EPF
Co z czym i jak mieszać.
By user
#258906
Z tego można wyciągnąć prost wniosek, liquid który nie rozpuszcza Clearomizera jes dobrym liquidem do wapowania niekoniecznie w Clearomizerach.
By yeti
#258917
shrack pisze:Z tego można wyciągnąć prost wniosek, liquid który nie rozpuszcza Clearomizera jes dobrym liquidem do wapowania niekoniecznie w Clearomizerach.


No, niekoniecznie.Bo może być tak,że liquid, który nie rozpuszcza clearomizera może rozpuszczać co innego *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#258952
jespera9900 pisze:
Kszywho pisze:Mam pytanie korzystając z okazji: czy czysty kwas jabłkowy może powodować podobną reakcję z rurką clear'a co te aromaty?


No... I have tried that. It does nothing to the clearomizer. I have measured the PH value of the liquids that attack the plastic, and the PH is 7 on all of them. PH have nothing to do with it.

Sorry, Jespera, but pH (small p, capital H) is valid only for water solutions ie solutions in which water is the solvent. In this case the solvent is (as the chemists say) nonaqueous, so the measured values are misleading.

shrack pisze:Z tego można wyciągnąć prost wniosek, liquid który nie rozpuszcza Clearomizera jes dobrym liquidem do wapowania niekoniecznie w Clearomizerach.

Stężony kwas siarkowy nie rozpuści clearomizera. Jaki prosty wniosek wyciągniesz? ;)
By yeti
#264306
manmar pisze:
Kszywho pisze:A może by ktoś wysłał do producenta Clear'ów zapytanie o materiał użyty do produkcji tulejki? Wtedy by nie było domysłów tylko konkretne dane. Chyba, że już takie zapytania zostały wysłane, ale nie ma jeszcze odpowiedzi.



Dokładnie, wysłałem zapytanie wczoraj. Myślę, że trzeba trochę poczekać z odpowiedzią z uwagi na święto w Chinach


No i co tam? Żółty Człowiek coś odpowiedział na Twoje zapytanie manmar ?
By Sąsiad
#269717
Mam coś takiego w domu, używamy z dzieckiem do zabawy (nazywa się shrinky dinks i w instrukcji ma, że jest zrobione ze shrinkable plastic). Pokrótce, to taka masa, która po ogrzaniu w wysokiej temperaturze kurczy się i twardnieje. Na załączonej reklamówce jest napisane, że można robić z tego biżuterię. My robimy obrazki.
Właśnie zrobiłem eksperyment - polałem nieutwardzoną kartkę olejkiem anyżowym i zareagowała dziwnie, jakby zmiękła. Na utwardzone wprawdzie nie zadziałał, ale nie wykluczam, że coś jest na rzeczy. Na chemii znam się na na mongolskim balecie, a więc lepszych eksperymentów przeprowadzić nie mogę.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#269737
ZbyneK pisze:No to teraz pytanie za 100 pkt. :wink:

Co to jest PV :?:

Może PoliVęglan :lol:

No cudne normalnie...
czyli tak naprawdę piszą: nasz sprzęt jest zrobiony z plastiku (nazywanego skrótem, którego nikt poza nami nie zna), który może pękać pod wpływem wielu liquidów. Co prawda sprawdziliśmy jakieś tam płyny Dekang, ale teraz wasz ruch - sprawdźcie, które płyny są OK. Jeśli będziecie mieli kłopoty, to my to mamy w małym żółtym otworze.

Osobiście sugeruję, aby firma dołączała do clearomizerów pęczek marchewki. W końcu musi być jakiś bonus dla królików doświadczalnych.
By konkor
#269739
Witam,

Kupiłem kilka suchych Clearomizerów XL 510 i niechcący zrobiłem mały eksperyment. Jakieś 2 tygodnie temu zalałem dwie sztuki - jedną liquidem by krzywho a drugą samoróbką na VPG. Palę je na zmianę. W pierwszej cały czas dolewam mieszanki MB/Camel od Kinga a w drugiej samoróbki VPG różnych smaków (na DNB też).

Clearomizer nr 1 jest popękany i są wycieki przy gwincie. Dziś już nie mogłem go zabrać do pracy bo strasznie się leje.
Clearomizer nr 2 jest cały bez żadnych pęknięć. Dzisiaj zalałem niezłą kombinację samoróbki (4 aromaty i baza VPG 26mg i działa rewelacyjnie).

Dziękuję za uwagę :) Z mieszanki by krzywho nie zrezygnuję, ale będzie palona na innym sprzęcie (Tank).

Pozdr,
Konrad
Awatar użytkownika
By el Petto
#269746
StaryChemik pisze:
ZbyneK pisze:No to teraz pytanie za 100 pkt. :wink:

Co to jest PV :?:

Może PoliVęglan :lol:

No cudne normalnie...
czyli tak naprawdę piszą: nasz sprzęt jest zrobiony z plastiku (nazywanego skrótem, którego nikt poza nami nie zna), który może pękać pod wpływem wielu liquidów. Co prawda sprawdziliśmy jakieś tam płyny Dekang, ale teraz wasz ruch - sprawdźcie, które płyny są OK. Jeśli będziecie mieli kłopoty, to my to mamy w małym żółtym otworze.

Osobiście sugeruję, aby firma dołączała do clearomizerów pęczek marchewki. W końcu musi być jakiś bonus dla królików doświadczalnych.


Dokładnie!
A ten pęczek - dobrze by było - obficie obwiązany tajemniczym sznurem do produkcji knotów!
Awatar użytkownika
By inawera
#269820
Jak nie patrzeć Żółty Brat namieszał, a z polskich płynów w Europie się śmieją. Mamy takiego uszczypliwego klienta z Belgii, z nieukrywaną satysfakcją przesłał nam tematyczny filmik z You Tube. Poprosiłem Starego Chemia o pomoc
- 1. bo się na chemii zna,
- 2. bo potrafi po angielsku wytłumaczyć wiele.
Wysłałem do klienta tekst który Stary Chemik napisał. Otrzymałem odpowiedź podpisaną "you best friend Kamiel". Temat przynajmniej z jednym zamknięty, ale smrodek pozostał.
Nie widzę w temacie nawet najmniejszej winy konkurencji.
By marcin21467
#269875
Muszę przyznać ze zaciekawił mnie ten temat. Sam obecnie używam clearomizerów standard kolor jasny żółty ale niczego podobnego nie zauważyłem na różnych liquidach. Wapuje na jednym już przeszło 3 tygodnie prawie non stop i żadnego zmęczenia materiału czy pęknięć nie stwierdziłem. Codziennie go czyszczę i przepalam na sucho co jakieś dwa dni. Palę głównie tytoniowe smaki. Mam też DNB z inawery. Paliłem zarówno czystą bazę jak i z dodatkiem aromatu exotic i truskawka. Z tytoniowych liquidów jakie na nim testowałem to RED MLB, MAL-BORO (teraz chyba mocny buch :D) i Camel. Wszystkie Kinga. Od Ogrodnika miałem tylko Kant ale strasznie syfi mi grzałkę. Na każdym z liquidów nie zauważyłem niczego niepokojącego. Może należałoby pod koniec palenia wylać kilka kropel liquidu z clearomizera i je przebadać laboratoryjnie na obecność toksycznych związków.
By apofis
#269887
Używałem 5 sztuk clear'ów około tygodnia na przemian.Wszystkie zalane samoróbkami /tytoniowe i miętolowe/,następne dwa tygodnie leżały nie palone,ale napełnione.Nie ma pęknięć,chociaż je rozbierałem do czyszczenia/jakoś ściemniał płyn/.Dlatego ciekawi mnie to co powoduje u niektórych pękanie i rozmiękanie tych rurek.
Awatar użytkownika
By ryczypior
#270084
Hmmm... Ciekawa sytuacja mnie spotkała, otóż zalałem 2 clearomizery - 1 samoróbka (baza PG z 25% gliceryny'99 + virginia 3kr/ml) oraz 2 samoróbka (baza pg z 25% gliceryny'99 + tobacco C 3kr/ml) i... odstawiłem na ok 2 tygodnie (co innego mi podchodziło, co innego inhalowałem). Gdy sobie o nich przypomniałem, obydwa "rozleciały" mi się w rękach, materiał przezroczysty uległ rozkruszeniu przy gwincie, tzn. na styku z metaliczną powłoką gwintu pojawiły się pęknięcia struktury tworzywa. Nie używane, nie przenoszone, leżące na parapecie w ciemnym i chłodnym miejscu. O dziwo tworzywo ponad gwintem zachowało swoją strukturę, mogę je zginać i nie przełamię go nawet pod sporym obciążeniem. Może część łącząca tworzywo z gwintem reaguje w jakiś dziwny sposób z liquidem... jestem pewien, że nie uszkodziłem kartomizerów wcześniej.
By lalado
#270481
Przeczytawszy cały wątek, przypomniała mi się pewna podobna sytuacja. Kilka lat temu Powstała moda na sklepy z herbatą z całego świata. Wszedłszy do jednego, patrzę dość ładny wystrój. Duże, przezroczyste pojemniki i o jeden dziwnie mętny.
-przepraszam, jaka to herbata?
- ze skórką cytryny.
Po dokładniejszych oględzinach, stwierdziłem, że olejek cytrynowy idealnie spełnił rolę rozpuszczalnika.
Reasumując. Przyjaciele ze wschodu przed wdrożeniem nie robią badań. Podobnie jak ta pani. Liczy się tylko KASA.
Czy ktoś sobie życzy herbatkę z cytrynką?
By marcin21467
#271860
Po około 3 tygodniach używania jednego cleara (Camel i Marlboro Kinga) zauważyłem drobne pęknięcia przy gwincie. Tworzywo w tym miejscu zrobiło się bardziej kruche. Wycieków liquidu nie ma ale na pewno jakaś reakcja liquidu z tworzywem zachodzi skoro pęka. Producent powinien jak najszybciej wymienić materiał z którego wykonane są te rurki, ewentualnie zrobić dodatkowy np. szklany pojemnik na liquid. Jestem ciekawy jaki będzie finał tej sprawy :?:
Awatar użytkownika
By utak3r
#272079
marcin21467 pisze:zauważyłem drobne pęknięcia przy gwincie

Po 3 tygodniach używania? Chyba ich w ogóle nie odkręcasz z baterii ;)
Przy gwincie pęknięcia powstają mechanicznie od pracy. Zauważ, jak często rurka się przekręca wokół gwintu podczas nakręcania czy odkręcania z baterii - w pewnym momencie zaczyna rurka pękać :/ To samo z drugiej strony, jeśli używasz drip tipa - który jest szerszy niż rurka i ją rozciąga.

No cóż... w clearomizerach przynajmniej nie jest nam dane doczekać się końca sznurków czy grzałki - rurka poddaje się pierwsza ;)
By marcin21467
#272231
Jak wkręcam i wykręcam je z baterii to staram się łapać kartomizer przy gwincie więc plastikowa tulejka się nie obraca. Możliwe że popękał od częstego ściągania tulejki do mycia i czyszczenia. Średnio co dwa dni je myję i przepalam nagar. Wcześniej używałem zwykłych E2 R4. Żaden z tamtych tyle nie wytrzymał co clearomizer. W tych grzałka i sznurek są nie do zdarcia :D. Trzeba będzie zastąpić plastikową metalową ze zwykłych E2 i po problemie.
Awatar użytkownika
By Saleziar
#276736
No to tutaj mogę się pochwalić, że też miałem podobne przeżycie. Z zakupionych z pierwszej partii clearów zostały mi bebechy więc jak w sprzedaży pojawiły sie rurki postanowiłem je reaktywować (strzykawki były trochę za szerokie, wylewało się). Ucieszony wróciłem do domu, wyczyściłem bebeszki, zapakowałem w rurkę i zalałem samoróbką VG 18mg, czekolada mleczna, i śliwka (wszystkie od inawery). Następnego dnia wieczorem mój eGo stał już w kałuży liquidu a popękane kawałki plastiku leżały wokoło niego. Pomyślałem że to może być wadliwa sztuka tubki więc znów przepłukałem wnętrzności i założyłem drugą rurkę. Stało by się z nią pewnie to samo gdyby nie to że zauważyłem pęknięcia i ją odkręciłem.

Myślałem że jestem sam z tym problemem, a tu jednak nie...

Pozdrawiam. Saleziar
Awatar użytkownika
By gotronkk
#276743
Miałem kilka Clearków z pierwszej dostawy i żaden nie rozleciał mi się w rękach. Wapowałem na nich samoróbki, poziomkę, eukaliptus z miętą, 7 leaves ultimate, dark vapoure, cuban supreme, i chyba porzeczkę. Pękały przy gwincie ale to usterki bardziej mechaniczne. Mam też Clearki z nowej dostawy i te już w ogóle nie pękają. Nie wiem czy przypadkiem nie są podgrzewane po nałożeniu tubki na gwint bo wyraźnie czuć zgrubienie tubki przy gwincie. Samoróbki, które robiłem były na DNB, VPG, baza pg 38 zalewana zerówką VPG i nic się nie dzieje.
Awatar użytkownika
By maksu81
#276750
... ale coś w tym jest. Tez takie coś przeżyłem i jak by nie to, to tez bym nie uwierzył - świeży clear'ek zalany DNB + cappuccino (nieprzegryzione, co dopiero zmieszane) - po minucie clear'ek w 5-6 kawałkach, wg. mnie te tworzywo jakoś reaguje z słodkimi aromatami (przyznaję, że w moim wypadku może trochę przedobrzyłem z aromatem - 4-5 gt/ml nie wiedziałem ze taki słodki no i to było moje pierwsze mieszanie :mrgreen: :mrgreen: )
Awatar użytkownika
By gotronkk
#276768
Z tego co wiadomo to tubka reaguje z jakimś składnikiem aromatów anyż i cynamon.
Awatar użytkownika
By maksu81
#276771
... może, trzeba by Irka zapytać o skład aromatów :D :D choc dla mnie to już bez znaczenia, bo będę napełniał już tylko przegryzionymi "płynami"

Tak czy inaczej, teraz palę właśnie już przegryzione cappuccino (ok. 2gt/ml) i jest OK, żadnych pęknięć czy innych niepokojących zachowań klirków nie zaobserwowałem - jednym słowem cudo *SMOKE* *SMOKE*
Awatar użytkownika
By jacalik
#276805
Kupiłem na próbę jednego cleara w e-dymie, bo coś nie mam do nich zaufania(na co dzień CE2) ale się skusiłem. Dymił naprawdę dobrze. Potwierdzam, że u nasady rurka jest pogrubiona. Napełniałem czystym DNB. Obchodziłem się z nim jak z jajkiem czyli delikatne wkręcanie i wykręcanie, starałem się nie przekrzywiać na boki znając jego słabą wytrzymałość, a tu po trzech dniach przy kolejnym napełnieniu czuję, że jest mokry przy gwincie i widzę, że pojawiły się mikro pęknięcia. Odessałem więc liquid, bebechy przełożyłem do metalowej rurki i tak mój clearek zakończył żywot w plastiku, ale dostał drugie życie. Nie mam ochoty wskrzeszać w ten sposób następnych zakupów więc mówię clearkom GOODBYE :|
Awatar użytkownika
By szymon1410
#277075
O! Udało mi się osiągnąć efekt z filmiku :)
Baza Power Smoke 26, aromat Cola z Inawery. Mój ulubiony zestaw. 10 minut i clearomizer się rozpłynął. Potwierdzone dwukrotnym doświadczeniem. Żółtki walą w człona...
Awatar użytkownika
By Kszywho
#277080
szymon1410 pisze:O! Udało mi się osiągnąć efekt z filmiku :)
Baza Power Smoke 26, aromat Cola z Inawery. Mój ulubiony zestaw. 10 minut i clearomizer się rozpłynął. Potwierdzone dwukrotnym doświadczeniem. Żółtki walą w człona...

Prosimy o filmik.
By maniak
#277082
Kszywho pisze:
szymon1410 pisze:Żółtki walą w człona...

Prosimy o filmik.

:shock:
Awatar użytkownika
By PucH2
#277083
Nie od dziś wiadomo że Cola jest niezdrowa. Filmik po klatkowy poproszę.
Awatar użytkownika
By szymon1410
#277086
Kszywho pisze:
szymon1410 pisze:O! Udało mi się osiągnąć efekt z filmiku :)
Baza Power Smoke 26, aromat Cola z Inawery. Mój ulubiony zestaw. 10 minut i clearomizer się rozpłynął. Potwierdzone dwukrotnym doświadczeniem. Żółtki walą w człona...

Prosimy o filmik.


Proście...
Tyle że clearek został mi jeden i świetnie się trzyma z miętowym aromatem. Więc możecie dostać fotkę szczątków.

Edit- Jest i fotka, tylko nie wiele wnosi.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
By Bacman
#277161
jeśli mogę wtrącić, kiedyś zbierałem owady (praca z biologii) do probówek plastikowych z DENATURATEM i efekt był identyczny, ale rozpuszczanie trwało parę godzin
mimo to masa substancji rozpuszcza plastik, czy inne tworzywa sztuczne, szczególnie te kiepskiej jakości (chińszczyzna)
Awatar użytkownika
By kch
#277466
Kochani - to nie liquid rozpuszcza tworzywo, tylko tworzywko jest badziewskie. Popatrzcie sobie na NOWY i suchy clearek przez szkło powiększające. Tam jest masa FABRYCZNYCH mikropęknięć!!! Sprawdzałem na kilku...
Sposób jest prosty - rurka termokurczliwa. Odcinek ok 20mm zakładam na koniec rurki tak, żeby lekko zachodziła na gwint, grzeję (najlepiej nad płomieniem denaturatu!!!). Po ostygnięciu skalpelkiem, lub nożem do tapet (uwaga na paluszki!!!) odcinam fragment równo z gwintem (bez tego żylaki za uszami - brak powietrza) i gotowe!
Jeśli to przez liquid rurka pęka - to po trzech dniach i ośmiu napełnieniach rurki już nie powinno być! Prawda?
ps używam samopałów na bazie i aromatach Inawery. Tych ostatnich daję dość dużo, lubię zdecydowany smak śliwowicy z domieszką wanilii i tytoniu - przypomina mi niezapomniany aromat czerwonej Amphory (starsi wiedzą o czym piszę...)
Ostatnio zmieniony 24 mar 2011, 22:00 przez kch, łącznie zmieniany 1 raz.
By maniak
#277474
kch, nie czytasz uważnie.
1. Tworzywo rurek reaguje tylko z niektórymi aromatami.
2. To, że materiał ma mikropęknięcia od początku niczego nie zmienia - same z siebie się nie powiększą, musi być dodatkowy czynnik.
3. Jeśli użyjesz rurki termokurczliwej i jednocześnie aromatu, który reaguje z clearem to masz dwie możliwości:
a) jeśli rurka termokurczliwa nie będzie pokrywała całego cleara - rozleci się on nieco później
b) jeśli rurka termokurczliwa będzie pokrywała całego cleara - nie rozleci się bo rurka termokurczliwa przejmie jego funkcję. Tyle, że w obu tych przypadkach Ty będziesz wdychać rozpuszczone w liquidzie tworzywo z którego clearek jest zrobiony...

Smacznego.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#277483
Podpisuję się w 100% pod wypowiedzią maniaka. Trzymam się z daleka od clearków, bo naprawdę w tej sytuacji oddycha się bardzo niejasną mieszanką. Ja podziękuję. Wolałbym clearka ze szkła.
Awatar użytkownika
By kch
#277497
Pozostaje chyba wymiana rurek na metalowe od kartomizerów XL...
Rurka termokurczliwa nie ma bezpośredniego kontaktu z płynem. Ona tylko ścisnęła tworzywo i nie pozwoliła na powiększanie się pęknięć (takie imadełko czy obejma).
Stary Chemiku - masz pewność, że następuje jakaś reakcja tych wściekłych rurek z liquidem?
Co do szkła - pamiętam przygody z "lufkami"...
By Oowad700
#277666
Ciekawe historie się wam przytrafiają.Ja swoje klirki używam 2 miechy i nic się z nimi nie dzieje.Działają rewelacyjnie i na dodatek jeszcze żyję.Profilaktycznie polecam od czasu do czasu gardło przepłukać alkoholem o mocy nie mniejszej niż 40% :lol:
Dokupiłem kilka z nowej dostawy i jak na razie też jest super.Używam wyłącznie liquidów tytoniowych,gotowych od Ogrodnika i Casablanci również z dodatkiem DNB oraz wyrobów do dezynfekcji organizmu produkcji polskiej. :wink:
Awatar użytkownika
By el Petto
#277771
Oowad700 pisze:Ciekawe historie się wam przytrafiają.Ja swoje klirki używam 2 miechy i nic się z nimi nie dzieje.Działają rewelacyjnie i na dodatek jeszcze żyję.Profilaktycznie polecam od czasu do czasu gardło przepłukać alkoholem o mocy nie mniejszej niż 40% :lol:
Dokupiłem kilka z nowej dostawy i jak na razie też jest super.Używam wyłącznie liquidów tytoniowych,gotowych od Ogrodnika i Casablanci również z dodatkiem DNB oraz wyrobów do dezynfekcji organizmu produkcji polskiej. :wink:


Na Twoim miejscu zmodyfikowałbym nicka, dopisując słowo "Szczęściarz", lub "Farciarz"! :lol:
W sytuacji, kiedy dostaję 'fabrycznie' popękane Cleary, musiałbym stosować 'środki dezynfekcyjne' w mocno zawyżonych dawkach, aby nie zobaczyć pęknięć i nie poczuć liqu - spływającego po baterii i palcach... ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#277779
kch pisze:Stary Chemiku - masz pewność, że następuje jakaś reakcja tych wściekłych rurek z liquidem?

Sądząc z tego, co widziałem na filmach, czytałem na forach (w tym amerykańskich) i sprawdzałem w literaturze - tak.
Ewidentnie niektóre składniki płynów reagują z tym tworzywem, którym jest prawdopodobnie dość kiepskiej jakości poliwęglan.
Z tego, co piszą ludzie widać, że czasami nie ma z tym problemu - szczególnie przy liquidach typowo tytoniowych.
Szkoda, że żółci bracia nie testują tego porządnie przed wprowadzeniem na rynek.
Awatar użytkownika
By szymon1410
#277785
StaryChemik pisze:
kch pisze:Stary Chemiku - masz pewność, że następuje jakaś reakcja tych wściekłych rurek z liquidem?

Sądząc z tego, co widziałem na filmach, czytałem na forach (w tym amerykańskich) i sprawdzałem w literaturze - tak.
Ewidentnie niektóre składniki płynów reagują z tym tworzywem, którym jest prawdopodobnie dość kiepskiej jakości poliwęglan.
Z tego, co piszą ludzie widać, że czasami nie ma z tym problemu - szczególnie przy liquidach typowo tytoniowych.
Szkoda, że żółci bracia nie testują tego porządnie przed wprowadzeniem na rynek.


Ja przeprowadzam mały eksperyment. Zalałem połamane tworzywo liquidem, który ewidentnie z nim reaguje i stoi sobie w kieliszku już drugą dobę. Póki co liquid zmienił kolor (dawno przegryziony), a tworzywo zrobiło się moim zdaniem bardziej łamliwe.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#277789
Czekaj, czekaj... zmiana koloru z jakiego na jaki? Wszystko powinno być jednak zamknięte, a nie otwarte. Jaki liquid - rodzaj, moc, źródło?
Awatar użytkownika
By szymon1410
#277791
Hmm, mogę zacząć od początku w zamkniętym pojemniku. Zmiana koloru z herbacianego (taki jest zawsze) na żółty (rumiankowy). Jest to o tyle dziwne, że ten liquid o ile zmienia kolor z czasem, to raczej ciemnieje.
Baza Power Smoke 26 z Inawery, aromat cola (5 kropli na ml).
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#277794
No, to by było ciekawe. Najlepiej to by było wziąć trochę tego klirkowego złomu, zważyć z dokładnością do 0,01g, wstawić na kilka dni do liquidu, a potem wyjąć, wysuszyć i zważyć ponownie.
Awatar użytkownika
By szymon1410
#277796
Niestety nie dysponuję takim sprzętem :)
Tworzywo (cała nowa rurka) wyląduje dziś na dłuższy czas w szczelnym pojemniku, ale jedyne co mogę obserwować to kolor liquidu i o ile pozwoli mi percepcja, właściwości fizyczne "plastiku".
Awatar użytkownika
By ZbyneK
#277799
szymon1410 Mogę podesłać Ci czysty poliwęglan (PC), porównasz jak się zachowuje z tym aromatem.
Jak coś to prześlij adres na pw.

EDIT:
Paczka wysłana - 5 próbek
PC komorowy - bezbarwny, mleczny, przydymiony
PC lity - dwie grubości

Działaj :D
Awatar użytkownika
By szymon1410
#278795
ZbyneK próbki dotarły. Dzięki śliczne.

Wybrałem 3 z nich bo mam za mało aromatu, żeby zalać liquidem 5 + tubkę klirka.
Baza inawery Power Smoke 26 + aromat cola (4 krople na ml bazy). Tubka zdjęta klirka używanego z miętowym liquidem, który nie powodował niepokojących objawów (szczelna).

Na zdjęciu od lewej: Tubka clearomizera, poliwęglan komorowy przydymiony, poliwęglan lity grubszy, poliwęglan lity cieńszy.
Obrazek

A tu zgodnie z sugestią Starego Chemika szczelnie pojemniki zamknięte szczelnie lateksową czapeczką.
Obrazek

Zobaczymy co z tego wyniknie :)

Edit: Efekt po dwudziestu paru minutach.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
By Oowad700
#278814
Dla mnie to wszystko jest śmieszne.Nic mi się nie rozpuszcza od 2 miesięcy na liquidach tytoniowych i mięcie.Te wasze eksperymenty są po prostu dziecinne.Jeszcze chwila i policzycie ile diabłów w klirku się mieści.
Awatar użytkownika
By el Petto
#278826
Oowad700 pisze:Dla mnie to wszystko jest śmieszne.Nic mi się nie rozpuszcza od 2 miesięcy na liquidach tytoniowych i mięcie.Te wasze eksperymenty są po prostu dziecinne.Jeszcze chwila i policzycie ile diabłów w klirku się mieści.


Przykro mi to stwierdzić, ale śmieszna i dziecinna jest Twoja wypowiedź. :(
Awatar użytkownika
By szymon1410
#278832
Oowad700 pisze:Dla mnie to wszystko jest śmieszne.Nic mi się nie rozpuszcza od 2 miesięcy na liquidach tytoniowych i mięcie.Te wasze eksperymenty są po prostu dziecinne.Jeszcze chwila i policzycie ile diabłów w klirku się mieści.


Zamiast krytykować może po prostu zrób coś konstruktywnego i spróbuj sam. Być może są dziecinne, ale na ich podstawie można wyciągnąć jakieś wnioski. Na przykład takie, że nie ma sensu używać klirka w połączeniu z liquidem colowym. Dzięki temu szanowny pan np. Oowad700 nie zmarnuje 6 pln na nowego kartka, bo jakże infantylny szymon1410 zmarnował na swój śmieszny "eksperyment" 20 pln. Proste?
Ponadto kolego sympatyczny, gdybyś tak zadał sobie trud i przeanalizował ten i podobne wątki (nie tylko na tym forum), nie pisałbyś o miętowych i tytoniowych liquidach. Bo już dawno zostało ustalone, że one nie reagują z tym gównianym plasticzkiem (a przynajmniej nie powodują jego pęknięć).
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.