E-papierosy-forum.pl

Niektóre jednostki (w tym i ja) nie tolerują zbyt dużej ilości PG w samogonach.
W przeciwnym wypadku odczuwają jakieś dolegliwości, uciążliwości.
Dla mnie akceptowalny poziom PG to nie więcej jak 50%
A teraz pytania:
- czy zauważyliście jakąś zmianę in +, jeśli zamiast GP zastosujecie Glikol Dwupropylenowy ?
- czy to moje subiektywne odczucie, czy faktycznie daje on jakby lekkie zwiększenie właściwości chmurnych samogonu ?

pok14 pisze:A teraz pytania:
- czy zauważyliście jakąś zmianę in +, jeśli zamiast GP zastosujecie Glikol 1.2 Propylenowy ?-

Chciałeś chyba napisać "czy zauważyliście jakąś zmianę in +, jeśli zamiast PG zastosujecie Glicerynę ?"

Tak miało być?

Polecam poczytać glikol-propylenowy-t2592.html

A tak przy okazji, to zawsze można spróbować z PEG-400.

Glikol 1.2 Propylenowy czy to przypadkiem nie PG? Jeżeli tak to kolega pok chyba jest w błędzie.

Nie wiem, w sumie co pok14 ma na myśli. PG, to chyba Propylene Glycol, a GP? może Glikol Propylenowy. No bo raczej nie Gliceryna Przemysłowa.

Thaniell pisze:Nie wiem, w sumie co pok14 ma na myśli. [...]

A ja wiem.







Ale nie powiem.







No dobra powiem: domyślam się, że chodziło o zastosowanie glikolu dwupropylenowego zamiast glikolu propylenowego. Kiedyś z ciekawości kupiłem, namieszałem, różnicę zauważyłem w lepkości i wyraźną w cenie, natomiast w fakcie powodowania upierdliwej zgagi przy zbyt wysokim stężeniu różnic nie stwierdziłem.

A to zmienia postać rzeczy

Tutaj więcej info: https://starychemik.wordpress.com/2010/ ... adziesiat/

saradonin pisze:Kiedyś z ciekawości kupiłem, namieszałem, różnicę zauważyłem w lepkości i wyraźną w cenie...

Ano. nie da się ukryć.

http://twojliquid.pl/index.php?page=sho ... &Itemid=98

Wkradł się mały błąd już poprawiłem.

jsakic19 pisze:Glikol 1.2 Propylenowy czy to przypadkiem nie PG? Jeżeli tak to kolega pok chyba jest w błędzie.

pok się pomylił, pok poprawił, ale zadał też pytania. Masz jakieś ciekawe obserwacje i spostrzeżenia odnośnie stosowania Glikolu 2 Propylenowego ( bo to jest dla mnie najważniejsze)czy tak tylko wpadłeś poklikać ?

Właśnie nie mam, nie przyszedłem tylko poklikać, nie wiedziałem o co ci chodzi, chciałem wyjaśnić. Saradonin zakapował o co biega a ty poprawiłeś. Ja nie mam doświadczeń w tej kwestii.

Tapatalk

jsakic19

nie przyszedłem tak tylko poklikac

bez żadnej złośliwości z mojej strony.
Cały pic polega na tym, że to glikol przenosi smak, zapach. Gdyby nie zgaga czasami czkawka i inne mało interesujące uciążliwości, liquid byłby bardziej smaczny, intensywny smakowo/zapachowo.
Glicka potrafi bardzo spłaszczyć a mnie się marzy poprawa smaku bez uciążliwości związanych z większa ilością PG.
Wiem, że 'mieszacze" stosują ale nie wiem czy zmienia to coś w kwestiach nadwrażliwości na PG.

pok14 pisze:Glicka potrafi bardzo spłaszczyć a mnie się marzy poprawa smaku bez uciążliwości związanych z większa ilością PG.

A etanol próbowałeś? 3-5% do liquidów z dużą zawartością VG.

Mutango pisze:A etanol próbowałeś? 3-5% do liquidów z dużą zawartością VG.

Co jakiś czas C2H5OH używam doustnie.
Tak, rozcieńczałem glickę spirem rektyfikowanym. W sumie rozcieńczanie alkoholu alkoholem.
Jednak to nie jest to samo. I posmak pozostaje.
Nie przeszkadza mi gęstość liquidu 50/50 a mniejsze odczucia smakowe związane z mniejszą zawartością PG.

Nie chodzi tylko o zmniejszanie gęstości. Spirytus w odpowiedniej ilości, jest wzmacniaczem smaku.

Mutango pisze:Nie chodzi tylko o zmniejszanie gęstości. Spirytus w odpowiedniej ilości, jest wzmacniaczem smaku.

Jest tylko problem dla zmotoryzowanych, czuć z daleka alkoholem.

I tak się rodzą miejskie legendy

wojwoj9 pisze:Jest tylko problem dla zmotoryzowanych, czuć z daleka alkoholem.

Ale przynajmniej zamiast wody w płucach jest wóda w płucach

pok14 pisze:Glicka potrafi bardzo spłaszczyć a mnie się marzy poprawa smaku bez uciążliwości związanych z większa ilością PG.

Proponuje jak poprzednicy zastosować odrobinę alkoholu. Naprawdę działa. W Sandomierzu to nawet ociec Mateusz używa tego sposobu

No podśmiujki sobie robią i namawiają do spożycia
Zadam pytanie wprost.
Czy zawracać sobie odwłok tym glikolem dwupropylenowym bo nie jest tak upierdliwy jak PG ? Czy go olać i dalej mieszać 50/50 dosmaczając aromatem ?

jsakic19 pisze:

pok14 pisze:Glicka potrafi bardzo spłaszczyć a mnie się marzy poprawa smaku bez uciążliwości związanych z większa ilością PG.

Proponuje jak poprzednicy zastosować odrobinę alkoholu. Naprawdę działa. W Sandomierzu to nawet ociec Mateusz używa tego sposobu

..a w Działdowie Wielebny też czasem używa.

Nie żadne podśmiechujki tylko prawda, używam mieszanek na bazie samej VG z dodatkiem aromatu, ulepszaczy i 1-2 kropel spirytusu ratyfikowanego 96% na 10 ml liquidu. Pok decyzja należy do Ciebie czy będziesz rozrzedzał sobie płyn czy krew. Swoją drogą próbuj ten glikol 2 propylenowym i opisz wrażenia.

Drobna, ale chemicznie bardzo istotna uwaga nomenklaturowa: nie można cyfrą zapisywać, jeśli mówimy o więcej niż jednym podstawniku. Tak więc jest to glikol dwupropylenowy (bardziej formalnie - dipropylenowy), a nie 2 propylenowy.
Przykładowo dwuchloropropan to co innego niż 2-chloropropan. Pierwszy zawiera dwa atomy chloru, a drugi jeden.
Dziękuję za uwagę.

StaryChemiku Dzięki za naprostowanie. Tytuł zmieniłem coby w oczy nie dźgał niewiedzą moją a w błąd innych nie wprowadzał.

Farsee robi liquidy na dpg.. Ja tam po tym mam uczulenie, dostaje wysypki wszedzie