Niekoniecznie. Mam Tarota Nano (na fotce kolor pierwszy z lewej - red/black) i to jest naprawdę świetny, miniaturowy box z kanadyjskim designem i niezłą elektroniką, wbudowanym akumulatorem 2500mAh (nie lada wyczyn przy tych gabarytach).
Na razie to mój najlepszy i najładniejszy set z wszystkich "nano, mini, mikro" jakie posiadałem.
Tarot Mini jest wersją na 1 wymienne ogniwo 18650, czy się podoba to oczywiście inna sprawa, ale zabaweczką bym go nie nazwał
Jedyne o co się obawiam patrząc na fotki, to czy wysokość boxa nie została nadmiernie zwiększona, ale przy zastosowaniu konektora na środku przy zachowaniu 38mm szerokości, nie było chyba za dużo miejsca. Na razie wygląda na to, że względem wersji Nano zmieniono tylko wysokość, pozostawiając bez zmian szerokość i głębokość, co gwarantuje bardzo wygodne użytkowanie sprzętu.
Acha, a waga zestawu na Fasttechu, jest chyba mocno przesadzona.