczytaniu całego tego wątku, ukręciłem dwa knoty, jeden z siatki 325 a drugi z 400 i o dziwo to właśnie ten z 325 musiałem delikatnie poprawić :) Ale wynika to z tego, że wszystko zależy jak ciasno czy luźno umieszczony jest knot w otworze baniaka od czego zależy czy nam zalewa, czy bobrzy. Siatka 325 jest grubsza i twardsza a więc wymiar powinien być delikatnie mniejszy niż ten z siatki 400. Nie wiem czy ktoś pamięta z wątku Cyclona, że pewnym sposobem na bobrzenie była metoda aby knot tylko delikatnie wystawał w baniaku a przy zalewaniu wystarczalo trochę go ścisnąć na końcu. W Aios'ie ten knot dosyć sporo wystaje w baniaku (mam na myśli wymiary knota podane przez Hellboya75) Ale ja nic nie zmienialem bo od pierwszego momentu było dobrze, tylko przy siatce 325 powiększyłem wcięcie o 2 mm aby luźniej wchodził przez otwór.
Dla mnie rewelacja ! :)
Nie wiem dlaczego niektórzy narzekają na zbyt małe otwory powietrzne ? Przecież jest ich aż trzy i chyba po 0,8mm każdy a więc jest to dosyć sporo ? Przez pierwsze dwa dni specjalnie zostawiałem zestaw na stojąco przez noc i nie zauważałem aby cokolwiek zalewało ?
Przycisk równiież można wzmocnić wymieniając sprężynę na twardzszą ale nie wiem czy to jest sens, gdyż wtedy jest on za twardy i mniej przyjazny w użyciu :)
Wiem jedno, nawet jak nie będzie to mój zestaw w ciągłym użyciu to już na pewno w momencie jak LQ na innych przestanie mi smakować lub będę potrzebował więcej mocy :D Na razie stal się moim podstawowym zestawem :)
No i na koniec drobna uwaga.
Panowie ! Na takim sprzęcie zakładać szmatę !? To tak jak pić dobry browar z sokiem ! Już lepiej sam sok jak ktoś nie lubi browarka ! :D
By Janosik155
#1060123
marehel > dla ciebie trzy otwory to jest sporo ? wątpię abyś puszczał porządne chmury :)
Awatar użytkownika
By Fisherking
#1060376
na mesha spokojnie starczają, pod watę trochę za małe, szczególnie jak ktoś wpadnie na pomysł wsadzenia dual micro coila,
jednak wata .... to nie to... :) [IMO]
Awatar użytkownika
By slawol8
#1060698
marehel pisze:Jako wielki fan Cyclona oraz wielbiciel parowników meshowych dolnogrzałkowych, od jakiegoś czasu "zachorowalem" na Aios'a.
Jedyną przeszkodą w nabyciu go był brak złącza 510 a nie za bardzo chciałem być posiadaczem Chi You z uwagi na moją pewną niechęć do "mechaników" jak również odrażający wygląd tego zasilania na zdjęciach (wg. mojego poczucia estetyki)
No ale w pewien sposób trochę przypadkowo stałem się posiadaczem Aiosa' + Chi You :) I muszę powiedzieć, że mile zaskoczonym, szczególnie jeśli chodzi o Chi You, gdyż co do Aios'a byłem prawie pewien, że tak będzie :)
Pewnie to co dla wielu jest wadą dla mnie stało się zaletami. Zarówno waga, średnica, a i również jeszcze szersze pierścienie blokujące.
Zaskoczyło mnie jak wrażenie "on face" może być diametralnie różne niż na zdjęciu.
Ale wracając do Aios'a. Jestem przekonany, że Ci co byli zadowoleni i bez problemu radzili sobie z Cyclonem, nie będą mieć problemów z Aios'em. Powiem więcej. W Aios'ie jest zdecydowanie łatwiej zainstalować knota z grzałką, gdyż jest więcej miejsca oraz łatwiej uzupełnić LQ.
Sam parownik świetnie oddaje smak LQ oraz dużo pary i power. Na samym początku, po wcześniejszym przeczytaniu całego tego wątku, ukręciłem dwa knoty, jeden z siatki 325 a drugi z 400 i o dziwo to właśnie ten z 325 musiałem delikatnie poprawić :) Ale wynika to z tego, że wszystko zależy jak ciasno czy luźno umieszczony jest knot w otworze baniaka od czego zależy czy nam zalewa, czy bobrzy. Siatka 325 jest grubsza i twardsza a więc wymiar powinien być delikatnie mniejszy niż ten z siatki 400. Nie wiem czy ktoś pamięta z wątku Cyclona, że pewnym sposobem na bobrzenie była metoda aby knot tylko delikatnie wystawał w baniaku a przy zalewaniu wystarczalo trochę go ścisnąć na końcu. W Aios'ie ten knot dosyć sporo wystaje w baniaku (mam na myśli wymiary knota podane przez Hellboya75) Ale ja nic nie zmienialem bo od pierwszego momentu było dobrze, tylko przy siatce 325 powiększyłem wcięcie o 2 mm aby luźniej wchodził przez otwór.
Dla mnie rewelacja ! :)
Nie wiem dlaczego niektórzy narzekają na zbyt małe otwory powietrzne ? Przecież jest ich aż trzy i chyba po 0,8mm każdy a więc jest to dosyć sporo ? Przez pierwsze dwa dni specjalnie zostawiałem zestaw na stojąco przez noc i nie zauważałem aby cokolwiek zalewało ?
Przycisk równiież można wzmocnić wymieniając sprężynę na twardzszą ale nie wiem czy to jest sens, gdyż wtedy jest on za twardy i mniej przyjazny w użyciu :)
Wiem jedno, nawet jak nie będzie to mój zestaw w ciągłym użyciu to już na pewno w momencie jak LQ na innych przestanie mi smakować lub będę potrzebował więcej mocy :D Na razie stal się moim podstawowym zestawem :)
No i na koniec drobna uwaga.
Panowie ! Na takim sprzęcie zakładać szmatę !? To tak jak pić dobry browar z sokiem ! Już lepiej sam sok jak ktoś nie lubi browarka ! :D


Zgadzam się w 100%, w cycu (miałem 16mm) było baaardzo mało miejsca, tutaj zrobienie grzałki to BAJKA ! Coś pięknego ! Nie korzystałem z schematu, zrobiłem to na oko i co ? I jestem zadowolony, knot w baniaczku ścięty w ten sposób |\ i niewiele wystaje w baniaczku.
6 zwojów 0.3. Siatka #400, mogę wapować bez przerwy, bóbr zawitał tylko raz jak skończył się liquid :). I mi także nic nie zalewa, nie trzeba upychać żadnej waty, tak jak to czytałem wcześniej.
Co do AH, moje były po dokręceniu za śrubką, dorzuciłem oring mogłem sobie ładnie wyregulować gdzie powinny być air hole.
Rozwiercanie jest moim zdaniem niepotrzebne, bo szum parowniczka mogę porównać do jakiegoś mustanga, a kayfun przy nim można powiedzieć że gwiżdże :].
Jest świetny !
Dodatkowo używam baniaka z PMMA a cap z SS.

Co do adaptera 510 istnieje i kosztuje 2,6$
http://www.vaporbreak.com/en/home/283-a ... mizer.html
By nowobogacki1
#1105115
Witam
Szwagier zakupił chi you moda od HCIGAR. Od początku jest problem ze skręceniem grzałki. Każdy możliwy sposób kręcenia objawia się niewyobrażalnym kopem, kłuciem w płucach, brakiem oddechu oraz kaszlem. Grzały były na różnych drutach, o różnej ilości zwojów, na meshu oraz szmacie i knocie. Pomagając znajomym nigdy nie miałem problemu z ukręconymi grzałkami, AIOS za to rozłożył mnie na łopatki. Czego to może być wina? Regulacja przepływu powietrza niewiele dawała. Czy problemem mogą być kupne liquidy? Zakrapiając samą gliceryną problemu nie było i ww. kop nie był odczuwalny.
Z góry dziękuję za wszelkie rady i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
By smoker.mm
#1105157
Czy szwagier używał już EP?
Bo mnie, twardego palacza :-) , pierwsze zaciągnięcia elektrykiem tak właśnie zadusiły.
Natomiast fakt - AIOS kopie jak muł. Aż się zdziwiłem. Grzałkę zrobiłem ok. 2,2 Ohma i przy pierwszym zaciągnięciu wypadły mi oczy ;-)
[Konfiguracja: dripper na szmacie bawełnianej]
Ale to na plynie gotowym, drapiącej porządnie w gardło tytoniówce (tobacco hangsena 6mg, rozcieńczone bazą 0mg 1:1, więc zasadniczo słabizna). W innym parowniku drapał ale nie zabijał.
Samogony 0mg tak nie kopią. Chyba... Bo po godzinie już przywykłem. Jednak nadal czuję, że parownik jest mocny.
A taki np.: Magoo jest "mięciutki jak kaczuszka" :-)
Awatar użytkownika
By smoker.mm
#1105372
Jak wspomniałem - pierwszy buch na AIOSie był jak cios młotem :-) Szybko się przyzwyczajam więc po ok. godzinie już było dość normalnie choć nadal czuję moc. Moim zdaniem to nie grzałka tylko natura parownika (plus mniejsze straty prądu z powodu złącza hybrydowego?)
Niech spróbuje czystej bazy lub samogonu. One (mnie) tak nie kopią jak gotowe płyny.

Ogólnie AIOS mi się szalenie spodobał :-) Przyszedł niecały tydzień temu i wymordował konkurencję :-) M.in. 2 inne drippery.
Awatar użytkownika
By kurok
#1109652
Po dłuższej przerwie wyciagnąłem z szuflady klona AIOS i zrobiłem coś takiego sądząc, że będzie to śmigać:
Obrazek
Obrazek

Niestety, ale z knotem czy bez to przy mojej grzałce transport sobie nie radził i choć nie miałem bobra to smak był płaski i bez delikatnego rozwiecenia otworu w zbiorniczu więcej nie piszę się na eksperymenty z AIOS.
Za to po przycięciu sznurków na równo (w powyższej grzałce ) to rzeczywiście fajny dripper. Kiedyś jakoś go nie używałem, a chyba nadal niewiele jest ciekawszych pozycji na rynku.
Awatar użytkownika
By slawol8
#1117300
Kombinujecie wszyscy z szmatami/sznurkami, a to jest błąd - moim zdaniem podstawowy.
Polecam przewałkować temat o cyclonie, tam macie wszystko podane na tacy.. Owszem pojawił się tutaj problem z ustawieniem AH, ale ktoś w temacie pokazał jak to rozwiązać, a jak nie macie możliwości podszlifować DELIKATNIE gwintu w aiosie, to polecam podłożyć oring i gotowe :)

Jeden z setupów który jeszcze jako-tako działał wygląda tak : kręcicie normalnie grzałkę na podstawce jak w kayfunie, czy czymkolwiek, a w otwór tanka (pojemnik na liquid) wkładacie kawałek zrolowanego mesha (dość krótki knot, mniej więcej tak samo robi się w TGS), żeby ograniczyć przepływ liquidu - zależnie od gęstości płynu jakiego używacie..
By kurol
#1256083
Zrobilem po prawie roku drugie podejscie do tego parownika
Poprzednik wyladowal na bazarku po tym jak poleglem przy setupie
Poniewaz chi you lezal odlogiem a w e-dymie byla mikolajkowa promocja zakupilem za cale 49 pln (niby HCigar)
Z zewnatrz wykonanie bardzo dobre,nawet grawery sie licuja
W srodku zdecydowanie gorzej,dwa oringi pekniete,gwint zbiornika wewnetrznego strasznie luzny i trzeba dobrze trafic w zwoje zeby skrecic do kupy
Poza tym nie da sie go skrecic jako dripera bo gwint gornego kapa nie pasuje jakims cudem z baza
Mialem pakowac spowrotem i odsylac ale pomyslalem ze majatku wielkiego nie kosztowal wiec narazie dam mu szanse
Nawinalem grzalke dokladnie jak do TGT wiertlo 2.3mm,drut 0,3mm 6 zwoi
W srodek grzalki wepchnieta muji,nie wpychalem jej do zbiornika,dotyka tylko jego dna pod otworem
Narazie poszlo jakies 5ml samogonu i obylo sie bez bobra czy tez zalewan
Na temat oddawania smaku sie nie wypowiadam bo jeszcze jestem po swietach rozregulowany,ale chmura zimna i konkretna
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.