By Fisherking - 23 maja 2014, 14:21
Posty: 1131
Rejestracja: 18 sty 2012, 14:28
Posty: 1131
Rejestracja: 18 sty 2012, 14:28
- 23 maja 2014, 14:21
#1087292
Mam podobne zdanie, że naukowcy nie wychwytują granicy miedzy nazwijmy to "wapowaniem" a "bobrowaniem"
trochę tak jakby badając chmurę z analoga dojść do wniosku, że jak zaczyna się fajczyć filtr to wzrasta poziom szkodliwych substancji
i ten etap jarania ustnika zaliczyć do procesu palenia analogów.
Pies pogrzebany w metodologi i poprawności działania badanego papieroska w zakresie wyższych napięć.
Nie mniej jednak bardzo dobrze, że badania są prowadzone i o szkodliwości e-p się mówi, bo nie mam złudzeń - zdrowe nie są .
Mutango pisze:...prowadzi do zupełnie innych wniosków. Jeśli następuje gwałtowny 200-krotny wzrost takich substancji, to dla mnie po prostu palaczbot złapał potężnego bobra. ...
a naukowiec beznamiętnie zapisuje w swoim kajeciku, że poziom związków jest taki sam jak w dymie tytoniowym, i tyle...
Mam podobne zdanie, że naukowcy nie wychwytują granicy miedzy nazwijmy to "wapowaniem" a "bobrowaniem"
trochę tak jakby badając chmurę z analoga dojść do wniosku, że jak zaczyna się fajczyć filtr to wzrasta poziom szkodliwych substancji
i ten etap jarania ustnika zaliczyć do procesu palenia analogów.
Pies pogrzebany w metodologi i poprawności działania badanego papieroska w zakresie wyższych napięć.
Nie mniej jednak bardzo dobrze, że badania są prowadzone i o szkodliwości e-p się mówi, bo nie mam złudzeń - zdrowe nie są .