Witam wszystkich
Dzisiaj przeprowadzałem wymianę konektora w swoim Sigelei 50W, opiszę przebieg jak to wyglądało.
Najpierw zakupiłem konektor z goodwaper dokładnie ten
https://www.goodwaper.pl/pl/produkty-no ... zynce.htmlPo otrzymaniu przesyłki wziąłem się za demontaż konektora z Sigelei. Jak się okazuje ten czarny plastik(na którym jest sprężynka) to nic innego jak zakrętka(ale obklejona klejem), po ściągnięciu jej(a dokładniej połamaniu) zobaczyłem gwint, próbowałem go odkręcić, ale bezskutecznie. Postanowiłem rozwiercić, wziąłem wiertło 8,5mm(podczas wiercenia zauważyłem, że konektor lekko się wkręcił, doszedłem do wniosku, że tam musi być gwint) z oryginalnego konektora pozostało niewielkie obramowanie. Przy pomocy szczypiec obcinających porozcinałem stary konektor, ścisnąłem i wykręciłem. Jak się okazuje gwint który pozostał idealnie pasuje do nowego konektora. Pod konektor dałem jeszcze 1mm uszczelkę, aby mniejsza jego część wchodziła do wewnątrz(nie dało się złożyć z całość bez niej, bo plastik z pinem plusowym od baterii za bardzo odstawał od obudowy, jednym słowem bateria by nie weszła). Po podłożeniu uszczelki dodatkowo zakręciłem jeszcze zakrętkę na pozostałości gwintu wewnątrz korpusu. Tutaj pojawił się kolejny problem, sprężyna która wcześniej dociskała pin plusowy zajmowała zbyt dużo miejsca, nawet bez niej praktycznie nie było luzu. Wyciąłem więc kółko z plastiku i zakryłem nim góre pinu plusowego baterii, tak aby odizolować pin plusowy baterii od pinu plusowego konektora. Efekt końcowy? Świetnie działający box i pełnia satysfakcji
Pozdrawiam